Skocz do zawartości

Moja budka - Hobby Prestige 460


Yannush

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Pozwolę sobie zaprezentować swoją przyczepę Hobby Prestige z 1988r.

Budka ogólnie w dobrej kondycji, ale jak wiadomo, w tak wiekowej przyczepie zawsze znajdzie się coś do zrobienia. Na razie wymieniłem toaletę (nieszczęsny Thetford C1 do którego nie mogłem znaleźć części zamiennych) na dużo nowocześniejszy i lepiej dopracowany (w mojej opinii) model C2. Dokupiłem również i zamontowałem kran w zlewie przy kuchence, gdyż poprzedniemu właścicielowi pękł i nabyłem przyczepę już bez tego kranu. Wypadało by również wymienić kran w łazience (cieknie) oraz wymienić boczną szybę z tyłu (Ta 88cm na 48cm, może ktoś z forumowiczów ma i chciałby się pozbyć?) W planach mam też zamontowanie ogrzewania gazowego Truma.

Na razie dołączam dwa zdjęcia (bo tylko tyle zrobiłem) ale obiecuję że będzie tego więcej.

Pozdrawiam!

IMG_20180918_190040.jpg

IMG_20180918_182127.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, adamdiver napisał:

Meblościanka i od razu klimat domowy ;)

Przyczepa moim drugim domem.?

Sporo pracy zajmuje doprowadzenie przyczepki do stanu lepszego niż w momencie kupna. Właściwie to na ten moment nie daje mi spać jedynie wspomniana wcześniej szyba (na zdjęciu) którą poprzedni właściciel ściął z góry i z dołu, gdyż była za duża i nie mieściła się w ramę, wcisną w metalową listwę i zamocował metalowymi wkrętami żeby nie wypadała z listwy.? Oczywiście szyba w miejscu mocowań na wkręty zaczęła już pękać. Nie wspomnę o tym że i tak nie mieści się w ramę okna (trzeba wpychać na siłę) bo nawet po obróbce jest za duża.?

Do tego jeszcze załączam zdjęcie nowej toalety (tak brudno bo zaraz po montażu) W zlewozmywaku zamontowałem kran Comet (tak, skusiła cena?) oraz pompkę wody Comet Eko Plus, gdyż pompki również nie było w przyczepie.

IMG_20181119_174712.jpg

IMG_20181119_175149.jpg

IMG_20181119_175005.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze moi drodzy, takie pytanko, głównie do posiadaczy i sympatyków marki Hobby. Podłączam przyczepę kablem na 230v i działa mi spłuczka, pompka wody, i radio (czyli wszystko co jest na 12V) Z tego wniosek że gdzieś musi być przetwornica 230v/12v. Czy taka przetwornica była montowana fabrycznie? I jeśli tak, to gdzie się ona znajduje? Oczywiście można by ją znaleźć "idąc" po kablach, ale obawiam się że to by mogło wymagać rozebrania pokaźnej części przyczepy. Bardzo proszę o porady w tej sprawie. Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jacekzoo napisał:

Sprawdź w szafiec tam powinien być transformator

Dziękuję bardzo za Twoja odpowiedź. W szafie co prawda już patrzyłem i znalazłem tylko wyłącznik nadprądowy, plastikową puszkę instalacyjną i trochę kabli. Aczkolwiek na pewno nie zaszkodzi sprawdzić dokładnie jeszcze raz, może jak na to coś przeoczyłem.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Voku napisał:

Zobacz tak jak napisał Jacek w szafie albo pod podłogą szafy, ewentualnie pod zlewem.

Dziękuję bardzo również za Twoją odpowiedź. Jutro sprawdzę jeszcze raz szafę z każdej strony i pod zlewem, bo tam jeszcze nie zaglądałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Toaletę pięknie zasilikonowałeś :ok:

Transformatora bym szukał po zlewem ?. Lub inny sposób: podłącz przyczepkę jednocześnie do 220 i 12 z samochodu. Trafo będzie buczało.

Z ogrzewaniem gazowym sporo pracy i duża ingerencja w przyczepkę. Pomyśl czy nie lepiej zakupić piecyk elektryczny o mocy 600 do 800 Wat(żeby bezpieczników nie wysadzało) To taż zda egzamin. Gazowe jest niezbędne jeśli planujesz wypady na dziko w okresie wiosny i jesieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Malinki napisał:

Witaj

Toaletę pięknie zasilikonowałeś :ok:

Witaj.

Prawdę powiedziawszy z tym silikonowaniem w ogóle mi nie wyszło, więc później odcinałem delikatnie nożykiem co trzeba.?

13 godzin temu, Malinki napisał:

Transformatora bym szukał po zlewem ?. Lub inny sposób: podłącz przyczepkę jednocześnie do 220 i 12 z samochodu. Trafo będzie buczało.

Dziękuję za poradę. Jutro spróbuję tej metody, dzisiaj nie było za bardzo czasu na szukanie, bo późno wróciłem z pracy.?

13 godzin temu, Malinki napisał:

Z ogrzewaniem gazowym sporo pracy i duża ingerencja w przyczepkę. Pomyśl czy nie lepiej zakupić piecyk elektryczny o mocy 600 do 800 Wat(żeby bezpieczników nie wysadzało) To taż zda egzamin. Gazowe jest niezbędne jeśli planujesz wypady na dziko w okresie wiosny i jesieni.

Właśnie tak planuję wypady na dziko i przydała by się truma. Jednakże mam potwierdzone przypuszczenia, a wręcz potwierdzoną pewność, że część roboty z montażem ogrzewania już mam z głowy, gdyż... kiedyś siedział tu jakiś piecyk ;) Zachował się przełącznik od wentylatora rozprowadzającego ciepło po przyczepce, rury rozprowadzające ciepło, komin na dachu, wychodzący z szafy. Jest również w szafce na podłodze zawór od gazu do piecyka, pod przyczepą "wyjście" od tego zaworu, gdzie przypuszczalnie powinna przebiegać rurka do piecyka. Zachował się również pod przyczepą uchwyt od tej rurki, a w szafie wycięty jest prostokątny otwór w podłodze, zaklejony tylko cienką drewnianą płytką. Również ta drewniana płyta na dole szafy gdzie powinien znajdować się piecyk nie jest oryginalna.

IMG_20181121_205854.jpg

IMG_20181121_205933.jpg

IMG_20181121_210018.jpg

IMG_20181121_205655.jpg

IMG_20181121_205400.jpg

IMG_20181121_210100.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Malinki napisał:

A swoją drogą to ciekawe, po co ludzie to demontowali?

Przypuszczam że któryś z poprzednich właścicieli chciał sobie przełożyć piecyk do nowej przyczepki. Ale stuprocentowej prawdy obawiam się że nigdy się nie dowiemy.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam po przerwie!

Długo mi zajął montaż piecyka (ze względu na stan zdrowia) ale w końcu ogarnąłem sprawę. Piecyk działa, ale niepokoi mnie praca wentylatora. Na wyłączonym piecyku wszystkie pozycje na przełączniku działają, można również wyłączyć całkowicie wentylator. Zaś po odpaleniu piecyka, wentylator chodzi cały czas, niezależnie od pozycji na przełączniku, nie da się go wyłączyć. Da się ustawić tryb automatyczny, manualny (wtedy reaguje na kręcenie pokrętłem) ale wyłączyć się nie da. Czy to tak powinno być?

Przełącznik mam taki jak na zdjęciu

 

caravan-used-truma-vent-control-panel-teb-1-20141510123640.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.