Czajnik elektryczny małej mocy.

[JurekM]

Na kempingu mam dostęp do prądu max 3A/230V. W sumie płacę ryczałtowo za dzień i zastanawiam się nad wykorzystaniem tej energii, oprócz lodówki 100W, do grzania wody w czajniku elektrycznym. Ale czy czas jaki będzie potrzebny do ogrzania np 1litra wody w czajniku z grzałką np. 500W będzie tak długi że lepiej sobie dać z tym pomysłem spokój i nadal grzać na gazie ? Jak to wygląda praktycznie.

Edytowane 1 Lutego 2019 przez JurekM (wyświetl historię edycji)

[BUMERANG]

Miałem czajnik 700W i dawał radę ale szału nie było. Pełny gotował się dosyć długo. Wymieniłem na mocniejszy  

[Foczka2011]

Z grzałką 500W będzie porównywalny czas gotowania wody jak na gazie. A skoro masz ryczałt to po co tracić gaz?

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

[BUMERANG]

Godzinę temu, Foczka2011 napisał:

Z grzałką 500W będzie porównywalny czas gotowania wody jak na gazie. 

Raczej trochę dłużej.

[kit]

Dostaliśmy kiedyś w prezencie taki mały czajnik, nie pamiętam dokładnie ale w okolicach 700-800W i spisywał się całkiem fajnie ? a najlepsze że nigdy nie wywalało korków choć czas oczekiwania na zagotowanie się dłużył ?

[ed]

Mamy dwa czajniki jeden o mocy 800 W - używany sporadycznie gdy ten drugi (2000 W) nie jest w stanie zagotować wody - 3 A na zabezpieczeniu. Ale trzeba przyznać, że bardzo rzadko na takie zabezpieczenia trafiamy. Chociaż spotkałem się z instalacją w Stęszewie " Nad Lipnem", że skrzynce przyłączeniowej było 10 A, a szafie głównej 4 A.

[glipo]

Witajcie .

Grzałka o mocy ok 800 W przy zasilaniu 220 V to ok 3,6 A niestety .

Zaraz ktoś się czepi ,że 220 V a nie 230  ale na campingach to cud jest jeśli będzie 220V . 

Można wyliczać prąd z tych wzorów.

 I=800w /220v 

i=3,63a

P= UI
I= P:U
U=P:I
U- napięcie w Voltach
I- natężenie w Amperach
P- moc w Watach 

 

[JurekM]

Przeprowadziłem próbę na swoim czajniku 2000W. 1 litr wody od 20st.C zagotuje  w 2min 50sek. Co dla grzałki 500W dałoby czas około 11min 20sek. Trochę faktycznie długo. Niestety nie mam czajnika na gaz aby sprawdzić i porównać.

[Łza Włóczynutka]

Mam czajnik składany (silikonowy) 800W, 0,8 litra. gotuje wodę sprawnie, teraz nie pamiętam dokładnie ile to czasu zajmowało, ale na pewno nie 11 minut. Jak  kogoś to bardzo interesuje, to mogę zmierzyć. Zanim zrobisz kanapki zdąży się na pewno zagotować.

[Gość]

Wożę ze sobą czajnik elektryczny, kupiony w supermarkecie za 25 zł o mocy 700W i pojemności 0,7 litra. Gotuje w czasie ok. 5 minut i nigdy na kempingach nie wywaliło korków. Wożę też czajnik metalowy i używam zawsze wtedy, gdy nie mam ryczałtu elektrycznego, lub jestem na dziko. Gotowanie na gazie to 2-3 minuty.

[Larysa]

Czajnik elektryczny jak jest dostęp do prądu zawsze to jest b.dobre wyjście oszczędzając gaz. Widzę, że boicie się liczników elektr. Ja zawsze wolałam licznik bo było wyższe zabezpieczenie /kempingi za granicą/ i komfort. Mogłam włączać to co chciałam. Np. będąc w Austrii w St.Johann /bardzo polecam, cudowne m-sce/ plac kempingowy **** gwiazdki, cena za 1 kW 0,52 centy. To chyba taniej niż w Polsce.

[vrs]

10 minut temu, Larysa napisał:

cena za 1 kW 0,52 centy. To chyba taniej niż w Polsce.

LOL...dawno tak się nie uśmiałem. 

Nie, droga Laryso, to ponad 4x drożej niż średnio w Polsce

Cytat

Średnia cena prądu obecnie (tzn. według danych z dnia 21 stycznia 2019 roku) wynosi 0,55 zł/kWh dla wybranej taryfy G11

https://globenergia.pl/ile-kosztuje-1-kwh-energii-elektrycznej-z-czego-sklada-sie-rachunek/

Edytowane 15 Lutego 2019 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[Larysa]

Ha. ha, ha. No też się uśmiałam. Coś mi się pokręciło. Będąc daleko od domu, to tak mi się wydawało. Ale to i tak nie było drogo. Ale dalej polecam St Johann jako jedno z bardzo ciekawych miejsc z którego można zrobić masę wycieczek z ciekawymi miejscami.

[jacekzoo]

55 minut temu, Larysa napisał:

Ha. ha, ha. No też się uśmiałam. Coś mi się pokręciło. Będąc daleko od domu, to tak mi się wydawało. Ale to i tak nie było drogo. Ale dalej polecam St Johann jako jedno z bardzo ciekawych miejsc z którego można zrobić masę wycieczek z ciekawymi miejscami.

Nie jest drogo póki podłączasz czajnik czy inne pierdoły. Będąc na kampie w polsce, na 3 doby natłukło mi ponad stówę za sam prąd. Kw był podajże po 3zł, a podłogówka i bojler wody zrobiły swoje...  wolałbym ryczałt ?

[elaola]

A ja byłam na 2 kempingach na Węgrzech i wg licznika zapłaciłam 1/3 z tego co ryczałt. Używaliśmy : czajnik, lodówka, laptop i oświetlenie.