Campervan z "blaszaka" kilka pytań

[MarcinFox]

Witam serdecznie. Jest to mój pierwszy post na forum. Mam na imie Marcin i zamażył mi się camper van. Miała być przyczepka ale że nie lubię z żoną stać w miejscu więc zostaje camper van do wyboru.

Postanowiłem sam zbudować camperka z "dostawczaka" ale pojawił się problem a zbytnio nie wiem jak temat ugryść.

Mam do wyboru 2 opcje.Opcja nr1 to kupić dostawczaka L2H2 i przerejestrować wtedy na kampera (ponoć wystarczy mieć rachunek z byle jakiego warsztatu samochodowego że tam coś mątował np. elektryke śmieszną i po sprawie). Lub opcja nr2 dostawczak L2H1 w wersji z przegrodą jak wyżej opisałem. Lub podobno wtedy bezproblemowo jest przerejestrować na kampera  jeśli ma się już typowo osobowy to jest niby łatwiej. Wtedy jedynie przy wersji L2H1 zostanie jeszcze opcja zostawienia jak jest oryginalnie. Ewentualnie jeszcze 2 opcje. Pierwsza bardzo droga to dach składany typu pop-top lub druga "dokleić" podwyższenie z laminatu tylko nie wiem wtedy czy to przejdzie w urzędzie?? No i gdzie takie podwyższenie w Polsce można zakupić?? 

Pozostaje jeszcze kwestia jakie autko wybrać?? Czy Diesel czy Benzyna i jaki sensowny rocznik żeby się jeszcze mieścił w i tak wyśrubowanych limitach emisji Co2?? Oczywiście najlepsze to nowe z salonu ale na to mnie jeszcze nie stać a i na początek również niechcę czegoś mega drogiego jak i nie zastarego abym mógł spokojnie podróżować po Europie bo taki jest cel.

W zasadzie to są teraz najważniejsze i podstawowe sprawy w wyborze autka na przebudowe. Reszta jak zwykle w praniu wpierw auto.

Pozdrawiam

 

P.s Przepraszam za błędy ortograficzne jestem dyslektykiem,piszę z telefonu i nie mam słownika do poprawiania.

P.s 2. Aż mnię zabolało. Chciałem kupić ale nie chciał dziad sprzedać. Co prawda Anglik bo siedze w UK. Ale na przebudowe i części jak zbalazł. Swoją drogą takiej nadbudówki mniej więcej jak co bym szukał

[sailor69]

Może lepiej spróbuj tutaj: camperteam.pl, bo na tym forum rozmawiamy, a co za tym idzie - mamy większą wiedzę - o przyczepkach.

Edytowane 18 Listopada 2018 przez sailor69 (wyświetl historię edycji)

[kit]

Witak kolego ?

Zaczynajac od "podobno bezproblemowego przerejestrowywania" to poczytaj dokładnie bo skonczyły sie czasy samowolek ? Co do rozmiarów to musisz sam wiedziec dokładnie czego potrzebujesz, czy chcesz w nim tylko spać czy może też stać, czy ma mieć wucet itd itd Kolejna sprawa to nikt nie powie tobie co kupić bo musisz sam wiedziec jaki przedział cenowy cie interesuje, jakie masz wymagania co do np mocy wyposażenia itd lub co cie Tobie poprostu podoba Podsumowując to napisałeś tak ogólnikowo że nie sposób udzielić odpowiedzi ? powodzenia i pozdrawiam

[Łza Włóczynutka]

1. Ja bym brał maksymalne wymiary jakie są dostępne dla dostawczaków czyli L4 H3. W tym rozmiarze masz 'aż' 4 metry przestrzeni mieszkalnej - jak wstawisz łóżko to zostanie 2 metry. wyklej sobie taśmą w pokoju prostokąt 1,9 x 2 metry i spróbuj tam upchać toaletę, szafki, kuchenkę, stolik i jeszcze tam mieszkać  A wszystkie inne wersje busów są krótsze i niższe..

2. Nie widziałem vanów z silnikami benzynowymi.

3. przegroda to tylko i wyłącznie kolejne ograniczenia. Jak jej nie ma, wstawiasz obrotowe fotele i po zaparkowaniu je obracasz i już siedzisz np. przy stoliku. A jak masz przegrodę, to przestrzeń na miejsca do siedzenia musisz wygospodarować jakimś cudem z tych 2 metrów o których pisałem w pkt.1

4. Jak nie nowy, to ja bym poszukał wśród firm, które sprzedają auta poleasingowe. mają młode roczniki, przeważnie z dużym przebiegiem, ale przynajmniej przebieg jest pewny, udokumentowany a auto było serwisowane w/g zaleceń producenta. Niedawno przeglądałem takie ogłoszenia i można wyhaczyć naprawdę fajne 2-3 letnie autka, z umiarkowanym przebiegiem za rozsądną cenę. Taki kamperek pojeździ jeszcze długo. Jak kupisz zużytego lub starego szrota, to cała Twoja praca na nic: narobisz się przy przebudowie, wywalisz dziesiątki tysięcy zł w przebudowę a za 2-3 lata będziesz musiał posłać go na złom.

5. Całkiem prawdopodobne, że taniej, ekonomiczniej, ergonomiczniej i bezpieczniej wyjdzie kupić fabrycznego kamperka niż kupować auto i przerabiać samemu. Zrobić prawdziwego kampera to nie jest hop siup, to trzeba poświęcić na to setki godzin pracy i dziesiątki tysięcy zł, jeśli ma być porządnie zrobiony.

Edytowane 18 Listopada 2018 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)