Nowy rok - nowy koń pociągowy :)

[maarec]

U mnie wystarczył jeden mail do dilera, od którego jej nawet nie kupiłem.

Fakt jest taki, że kasę dostali dopiero po odbiorze gotowej przyczepy. Pewnie dobrze na tym zarabiając.

[jacek00]

14 minut temu, bw81 napisał:

Mam maila z Knausa DE, że gwarantem jest AL-KO Kober bo to on jest producentem. Centrala AL-KO w Poznaniu mnie olała. Napisali, że nie mają maszyny/urządzenia do sprawdzania i mam się zwrócić do Knausa.

A nie możesz reklamować bezpośrednio w DE?

[bw81]

Mogę. Musiałbym ją zawieźć do fabryki. Tylko jeśli uznają, że oś jest ok. to będę musiał pokryć koszta demontażu, montażu i testu osi.

[jacekzoo]

7 minut temu, bw81 napisał:

Dokładnie tak AL-KO do tego podeszło. Ale żeby było śmieszniej to Knaus sam nie może uznac usterki tylko musi mieć zgodę AL-KO na wymianę bo inaczej im nie zwrócą kasy. Kwadratura koła.

No to już jest nie tak. Prawo działanw ten sposób, zgłaszasz reklamacje, jak w ciągu 14 dni nie odpowiedzą to reklamacja uwzflędniona i muszą zrobić, wtedy się nie wymigają. Jak odpowiedzą że uwzględniona to sprawa jasna. Jak nie uwzględniona to wtedy się szarpiesz. Nie ma opcji żeby pytali kogoś o zgodę i tyle to trwało. 

 

Jedynie po uwzględnieniu reklamacji muszą to załatwić ,,niezwłocznie,, tu nie jest opisane ile. U Marka trwało to 5 miesięcy, ale może musieli ściągnąć manele itp ale nie może być tak że po roku od zgłoszenia dalej nic nie wiesz. Ja bym leciał do uokiku

[jacek00]

Teraz, bw81 napisał:

Mogę. Musiałbym ją zawieźć do fabryki. Tylko jeśli uznają, że oś jest ok. to będę musiał pokryć koszta demontażu, montażu i testu osi.

A jak zrobi to Knaus i uzna, że jest ok to nie każe Ci płacić? IMO ryzyka nie ma. Swoją drogą głupie, że klient reklamuje bo uważa, że jest coś nie tak. Samo spojrzenie pracownika ALKO powinno być decydujące czy kwalifikuje się coś do sprawdzenia czy nie. Bo w ten sposób to każdą reklamację mogą probować odrzucić - poprzez straszenie klienta, że poniesie koszta.

[bw81]

Dlatego dzisiaj zrobiłem ostatnią rzecz w tym temacie - podjechałem na SKP. Jeśli to nie pomoże to od przyszłego tygodnia zajmie się tym kancelaria bo już mi się zwyczajnie nie chce.

[jacek00]

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

No to już jest nie tak. Prawo działanw ten sposób, zgłaszasz reklamacje, jak w ciągu 14 dni nie odpowiedzą to reklamacja uwzflędniona i muszą zrobić, wtedy się nie wymigają.

Ale to przy rękojmi (dla konsumenta) a nie gwarancji. Przy gwarancji to sobie mogą naprawiać ile im się podoba.

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

Jak odpowiedzą że uwzględniona to sprawa jasna. Jak nie uwzględniona to wtedy się szarpiesz. Nie ma opcji żeby pytali kogoś o zgodę i tyle to trwało. 

Warto spróbować. Zwłaszcza, że reklamacja z tytułu rękojmi nie zamyka reklamacji z tytułu gwarancji.

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

Jedynie po uwzględnieniu reklamacji muszą to załatwić ,,niezwłocznie,, tu nie jest opisane ile. U Marka trwało to 5 miesięcy, ale może musieli ściągnąć manele itp ale nie może być tak że po roku od zgłoszenia dalej nic nie wiesz. Ja bym leciał do uokiku

Ale u Marka reklamacja szła z gwarancji producenta. I jak widać gwarant się wywiązał ze swojego obowiązku i przyczepę naprawił. Tak to powinno właśnie wyglądać - pomijam czas w jakim to było załatwione. Czemu tyle trwało - nie mam pojęcia. Może to własnie były szarpania na linii Adria - Alko

[jacekzoo]

@jacek00 czyli jak kupił na firme to mogą go bujać do woli? Dobrze kumam?

[bw81]

Cytat ze strony AL-KO:

 

Oś z wahaczami skośnymi Delta działa przeciwnie do siły odśrodkowej: Niezależnie zawieszone na wahaczach koła podczas dobicia i odbicia amortyzatora poruszają się wokół osi usytuowanej w płaszczyźnie ukośnej. Siła oddziałująca na koło znajdujące się po zewnętrznej stronie zakrętu jest przenoszona przez wahacz na czop osi koła w taki sposób, że zbieżność kół i ujemny kąt ich pochylenia ulegają zwiększeniu. Koło przeciwdziała sile odśrodkowej, stabilizując w ten sposób pojazd od wewnątrz.

 

Wychodzi na to, że koła mają być tak zbieżne jak wyszło w dzisiejszych pomiarach?:

 

[PLopaPL]

Z opisu wychodzi że tak, nie wiadomo jakie powinny być te ustawienia

[jacekzoo]

Po mojemu to koło może być i w poprzek, ale jak niszczy oponę to coś jest nie tak. Jakieś ich założenia czy wyliczenia zawiodły. Powinni wziąć za to odpowiedzialność. Słowo klucz ,,powinni,,

 

naprawdę nie zazdroszczę ?

[bw81]

I pewnie skończy się na tym, że "łaskawie" dostanę dwie nowe chińskie opony. 

Chyba większość producentów przyczep korzysta z podwozi AL-KO.

[PLopaPL]

Teraz, bw81 napisał:

I pewnie skończy się na tym, że "łaskawie" dostanę dwie nowe chińskie opony. 

Chyba większość producentów przyczep korzysta z podwozi AL-KO.

Myślę, że skończy się tak - "to nie nasza wina, ale że jesteśmy dobrymi ludźmi wymienimy tobie oś na nową. Nasze produkty są super i w ogóle...."

[jacek00]

I pewnie skończy się na tym, że "łaskawie" dostanę dwie nowe chińskie opony. 
Chyba większość producentów przyczep korzysta z podwozi AL-KO.

Jest jeszcze Knott u Hobby i to wszystko. Do niedawna był jeszcze BPW, od którego mam ramę i oś u siebie. No ale BPW zostało przejęte przez Alko, które w zasadzie już nie ma konkurencji.

[mention=19021]jacek00[/mention] czyli jak kupił na firme to mogą go bujać do woli? Dobrze kumam?

Nie do końca. Rękojmia przy zakupie na firmę obowiązuje w ograniczonym zakresie, o ile w ogóle nie została wyłączona bo prawo to dopuszcza. Generalnie gdy kupujesz jako konsument to masz dużo więcej praw.

[vrs]

18 godzin temu, bw81 napisał:

4,5 BAR - zgodnie z instrukcją. Przed każdym wyjazdem sprawdzane ciśnienie i waga.

Nie za wysokie? Co jest napisane na oponie? Od takiego ciśnienia Ci się przyczepa rozleci