Fendt Saphir 510 TK - 2004 rok

[vrs]

Elegancko, będzie lepiej niż z fabryki

Tam za kuchnią patrząc w głąb przyczepy jest jakieś siedzisko? Tam gdzie teraz stoi odkurzacz czy jakiś inny pojemnik?

Edytowane 24 Lutego 2019 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[Tomii]

Tam gdzie odkurzacz jest siedzisko łóżka - tyle że wymontowane co by lepszy dostęp do wszystkiego był. 

[szary11]

Sprzątanie zakamarków masz za sobą  U siebie tydzień na samej szmacie latałem, poprzedni właściciel nie przykładał uwagi do takich szczegółów. A jak piszesz, dostanie się wszędzie nie było priorytetem projektantów.

Daszek wyszedł elegancko. Przy okazji docenisz jego zastosowanie. Dobrze wentyluje szafę podczas grzania, miałem to w LMC. W Knausie jak teraz grzeję to mam temperaturę 40-50st. Daszka i kratki brak. Dachu jednak specjalnie nie będę wiercił, w drzwiach szafy zrobię kratkę.

Magda już wyluzowała i pozwala się dłubać? Ja u siebie miałem podobnie, wziąłem prawie 2 tygodnie urlopu na ogarnianie budy a do domu zaglądałem zjeść  Dzieci gotowe się zgłaszać per Pan

Budkę ustawiasz bardziej pod użytek elektryczny sieciowy, czy będziesz się bawił w solary?

Szybkiego ukończenia prac i testów w terenie

 

[maciejek34]

Taki caravan detailing można by powiedzieć

[Tomii]

4 godziny temu, maciejek34 napisał:

Taki caravan detailing można by powiedzieć

Tak to ten rodzaj choroby .

 

[TomekKnaus]

Diabeł tkwi w szczególach ..... potrzeba dużo czasu na zrobienie wszystkich rzeczy .......

Ale później oko cieszy właściciela i innych podziwiaczy ?.

Tak trzymać !!!!!

TOM

[Tomii]

14 godzin temu, szary11 napisał:

Magda już wyluzowała i pozwala się dłubać? Ja u siebie miałem podobnie, wziąłem prawie 2 tygodnie urlopu na ogarnianie budy a do domu zaglądałem zjeść  Dzieci gotowe się zgłaszać per Pan

 

Mam młodego stolarza na przyuczeniu , na razie trochę za młody na to żeby piwo podać ale jak blat kuchenny trzeba było dociążyć to się nadał . Gada sporo, radio nie potrzebne. Mógłby nauczyć się porządkować bardziej miejsce pracy. Jednak jego największą zaletą są "darmowe minuty" które otrzymuję razem z nim w pakiecie od mojego operatora domowego. Operator ten nigdy nie luzuje - to cały czas walka o wpływy i teren .

[maarec]

Ciekawe masz zajęcie, nowa budka z salonu mogłaby zaburzyć Twoje zdrowie :).

pomocników nigdy za wiele szczególnie z pakietami. 

u mnie też czeka sporo pracy ale jakoś czas tak pędzi, że wygląda na to, że zrobię to już wiosną.

[golob]

Fajna relacja z prac. Zazdroszczę czasu na dłubanie, u mnie nawet darmowych minut brak...

[szary11]

4 godziny temu, Tomii napisał:

Mam młodego stolarza na przyuczeniu , na razie trochę za młody na to żeby piwo podać ale jak blat kuchenny trzeba było dociążyć to się nadał . Gada sporo, radio nie potrzebne. Mógłby nauczyć się porządkować bardziej miejsce pracy. Jednak jego największą zaletą są "darmowe minuty" które otrzymuję razem z nim w pakiecie od mojego operatora domowego. Operator ten nigdy nie luzuje - to cały czas walka o wpływy i teren .

Mam podobnie ? Tylko na tych przyuczelniach nic robota nie idzie. Jak jest temat "naprawa kranu" trzeba tłumaczyć zasadę działania solaria, i na odwrót ? Ale zawsze przy tym sprawdzisz czy w szafkach nie ma czegoś zbędnego ?

[Tomii]

1 godzinę temu, maarec napisał:

Ciekawe masz zajęcie, nowa budka z salonu mogłaby zaburzyć Twoje zdrowie :).

pomocników nigdy za wiele szczególnie z pakietami. 

u mnie też czeka sporo pracy ale jakoś czas tak pędzi, że wygląda na to, że zrobię to już wiosną.

Nowa budka + moje "domowe przedszkole" w środku na pewno by zaburzyły moje zdrowie. Zwariował bym w pierwszym dniu na wakacjach , więc trzeba poczekać. Dzieciaki niech podrosną, może choroba trochę ustąpi, vana zmieni się na busa i wtedy pomyślimy nad nową. Jest tylko jedno ale. Gdzie ja znajdę dilera który pozwoli mi nadzorować budowę swojego nowego domku . 

41 minut temu, golob napisał:

Fajna relacja z prac. Zazdroszczę czasu na dłubanie, u mnie nawet darmowych minut brak...

Jest takie powiedzenie, że jeśli się chce to się zawsze znajdzie sposób, a jeśli się nie chce - to powód. Dlatego wystarczą tylko chęci!

37 minut temu, szary11 napisał:

Mam podobnie ? Tylko na tych przyuczelniach nic robota nie idzie. 

Robota nie idzie, a majster zmęczony jak by już skończone wszystko było. 

[jacek00]

9 minut temu, Tomii napisał:

Gdzie ja znajdę dilera który pozwoli mi nadzorować budowę swojego nowego domku .  

Rozwiązanie jest bardzo proste. Musisz zatrudnić się w którejś z fabryk i sam będziesz pracował przy budowie swojej budy

[golob]

22 minuty temu, Tomii napisał:

Jest takie powiedzenie, że jeśli się chce to się zawsze znajdzie sposób, a jeśli się nie chce - to powód. Dlatego wystarczą tylko chęci!

Uwierz mi nie zawsze tak się da Ale fakt chęci to 95% sukcesu.

[maarec]

7 minut temu, golob napisał:

Uwierz mi nie zawsze tak się da Ale fakt chęci to 95% sukcesu.

pamiętam mój pierwszy zakup - wrzesień 2011r, chyba 11.09. Najbliższy wyjazd - majówka 2012. Przyczepa prawie pełnoletnia, angielka, w której trzeba było obudzić instalację wodną, naprawić braki, sprawdzić piec i przede wszystkim - ogarnąć kurz pamiętający jeszcze lata 90te.  Przyczepa stała wtedy u rodziny, 10km od miejsca zamieszkania, syn miał rok. Wyglądało to tak, że czasami jak młody poszedł spać ok 19-20 ja już miałem samochód spakowany i jechałem w środku zimy na 2-3 pogrzebać. Efekt był taki, że ledwo ledwo wyrobiliśmy się na kwiecień. Nie pojechaliśmy na słynny 1 i jedyny rajd Karawaning.pl do Chorwacji, a pojechaliśmy do Miłkowa. Miło wspominam i majówkę i kilka miesięcy kombinacji po 2-3 godziny aby było fajnie.

mnie teraz czeka montaż instalacji 12V dedykowanej do lodówki zarówno w samochodzie jak i przyczepie. Gruba robota bo głównie pod przyczepą, w aucie jeszcze nie wiem.

[Pierzasty]

Godzinę temu, jacek00 napisał:

Rozwiązanie jest bardzo proste. Musisz zatrudnić się w którejś z fabryk i sam będziesz pracował przy budowie swojej budy

W Niewiadowie ? . 

 

2 godziny temu, szary11 napisał:

Mam podobnie ? Tylko na tych przyuczelniach nic robota nie idzie. Jak jest temat "naprawa kranu" trzeba tłumaczyć zasadę działania solaria, i na odwrót ? Ale zawsze przy tym sprawdzisz czy w szafkach nie ma czegoś zbędnego ?

u mnie gorzej , tylko psują