Skocz do zawartości

Grecja 2019


Voku

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem - ale całkiem o tym zapomniałem żeby poprosić o potwierdzenie. Wiesz jak wyglądają bramki w wakacyjne weekendy w Chorwacji? byłem raczej zdziwony, że cś jest z kartą.  W każdym razie, radzę uważać. Ja z kolei zostawiłem w Serbii kartę płatniczą w MC Donaldzie na parkingu Veilka Plana:) zorietnowałem się jakieś 50 km dalej. Oczywiście zawróciłem. Oddal mi kartę bez najmniejszego problemu. To było bardzo pozytywne doświadczenie z Serbii. Generalnie nigdy, a jeździmy tą drogą rok w rok od co najmniej ośmiu lat - nigdy nie mieliśmy żadnych przykrych przygód.
Dlatego warto za granicą warto korzystać z takiej karty w której przy każdej transakcji dostajesz powiadomienie na komórkę, w Revolucie od razu mam info na telefonie, o płatności czy zaakceptowana czy odrzucona ;)

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Serbii mialem klopoty na stacjach benzynowych killa razy - nie działa terminal kart platniczych i musisz zapłacić najlepiej w euro. Wiedzac o tym wcześniej zawsze pytam sie czy przyjmuja platnosc karta. Przy platnosci terminal sie psuje, to ja mówię: poczekam aż zacznie działać i pokazuje na drzwi ze jest tam naklejka Visa.
Zawsze po kilku minutach terminal ożywa i da sie zapłacić. Ot taka bałkańska przypadłość....

Wysłane z V30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tamtam napisał:

Ja w Serbii mialem klopoty na stacjach benzynowych killa razy - nie działa terminal kart platniczych i musisz zapłacić najlepiej w euro. Wiedzac o tym wcześniej zawsze pytam sie czy przyjmuja platnosc karta. Przy platnosci terminal sie psuje, to ja mówię: poczekam aż zacznie działać i pokazuje na drzwi ze jest tam naklejka Visa.
Zawsze po kilku minutach terminal ożywa i da sie zapłacić. Ot taka bałkańska przypadłość....

Wysłane z V30
 

Nas chcieli naciągnąć na płatność gotówką, ale mówiłam, ze mam tylko kartę i nagle wszystkie czytniki ożywały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zanim zacznę tankować idę zapytać o możliwość płacenia kartą i nigdy nie miałem z tym problemów. Ważne żeby pytać o to kasjerkę a nie jegomościa od nalewania - bo ten nie zawsze jest zorientowany.

Osobną kwestią jest jakość tankowanego tańszego paliwa w Macedoni, ale nie o tym temat.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, czepkateam napisał:

Osobną kwestią jest jakość tankowanego tańszego paliwa w Macedoni, ale nie o tym temat....

Temat o Grecji i drodze do niej więc możesz rozwinąc tą kwestie. Zwłaszcza interesuje mnie ON.

Po informacji, że jest tam taniej paliwo niz w Grecji planuje się wlaśnie dotankowac do pełna przed granicą. Mój zestaw ma zasięg na pełnym baku ok 550km więc tankowanie przy łacznej trasie ok 5000 km to istotna sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czepkateamKilka kilometrów przed granicą z Grecją jest stacja z takimi wodnymi oczkami ( nazywała się chyba RT petrol) - zawsze tam lałem do pełna, nie ma problemów z kartą i nigdy nie miałem jakiejś odczuwalnej różnicy w pracy silnika. Obsługa stojąca przy pompie jest zorientowana - mają przy sobie czasem terminale. Nie przesadzajmy, bo to nie jest trzeci świat. Bardziej bałbym się naszych stacji, bo właśnie swego czasu wracając z Grecji całkiem nową Octavią nalałem w Rdzawce na "niby:" Statoil" przejechałem parę kilometrów i zapaliła się kontrolka silnika. Moi znajomi ostrsegsali tez przed Orlenem w Bukowinie - wszystko jest tam o kilkadziesiąt groszy droższe niż na stacjach już poza podhalem.

 

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tankowałem na powrocie z Albanii bodajże na ostatniej (może przed ostatniej) stacji przed granicą z Serbią. Co prawda było to lpg, ale... gdybym nie stał przy jegomościu tankującym i nie powiedział że już dość to pewnie lałby w nieskończoność - wlał więcej niż pojemność butli. Po ujechaniu 3km zapala się kontrolka "check engine", zwyczajowo przy silnikach zasilanych gazem oznacza złą jakość mieszanki. Postanowiliśmy jechać dalej, bo w sumie nie było niepokojących objawów ze strony silnika. Po przejechaniu Serbii i zatankowaniu na Węgrzech kontrolka zgasła. Dodam tylko że zdarzyło mi się to tylko wtedy, a tankuje się w różnych miejscach. Mój silnik to przepalił, ale jeżeli ktoś jeździ nowszym dieslem - które są dość wrażliwe na jakość paliwa - no to może być "zonk". No chyba że tylko lpg jest tam "chrzczone". 

Nie twierdzę że to jest jakiś "trzeci świat" i że w Polsce takich stacji nie ma, jednak tankuję na stacjach (różnych) w całej Polsce i Europie - a jednak w Macedoni zdarzyło nam się trafić na trefne paliwo i to na dużej stacji. Być może ja tak akurat trafiłem. Nie oznacza to jednak, że w tym roku nie zatankuję w Macedoni, bo gdzieś przecież w końcu muszę - no chyba że wymierzę tankowanie tak żeby przejechać macedonię bez tankowania.  

Cen (nie tylko paliwa) w Polsce nie komentuję, bo jak każdy wie, tam gdzie są "spędy" turystów to i ceny idą w górę. Wystarczy mieć świadomość gdzie się jedzie i ceny na miejscu sprawdzić w internecie, zamiast potem biadolić jak tam było drogo.

Edytowane przez czepkateam (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, pawel1966 napisał:

Moi znajomi ostrsegsali tez przed Orlenem w Bukowinie - wszystko jest tam o kilkadziesiąt groszy droższe niż na stacjach już poza podhalem.

 Nie wiem w której Bukowinie byli twoi znajomi, ale w tej Tatrzańskiej nie ma stacji orlenu. Jest za to w Białce Tatrzańskiej i jest to chyba najdroższa stacja w tym rejonie, dlatego właściwie tankują tam tylko turyści. No i możesz "ostrzegać" znajomych, że paliwo na całym podhalu (większe stacje) jest min 20 gr. droższe niż choćby w Krakowie, więc lepiej tam nie jechać?

Edytowane przez czepkateam (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czepkateam Dokładnie o tą stację przy rondzie mi chodzi - Może to jeszcze Białka nie ma znaczenia. Skoro  stamtąd jesteś to sam wiesz jak to wygląda Co do reszty uwag się zgadzam - trzeba tankować na dobrych stacjach i nie powinno być problemu. Jadąc jakieś 8 lat temuz Grecji przez Macedonię, na Ohrid pojechaliśmy również do Albanii. Już wtedy płaciłem kartą. Gorzej było w Czarnogórze, więc na pierwszej stacji po wjechaniu od strony jeziora szkoderskiego nalałem do pełna ale zapłaciłem gotówką - bo tam właśnie nie można było płacić kartą. Na stacji oprócz nas nie było nikogo. Wyjechaliśmy z nij i po dosłownie kilkuset metrach widzę, że zza stacji wyjeżdzą stary golf. Facet dojeżdzą mnie do zderzaka ( bylismy bez przyczepy) . No więc dodałem gazu i iuciekam. A ten dalej. W końcu widzę, w lusterku, że po coś się schylił i w tym momencie ruszył sobie kierownicą. Obróciło go kilka razy i wpadł na pobocze. Przystanąłem na chwilę. ale widziałem zę nic mu się nie stało. Moja żona byłą smiertelnie przestraszona...:( to było najgorsze przezycie jaki mnie spotkało. Nie wiem c chciał zrobić, ale podejrzewam, że pani na stacji powiedziała mu że mamy pienądze i za nami ruszył. Więc jeżdżąc tam w pojedynkę dalej trzeba mieć się na baczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Serbi robią taki myk że jeżeli tankujesz po 22:00 i zobaczą że zorientowałeś się ze weszło więcej niż powinno to wyłączają terminale i mówią że tylko gotówka bez paragonu. 

Jeżeli się nie podoba to wzywają Policję... (a przelicznik maja do Euro złodziejski), nas tak wrąbali, oszukali jakieś 10l ON i na przeliczniku jeszcze.  Do Sharika weszło 66l a miałem 1/3 baku... złodziejstwo. Od tamtej chwili tankowanie w Serbii tylko w dzień..

Ta stacja to LukOil w okolicach Belgradu..

Na szczęście na baku przelatuje Serbię całą.. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to nieźle...takie coś mnie tam jeszcze nie spotkało. Ale nie jeździliśmy jeszcze przez Serbię w nocy. Staram się tego unikać. Wyjeżdżamy wcześnie rano z Krakowa i wieczorem jesteśmy w Belgradzie ( tam zwykle tankuję). A potem dopiero w Macedonii, też w ciągu dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nas podobnie w Macedonii :) nie da się płacić kartą, a euro przelicznik taki że lepiej nie mówić. Parę kilometrów dalej dało się normalnie zapłacić.

Zasada jaką stosuje - tankuję jak mam połowę baku, mniej boli i z konta mniej schodzi :) a na poważnie jest asekuracja jak by co. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.