Bella Italia 2019

[gusia-s]

7 godzin temu, jacek00 napisał:

Włochy to jest trzeci świat jeśli chodzi o możliwości płatności kartą. Są naprawdę daleko w tyle - to też wynika z faktu, że podobno większość Włochów nie lubi płacić kartami, a preferują tylko gotówkę. Sporo terminali nie akceptuje "pospolitych" form płatności, a jakieś ichnie. Ja miałem problem aby np. zapłacić na jakiejś stacji bezobsługowej - bo można było dokonać płatności tylko jakąś ich kartą. 

Więc jak ktoś jest przyzwyczajony do płatności w Polsce, gdzie u nas można w zasadzie płacić wszędzie i za wszystko, to w takich Włoszech może się mocno rozczarować. Tam zdecydowanie wypada mieć zawsze przy sobie gotówkę. 

Żadnych problemów z płatnością kartą nie odnotowałam ani w tym roku ani 2 lata temu, wszędzie przyjmowali (no poza straganami na rynku i prywatnym operatorem statku) z tym, że faktycznie spotykało się też  próg płatności od 10 eu.

Czy Włosi lubią kartą płacić czy nie to nie wiem ale już w 2015 mieli im wprowadzić obowiązek transakcji bezgotówkowych od 30 eu, z wyjątkami dla turystów bardzo upierdliwymi trzeba przyznać bo wiążącymi się z wypełnianiem papierów aby odstąpić od reguły.  Dyskutowaliśmy o tym chwilę na forum tutaj ale jakoś nikt nie potwierdził tych informacji do dziś 

Gotówką płaciłam jednak raz kwotę 62 euro u operatora statku za bilety łączone dla 2 osób (rejs statkiem po 9 eu/os + kolejka na Monte Baldo 22 eu/os - fajna opcja bo nie trzeba później stać w kolejce do kasy wyciągu  ) i gość nie bronił się przed gotówką a też nie sądzę aby na pirsie mieli terminal choć może? tam kręciło się kilka osób sprzedających te bilety ale mieli też takie stałe stanowisko więc może tam można było kartą płacić. 

[jacek00]

1 minutę temu, gusia-s napisał:

Żadnych problemów z płatnością kartą nie odnotowałam ani w tym roku ani 2 lata temu, wszędzie przyjmowali (no poza straganami na rynku i prywatnym operatorem statku) z tym, że faktycznie spotykało się też  próg płatności od 10 eu.

Bo z roku na rok jest lepiej. Ja byłem 3 lata temu i miałem mniej problemów niż kiedy byłem 10 lat temu  

 

[ZdzislawW]

W dniu 9.05.2019 o 19:50, bladys napisał:

Skąd startujesz?  Ja 7mego startkuje z Gdańska na Bella Itaia 

Ja z Przemyśla 8 przez Czechy, Austria.

[marcin81]

16 godzin temu, gusia-s napisał:

Żadnych problemów z płatnością kartą nie odnotowałam ani w tym roku ani 2 lata temu, wszędzie przyjmowali (no poza straganami na rynku i prywatnym operatorem statku) z tym, że faktycznie spotykało się też  próg płatności od 10 eu.

Czy Włosi lubią kartą płacić czy nie to nie wiem ale już w 2015 mieli im wprowadzić obowiązek transakcji bezgotówkowych od 30 eu, z wyjątkami dla turystów bardzo upierdliwymi trzeba przyznać bo wiążącymi się z wypełnianiem papierów aby odstąpić od reguły.  Dyskutowaliśmy o tym chwilę na forum tutaj ale jakoś nikt nie potwierdził tych informacji do dziś 

Gotówką płaciłam jednak raz kwotę 62 euro u operatora statku za bilety łączone dla 2 osób (rejs statkiem po 9 eu/os + kolejka na Monte Baldo 22 eu/os - fajna opcja bo nie trzeba później stać w kolejce do kasy wyciągu  ) i gość nie bronił się przed gotówką a też nie sądzę aby na pirsie mieli terminal choć może? tam kręciło się kilka osób sprzedających te bilety ale mieli też takie stałe stanowisko więc może tam można było kartą płacić. 

A nie wiesz Gusia przypadkiem ile zajmuję wejście pieszo na szczyt Monte Baldo ze stacji pośredniej St. Michele, bo tam można chyba dojechać autem?

[tomekk]

A nie wiesz Gusia przypadkiem ile zajmuję wejście pieszo na szczyt Monte Baldo ze stacji pośredniej St. Michele, bo tam można chyba dojechać autem?

Witam

Tak, można wjechać autem, co prawda nie jest to zwykła jazda. Dla ciekawości podam, że jest tam przy knajpie ładowarka do e-bików.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[gusia-s]

5 godzin temu, marcin81 napisał:

A nie wiesz Gusia przypadkiem ile zajmuję wejście pieszo na szczyt Monte Baldo ze stacji pośredniej St. Michele, bo tam można chyba dojechać autem?

Tak, do stacji pośredniej można dojechać autem z tym, że może się okazać, że nie ma gdzie zaparkować bo miejsca tam niewiele. 

Stacja jest zaledwie na 1/3 wysokości nawet ciut niżej więc jeszcze ponad 1000 m (przewyższenia) pozostaje do pokonania - ok. 5 km szlakiem.

Z tego co kojarzę, zejście z góry do stacji pośredniej oznaczone było 2,40 h marszu, więc wejście będzie zapewne dłużej a z foceniem po drodze jeszcze dłużej

[marcin81]

Dzięki. Czyli raczej gondolka zostaje bo chłopaki by mi dali jak bym ich wpakował w taką wycieczkę. Chociaż na Śnieżkę we wrześniu weszliśmy. 

A powiedz proszę skąd płyneliście tym stateczkiem? Rozumiem że z zachodniego brzegu?

[gusia-s]

1 godzinę temu, marcin81 napisał:

A powiedz proszę skąd płyneliście tym stateczkiem? Rozumiem że z zachodniego brzegu?

Płynęliśmy od siebie czyli z Limone sul Garda za 9 eu w obie strony z głównego nabrzeża, prywatnym przewoźnikiem. Na nabrzeżu sprzedają bilety na statek i odrazu można u nich kupić bilet na kolejkę. Dają też mapkę Malcesine, z zaznaczonym miejscem przybicia i odbicia statku, trasę do kolejki i zamku.

W Limone tuż przy nabrzeżu jest duży, płatny, garażowany parking. Motocykle mogą paarkować na zewnątrzęnym parkingu nad samą wodą.

Po jeziorze pływają też z różnych miasteczek statki regularnych linii ale nie korzystaliśmy.

 

 

[bladys]

W dniu 13.05.2019 o 18:33, ZdzislawW napisał:

Ja z Przemyśla 8 przez Czechy, Austria.

To całkiem niedaleko. 

Startuje ok 18 ode mne aby minąć Częstochowe o 1 w nocy i sie położyć. Potem pobudka i po śniadaniu lecimy dalej. Pauza na obiad w Brno a na sobotni popołudnie planujemy zatrzymać sie w Wiedniu  MOże gdzieś na trasie kawe spijemy

[dudek_t]

U nas powoli się krystalizuje plan na urlop. Startujemy z domu 25.08 i na kilka nocy zatrzymamy się na Słowenii na kempingu Spik. Tyle wiem na 100% (w zasadzie na 100 bo jak będzie marna pogoda to może się to zmienić). Później już tylko ogólny zarys w kolejności: okolice Wenecji, Grottammare, półwysep Gargano, Rzym, Toskania (pewnie znów Vale Gaia ze względu na super wygodny plac zabaw) i może jak starczy czasu to południe Gardy na 2-3 noce. Planowany powrót do domu najpóźniej 5.10. Niestety już wiem że na dłużej nie pozwoli praca (mam nadzieje tylko że nie trzeba będzie wracać wcześniej). Tak czy inaczej - mimo powrotu z majówki 2 tygodnie temu - nie możemy się doczekać powrotu na włoską ziemię. 

Edytowane 16 Maja 2019 przez dudek_t (wyświetl historię edycji)

[Magda Pawłowicz]

Super. Chętnie pooglądam zdjęcia i poczytam wrażenia z Twojej trasy. Ja też mam już zarys naszej włoskiej podróży a życie pisze takie scenariusze, że ne wiadomo co naprawdę się uda. Zobaczymy

[Magda Pawłowicz]

42 minuty temu, Magda Pawłowicz napisał:

Super. Chętnie pooglądam zdjęcia i poczytam wrażenia z Twojej trasy. Ja też mam już zarys naszej włoskiej podróży a życie pisze takie scenariusze, że ne wiadomo co naprawdę się uda. Zobaczymy

P.S. Tomek zazdroszczę tego czasu jaki masz do dyspozycji na Italię  Też nie możemy się doczekać wyjazdu - tym bardziej, że ostatnio widzieliśmy Włochy 4 lata tamu...

[marcin81]

40 dni na Włochy supcio!

[ZdzislawW]

W dniu 9.05.2019 o 19:50, bladys napisał:

 

Mam nadzieję na spotkanie . będę w niedzielę pokonywał Austrię to pewnie się zobaczymy. tym razem postanowiono ,że lecimy docelowo na Bari . Po drodze Rimini z wypadem do San Marino . Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie.

[gusia-s]

23 godziny temu, dudek_t napisał:

Startujemy z domu 25.08 ... 

... Planowany powrót do domu najpóźniej 5.10....

Jasne, znęcaj się nad nami zwykłymi pracusiami  

Nawet gdyby roczny urlop skumulować w całość to i tak braknie jeszcze tygodnia 

U mnie maksymalnie naraz to tak 2,5 tyg.