Skocz do zawartości

Bagażnik rowerowy a wyważenie


Zulos

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chodzi o aptekarską dokładność, ale kto z nas po 20 km nie stwał i nie rewidował mas bo bujało jak na morzu. Bańka 5 litrów potrafiła być lekiem na całe zło.


Zawsze chciałem mieć wagę w kołku manewrowym. Nie można jej skalibrować ? Zobaczyć o ile pomiar się różni i o tym pamiętać, ciekawe?!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

12 minut temu, witus napisał:

 


Zawsze chciałem mieć wagę w kołku manewrowym. Nie można jej skalibrować ? Zobaczyć o ile pomiar się różni i o tym pamiętać, ciekawe?!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

 

Artur można, ale musisz ją skalibrować we własnym zakresie. Jak na dyszlu będzie np 60 to to musisz zobaczyć albo zaznaczyć wskazania tej z dyszla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, witus napisał:

 


Zawsze chciałem mieć wagę w kołku manewrowym. Nie można jej skalibrować ? Zobaczyć o ile pomiar się różni i o tym pamiętać, ciekawe?!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Kalibrować pewnie nie można jednak ja bym zrobił tak - sprawdził ile mam na wadze w kółku, później podniósł kółko do góry i sprawdził np na wadze łazienkowej ile mam na zaczepie, następnie policzyłbym procentowo różnicę i później tylko odejmował tą różnicę od tego co pokazuje waga na kółku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile było przypadków ,że ta na kółku była be.  Bo może stała całą zimę przyczepa na tym kółku i cisnęła swoim dyszlem w ten mechanizm i się zrypała. 

Bo z tego co mi wiadomo to żadne wagi nie mogą cały czas "dzwigać" . Może trzeba ją odciążyć na dłuższy czas postoju ?

Mam tą co Piotrek13  zalinkował z allegro . Kupiłem ją tu na forum i jest ok .Porównałem z łazienkową i praktycznie to samo pokazuje . Białym mazakiem zaznaczyłem około 70 kg  jak jest 75 to też może być.    

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wagi w kółku manewrowym były wielokrotnie krytykowane jako bardzo niedokładne. 

Przy długiej i ciężkiej przyczepie rowery na tylnej ścianie robią większego problemu. Pod warunkiem dobrego wyważenia całości. Ja zawsze dawałem na tył jeden rower dla dorosłych i jeden dziecięcy. To samo na dyszlu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile było przypadków ,że ta na kółku była be.  Bo może stała całą zimę przyczepa na tym kółku i cisnęła swoim dyszlem w ten mechanizm i się zrypała. 
Bo z tego co mi wiadomo to żadne wagi nie mogą cały czas "dzwigać" . Może trzeba ją odciążyć na dłuższy czas postoju ?
Mam tą co Piotrek13  zalinkował z allegro . Kupiłem ją tu na forum i jest ok .Porównałem z łazienkową i praktycznie to samo pokazuje . Białym mazakiem zaznaczyłem około 70 kg  jak jest 75 to też może być.    


To dobry argument, o tym nie pomyślałem. Sama korekta wskazania tego co pokazuje wydawała się prosta. Dobra nie kombinuję będę dalej woził czerwonego patyka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, maarec napisał:

Wagi w kółku manewrowym były wielokrotnie krytykowane jako bardzo niedokładne. 

Przy długiej i ciężkiej przyczepie rowery na tylnej ścianie robią większego problemu. Pod warunkiem dobrego wyważenia całości. Ja zawsze dawałem na tył jeden rower dla dorosłych i jeden dziecięcy. To samo na dyszlu. 

Jest tak ,że niektóre przyczepy w swojej konstrukcji czy też wewnętrznej zabudowie mają różny  nacisk na hak. I teraz dokładając butlę gazu do bakisty +szpej bo tam można sporo napchać  do tego boczny przedni schowek mamy za dużo. Więc trzeba odciążyć i  najłatwiej jest załadować  coś na tył przyczepy. Efekt jest ,dyszel idzie o góry. Ale w tym wypadku robi się wahadło  i na nierównej drodze odczuwamy bujanie autem mimo ,że nacisk jest ok tak nam się wydaje bo raz jest więcej a raz mniej.  To jest błąd i aby było poprawnie należy klamoty przesunąć bliżej osi patrząc od przodu lub niewiele za nią. Nacisk się zmniejszy nie będzie wahadła i komfort jazdy komfortowy. Drugi minus to gdy mamy drzwi za osią i naładujemy a raczej przeładujemy  tylną cześć przyczepy to jest wielce prawdopodobne ,że po jakimś czasie boczne poszycie nad drzwiami zacznie nam pękać po skosie w kierunku dachu-IMO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Maras napisał:

Jest tak ,że niektóre przyczepy w swojej konstrukcji czy też wewnętrznej zabudowie mają różny  nacisk na hak. I teraz dokładając butlę gazu do bakisty +szpej bo tam można sporo napchać  do tego boczny przedni schowek mamy za dużo. Więc trzeba odciążyć i  najłatwiej jest załadować  coś na tył przyczepy. Efekt jest ,dyszel idzie o góry. Ale w tym wypadku robi się wahadło  i na nierównej drodze odczuwamy bujanie autem mimo ,że nacisk jest ok tak nam się wydaje bo raz jest więcej a raz mniej.  To jest błąd i aby było poprawnie należy klamoty przesunąć bliżej osi patrząc od przodu lub niewiele za nią. Nacisk się zmniejszy nie będzie wahadła i komfort jazdy komfortowy. Drugi minus to gdy mamy drzwi za osią i naładujemy a raczej przeładujemy  tylną cześć przyczepy to jest wielce prawdopodobne ,że po jakimś czasie boczne poszycie nad drzwiami zacznie nam pękać po skosie w kierunku dachu-IMO

Właśnie tak mam, i dlatego zmieniłem butlę 11kg na 5kg. W zbiorniku w bakiście może z 5l wody, plus parę lekkich gratów. W przyczepie przedsionek w przedniej kanapie i już jest jakieś 10kg za dużo na haku. Docelowo (na drogę) przedsionek będzie leżał w przejściu nad osią. A do bakisty tylko lekkie rzeczy. Myślałem nad bagażnikiem rowerowym na zaczepie, ale muszę się dobrze zastanowić czy to ma sens. Na tylnej ścianie na pewno odpada. Chyba zostanie tylko dach samochodu, ale wtedy boxa nie założę.

Można za przyczepą kempingową ciągnąć przyczepkę towarową ? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

 

Można za przyczepą kempingową ciągnąć przyczepkę towarową ? ?

Można ale jest jeden warunek ,między przyczepami jest samochód z hakiem :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

Docelowo (na drogę) przedsionek będzie leżał w przejściu nad osią.

Też tak woziłem, jednak tylko przez chwilę bo później już był zbędny i tylko raz go rozłożyłem przez 3 lata posiadania. Nigdy nie chciało nam się rozkładać na te kilka dni w jednym miejscu. W następnej przyczepie już go nie będzie a jak będzie to zostanie zamieniony na markizę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.