Inteligenty moduł ładowania akumulatora przyczepy kempingowej

[danielpoz]

W dniu ‎20‎.‎01‎.‎2019 o 09:27, maciejkos napisał:

 

Omawiany "regulator ładowania" nie ma jak rozładować aku na postoju, to jedna z jego funkcji.

 

 

Jedna czy jedyna?

23 godziny temu, bolek830 napisał:

. Następnie gdy coś pójdzie nie tak, np. Awaria modułu, alternatora, akumulatora, pożar - dochodzić roszczeń od producenta. 
 

Już widzę, jak producent po awarii modułu podłączonego tak jak w instrukcji leci z pieniędzmi za spalone auto i przyczepę  

[Yaca1966]

W dniu 20.01.2019 o 09:27, maciejkos napisał:

Producent wykazał się słabą znajomością tematu, pewnie w chinach mają inne standardy podłączenia haka, nie wiem. Pin 10 i 11 jest tylko i wyłącznie do lodówki, podpięcie jeszcze akumulatora pod te piny podczas jej pracy spowoduje że-w zależności od grubości i długości kabli-aku może być "ładowany" napięciem sporo poniżej 12v, czyli nie będzie ładowany. Jest to oczywista oczywistość zresztą powtarzająca się w każdym już tysięcznym temacie  o akumulatorach, gniazdach, solarach.

Omawiany "regulator ładowania" nie ma jak rozładować aku na postoju, to jedna z jego funkcji.

Apeluję o czytanie forum ze zrozumieniem, no i w tym przypadku instrukcji urządzenia które się opisuje.

Olo, nie wiesz, nie pisz, chyba że pretendujesz do miana forumowego filozofa, kilku już mamy. Pozdro

Zgadzam się całkowicie z przedmówcą regulator powinien być podłączony do PINU 9 i 13 , chyba, że w przyczepie nie ma lodówki wtedy może być pin 10 i 11.

Innym prostym rozwiązaniem jest zastosowanie przekaźnika ze zwłoką czasową np 15 minut. który wyzwalany jest z pinów 10 i 11 a ładuje akumulator z pinów 9 i 13 w ten sposób zabezpieczamy się przed ładowaniem/rozładowaniem akumulatora w przyczepie gdy stacyjka jest wyłączona, a jednocześnie czas 15 minut jest wystarczający aby najpierw podładował lub naładował się akumulator w samochodzie. 

[Kristofer]

Witam!
Od dawna nie byłem na forum z uwagi na zupełny brak czasu, ale postanowiłem napisać choć kilka zdań, ponieważ sprawa dotyczy podłączenia przyczepy, więc zagadnienie może być istotne dla bardzo wielu osób. Myślę, że całe nieporozumienie bierze się z niezrozumienia schematu podłączenia. Jest on faktycznie mało intuicyjny i na pierwszy rzut oka, może sprawiać problem. Oczywiście nie twierdzę, że mam całkowitą rację - nie znam tego modułu, nie znam jego funkcji, ani zasady działania, a co gorsze, takich informacji nie ma nawet na stronie producenta. Co ciekawe, na www producenta, taki moduł w ogóle nie istnieje. Na podstawie zamieszczonego tu schematu (post #2), rozrysowałem sposób podłączenia wspomnianego modułu, jaki uważam za prawidłowy. Moim zdaniem tak powinno to wyglądać. Może ten rysunek pozwoli Wam zrozumieć kwestie sporne.
IMHO

 

 

 

Edytowane 24 Stycznia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[bolek830]

Montowalem moduł haka tej firmy. Jak miałem pytanie to zadzwoniłem do nich i udzieli mi rzetelnej informacji.

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

[Yaca1966]

11 godzin temu, Kristofer napisał:

Witam!
Od dawna nie byłem na forum z uwagi na zupełny brak czasu, ale postanowiłem napisać choć kilka zdań, ponieważ sprawa dotyczy podłączenia przyczepy, więc zagadnienie może być istotne dla bardzo wielu osób. Myślę, że całe nieporozumienie bierze się z niezrozumienia schematu podłączenia. Jest on faktycznie mało intuicyjny i na pierwszy rzut oka, może sprawiać problem. Oczywiście nie twierdzę, że mam całkowitą rację - nie znam tego modułu, nie znam jego funkcji, ani zasady działania, a co gorsze, takich informacji nie ma nawet na stronie producenta. Co ciekawe, na www producenta, taki moduł w ogóle nie istnieje. Na podstawie zamieszczonego tu schematu (post #2), rozrysowałem sposób podłączenia wspomnianego modułu, jaki uważam za prawidłowy. Moim zdaniem tak powinno to wyglądać. Może ten rysunek pozwoli Wam zrozumieć kwestie sporne.
IMHO

 

O ile dobrze zrozumiałem schemat to wymaga to zmiany w instalacji samochodu.

A więc na pinie 9 napięcie pojawi się dopiero po włączeniu stacyjki co jest niezgodne z ideą gniazda 13 pinowego.

Moduł powinien zostać zainstalowany w samej przyczepie , jego wejście do pinu 9 a wyjście do akumulatora. Zasada jego działania opiera się na tym , że akumulator nie będzie ładowany jeśli nie pracuje silnik gdyż nie wykryje on napięcia ładowania i nie załączy przekaźnika. Ale prostszym i sprawdzonym rozwiązaniem jest zamontowanie przekaźnika z opóźnionym załączeniem , zasilanie  podłączona jest pod pin 10 i 11 a styki przekaźnika załączają plus akumulatora do pinu 9.

Edytowane 25 Stycznia 2019 przez Yaca1966 (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Nie komentuję zasady działania wspomnianego modułu, bo po prostu jej nie znam, więc nie wiem jak się zachowa i jak konkretnie działa.
Być może jego działanie jest bardziej "inteligentne", niż to. które zapewniałby sam przekaźnik, jeśli ktoś zdecydowałby się go w tym miejscu podłączać.
Pokazałem jedynie bardziej przystępnie (taką mam nadzieję) sposób jego podłączenia, który jest identyczny z tym, co ustalił producent (patrz post #2).
W/g mnie, moduł powinien być montowany w samochodzie, a nie w przyczepie (świadczą o tym chociażby sugerowane długości przewodów).
Taki sposób podłączenia nie wymaga żadnych zmian w instalacji samochodu.
Gdyby wszystko miałoby być zgodne z ideą dla gniazda 13-pin, to nie było by tu mowy o dodatkowym module (stąd też ten temat).
Moduł ma zapewnić wyłącznie doładowanie akumulatora przyczepy, więc jeśli będzie ten proces uruchamiany z opóźnieniem, to może to być jedynie zaletą, ale jak pisałem, nie znam zasady działania tego modułu i nie wnikam w tym momencie w to zagadnienie. Może opisze to ktoś, kto już go zamontuje ...

[Yaca1966]

Godzinę temu, Kristofer napisał:

Nie komentuję zasady działania wspomnianego modułu, bo po prostu jej nie znam, więc nie wiem jak się zachowa i jak konkretnie działa.
Być może jego działanie jest bardziej "inteligentne", niż to. które zapewniałby sam przekaźnik, jeśli ktoś zdecydowałby się go w tym miejscu podłączać.
Pokazałem jedynie bardziej przystępnie (taką mam nadzieję) sposób jego podłączenia, który jest identyczny z tym, co ustalił producent (patrz post #2).
W/g mnie, moduł powinien być montowany w samochodzie, a nie w przyczepie (świadczą o tym chociażby sugerowane długości przewodów).
Taki sposób podłączenia nie wymaga żadnych zmian w instalacji samochodu.
Gdyby wszystko miałoby być zgodne z ideą dla gniazda 13-pin, to nie było by tu mowy o dodatkowym module (stąd też ten temat).
Moduł ma zapewnić wyłącznie doładowanie akumulatora przyczepy, więc jeśli będzie ten proces uruchamiany z opóźnieniem, to może to być jedynie zaletą, ale jak pisałem, nie znam zasady działania tego modułu i nie wnikam w tym momencie w to zagadnienie. Może opisze to ktoś, kto już go zamontuje ...

Podłączenie zgodnie ze schematem który podałeś  będzie skutkowało tym, że po podłączeniu tej przyczepy to innego samochodu  (np awaryjne holowanie)  spowoduje  połączenie akumulatorów równolegle już z chwilą włożenia wtyczki, a więc już będzie płynął prąd miedzy akumulatorami. Uruchomienie rozrusznika w samochodzie spowoduje, że popłynie duży prąd (ograniczony rezystancją instalacji) z akumulatora przyczepy który może przepalić bezpiecznik 30A. Tak więc nie polecam montowania dodatkowego ładowania wg Twojego schematu.

[Kristofer]

Twierdzisz, że to, co jest normą w tego typu złączu co najmniej od kilkunastu lat, jest złe.
Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. Jeśli robi się jakiekolwiek zmiany / "ulepszenia" w instalacji przyczepy, a zwłaszcza różniące się od przyjętych dla standardowej wtyczki przyczepy 13-pin, to zawsze w przypadku, jaki opisujesz (jakieś awaryjne holowanie) należy mieć owe zmiany na uwadze i na czas takiego holowania "zmianę" należy odłączyć (w tym przypadku można przecież zdjąć klemę z akumulatora w przyczepie). Poza tym, pomijając wszelkie inne specyficzne aspekty ładowania akumulatora przyczepy przez alternator samochodu, a które są opisane w wielu tematach na forum, standardowym przeznaczeniem pinów 9/13 jest zasilanie odbiorników przyczepy (oczywiście poza lodówką) oraz/lub ładowanie akumulatora będącego w przyczepie i to właśnie poprzez bezpośrednie połączenie go z instalacją samochodu, czyli praktycznie z akumulatorem holownika. Zakładając, że akumulator przyczepy jest standardowy (z płynnym elektrolitem), to nic złego się nie stanie i wszystko będzie działać prawidłowo. Przy takim połączeniu, zawsze podłączając wtyk przyczepy do gniazda haka, popłynie prąd wyrównawczy o jakiejś wartości, aby jednak był on bardzo wysoki, różnica potencjałów pomiędzy akumulatorem samochodu i przyczepy musiałaby być bardzo znaczna. Jak pokazuje życie, wiele osób posiada od wielu lat tego typu bezpośrednie podłączenie i wcale nie wymienia ciągle wspomnianego bezpiecznika, ponieważ najzwyczajniej się on nie przepala. Jeśli sie to w ogóle zdarzy, to tylko z powodu, jaki podałem. Ponadto, jak sam wspomniałeś, długość i przekrój przewodów stanowią dodatkowy "bufor bezpieczeństwa" dzięki zwiększonej rezystancji tego obwodu. Wymagany sposób podłączenia, który został podany przez producenta, zachowuje wszystkie parametry podłączeń dla złącza wtyk/gniazdo i jest całkowicie zgodny z normą dla złącza "Jaeger", tym samym zapewniając możliwość podpinania do holownika dowolnej przyczepy.

Jeszcze raz to samo - prościej wyjaśnić/rozrysować nie potrafię:

"Minus/masa" dla akumulatora przyczepy została pominięta, aby uprościć rysunek, ale oczywiście powinna być doprowadzona do pin 13 wtyku.

 

17 godzin temu, Yaca1966 napisał:

Tak więc nie polecam montowania dodatkowego ładowania wg Twojego schematu.

Gwoli wyjaśnienia (kolejny raz): to nie jest "mój schemat"  To jest schemat podłączenia, które ustalił producent modułu! Nie dokonałem w nim żadnych zmian, a jedynie bardziej obrazowo go narysowałem. Wszystkie połączenia są takie, jakie nakazuje dla tego modułu producent i nie przypuszczam, aby poważna i znana firma nie wiedziała, co robi.
Jeśli masz inną propozycję podłączenia, niż wskazana przez producenta modułu, chętnie zobaczę rysunek z tą propozycją - być może mnie przekona ...

Edytowane 26 Stycznia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Yaca1966]

6 godzin temu, Kristofer napisał:

Twierdzisz, że to, co jest normą w tego typu złączu co najmniej od kilkunastu lat, jest złe.
Niestety, nie mogę się z Tobą zgodzić. Jeśli robi się jakiekolwiek zmiany / "ulepszenia" w instalacji przyczepy, a zwłaszcza różniące się od przyjętych dla standardowej wtyczki przyczepy 13-pin, to zawsze w przypadku, jaki opisujesz (jakieś awaryjne holowanie) należy mieć owe zmiany na uwadze i na czas takiego holowania "zmianę" należy odłączyć (w tym przypadku można przecież zdjąć klemę z akumulatora w przyczepie). Poza tym, pomijając wszelkie inne specyficzne aspekty ładowania akumulatora przyczepy przez alternator samochodu, a które są opisane w wielu tematach na forum, standardowym przeznaczeniem pinów 9/13 jest zasilanie odbiorników przyczepy (oczywiście poza lodówką) oraz/lub ładowanie akumulatora będącego w przyczepie i to właśnie poprzez bezpośrednie połączenie go z instalacją samochodu, czyli praktycznie z akumulatorem holownika. Zakładając, że akumulator przyczepy jest standardowy (z płynnym elektrolitem), to nic złego się nie stanie i wszystko będzie działać prawidłowo. Przy takim połączeniu, zawsze podłączając wtyk przyczepy do gniazda haka, popłynie prąd wyrównawczy o jakiejś wartości, aby jednak był on bardzo wysoki, różnica potencjałów pomiędzy akumulatorem samochodu i przyczepy musiałaby być bardzo znaczna. Jak pokazuje życie, wiele osób posiada od wielu lat tego typu bezpośrednie podłączenie i wcale nie wymienia ciągle wspomnianego bezpiecznika, ponieważ najzwyczajniej się on nie przepala. Jeśli sie to w ogóle zdarzy, to tylko z powodu, jaki podałem. Ponadto, jak sam wspomniałeś, długość i przekrój przewodów stanowią dodatkowy "bufor bezpieczeństwa" dzięki zwiększonej rezystancji tego obwodu. Wymagany sposób podłączenia, który został podany przez producenta, zachowuje wszystkie parametry podłączeń dla złącza wtyk/gniazdo i jest całkowicie zgodny z normą dla złącza "Jaeger", tym samym zapewniając możliwość podpinania do holownika dowolnej przyczepy.

 

"Twierdzisz, że to, co jest normą w tego typu złączu co najmniej od kilkunastu lat, jest złe" - nigdzie z mojej strony nie padło takie twierdzenie, wręcz przeciwnie uważam, że jest to bardzo praktyczne rozwiązanie.

To,  że producent sobie coś wymyślił to nie znaczy, że musi mieć to zastosowanie do zasilania przyczepy a może prawidłowo działać jeśli w tym samym pojeździe jest dodatkowy akumulator np w karetce, niektórych samochodach terenowych czy kamperach.

Ideą pinu 9 jest to aby zasilenie na nim było stale , a nie po włączeniu stacyjki. Należy przystosować przyczepę tak aby umiała korzystać z tych właściwości, a nie przerabiać instalacje w samochodzie. Tak jak wykazałem w poprzednim poście ,  po takiej przeróbce nie będzie działało prawidłowo oświetlenie w przyczepie która nie posiada akumulatora, a podłączenie takiej przyczepy do prawidłowej instalacji w samochodzie będzie powodowało przepływ prądu miedzy akumulatorami.

Pamiętanie o jakiś odłączaniach klem w przypadku potrzeby holowania pojazdem jest czysto teoretyczne. A ponadto ma to działać w sposób automatyczny.

Automatykę należy montować w przyczepie - nie w samochodzie.

 

Edytowane 26 Stycznia 2019 przez Yaca1966 (wyświetl historię edycji)

[tomekk]

"Twierdzisz, że to, co jest normą w tego typu złączu co najmniej od kilkunastu lat, jest złe" - nigdzie z mojej strony nie padło takie twierdzenie, wręcz przeciwnie uważam, że jest to bardzo praktyczne rozwiązanie.
To,  że producent sobie coś wymyślił to nie znaczy że może mieć to zastosowanie np w pojeździe typu karetka, samochód turystyczny z dwoma akumulatorami, kamper itp a nie koniecznie  nadaje się do przyłączenia do gniazda zasilającego przyczepę.
Ideą pinu 9 jest to aby zasilenie na nim było stale , a nie po włączeniu stacyjki. Należy przystosować przyczepę tak aby umiała korzystać z tych właściwości, a nie przerabiać instalacje w samochodzie. Tak jak wykazałem w poprzednim poście ,  po takiej przeróbce nie będzie działało prawidłowo oświetlenie w przyczepie która nie posiada akumulatora, a podłączenie takiej przyczepy do prawidłowej instalacji w samochodzie będzie powodowało przepływ prądu miedzy akumulatorami.
Pamiętanie o jakiś odłączaniach klem w przypadku potrzeby holowania pojazdem jest czysto teoretyczne. A ponadto ma to działać w sposób automatyczny.
Automatykę należy montować w przyczepie - nie w samochodzie.
 

Witam

Odniosę się , chociażby do jednej niekonsekwencji , jeżeli akumulatora nie ma w przyczepie to takie urządzenie nie ma w ogóle zastosowania. Oświetlenie przyczepy będzie korzystało na stałe z zasilania auta. Jeżeli z kolei posiadamy akumulator pokładowy to właśnie z niego oświetlamy wnętrze, a nie z auta. Oczywiście mówimy o sytuacji z wyłączonym silnikiem auta i stale podpiętym kablem 13 pin, oraz podłączonym tego typu urządzenia. Abstrachuje oczywiście od faktycznego działania wspomnianego powyżej typu urządzenia.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Yaca1966]

16 minut temu, tomekk napisał:

Witam

Odniosę się , chociażby do jednej niekonsekwencji , jeżeli akumulatora nie ma w przyczepie to takie urządzenie nie ma w ogóle zastosowania. Oświetlenie przyczepy będzie korzystało na stałe z zasilania auta. Jeżeli z kolei posiadamy akumulator pokładowy to właśnie z niego oświetlamy wnętrze, a nie z auta. Oczywiście mówimy o sytuacji z wyłączonym silnikiem auta i stale podpiętym kablem 13 pin, oraz podłączonym tego typu urządzenia. Abstrachuje oczywiście od faktycznego działania wspomnianego powyżej typu urządzenia.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Twoje założenie opiera się na tym, że ten samochód jest "uwiązany" do tej przyczepy i odwrotnie. Są to założenia  krótkowzroczne, i gdy samochód lub przyczepa trafi do  innego właściciela to zarówno nowy właściciel samochodu jak i przyczepy będzie miał "kłopot".

[bolek830]

To konfiguruje się przyczepę pod siebie czy pod kogoś innego?

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

[tomekk]

Twoje założenie opiera się na tym, że ten samochód jest "uwiązany" do tej przyczepy i odwrotnie. Są to założenia  krótkowzroczne, i gdy samochód lub przyczepa trafi do  innego właściciela to zarówno nowy właściciel samochodu jak i przyczepy będzie miał "kłopot".

Witam

Zupełnie nie rozumiem czemu ma być problem, ja mam standardową instalację 13 pin po obu stronach i nowy właściciel auta lub przyczepy nie musi się niczym przejmować.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Yaca1966]

2 godziny temu, tomekk napisał:

Witam

Zupełnie nie rozumiem czemu ma być problem, ja mam standardową instalację 13 pin po obu stronach i nowy właściciel auta lub przyczepy nie musi się niczym przejmować.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Jak masz standardową instalację to nie ma tematu Kontynuowałem wątek gdzie przerobione ma zostać gniazdo w samochodzie ........

3 godziny temu, bolek830 napisał:

To konfiguruje się przyczepę pod siebie czy pod kogoś innego?

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka
 

Konfiguruje się przyczepę pod siebie, tak aby mogła być zasilana ze standardowego nie przerabianego gniazda 13 PIN.

[tomekk]

Witam

Yaca, ale tu nikt nie przerabia instalacji pod kątem tego modułu. Wpinasz moduł lub nie, ale i wtedy instalacja auta i przyczepy też będzie standardowa.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka