Knaus Sudwind 500 FDK - kolejny etap

[Pierzasty]

O miernikach było już sporo... 18% szczególnie w bakiście (tam zawsze jest więcej) to dobry wynik.

6 godzin temu, szary11 napisał:

No musze cofnąć jednak. 

 

 

Echhhh myślałem, a już mi się bąbelki po nocach śniły

[lbuster]

No i ja trafiłem na Twój temat, rzadko wchodzę na "Nasze pojazdy"

Co tu dużo mówić, piękna cepka, idealny układ dla rodzinki, tylko gratulować.

Zazdroszczę Ci tej markizy kasetowej i piekarnika - oj chciałbym go mieć 

No cóż, pozostało kupić Guseppe i wybrać się ponownie w Wasze rejony  

[szary11]

Dzięki ?

Zapraszam na pizze, piekarnik przetestowany i daje radę. Choć przyznam, że byłem do niego mocno sceptyczny. Wydawał mi się głupotą w przyczepie. Jednak odszczekuję to, Anglicy się nie mylą co do jego przydatności, montując w swoich budkach niemal seryjnie te ustrojstwo. 

[lbuster]

8 godzin temu, szary11 napisał:

Zapraszam na pizze

Dzięki, dzięki, w zeszłym roku znalazłem dwa ciekawe pola, które chciałbym odwiedzić z budką, chyba niedaleko od Ciebie, fajnie by było się ponownie spotkać - dam Ci znać jak będziemy coś kombinować.

8 godzin temu, szary11 napisał:

byłem do niego mocno sceptyczny

U mnie nawet opiekacz jest ciup za mocny na moją przetwornicę i nic niezdrowego (serowego) nie mogę zjeść 

 

9 godzin temu, szary11 napisał:

Anglicy się nie mylą co do jego przydatności

Po prostu piekarnik na gaz rządzi, szkoda, że właściwie tylko angielki posiadają taki bajer na wyposażeniu standardowym.

 

Jeszcze raz gratki.

[szary11]

22 godziny temu, lbuster napisał:

Dzięki, dzięki, w zeszłym roku znalazłem dwa ciekawe pola, które chciałbym odwiedzić z budką, chyba niedaleko od Ciebie, fajnie by było się ponownie spotkać - dam Ci znać jak będziemy coś kombinować.

Dawaj znać  Na rower jak co też się piszę jakbyście gdzieś przejeżdżali w okolicy, przynajmniej kawałek potowarzyszę, jeśli czas pozwoli

[lbuster]

Czy to rowerem, czy budką, zawsze staram się odwiedzać nowe miejsca. Tak więc co najwyżej zostaje do zrobienia północna część trasy Green Velo, choć w tym roku braciak mnie ciągnie, by zrobić wybrzeże naszego pięknego morza  Wcześniej moglibyśmy zrobić jakąś pętelkę naokoło budy, jak się spotkamy. Moje dzieciaki potrafią już "parę" kilometrów zrobić 

[szary11]

Wstawiłem w instalację wodną zbiornik wyrównawczy/akumulator cisnienia. Faktycznie można stwierdzić, że ciśnienie wody jest stabilniejsze, pompa rzadziej się załącza. Warto ?

 

 

A zaraz się przybiore się do założenia:

Liczę na zmniejszenie nacisku na hak, a tym samym będę mógł zabrać więcej wody. 

[szary11]

I po robocie ? Wyjęcie koła z bakisty zmniejszyło nacisk nahak o ok 15 kg. Po montażu w koszu za osią nacisk spadł o ok 20. Jakiś błąd pomiaru pewnie jest, bo mierzyłem zwykłą wagą do nacisku ale spadek jest. Fizycznie o ok 20 % bo przed pracą miałem nacisk ok. 100kg.

[Maras]

Brawo

[szary11]

Po rozmowach i porównaniach swoich AKSów z Tomkiemk i Tomim przyjrzałem się w domu dokładniej urządzeniu. 

Najazd był dość suchy więc otrzymał dawkę towotu. Efektem płynniejsza praca i brak luzu pionowego, tzn. nie czuć ruchu w pionie zaczepu, który zwykle minimalnie jest wyczuwalny. 

Tomekk uznał, że amortyzator za słabo odbija. Mi się wydawał, że jest ok. Ale jak zajrzałem do niego uznałem, że wymienię. Korozja obudowy niezbyt mi się podobała. 

Dobrałem parametry i zamówiłem. Dostałem jakby grubszy, ale numery się zgadzały. Wymiary również. Przy wciskaniu i wysuwie zdecydowana różnica. Stary niechętnie wracał. 

I wstawiłem ?

Jutro test w jeździe. Mam nadzieję, że wymiana amortyzatora poprawi komfort ruszania. Czasami miałem lekki stuk. 

 

A i jeszcze przy łóżkach piętrowych ożyło oświetlenie. Z pomocą przyszły po 3 moduły led. Świetlówki zostały wyrzucone. Świeci super, dobrze się czyta. 

[witus]

Wstawiłem w instalację wodną zbiornik wyrównawczy/akumulator cisnienia. Faktycznie można stwierdzić, że ciśnienie wody jest stabilniejsze, pompa rzadziej się załącza. Warto
 
 

A zaraz się przybiore się do założenia:

Liczę na zmniejszenie nacisku na hak, a tym samym będę mógł zabrać więcej wody. 

Lepsze są te pompy wody zewnętrzne ? Jakie to rozwiązanie ma zalety ? Można stosować zwykłe krany i coś jeszcze?


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

[szary11]

 

Godzinę temu, witus napisał:

Lepsze są te pompy wody zewnętrzne ? Jakie to rozwiązanie ma zalety ? Można stosować zwykłe krany i coś jeszcze? 

 

 

Raczej tylko tyle. Najbardziej obawiam się rozszczelnienia instalacji pod ciśnieniem. W obawie staram się wyłączać pompę jak nie ma mnie w budzie. Jeśli ciśnienie spada to automatycznie dobija. Więc przy strzale węża cała zawartość zbiornika masz wewnątrz budy. Przy moim zbiornikub120l perspektywa niemiła ?

Na plus fajna regulacja przepływu, jak trzeba jest spora wydajność. 

Podsumowując mam taką, ale spokojniej bym się czuł z pompką zanurzeniową z mikrostykiem w baterii. Ogólnie nie polecałbym zmiany. 

 

[szary11]

Wrażenia z jazdy po wymianie amortyzatora: jest zdecydowanie lepiej. Stukow nie ma, jedynie przy dynamicznym ruszeniu tuż po hamowaniu lekkie pukniecie. Z pewnością amortyzator "się kończył". 

Przyjrzę się jeszcze gumie odbojowej. 

[witus]

 
Raczej tylko tyle. Najbardziej obawiam się rozszczelnienia instalacji pod ciśnieniem. W obawie staram się wyłączać pompę jak nie ma mnie w budzie. Jeśli ciśnienie spada to automatycznie dobija. Więc przy strzale węża cała zawartość zbiornika masz wewnątrz budy. Przy moim zbiornikub120l perspektywa niemiła
Na plus fajna regulacja przepływu, jak trzeba jest spora wydajność. 
Podsumowując mam taką, ale spokojniej bym się czuł z pompką zanurzeniową z mikrostykiem w baterii. Ogólnie nie polecałbym zmiany. 
 

Dziękuję, to nic nie zmieniam, tak kombinowałem na zasadzie co by tu jeszcze.

[Tomii]

6 godzin temu, szary11 napisał:

Wrażenia z jazdy po wymianie amortyzatora: jest zdecydowanie lepiej. Stukow nie ma, jedynie przy dynamicznym ruszeniu tuż po hamowaniu lekkie pukniecie. Z pewnością amortyzator "się kończył". 

Przyjrzę się jeszcze gumie odbojowej. 

Dobra namówiłeś mnie - idę zaraz to rozbierać, tylko robotę przy kompie skończę