Nowy holownik jeep grand cherokee 2001r

[danielpoz]

19 minut temu, Commander napisał:

A quatro to nie torsen a 4 M sprzęgło sterowane elektronicznie???

Nie. To nazwy handlowe nie mające nic wspólnego z typem układu. 

[Commander]

Ok. Rozumiem.

[Suzu4x4]

Godzinę temu, vrs napisał:

Teraz to już pojechałeś.

 

Audi miało lepsze opony i pewnie było cięższe od Jeepa.

Zabawa jak w stanach na wsi...

Poza tym quattro to taka sama nazwa marketingowa jak 4motion w VW.

quattro to już dawno tylko nazwa jak napisał zresztą Daniel

 

opony to jedno rzecz ważna ale  najważniejszy jest łącznik , jak jest słaby to i najlepszy napęd nie pomoże

ogólnie to sączę polewkę z tych filmików na YT jak się ludzie nakręcają jak to Audi jest lepsze od BMW , opony X są lepsze od pon Y itd .

[maarec]

1 godzinę temu, Suzu4x4 napisał:

quattro to już dawno tylko nazwa jak napisał zresztą Daniel

 

opony to jedno rzecz ważna ale  najważniejszy jest łącznik , jak jest słaby to i najlepszy napęd nie pomoże

ogólnie to sączę polewkę z tych filmików na YT jak się ludzie nakręcają jak to Audi jest lepsze od BMW , opony X są lepsze od pon Y itd .

I z testów na śniegu, które są ustawiane pod konkretny wynik.

[Gość]

12 minut temu, maarec napisał:

I z testów na śniegu, które są ustawiane pod konkretny wynik.

Witam.Kolego ładne autko ale totalnie nie nadające się do przyczepy, jak od 80km/h zacznie bujać z przyczepą to nie do utrzymania, kierownicą kręcisz prawo lewo ciągła kontra a jak wpadnie w koleiny to tylko hamulec bo gleba murowana. Nie pisze sobie tego od tak tylko z własnego doświadczenia, miałem kiedyś takiego tylko 2.7crd nawet bez przyczepy tył mu zawsze się kiwał. Kupiłem go z przebiegiem 70000km był 3 letni więc nie był wyjechany. Jezdziłem nim z dużą przyczepą towarową dwu osiową jak i z lawetą oraz kempingiem. Zraziłem się wtedy do Jeepa i kupiłem Transportera. Po jakim czasie Jeep wypuścił nowszy model ten od 2010r i miałem okazje się nim przejechać, po czym zakochałem się w tym aucie, jechało jak po szynach. Był to model 3.0crd z silnikiem od mercedesa. Twój JEEP idealnie nadaje się w teren, czuje się tam jak ryba w wodzie, natomiast Jeep III  nie nadaje się w teren jest to moim zdaniem auto na trasę i do ciągnięcia przyczepy (HAK 3.5t)

 

[jacekzoo]

No to nie wiem, przyczepy nie zdążyłem jeszcze holować, ale solo autostradą leciałem i 160-170 i bardzo stabilnie jechał. Wiadomo nie jak plaskate osobówki, ale nie miałem pełnych gaci. 

 

Jak mi nie podpasi to sprzedam i tyle. 

 

Poza tym to jest do holowania zimą w góry gdzie się nie zapiernicza, do zapierniczania mam cytryne

[Gość]

Jak tak to ok. Ale i tak uważaj one są bardzo wywrotne i nie pomoże zakładanie mocniejszy amortyzatorów i inny opon, one po prostu tak mają.

 

[jacekzoo]

Ja zdaje sobie z tego sprawę. Także luzik

[Gość]

[Pierzasty]

Czyli jedyny słuszny to v8 ?

[jacekzoo]

Tak, wg mnie tak. A commander jescze cięższy i większy od cherokee

[vrs]

To czy przeniesienie napędu realizuje Torsen/Haldex zależy moim zdaniem od tego jak zamontowany jest silnik. Jak wzdłużnie to Torsen jak poprzecznie to Haldex

 

[kojus]

21 godzin temu, peja76 napisał:

Witam.Kolego ładne autko ale totalnie nie nadające się do przyczepy, jak od 80km/h zacznie bujać z przyczepą to nie do utrzymania, kierownicą kręcisz prawo lewo ciągła kontra a jak wpadnie w koleiny to tylko hamulec bo gleba murowana. Nie pisze sobie tego od tak tylko z własnego doświadczenia, miałem kiedyś takiego tylko 2.7crd nawet bez przyczepy tył mu zawsze się kiwał. Kupiłem go z przebiegiem 70000km był 3 letni więc nie był wyjechany. Jezdziłem nim z dużą przyczepą towarową dwu osiową jak i z lawetą oraz kempingiem. Zraziłem się wtedy do Jeepa i kupiłem Transportera. Po jakim czasie Jeep wypuścił nowszy model ten od 2010r i miałem okazje się nim przejechać, po czym zakochałem się w tym aucie, jechało jak po szynach. Był to model 3.0crd z silnikiem od mercedesa. Twój JEEP idealnie nadaje się w teren, czuje się tam jak ryba w wodzie, natomiast Jeep III  nie nadaje się w teren jest to moim zdaniem auto na trasę i do ciągnięcia przyczepy (HAK 3.5t)

 

Coś Ci sie pomieszało. 3.0 Crd jest  w wersji WH/WK. Po 2010r jest już WK2 z silnikiem 3.0 CRD VM (włoska produkcja). WH/WK ma już inne zawieszenie bardziej na drogi utwardzone. Ja moim jechalem 200 km/h i nawet nie bujało.

[Gość]

Tak masz racje chodziło mi o model 2005-2010r, Mój był 2010r ostatni wypust ten jedzie jak po szynach

[danielpoz]

22 godziny temu, peja76 napisał:

Witam.Kolego ładne autko ale totalnie nie nadające się do przyczepy, jak od 80km/h zacznie bujać z przyczepą to nie do utrzymania, kierownicą kręcisz prawo lewo ciągła kontra a jak wpadnie w koleiny to tylko hamulec bo gleba murowana. Nie pisze sobie tego od tak tylko z własnego doświadczenia, miałem kiedyś takiego tylko 2.7crd nawet bez przyczepy tył mu zawsze się kiwał. Kupiłem go z przebiegiem 70000km był 3 letni więc nie był wyjechany. Jezdziłem nim z dużą przyczepą towarową dwu osiową jak i z lawetą oraz kempingiem. Zraziłem się wtedy do Jeepa i kupiłem Transportera. Po jakim czasie Jeep wypuścił nowszy model ten od 2010r i miałem okazje się nim przejechać, po czym zakochałem się w tym aucie, jechało jak po szynach. Był to model 3.0crd z silnikiem od mercedesa. Twój JEEP idealnie nadaje się w teren, czuje się tam jak ryba w wodzie, natomiast Jeep III  nie nadaje się w teren jest to moim zdaniem auto na trasę i do ciągnięcia przyczepy (HAK 3.5t)

 

Mówiąc krótko miałeś auto z nie sprawnym zawieszeniem. Skoro tył się kiwal stawiam na gumy w wahaczach od strony budy. 

18 minut temu, kojus napisał:

Coś Ci sie pomieszało. 3.0 Crd jest  w wersji WH/WK. Po 2010r jest już WK2 z silnikiem 3.0 CRD VM (włoska produkcja). WH/WK ma już inne zawieszenie bardziej na drogi utwardzone. Ja moim jechalem 200 km/h i nawet nie bujało.

WJ a WK to zupełnie inna konstrukcja zawieszenia. 

Edytowane 7 Lutego 2019 przez danielpoz (wyświetl historię edycji)