Skocz do zawartości

KIP - odstająca listwa na kedrę - czy to poważna wada?


ravh

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich Forumowiczów!

Poszukuję naszej pierwszej przyczepy dla rodziny 2+2 i w ramach tych poszukiwań oglądałem przyczepę KIP 45. Nie mam doświadczenia więc proszę pomoc.

Zauważyłem szczelinę wzdłuż całej długości listwy z likszparą - szczelina ok. 0,5 cm. Czarna uszczelka nie przylega do ściany. W szczelinie widoczne jakieś uszczelnienia. Od strony dachu i ścian przedniej i tylnej łączenie listwy wyglądało dobrze.

Co o tym sądzicie?

Rafał

image.png

image.png

image.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili ta przyczepa jest rozszczelniona . To, że ktoś ją  "zaklajstrował" masą butylową nie znaczy wcale, że ją naprawił - choćby prowizorycznie. Ja bym tego nie kupił, bo naprawa wbrew pozorom nie jest aż tak łatwa, gdyby tak było - to sprzedający usunąłby usterkę przed sprzedażą. W tym wypadku szuka jelenia, a tym klajstrowaniem pojechał zdrowo po bandzie. Wygląda na to, że przedsionek prawie wyrwał mu ścianę boczną podczas wichury. Omijaj toto szerokim łukiem, bo nie wiadomo co już dostało się do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nawet nie chodzi o naprawę. Przede wszystkim trudno ocenić ile czasu to było rozszczelnione i ile czasu dostawała się tam woda i jakiego spustoszenia narobiła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobienie tego nawet w warunkach "domowych" nie jest aż tak dużym problemem. 2 dni pracy, trochę PLNów i sprawa załatwiona. POD KATEGORYCZNYM WARUNKIEM, że woda wcześniej nie dostała się do wewnątrz i nie została tam zamknięta !!!!

Ktoś to zrobił niechlujnie. Na drugim zdjęciu, prostokątny element pod listwą z cieknącym dziwnie uszczelniaczem jest tego świadectwem. Jeśli to jak widać nie wyszło to należy domniemać, że uszczelnienie wzdłużne lepiej nie zostało zrobione ... .

Takie szpary pojawiają się często, kiedy właściciel przyczepy zaniedbuje poziomowanie w czasie postoju i użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, zuczek napisał:

Takie szpary pojawiają się często, kiedy właściciel przyczepy zaniedbuje poziomowanie w czasie postoju i użytkowania.

Mógłbyś rozwinąć? Tzn. jak doszło do tego że listwa ma szparę (z tego co widać na zdjęciach) po całej długości?

Jak na mój gust (ale nie jestem pewny czy w KIPach tak to było składane) brakuje tam wykończeniowego wałka, który stanowi część uszczelki lądującej pod listwą aluminiową. 

wałek.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może być taki mechanizm, np przyczepa nie dokładnie ustabilizowana na łapach i np w trakcie wychodzenia z niej pochyla się i stelaż przedsionka wpycha górną krawędż ściany do wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Tomii napisał:

Mógłbyś rozwinąć? Tzn. jak doszło do tego że listwa ma szparę (z tego co widać na zdjęciach) po całej długości?

Oczywiście. Najprościej używając przesady, obrazu i doświadczenia prostego do przeprowadzenia w domu.

Położyć na blacie stołu zapalniczkę albo gumkę do ścierania, albo ... co tam jest niedużego pod ręką. Połóż na to pudełko do butów tak aby wcześniej ustawiony przedmiot znalazł się pod którymś z narożników pudełka. Włóż rękę do pudełka i naciśnij. Wszystkie ściany pudełka ulegną "skrzywieniu".

To tylko przykład, w którym przedmiot ustawiony na stole ma dać wyobrażenie zbyt mocno wyciągniętej podpory. Pudełko od butów ma zastąpić konstrukcję ścian przyczepy. Naciśnięcie ręką to rzeczy i ludzie przebywający i dodatkowo przemieszczający się w przyczepie = wywierający nacisk. Widać jak wiele dzieje się, zwłaszcza od strony dachu = górnej części pudełka.

Mam nadzieję, że sprawę mniej lub bardziej udolnie wytłumaczyłem. :-).

P.S. To przykład z "przegięciem" wysunięcia podpory, dobry bo jaskrawo pokazujący problem. Ale niekorzystne czynniki działają już przy postawieniu przyczepy na nierównym ... (zaniechanie użycie poziomicy i najazdów ...).

Pozdrawiam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego listwy nie opadły razem ze ścianą tylko w sposób równomierny zdystansowały się od niej. Przecież listwa Alu przykrecona jest do ramki która jest po całym obwodzie bocznej ściany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko dwie odpowiedzi ?:

  • Bo naprężenia = odkształcenia nie są takie same po całej długości listwy. Listwa jest mocowana na wkrętach, które przy naprężeniach wychylają się (są siłą wysuwane / wyrywane) podnosząc listwę razem z uszczelką. Pierwszym objawem jest właśnie pojawienie się miejscami odstającej listwy aluminiowej z uszczelką. Potem, z czasem i ściany też zaczną mieć swobodę. Tutaj mamy do czynienia z napięciami skrętnymi.
  • nie można rozważać przyczepy widocznej na zdjęciach jako przykład tego co opisałem, bo ona jest "porobiona". To o czym ja napisałem prawdopodobnie było powodem prac, które teraz dały efekt widoczny na zdjęciach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sobie teoretyzować do woli. A bez oględzin organoleptycznych i tak nic nie wiadomo. 

Niemniej jeżeli listwa drewniana, do której przykręcona jest aluminiowa jest zdrowa, to wyrwanie wkrętów - co spowodowało by szparę, bez ekstremalnych sił jest praktycznie niemożliwe. Przy naprężeniach statycznych szczególnie, Może jakiś "biały szkwał"...

5 godzin temu, Tomii napisał:

Jak na mój gust (ale nie jestem pewny czy w KIPach tak to było składane) brakuje tam wykończeniowego wałka, który stanowi część uszczelki lądującej pod listwą aluminiową. 

Wałek tam jest tylko czarny. Przynajmniej tak mi się wydaje ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, BUMERANG napisał:

Można sobie teoretyzować do woli. A bez oględzin organoleptycznych i tak nic nie wiadomo. 

Oczywiście, oględziny w realu przede wszystkim.

14 godzin temu, BUMERANG napisał:

Niemniej jeżeli listwa drewniana, do której przykręcona jest aluminiowa jest zdrowa, to wyrwanie wkrętów - co spowodowało by szparę, bez ekstremalnych sił jest praktycznie niemożliwe. Przy naprężeniach statycznych szczególnie, Może jakiś "biały szkwał"...

W technice wszystko ma swoją normę, ograniczoną wytrzymałość, odporność, ... i tolerancje. Przyłożenie dużej siły = ekstremalnej w krótkim czasie to jedno (skutkuje defektami ujawniającymi się szybko i najczęściej widocznymi) a przyłożenie mniejszej ale działającej długo to drugie (skutkuje efektami destrukcyjnymi, które ujawniają się dopiero po dłuższym czasie).

Zaniedbanie poziomowania powoduje skręcenie "bryły geometrycznej" - konstrukcji przyczepy. Skręcenie wzbudza siły które nie są ekstremalnymi (w kontekście wyżej opisanym) ale są działającymi permanentnie w dłuższej perspektywie czasu. Te siły są jak woda: działają cały czas i nie słabną, dopóki nie poczynią zmian umożliwiających oddanie tej energii !!!.

Na forum mamy wiele opisów z rodzaju: zdejmuje pokrowiec i widzę pęknięte wzdłuż okno, budzę się rano i widzę pęknięte okno, zdejmuje pokrowiec i widzę pęknięcie na przedniej ścianie przyczepy, pojawiła się szpara pomiędzy ... , ..., zaczęła odstawać listwa. I to jest właśnie skutek działania tych sił: one jak woda są niezmordowane i szukają ujścia poprzez konstrukcyjnie najsłabsze miejsce w okolicach, w których ich oddziaływanie jest największe. Wzbudzenie tych sił jest najczęściej wynikiem zaniedbania w poziomowaniu.

To nie teoria, to życie. Wiem o czym pisze ... . ?

P.S.: Jestem daleki od wymądrzania itp ..., tylko chciałbym zwrócić uwagę, że ten proces istnieje, w możliwie najprostszy sposób go objaśnić bo świadomość pozwoli uniknąć bardzo wielu niemiłych niespodzianek.

Pozdrawiam :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, zuczek napisał:

To nie teoria, to życie. Wiem o czym pisze ... . ?

P.S.: Jestem daleki od wymądrzania itp ..., tylko chciałbym zwrócić uwagę, że ten proces istnieje, w możliwie najprostszy sposób go objaśnić bo świadomość pozwoli uniknąć bardzo wielu niemiłych niespodzianek.

Pozdrawiam :-).

Ależ ja wcale nie neguje twoich hipotez. Po prostu uważam, że przy odstającej całej listwie prawdopodobieństwo wilgoci jest dużo większe niż mechanicznej destrukcji  :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem, ... ?? Dziękuję za grzeczność ?☺️

Postanowiłem doprecyzować sprawę ? , twój wpis był tylko właściwym motywatorem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.