PSY w kamperze co sądzicie -macie jakies doswiadczenie???

[Gość]

Ja pierdzielę, ale dyskusja się zrobiła?

@Kevin, nie całe pasy są ze szrotu, lecz same gniazda (końcówki żeńskie) w które każdy szanujący się kierowca wtyka pas bezpieczeństwa z wplecionym elementem metalowym (końcówka męska). Rzeczone gniazdo zamontowane jest na metalowym pręcie po prawej/lewej stronie fotela i posiada w środku guzik w kolorze czerwonym. Tylko ten element zapewne zakupiony był na szrocie i zamontowany w róznych miejscach pojazdu . Pies/psy podróżowały leżąc na legowisku na podłodze. Szelki i psi pas zakończony końcówką metalową, którą wtykamy w w/w gniazdo z pewnością są/były atestowane. Kolega stosujący to rozwiązanie należy do miłośników zwierząt i na zwierzętach nie oszczędza. Pies/ psy posiadają nawet  specjalne buty i skafandry zimowe !!?

W razie gwałtownego hamowania psom nie powinno się nic stać, gdyż  są przyczepione  szelkami opasującymi łopatki zwierzęcia. Gdy po raz pierwszy widziałem takie rozwiązanie, zacząłem stosować szelki wpięte w pas bezpieczeństwa u swojego psa. Na całe szczęście nigdy nie sprawdzałem, czy działa w sytuacji kryzysowej.