Skocz do zawartości

Wtyczka przyczepy z USA - adapter/przejścówka + hamulec elektryczny


Suzu4x4

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, maarec napisał:

o jaki gabaryt chodzi.

Dokładnie, tej informacji brakuje. Bo gdyby to była przyczepa o MW w okolicach 1000kg, to ja bym się zastanowił, czy nie wziąć mocnego i ciężkiego holownika i na spokojnie przytachać tej przyczepy jako lekkiej (bez hamulca). Obstawiam jednak, że może ona mieć znacznie więcej.

Zastanawiam się też, czy kula w USA ma taką samą średnicę jak w EU :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

19 godzin temu, vrs napisał:

Moze można kupić do europejskiego modelu samochodu amerykański moduł elektryczny wiązki haka. Przecież te samochody są produkowane często na oba rynki. Może nie będzie tak źle. 

A czym ta przyczepa będzie ciągają w PL?

Audi Q7 4,2

13 godzin temu, Kristofer napisał:

Ciekawa sprawa z tymi hamulcami. Gdybym ja miał taki problem, to starałbym się zrobić wszystko, aby tego typu hamulce zachować, choćby z uwagi na to, że przestaje w takim przypadku obowiązywać "1/33". Podobnie, jak Kol. vrs, nie widzę przeciwwskazań, aby zakupić taki sterownik i zamontowanie w aucie, które będzie z tą przyczepą jeździć. Jeśli taką decyzję podejmiesz lub będziesz zainteresowany, to napiszę  dużo więcej szczegółów na ten temat, ponieważ system jest ciekawy i występuje w wielu opcjach.
Moim zdaniem, cała ta przeróbka łącznie ze wszystkimi wymaganymi czynnościami, nie powinna zająć więcej czasu, niż 3 - 4 godziny (zamontowanie sterownika, zmiana wtyku przyczepy, dołożenie w samochodzie gniazda (gniazd) itp.). Przypuszczam, że koszt wszystkiego, zależnie od miejsca zakupu i wersji sterownika może wynieść ok. 500 - 1000 zł.
IMHO

dzięki za info,  myślimy nad tym,  znalazłem stronę ze sterownikami  : https://www.etrailer.com/bc-2013_Audi_Q7.htm

i pewnie będzie dało się to zrobić  , odezwę się gdyby coś się ruszyło w temacie ;)

9 godzin temu, Mati43 napisał:

Aby ciągać przyczepe z Ameryki wymagany jest sterownik siły hamowania. Mam auto i mam sterownik.Brak haka.Jeżeli masz E kase na zatankowanie 5.7 i taki hak to służę autem- kwestia zgrania.

dzięki za chęć pomocy , ale raczej nie skorzystamy prawdopodobnie wyjdzie opcja z lawetą

3 godziny temu, lbuster napisał:

Dokładnie, tej informacji brakuje. Bo gdyby to była przyczepa o MW w okolicach 1000kg, to ja bym się zastanowił, czy nie wziąć mocnego i ciężkiego holownika i na spokojnie przytachać tej przyczepy jako lekkiej (bez hamulca). Obstawiam jednak, że może ona mieć znacznie więcej.

(...)

dobrze obstawiasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

dzięki za info,  myślimy nad tym,  znalazłem stronę ze sterownikami  : https://www.etrailer.com/bc-2013_Audi_Q7.htm

i pewnie będzie dało się to zrobić  , odezwę się gdyby coś się ruszyło w temacie ;)

W takim razie, skoro o sterowniku myślicie, to napiszę teraz, co wiem - być może przyda się to przed zakupem. :hmm:
Zaznaczam z góry, że nie mam dogłębnie opanowanego zagadnienia, więc moje informacje należałoby jeszcze potwierdzić. Zacznę od tego, że chodzi o układ hamulcowy przyczepy i nietrudno sobie wyobrazić, jakie skutki może mieć niedbałe wykonanie modyfikacji lub nagła utrata sygnałów w połączeniu "gniazdo haka/wtyk przyczepy". Mam na myśli sygnały wchodzące do sterownika w samochodzie oraz sygnał sterujący, wychodzący z niego do gniazda haka. Amerykańskie rozwiązania opierają się na jednej wtyczce, do której wprowadzono sygnał sterowania hamulcem przyczepy i jednocześnie jej oświetleniem". U nich widocznie to działa, być może za sprawą "kosmicznych" wykonań gniazd i wtyków. Implementując ten układ do instalacji jakiegoś auta europejskiego, osobiście bym pomyślał o zdublowaniu sygnału sterującego i połączeń, które go przenoszą. Można to zrobić w sposób, który wybitnie zminimalizuje możliwość zaniku sygnału na połączeniu, czyli: sygnał ze sterownika wypuszczamy na dwa przewody, a każdy z nich prowadzimy inną stroną samochodu (L i P). Przewody ciągniemy w okolice haka i tam montujemy dwa hermetyczne gniazda 2 pinowe (masa / sygnał) - każdy z przewodów do osobnego gniazda. W przyczepie podobnie: przewód sterujący oraz "masowy" dublujemy (rozgałęziamy na dwa) i podłączamy do dwóch wtyków dedykowanych założonym w holowniku gniazdom. Ich oznaczanie nie jest konieczne, ponieważ działają zamiennie, czyli nawet jeśli wtyczki pomylimy, to będzie to bez znaczenia dla prawidłowego działania systemu.

Drugi sposób jest znacznie prostszy, ale może być proporcjonalnie do uproszczenia zawodny - bywa, że połączenie gniazdo / wtyk jest mało stabilne elektrycznie, zwłaszcza, jeśli użytkownik niezbyt dba o stan techniczny tych elementów. W tym rozwiązaniu wystarczy sygnał sterujący podać na jeden z wolnych pinów, które są we wtyku (np. 12). Po stronie przyczepy, podłączenie we wtyku robimy analogicznie. Jeśli gniazdo haka "13 pin" nie jest w pełni obłożone i wolnych pinów jest więcej, to można zwiększyć pewność działania i rozdzielić sygnał sterujący przy samym sterowniku na dwa przewody i każdy z nich podpiąć do osobnego pinu gniazda (z tych, które są wolne) i tak samo we wtyku przyczepy. Oczywiście w tym przypadku nie ma mowy, aby do gniazda holownika podpinać jakiekolwiek inne przyczepy, ponieważ sterownik uległby zniszczeniu.

Wracając jeszcze do samego systemu. Sterowniki występują w najrozmaitszych opcjach, więc można spotkać różne sposoby ich wysterowania, najczęściej sygnałem analogowym (niektóre metody mogą występować łącznie) - wykrywanie hamowania samochodu, np. czujnik akcelerometryczny, czujnik nacisku pedału hamulca itp.
Generalnie chodzi o to, aby sterownik miał natychmiastową i jednoznaczną informację, o hamowaniu pojazdu. Bywa, że niektóre sterowniki wymagają początkowej kalibracji przed każdą jazdą z przyczepą, ale o tym mówi szczegółowo instrukcja takiego sterownika. Automatycznie do podczepionej przyczepy, niezależnie od jej wagi, kalibruje się ostatni ze sterowników, których przykłady podam później. W autach na rynku amerykańskim, nawet, jeśli nie są wyposażone w hak, to na ogół w instalacji znajduje się już wymagana kostka podłączeniowa dla sterownika - przeważnie jest 4-pinowa, ale kształty mogą być różne.
Działanie elektrycznego układu hamulcowego jest specyficzne, a tak obrazowo, to podanie napięcia zasilającego na elektromagnesy umieszczone wewnątrz bębnów kół, powoduje przestawienie specjalnego ramienia, które z kolei przysuwa szczęki hamulcowe do bębna, powodując efekt hamowania kół. Jak widać, brak tu  efektu stopniowania siły docisku szczęk do bębna. Gdy przyczepa jest obciążona maksymalnie, to w zasadzie wszystko działa, jak należy. Problem pojawia się wtedy, gdy przyczepa (np. laweta) jest holowana na pusto, a jest on jeszcze większy, gdy warunki drogowe są złe (deszcz, śliska jezdnia itp.). W takim przypadku, maksymalne hamowanie kół przyczepy przy byle okazji nie byłoby ani bezpieczne, ani przyjemne, a nawet mogłoby powodować niebezpieczne lub przynajmniej "mało komfortowe" sytuacje na drodze. Tu przechodzę do sedna, czyli roli sterownika. Właśnie w takich sytuacjach i na podstawie wartości pomiarowych, które uzyskuje, jest w stanie w odpowiedni sposób podawać sygnał uruchamiający dociskanie szczęk do bębna. Dodatkowo, kierowca ma dostęp do potencjometru, którym ustawia najczęściej w skali od 1 - 10, jak gdyby "siłę" (poziom) hamowania kół przyczepy w zależności od tego, jak ciężka jest aktualnie przyczepa. W bardziej luksusowych modelach sterowników, potencjometr jest osobnym elementem, który może być zamontowany w dowolnym, wygodnym dla kierowcy miejscu, a skojarzony z nim wyświetlacz pokazuje ustawiony stopień "siły" (skuteczności) hamowania. Oczywiście w przypadku sterowników standardowych, wspomniany potencjometr jest w jego obudowie, a wyświetlacza może nie być  w ogóle - zamiast niego jest skala wokół osi potencjometru lub wieloobrotowego przełącznika. Wspominam o tym dlatego, ponieważ może to rodzić poważne utrudnienia w montażu, jeśli sterownik zawiera w sobie akcelerometr. Przy takim rozwiązaniu, montaż obudowy sterownika powinien zapewnić wygodne sterowanie w zasięgu rąk kierowcy, a przy tym musi być niezwykle precyzyjny (ustawienie sterownika bez przechyłów w osiach poprzecznej i wzdłużnej). Możliwe dopuszczalne odchyłki precyzuje zawsze instrukcja montażu takiego sterownika.

Teraz chyba najważniejsze, czyli podłączenie elektryczne. Zakładam, że wybór pada na sterownik z wbudowanym akcelerometrem (np. "Prodigy P2"). Kostka wejściowa jest połączona ze sterownikiem przy pomocy czterech przewodów:
1 - czerwony
2 - biały
3 - niebieski
4 - czarny
Dla wersji  "Prodigy P3" dochodzi jeszcze piąty przewód:
5 - brązowy
O ile trzy z tych przewodów (2,3,4) są z oczywistym przeznaczeniem, to jednego tylko się domyślam, choć graniczy to niemal z pewnością.
Mimo wszystko, raz jeszcze podkreślam - mogę się mylić i należy to zweryfikować z instrukcją wybranego sterownika.
Moim zdaniem, podłączenie w/w przewodów jest banalnie proste i tak:
1 - sygnał informujący o hamowaniu samochodu (z przełącznika uruchamiającego światła "stop" samochodu) - należy zwrócić uwagę na polaryzację (pewności nie mam, ale chyba "ujemna" lub "dodatnia" nie musi być standardem w każdym aucie obecnym na rynku ...
2 - "+12 V"
3 - wyjście sygnału sterującego układem hamulcowym przyczepy (do gniazda przy haku holownika)
4 - "masa" (wspólna dla oświetlenia przyczepy)
Dla wersji  "Prodigy P3":
5 - zasilanie dla podświetlenia potencjometru regulacji

Z naciskiem uczulam: wszystkie połączenia przewodów muszą być nadzwyczaj staranne i pewne (masa, zasilanie, itd.), należy niemal całkowicie wykluczyć możliwość zaniku zasilania, zwarcia, przetarcia przewodu, czy jakiegokolwiek uszkodzenia. Przewody muszą też mieć wymagany przekrój, a masa i zasilanie powinny być poprowadzone jak najkrótszą drogą, min. przekrój 2,5 mm2, zabezpieczenie bardzo dobrej jakości bezpiecznikiem 30 A, najlepiej z auto resetem; wyjście sygnału sterującego - przekrój przewodu min.  2,5 mm2
W zasadzie można przyjąć, że kwestie zasilania (spadek napięcia) są tu bardziej restrykcyjne, niż dla zasilania dużej lodówki w przyczepie (sprawa omawiana w innych wątkach forum).

Typowym przedstawicielem grupy sterowników, o których wspomniałem, jest np. "Tekonsha Prodigy P2", ewentualnie jej bardziej rozbudowana wersja "Tekonsha Prodigy P3":
Przykłady:
https://www.ebay.com/itm/Tekonsha-Prodigy-P2-Brake-Controller-90885-Free-Ship-Camper-Trailer-Electric-/350619285449
https://www.amazon.com/Tekonsha-90195-Electronic-Brake-Control/dp/B000P17NXQ
Sterownik bardzo dobrej firmy "REDARC" w wykonaniu tzw. "PRO": "Tow Pro EBRH-ACCV2"
https://www.autoelec.com.au/redarc-tow-pro-elite-electric-ebrh-accv2-electric

Nie wiem, czy powyższe informacje będą przydatne, ale myślę, że nawet, jeśli nie są całkowicie kompletne, to mogą jednak dać pewien ogólny pogląd na system z hamulcem elektrycznym, o którym w temacie mowa.

PS
Gdyby ktoś, kiedyś czytał ten tekst i chciał np. zakładać podobny sterownik do samochodu, który posiada już fabrycznie wyprowadzoną kostkę do jego przyłączenia, to trzeba pamiętać, aby sprawdzić sygnały występujące na kostce, na poszczególnych jej wyprowadzeniach (koniecznie!!!). Spowodowane to jest tym, że bardzo często, kolory przewodów w kostkach sterowników i kolory przewodów w kostkach samochodów nie są identyczne - co do położenia pinów może być podobnie, chociaż to już tylko zasłyszana opinia.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 28.11.2018 o 22:45, Kristofer napisał:

W takim razie, skoro o sterowniku myślicie, to napiszę teraz, co wiem - być może przyda się to przed zakupem. :hmm:

(...)

Dzięki za wszystko , rozjaśniło mi to trochę temat, na pewno przed odbiorem kolega nie będzie nic przerabiał bo wyszedł jeszcze kolejny problem , ma hak wysuwany elektrycznie z eu główką i oprócz dorobienia sterownika hamulców konieczna będzie jeszcze zmiana zaczepu w przyczepie .

Na chwilę obecną transport spedycją odpada , istnieje ryzyko że przyczepa ze względu na swoją długość i zwis mogła by ulec uszkodzeniu podczas załadunku/rozładunku.

Pozostaje tylko transport na kołach odpowiednim holownikiem , będę informował o postępach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tu zestaw do przyczepy Knott: http://www.knott.pl/hamulce-elektryczne/  

Wydaje się z opisu działania Kristofer, że taki układ spełnia wszystkie wymagania dotyczące przepisów tech. przyczep i rozwiązuje dla wielu kłopotliwą kwestię 1,33.  Zastanawia mnie dlaczego przyczepy z USA mające taki układ hamulcowy były przerabiane przed rejestracją w Europie... Przepisy się zmieniły ? Czy może sterowniki są doskonalsze ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.