Skocz do zawartości

Grecja 2019


Voku

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 31.12.2018 o 10:31, Dariusz Czarnecki napisał:

Witam. Proszę o poradę, czy brać ze sobą rowery na wyprawę do Grecji. Są to dodatkowe kilogramy do ciągnięcia. 

 

Osobiście rowerów bym nie brał, ktoś już  wcześniej dobrze napisał, że w tych temperaturach raczej nie da się rowerem jeździć.Szczególnie jeżeli jedzie się w szczycie sezonu. Podam drobny przykład tego co może się dziać - miałem samochód zaparkowany przodem  w stronę słońca, raz zapomniałem założyć osłony termicznej i o godz. 11 kiedy wsiadłem do auta zauważyłem, że uchwyt nawigacji stopił się całkowicie i spłynął / w dosłownym tego słowa znaczeniu/ na deskę rozdzielczą.Więc żartów nie ma. Osobiście nie jeździłbym rowerem w takich warunkach. Zauważcie, że i Grecy rowerów nie używają w celach turystycznych. W samo południe normalne życie miejskie zamiera, a prawdziwe życie towarzyskie zaczyna się po godz. 20. Oczywiście o każdej porze kręcą się turyści i jest to zrozumiałe, bo każdy chce coś zwiedzić, a urlop zazwyczaj krótki, ale trzeba to robić z głową. Przejechałem całą Grecję w koło  już wiele razy, ale do warunków tam panujących mam wielki respekt, szczególnie w szczycie sezonu. Zawsze można sobie rozplanować dzień tak żeby w najgorszy upał nie latać po kamieniach, bo to ani przyjemne, ani zdrowe. Uważajcie też na drogach, bo Grecy po części to szaleńcy, a posiadanie własnej kapliczki na poboczu drogi, często i gęsto jest ich  celem życia, a widać to gołym okiem podczas podróży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maarec na półwyspie chalkidiki i na riwierze olimpijskiej znajdziesz tego rodzaju campingi. Ale w sezonie są tam zawsze tłumy ludzi i trudno coś konkretnego polecić. - bo każdy ma swoją wizję tego co dla niego najlepsze.  na google maps i street wiev  - sam ocenisz miejsce. to najl;peszy sposób znalezienia na odległość miejsca, które będzie Ci odpowiadac. A potem już znajdziesz więcej informacji w necie czyli opinie klientów i galerię lub cenniki z danego campingu. Ja zwykle tak robię i jeszcze się  nie zawiodłem

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, pawel1966 napisał:

@maarec na półwyspie chalkidiki i na riwierze olimpijskiej znajdziesz tego rodzaju campingi. Ale w sezonie są tam zawsze tłumy ludzi i trudno coś konkretnego polecić. - bo każdy ma swoją wizję tego co dla niego najlepsze.  na google maps i street wiev  - sam ocenisz miejsce. to najl;peszy sposób znalezienia na odległość miejsca, które będzie Ci odpowiadac. A potem już znajdziesz więcej informacji w necie czyli opinie klientów i galerię lub cenniki z danego campingu. Ja zwykle tak robię i jeszcze się  nie zawiodłem

Dzięki, mapy google dobrze obsługuję, chodziło mi bardziej o Wasz top 5. Info z pierwszej ręki, o które zawsze pytają mnie przed pierwszym wyjazdem do Cro. Wyjazd pierwsze dni czerwca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.01.2019 o 14:35, kalapan napisał:

 

Osobiście rowerów bym nie brał, ktoś już  wcześniej dobrze napisał, że w tych temperaturach raczej nie da się rowerem jeździć.Szczególnie jeżeli jedzie się w szczycie sezonu. Podam drobny przykład tego co może się dziać - miałem samochód zaparkowany przodem  w stronę słońca, raz zapomniałem założyć osłony termicznej i o godz. 11 kiedy wsiadłem do auta zauważyłem, że uchwyt nawigacji stopił się całkowicie i spłynął / w dosłownym tego słowa znaczeniu/ na deskę rozdzielczą.Więc żartów nie ma. Osobiście nie jeździłbym rowerem w takich warunkach. Zauważcie, że i Grecy rowerów nie używają w celach turystycznych. W samo południe normalne życie miejskie zamiera, a prawdziwe życie towarzyskie zaczyna się po godz. 20. Oczywiście o każdej porze kręcą się turyści i jest to zrozumiałe, bo każdy chce coś zwiedzić, a urlop zazwyczaj krótki, ale trzeba to robić z głową. Przejechałem całą Grecję w koło  już wiele razy, ale do warunków tam panujących mam wielki respekt, szczególnie w szczycie sezonu. Zawsze można sobie rozplanować dzień tak żeby w najgorszy upał nie latać po kamieniach, bo to ani przyjemne, ani zdrowe. Uważajcie też na drogach, bo Grecy po części to szaleńcy, a posiadanie własnej kapliczki na poboczu drogi, często i gęsto jest ich  celem życia, a widać to gołym okiem podczas podróży.

Dzięki za porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.01.2019 o 21:54, maarec napisał:

Dzięki, mapy google dobrze obsługuję, chodziło mi bardziej o Wasz top 5. Info z pierwszej ręki, o które zawsze pytają mnie przed pierwszym wyjazdem do Cro. Wyjazd pierwsze dni czerwca.

OK. Ale jaki chcesz odwiedzić rejon? Chalkidiki? Riwiera czy troszkę dalej na południe albo na zachód? Bo campingów jest tam naprawdę dużo:) ja nie zatrzymywałem się nigdy na Riwierze, ani na Chalkidiki - za dużo ludzi w sezonie ale jeśli jedziesz na początku czerwca to na pewno jeszcze znajdziesz fajnie miejsce na Chalkidiki ( półwysep kassandra lub Sithonia). My jednak  jeździmy jednak dalej na południe a na kilka pierwszych dni zatrzymujemy się na Camping Stomio, o którym pisałem wcześniej i na pewno nie polecam Ci go jako miejsce na dłuższy pobyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.01.2019 o 21:03, pawel1966 napisał:

OK. Ale jaki chcesz odwiedzić rejon? Chalkidiki? Riwiera czy troszkę dalej na południe albo na zachód? Bo campingów jest tam naprawdę dużo:) ja nie zatrzymywałem się nigdy na Riwierze, ani na Chalkidiki - za dużo ludzi w sezonie ale jeśli jedziesz na początku czerwca to na pewno jeszcze znajdziesz fajnie miejsce na Chalkidiki ( półwysep kassandra lub Sithonia). My jednak  jeździmy jednak dalej na południe a na kilka pierwszych dni zatrzymujemy się na Camping Stomio, o którym pisałem wcześniej i na pewno nie polecam Ci go jako miejsce na dłuższy pobyt.

Tak naprawdę sam nie wiem, rozsądek podpowiada rejon Salonik, Chalkidiki ze względu na odległość. Oczywiście dla super miejsca zawsze po 2-3 dniach mogę dołożyć kolejne 200-400km. Nie jestem przekonany, że Grecja 2019 wypali, mamy fajną propozycje na Włochy a w obwodzie w ciemno zawsze czeka Chorwacja.  Rejon Peloponezu wolałbym zostawić na kolejny rok, po pierwszym zauroczeniu Grecją kempingową.

Wszystko zawsze trzeba przeliczyć na PLN, a tu obstawiam, że Grecja może być liderem, po zatankowaniu prawie 70L w Macedonii poniżej 1E za litr (według pzm travel) prawdopodobnie mógłbym w Grecji już nie tankować (1,41E) a we Włoszech jest już na bogato bo pewnie ze 2 tankowania za 1,47E plus po 90E na bramkach w jedną stronę...

Jak wyglądają opłaty w Serbii i Macedoni ? rozumiem, że na bramkach ale jaki jest to rząd wielkości ? ( 2550 + 1700kg dmc)

image.png.9ae860f09e67156293723cd1cf9cd3d0.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maarec Ja wczoraj wszedłem na ADAC maps  i tam masz najbardziej aktualne koszty przejazdów autostradą ( jest opcja przyczepa , camper itp) Mnie wyszło, że w Macedonii za autostradę z przyczepą zapłacę niecałe 8 EUR, w Serbii 18 EUR a w Grecji za jakieś 100 km 19,5 EUR. Macedonia jest najtańsza z tego wszystkiego.

Jesli chodzi o zaznaczony rejon to fajny Camping jest na samym południowym krańcu Riwiery  w miejscowości Skotina . Tamto miejsce to generalnie niezła baza do zwiedzania Olimpu, Litochoro, Dion, Tembi, czy nawet Meteorów. Ma Chalkidiki nic nie polecę  bo nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, maarec napisał:

Tak naprawdę sam nie wiem, rozsądek podpowiada rejon Salonik, Chalkidiki ze względu na odległość. Oczywiście dla super miejsca zawsze po 2-3 dniach mogę dołożyć kolejne 200-400km. Nie jestem przekonany, że Grecja 2019 wypali, mamy fajną propozycje na Włochy a w obwodzie w ciemno zawsze czeka Chorwacja.  Rejon Peloponezu wolałbym zostawić na kolejny rok, po pierwszym zauroczeniu Grecją kempingową.

Wszystko zawsze trzeba przeliczyć na PLN, a tu obstawiam, że Grecja może być liderem, po zatankowaniu prawie 70L w Macedonii poniżej 1E za litr (według pzm travel) prawdopodobnie mógłbym w Grecji już nie tankować (1,41E) a we Włoszech jest już na bogato bo pewnie ze 2 tankowania za 1,47E plus po 90E na bramkach w jedną stronę...

Jak wyglądają opłaty w Serbii i Macedoni ? rozumiem, że na bramkach ale jaki jest to rząd wielkości ? ( 2550 + 1700kg dmc)

image.png.9ae860f09e67156293723cd1cf9cd3d0.png

 

Z tego rejonu wybrałbym Thalattę (widoki na Sithonii bajka). W przypadku tęsknoty za Cro możesz podjechać na Orange Beach.

My w tym roku na 99% Grecja w składzie 2+3 w sierpniu. Gdzie - zobaczymy ? Będziemy pewnie szukać podobnych ekip, żeby dzieciaki miały towarzystwo ?

Co do drogi autostrady na Słowacji i Węgrzech bez problemu. W Serbii, Macedonii i Grecji były niemal puste. Wracając na przejściu Serbia / Węgry staliśmy 3 godziny ze względu na setki Turków wracających do DE.

Nie napinaliśmy i ze względu na odległość oraz krótki pobyt nad Balatonem (w drodze tam) i Budapeszcie (wracając) podróż rozłożyliśmy na niecałe 3 dni z noclegiem tranzytowym na campie pod Vranje.

Jak w końcu znajdę czas to opiszę z fotkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Igor napisał:

Z tego rejonu wybrałbym Thalattę (widoki na Sithonii bajka). W przypadku tęsknoty za Cro możesz podjechać na Orange Beach.

My w tym roku na 99% Grecja w składzie 2+3 w sierpniu. Gdzie - zobaczymy ? Będziemy pewnie szukać podobnych ekip, żeby dzieciaki miały towarzystwo ?

Co do drogi autostrady na Słowacji i Węgrzech bez problemu. W Serbii, Macedonii i Grecji były niemal puste. Wracając na przejściu Serbia / Węgry staliśmy 3 godziny ze względu na setki Turków wracających do DE.

Nie napinaliśmy i ze względu na odległość oraz krótki pobyt nad Balatonem (w drodze tam) i Budapeszcie (wracając) podróż rozłożyliśmy na niecałe 3 dni z noclegiem tranzytowym na campie pod Vranje.

Jak w końcu znajdę czas to opiszę z fotkami.

Thalattę obserwuję od dłuższego czasu - dobrze promują się w sieci (czy tam nie ma problemu z dojazdem z moim maleństwem 8m?) . Na tym Orange Beach jest jakiś camping ?

tłumów się nie boję 17.06 rano jestem w pracy po wczasach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy Orange Beach stali ludzie w jakiś busach i namiotach tak trochę w lasku obok parkingu ale dojazdu z czepom tam nie widze. Chyba że na samym "parkingu", ale raczej ludzi sporo, duża rotacja, zero prywatności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thalattę obserwuję od dłuższego czasu - dobrze promują się w sieci (czy tam nie ma problemu z dojazdem z moim maleństwem 8m?) . Na tym Orange Beach jest jakiś camping ?
tłumów się nie boję 17.06 rano jestem w pracy po wczasach.
 


Z dojazdem nie ma ... z wyjazdem podobnie jak na ciovo, tylko autobusu nie będzie z przeciwka ;)


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.