Wilk 435 Sport - nasza pierwsza

[poziom]

Cześć,

Przyczepka kupiona od forumowicza (@Pjoter - pozdrawiam!)

Na razie zdjęć mało. Kilka rzeczy do ogarnięcia, jak to w takiej staruszczce. Za tydzień jestem umówiony w allcamp na montaż piecyka (Pjoter demontował go celem przeczyszczenia) i generalnie przegląd instalacji gazowej. Druga ważna rzecz to okienko dachowe, które już swoje lata ma i tworzywo zrobiło się bardzo delikatne. Póki co wzmocniłem...łatką do materacy i silikonem. Pewnie wejdzie jeszcze uszczelniacz butylowy ale chyba docelowo nabyłbym nową "klapę". Takiej do Wilka z tego rocznika to już raczej nie dostanę ale może jakaś 'MPK' będzie pasowała ?? Mam nadzieję, że w allcampie coś doradzą.

Poza tym zaczynamy doposażanie. Takie rzeczy jak garnki, kubki itp. pozostawniam małżowinie. Myślę o jakimś dodatkowym oświetleniu we wnętrzu, szczególnie nad kuchnią, bo jest tam tylko lampka na 12v, więc działa tylko jak auto jest podłączone.

Poza tym...niech już będzie majówka :)!

A oto nasz pierwszy w życiu zestaw.

Jak nam się spodoba (raczej tak, jeździliśmy ze starszą pod namiot, więc wiemy 'o co chodzi'), to pewnie ta cepka będzie służyła docelowo jako nocleg na rodzinnej działce w Karwieńskich Błotach (ale po sezonie będzie 'slipowana' u teściowej, w Płocku), a my kupimy coś nowszego i pewnie bogatsi o doświadczenie, coś może bardziej dopasowanego. Choć, na dzień dzisiejszy, wydaje nam sie, że jak kupimy kibelek turystyczny to będzie wsio ;). Ale wiadomo jak to jest...

Co do jazdy zestawem. Mimo wiary w swoje auto, nie byłem pewien jak to będzie. Wprawdzie przejechałem tylko 93 km przy bezwietrznej pogodzie, z pustą cepką i pustym autem ale widzę bardzo duże rezerwy. A przecież mam jeszcze reduktor! Jestem przekonany, że będzie bardzo ok. I jednak lusterka dodatkowe się przydadzą...

Edytowane 23 Marca 2019 przez poziom (wyświetl historię edycji)

[szary11]

Niech służy

Ubiegłeś z zakupem mojego sąsiada, już był prawie zdecydowany. Niech się streszcza następnym razem

[Cezarr]

No to teraz w trasę, sezon się zaczyna

[Commander]

Cześć.

Gratki. Co w rodzinie to nie zginie....hahaha.

[BUMERANG]

Co do obaw z holownikiem to raczej powinieneś się obawiać, że gdzieś zgubisz cepkę aniżeli holownik miałby nie dać rady 

Powodzenia, niech służy 

[Bartolini]

nie masz sie czym niepokoić, ja swoim forkiem ciagne przyczepe 1300DMC i daje rade...

 

[poziom]

Dzięki wszystkim za ciepłe słowa.

Co do Forka, niby wiem, szczególnie, że mam reduktor co sporo potrafi zrobić. Ale wiadomo-diesle lepsze do holowania. No ale ten wilczek jest leciutki.

Mam kilka pytań do bardziej doświadczonych forumowiczów:

1. tego okienka dachowego nie dostanę pewnie takiego jak jest w tym Wilku. Czy można kupić inne, pasujące do wymiarów otworu i je zamontować? Ile to roboty?

2. Zastanawiam się (nie że sprawa na już) nad wymianą lamp. Są już mocno przetyrane, dość matowe i na przykład lewy tylny klosz częściowo trzyma się na silikonie lub czymś podobnym. Więc w razie wymiany żarówki będzie trochę rzeźby. Jak to jest z wymianą klosza? Trzeba coś lutować na przykład, czy sam mechanizm, a raczej elektryka zostaje jak była, a tylko wymieniamy obudowę i ją się przykręca (?) to ścianki?

 

[Pjoter]

Lampy malowałem na czerwono i pomarańczowo bo od słońca kolory w kloszach wyblakły.

A malowałem je bo tam za bardzo nic nie mogliśmy dopasowac.

Może ci się coś uda wykombinować 

Zapomniałem ich po pomalowaniu przepolerowac

[poziom]

Wczoraj wróciłem, że szpitala, zajrzałem do przyczepki i zauważyłem ślad po zalaniu na materacu. Kilka dni padało ale nie byłem pewien czy na pewno to przeciek z teraz, bo poprzedni właściciel miał jakąś przygodę z oknem przy tych huraganach w 2017 i wiem, że lekko wtedy przyczepkę zalało. A, że mam sklerozę, to nie pamiętałem, czy ta plama już była, czy nie.

Dziś postanowiłem zrobić prostą próbę: polać przyczepę szlauchem, pod ciśnieniem takim, jakby deszcz padał. Zresztą nie mam karchera więc nawet jakbym dał maksymalny strumień, to nie jet to jakiś "szał". Wyniki:

 

Wodę lałem, tak jak pisałem, spokojnym strumieniem przez max 3 minuty z odległości około 3 metrów :(.

Dziś będę w przyczepą w allcampie celem zamontowania piecyka. Czy myślicie, ze wymiana uszczelki wystarczy? Ile to może kosztować? Ja niestety nie mam za bardzo wiedzy jak to zrobić, a i z czasem stoję słabo...

Jak żona wróci do domu, to poproszę Ją żeby lała, a ja będę od środka jeszcze obserwował. Może coś mądrego wydumam...

[Pjoter]

Była plama.

To jest prawy przód prawda ?

[poziom]

No plama była na prawym, tak.

Niestety puszcza (uszczelka?) po obu stronach w okolicy zameczków okien, przy środkowym zameczku nie puszcza.

To na razie wstępne obserwacje. Muszę rozkminić co się dzieje, żeby jakoś temu zaradzić.

[Pjoter]

Moze bo zobacz że poprZednik ja wymienił na nieoryginalną.

A teraz to ona taka twarda się zrobiła

[Daniel DJR]

Najprawdopodobniej siadły uszczelki i pod wpływam jazdy w deszczu woda wciskała się  podklej na klameczkach jakimś materiałem tak aby mocniej dociągało szybę.

[poziom]

Ale dziś przyczepa stała, a strumień wody nie był mocny

[poziom]

Panowie z allcamp twierdzą że pod szlauchem może tak być że cieknie. Jak coś, będę kombinował