Grecja 2019

[chris_66]

9 godzin temu, OnionSkin napisał:

odłączyć oba i spróbować jechać  ? 

najpierw spróbować odłączyć to bez kanału albo podnośnika

 

20 godzin temu, niebieski napisał:

Faktycznie, lepiej tam nie jeździjcie.

trzeba jeszcze pamiętać, że stare cyganki urok mogę rzucić, nawet bez dotykania auta coś popsują

[szwedki]

Mnie naprawa przyczepy a konkretnie wymiana autentycznie zepsutego łożyska spotkała w Belgradzie . Byla to kilkakrotnie droższa naprawa niż w Polsce a ponadto  skutkowała trwałym uszkodzeniem osi co spowodowało konieczność jej wymiany . Przez Serbie i Macedonię jeżdże od 1989 roku . Na tej trasie spotkało mnie wiele niemiłych niespodzianek. Dlaczego więc jeżdże tamtędy ? Ponieważ jest to najbliższa droga do mojej ukochanej Grecji i przy zachowaniu pewnych zasad można ją pokonać bezpiecznie.

[mirmar]

Tak, więc już wróciliśmy do PL. Mieliśmy jechać na Peloponez i być w 3, góra 4 miejscach a wyszła z tego objazdówka po 1, góra 2 noce w jednym miejscu, a czasem nawet bez noclegu. Głównie po Chalkidiki z akcentem na środkowy palec. Wszystkie miejsca dla zestawu (Laguna +Adria 5,5m) sa OK, no chyba, ze o czymś wspomniałem w opisie tych miejsc. We wszystkich miejscach w których byliśmy jest dużo koszy na śmieci. Nawet najdziksze plaże miały kosze na śmieci. Grecja pod tym względem może być wzorem, co niestety nie przekłada się na czystość w Grecji. W miasteczkach, portach o wodę nie trudno. Jet sporo kraników z wodą. Poza tym, każda stacja paliw miała ogólnodostępny (czasem nawet kilka) kranik z wodą ale trzeba uważać bo zdarzyły się stacje gdzie woda z kranikach byłabardzo brudna, mętna, brunatna z jakimiś paprochami. Poza tym właściciel (lub pracownik) jednej ze stacji powiedział, że ta woda, nawet ta czysta nie nadaje się do picia. Można jej używać do wszystkiego ale nie do picia. Ja miałem ze sobą kilka baniaków 20l więc łatwo zrobić zapas i łatwo uzupełniać.

Największym rozczarowaniem w Grecji jest ten syf oraz pogoda, która przez cały pobyt była niepewna. Więcej było dni pochmurnych niż słońca i ładnej klarownej pogody. Cały czas niepewność, co chwila jakiś deszczyk. A to popada, a to pokropi, a to postraszy. Nie o takiej Grecji słyszałem i nie tak sobie Grecje wyobrażałem . Może to pech a może takie sa tu kwietnie. Na pewno nie zauroczyła mnie tak jak Chorwacja ale nie mówię, że jeszcze tu nie wrócę w cieplejsze miesiące bo im dłużej byłem na Chalkidiki tym bardziej mnie do siebie przekonywał. Jako, że jednej obraz wart więcej niż 1000 słów załączam tez kilka zdjęć.

1. https://park4night.com/lieu/89141//pidna-kolindros-unnamed-road/greece/#prettyPhoto Nasze pierwsze miejsce w Grecji. Ciche, spokojne. Można popatrzeć jak rybacy pracują. Woda w porcie. Wc w czasie naszego pobytu nie było. Na zdjęciach w P4N widać toi toje więc w sezonie może ustawiają, ale w czasie naszego pobytu nic takiego nie było.

2. https://park4night.com/lieu/75806//makrigialos-unnamed-road/greece/#.XLN_taTgpEY Żeby nie siedzieć w tym samym miejscu przenieśliśmy się niedaleko Methoni. Mieliśmy tutaj nocować ale byliśmy w sumie kilka godzin. Zwiedziliśmy rowerami okolice i przed snem pojechaliśmy w kierunku Chalkidiki. Woda była. WC nie.

 

3. https://park4night.com/lieu/65702//unnamed-road/greece/ Miejscówka na gruntowym parkingu w pobliżu portu. Byliśmy tam 2 dni z czego jeden caluśki dzień padało. Napadało na tyle, że miejscówka w której staliśmy została cała zalana i następnego dnia musiałem przeparkować zestaw o kilka metrów bo inaczej bym w wodzie brodził. Plaża zaśmiecona niemiłosiernie. Aż żal patrzeć. Syf i brud dookoła. Woda była na miejscu a w porcie znaleźliśmy toi toja. Jego stan był fatalny i nikt nie chciałby z niego korzystać ani za dnia ani tym bardziej w nocy. Do wylania kota się nadawał. I tylko do tego. Poza tym wewnątrz toi toja był podłączony kranik z wężem i wodą –działający.

4. Noe fokea 40°08'00.1"N 23°24'05.1"E Tego miejsca nie było na P4N. Jest to skrawek parkingu ziemnego. Jest krzywo ale rozpinając zestaw można cepke spokojnie wypoziomować. Mając już doświadczenia z brzydkimi plażami w Grecji przeczytałem w necie o cudownie rajskich plażach na Chalkidiki. Ta była chyba najbliżej i na GM udało mi się wytypować jakiejś miejsce do zatrzymania się więc idąc na żywioł pojechaliśmy tam. Plaża owszem ładna i czystsza niż te wcześniejsze ale jednocześnie nie za duża. Oczami wyobraźni widziałem te tłumy ludzi schodzące z willi, pensjonacików, itp, których tam jest bardzo dużo. Ta plaża na pewno ich wszystkich w sezonie nie zmieści, więc zapewne każdy skrawek wolnego miejsca na plaży ale także na pobocznych trawnikach jest tam wykorzystany, a ludzie są poupychani jak sardynki w puszce więc i o konflikt miedzy nimi zapewne łatwo więc podejrzewam, że atmosfera jest jak na granicy w Roszke. Woda była w porcie. WC nie znalazłem. Poza tym jest to miejsce na jeden (góra dwa) nocleg raczej poza sezonem bo wątpie by w sezonie ten skrawek parkingu był wolny. Tak czy inaczej dla karawaningowca jest tam niewiele do skorzystania. Byłem, widziałem, pojechałem dalej.

5. https://park4night.com/lieu/52753//sithonia-unnamed-road/greece/#.XLN7HKTgpEY Fajne miłe miejsce. Duża plaża. Żadnych udogodnień. Nawet po wode należy jechać do miasteczka, ok 2,5km. Poza tym OK

6 https://park4night.com/lieu/106375//ormos-panagias-unnamed-road/greece/#.XLN68aTgpEY Miasteczko portowe. Byliśmy tam na chwilę na krótki rekonesans i by napełnić zapasy wody. Woda dostępna. WC było… zamknięte na kłódkę.

7. https://park4night.com/lieu/44093//unnamed-road/greece/ Miejscówka przyjemna, widoczki super wiec i zdjęcia można ładne porobić. Jeśli komuś zależy na zrobieniu na znajomych wrażenia zdjęciami to miejsce dla niego. Udogodnień zero –nawet wody brak. Dodać jeszcze należy, że miejsce jest dość nierówne i ja stałem tak, że musiałem rozpiąć zestaw by przyczepę wypoziomować.

8 https://park4night.com/lieu/33896//unnamed-road/greece/ Orange beach-chyba jedna z najbardziej znanych plaż na Chalkidiki. Fatalny wjazd dla zestawów ze względu na duży przełom przy zjeździe z drogowego asfaltu. Wyjazd był tez całkiem trudny bo stromo, nierówno, aż koła mi się ślizgały na tym piachu. Jakby było mokro to kłopot z wyjazdem mógłby być całkiem spory. Infrastruktury żadnej, ale mam wrażenie, że w sezonie to miejsce tętni życiem po stoi tam kilka budek (chyba z jedzeniem), z czego jedna nawet działała w czasie naszego pobytu. Byliśmy tam tylko na chwilę by zerknąć -bez zamiaru noclegu. Miejsce do super zdjęć. Więcej skał niż piasku. Ujęcia wody nie widziałem. WC tym bardziej.

9. https://park4night.com/lieu/25088//platania-eparchiaki-odos-nikitis-sartis/greece/#prettyPhoto Fajna duża plaża w pobliżu miejscowości Sarti. Płasko, przyjemnie. Zero infrastruktury. Jak się wjeżdża zestawem to trzeba uważać bo jest dość ciasny skręt w prawo a na rogu murek. Mimo, że wziąłem na niego poprawkę to musiałem się wycofać i wziąć większą poprawkę by się zmieścić bo inaczej bym murek zahaczył.

10. https://park4night.com/lieu/85739//paralia-sykias-unnamed-road/greece/#.XLsZw6TgpPY Fajna plaża, szeroka plaża. W pobliżu sa chyba 3 działające kempingi i ślady po jednym duży kempingu przy samej plaży –czemu się zamknął to nie wiem ale widać że był duży i z rozmachem. Tylko jedna uwaga bo plaża jest piaskowa i w pewnej części piach jest porośnięty roślinnością i daje wrażenie stabilności natomiast wystarczy że koło raz się zabuksuje to od razy wyrywa te roślinki i zostaje sam piasek i łatwo się zakopać Kilka obrotów kół i siedzisz głęboko. Mi się to przytrafiło. Rozpięcie zestawu już nawet nic nie dało. Musiałem odkopać pojazd, podnieść go by pod koła coś podłożyć i dopiero wtedy sam samochód wyjechał choć i to z trudem. Trzeba wybierać miejsca z typowo twardym podłożem

11. https://park4night.com/lieu/29812//thessaloníki-marias-kallas/greece/#.XLsQ1aTgpPY Ostatnie miejsce blisko Salonik by łatwiej (krócej) było wracać do PL. Zamysł był by odpocząć po tej dość intensywnej objazdówce Chalkidiki. Nie planowaliśmy zwiedzania miasta ale ta meijscówka jest już w zasadzie w mieście więc je zwiedziliśmy. Zrobiło na nas duże wrażenie. Jeszcze nie widziałem takiego miasta. Jeśli w jakimś mieście uznać, że zmieści się max. 1000 samochodów to przyjąć standardy z Salonik zmieściło by się jeszcze 500. Skrzyżowania, łuki drogi, przejścia dla pieszych, nie stanowią problemu by tam właśnie nie zaparkować auta. Samochody parkowane tak blisko siebie, że ciężko przejść. Poblokowane, pozastawiane wzajemnie samochody, itp. Jeśli ktoś jest blisko to warto zobaczyć

Wracając dojechaliśmy do Granicy serbsko-węgierskiej w Horgosz/Roszke ok 4 nad ranem i odprawy od strony Serbskiej do Węgierskiej bez żądnej kolejki, samochody obsługiwane na bieżąco. Powiedziałbym że nawet poszło najsprawniej ze wszystkich granic jadąc z kierunku Grecji. Natomiast z kierunku Węgier do Serbii mege kolejka. Wjechaliśmy na nocleg na stacji OMV i patrząc z niej nei widać końca kolejki. Czyli sytuacja gorsza niż gdy ja jechałem do Grecji. Rano ok 9-10 kolejka się zmniejszyła bo już patrząc ze stacji nei widziałem samochodów. Jak było bliżej granicy to nie wiem. Gdzieś czytałem że to najgorsze przejście graniczne w Europie i chyba dużo w tym prawdy.

Na wyjazd zabrałem dwie butle gazowe 11 kg, ale okazało się, że jedna mi wystarczyła. Nie wiem ile w niej zostało gazu ale do końca ją używaliśmy. Kilka nocy się dogrzewaliśmy ale mniej niż pierwotnie zakładałem. Noce w Grecji były dużo cieplejsze niż są obecnie PL, ale mam wrażenie, ze w ciągu dnia w Polsce jest cieplej i ładniejsza pogoda niż w Grecji –przynajmniej teraz.

Był to nasz pierwszy poważniejszy, dłuższy wyjazd. Wcześniej tylko kilka wyjazdów weekendowych po Polsce by się merytorycznie i empirycznie przygotować do tego wyjazdu. Cepa zdała egzamin. My jako organizatorzy także bo w zasadzie niczego oprócz lepszej pogody nam nie brakowało. Przeszliśmy chrzest bojowy.

[kobi07]

Super że cało i zdrowo wróciliście. Dziękuje za opis miejscówek.
Pewnie jakieś pytania się pojawią ale póki co dla Was i wszystkich Zdrowych i Wesołych Świąt i mokrego dyngusa

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[chris_66]

Fajna relacja. Co prawda bardzo monotematyczna, WC i woda jako motyw przewodni .

Grecja jest super, ale na wrzesień i kamperem. Syf straszny w wielu miejscach

 

[szwedki]

Jeżeli trafi Ci się przejazd po piasku a dzieje się to na brzegu morza recepta na rozwiązanie problemu  jest prosta , miejsce przejazdu należy polać wodą po wyschnięciu tworzy się skorupa po której przejedziesz zestawem . Patent wypróbowany.

[chris_66]

Jeżeli trafi Ci się przejazd po piasku a dzieje się to na brzegu morza

O ile jest to piasek z piasku a nie z muszelek wtedy żadne czary nie pomogą.

[lbuster]

@mirmar, wygląda mi na to, że pogoda Ci trochę popsuła wakacje. 

Ja próbuję namówić żonę na Grecję, ale co z tego wyjdzie, to zobaczymy.

Urlop mamy od 20 czerwca do 7 lipca, jedziemy w składzie 2+2 (9 i 11). Widziałem, że w tym czasie planują przyjazd także @Suzu4x4, @adamdiver oraz @bolek830.

Może się zobaczymy na miejscu lub na szlaku 

[bolek830]

Niestety ja odpadam. Musiałem przełożyć urlop na wrzesień.

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

[adamdiver]

15 godzin temu, lbuster napisał:

Urlop mamy od 20 czerwca do 7 lipca, jedziemy w składzie 2+2 (9 i 11). Widziałem, że w tym czasie planują przyjazd także @Suzu4x4, @adamdiver oraz @bolek830.

Może się zobaczymy na miejscu lub na szlaku 

Zdecydowałeś się na jakiś kemping ?

[lbuster]

Nawet na rejon się nie zdecydowałem. A że ja jestem mobilnym typem, to na pewno będzie to kilka pól i na dzień przed wyjazdem z jednego szukam kolejnego w interesującym mnie regionie.

Chciałbym dojechać na Peloponez ale dwa tygodnie z hakiem to raczej za mało i raczej pozostaną Chalkidiki plus okolica. Myślę, że jak na pierwszy raz na kontynentalnej Grecji będzie to dobry początek a na przełomie czerwca i lipca nie będzie tam aż takich wielkich tłumów  

Bardziej boję się upałów, bo na południu Chorwacji ledwo co wytrzymywałem a co dopiero będzie tutaj? 

[golob]

@mirmar fajnie że zrobiłeś małą relację i podałeś ciekawe informacje i miejscówki p4n które używałeś, lubię takie konkretne rzeczy

Co do:

W dniu 20.04.2019 o 15:50, mirmar napisał:

Największym rozczarowaniem w Grecji jest ten syf oraz pogoda, która przez cały pobyt była niepewna. Więcej było dni pochmurnych niż słońca i ładnej klarownej pogody. Cały czas niepewność, co chwila jakiś deszczyk. A to popada, a to pokropi, a to postraszy. Nie o takiej Grecji słyszałem i nie tak sobie Grecje wyobrażałem . Może to pech a może takie sa tu kwietnie. Na pewno nie zauroczyła mnie tak jak Chorwacja ale nie mówię, że jeszcze tu nie wrócę w cieplejsze miesiące bo im dłużej byłem na Chalkidiki tym bardziej mnie do siebie przekonywał.

Sam się w to wpakowałeś (absolutnie nie mówię tego złośliwie, więc się nie obraź). Grecja nie jest o tej porze zbyt fajna i ciepła (jeśli szuka się słońca, kąpieli itd). Jak dobrze kojarzę to w tym czy innym wątku rozpytywałeś o porę wyjazdu i dostałeś odpowiedzi, że szału nie będzie. Byłem w Grecji teraz w marcu i chodziłem w kurtce i czapce zimowej. Nie ma mowy o stałej ładnej i słonecznej pogodzie (choć może się oczywiście zdarzyć), stąd myślę Twoje rozczarowanie i brak zauroczenia. Także następnym razem polecam tak chociaż początek czerwca na wyjazd.

[maarec]

Wielkie dzięki za informacje, skoro Laguna dała radę to holowniki cięższe 4x4 dadzą i po piasku. Najgorszy ten spadek z głównego asfaltu na orange beach. Dla mnie ta Twoja Grecja to zachęta do pierwszego wyjazdu na dziko lub pół dziko... Za rok w czerwcu przystąpimy do realizacji. Teraz czas się zbroić w sprzęt

Suzu - Podtrzymujesz temat Grecji 2019?

[olst]

@mirmar Dzięki za opis i fotki.

Coś za coś, pogoda za fajne miejscówki. To możliwe tylko teraz, bo już nie w czerwcu - wybijcie sobie z głowy wjazd w niektóre miejsca. Np. Orange Beach to w sezonie pełna komercja. Żółte parasole przy barze (płatne) i głośna muzyka. Tłumy ludzi, brak miejsca na ręcznik. Wjazd autem niemożliwy. Trudno o zaparkowanie nawet w lesie przy drodze dojazdowej, czy w lesie przy asfalcie.

Ale warto tam być, jak już pisałem zwłaszcza na sąsiadującej Mega Portokali.....

Pzdr

[olst]

Na potwierdzenie, fotka z 03-09-2019r.

Ta zielona parasolka na pierwszym planie to nasza: