Skocz do zawartości

Nowy holownik, a ogólnoświatowa histeria na temat diesla.


Kvasir

Rekomendowane odpowiedzi

PS

Przy okazji, wgłębiając się w teksty serwisowe, które wpadły mi w ręce, znalazłem opis, jak to u mnie powinno działać. Tekst jest po angielsku, więc wklejam już przetłumaczony:

"Obciążenie sadzą w filtrze cząstek stałych silnika w DDE jest ustalane przez DDE z punktów pracy silnika.
Regeneracja filtra cząstek stałych może być ciągła i / lub cykliczna.

Ciągła regeneracja:
W zakresach roboczych, w których temperatura spalin przekracza temperaturę zapłonu sadzy (> 350 stopni Celsjusza), cząstki sadzy są przekształcane bezpośrednio. Wymaga to przekształcenia cząstek sadzy w procesie powolnego utleniania w tlenek węgla (CO) i dwutlenek węgla (CO2).
Środkiem utleniającym jest dwutlenek azotu obecny w spalinach (NO2). Ten dwutlenek azotu powstaje z tlenku azotu (NO) w katalizatorze utleniającym.
Jeśli temperatura spalin nie jest wystarczająco wysoka dla tego procesu, cząstki sadzy są początkowo gromadzone w filtrze cząstek stałych silnika wysokoprężnego, a następnie spalane przy następnym wzroście temperatury spalin.
Regeneracja cykliczna:
Jeśli styl jazdy nie pozwala na ciągłą regenerację filtra cząstek stałych (np. Długie, długotrwałe działanie przy częściowym obciążeniu w ruchu miejskim i niską temperaturę spalin), inicjowana jest regeneracja ukierunkowana.
Proces ten jest kontrolowany przez sygnały z czujnika przeciwciśnienia spalin i dwóch czujników temperatury spalin. Cykliczna regeneracja przebiega jak regeneracja ciągła bez znaczącego wpływu na właściwości jezdne.
W zależności od stanu obciążenia silnika regeneracja może przybrać formę ukierunkowanego dławienia powietrza dolotowego w połączeniu z 1 do 2 wtryskami po wtrysku. To podnosi temperaturę spalin do około .. 600 stopni Celsjusza. Resztkowy tlen w spalinach (O2) umożliwia spalanie sadzy. Regeneracja filtra cząstek stałych może potrwać kilka minut. Przedziały czasowe regeneracji zależą od warunków eksploatacji pojazdu na ostatnich 500 kilometrach. Przy wysokich temperaturach spalin spalanie sadzy jest mniejsze w wyniku ciągłego spalania cząstek sadzy.
Ponadto co 700 do 2500 kilometrów (w zależności od profilu jazdy) może się rozpocząć regeneracja filtra cząstek stałych. W przypadku awarii czujnika przeciwciśnienia spalin lub jednego z czujników temperatury spalin filtr cząstek stałych regenerowany jest co 500 kilometrów."

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak a propos tych chemicznych preparatów do czyszczenia filtra „w domu”.  Jak byłem na etapie czyszczenia swojego DPFa to gdzieś wyczytałem że największą zaletą prania jest używanie nie agresywnej chemii która podobno nie zmienia śladu chemicznego samego DPF. (Niektórzy twierdzą że pranie odbywa się przy pomocy gorącej wody z mydłem). A najważniejsze w tym procesie jest po prostu płukanie filtra w kierunku przeciwnym do kierunku przepływu spalin czego nie uzyskamy tymi psikadłami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zwróciłem na to uwagę (mocna chemia niszczy delikatną strukturę wewnątrz filtra i potem może on nie wyłapywać cząsteczek sadzy).

Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz: czy przy zapchanym filtrze, widać to w wydobywających się spalinach (czarne, dym itp.)?

Jeśli tak by miało być, to nic takiego nie widzę. Spaliny o zapachu, jak zawsze, normalnie niewidoczne, a jak zimno, to takie, jak para wodna z czajnika, czyli wyglądają OK

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Kristofer napisał:

Powiedzcie mi jeszcze taką rzecz: czy przy zapchanym filtrze, widać to w wydobywających się spalinach (czarne, dym itp.)?

Moim zdaniem nie. U mnie w benzynie - Ford S-max mam osmolone końcówki wydechu. W Disco końcówki rury wydechowej mam czyste jak łza. Jak DPF ci się zapcha to po prosu przepływ spalin będzie mniejszy ale dalej ten filtr spełnia swoją funkcję. A Twój się jeszcze nie zapchał bo nie masz silnika w trybie serwisowym. Tzn. masz komunikat ale moc jest jeszcze nie ograniczona. 

Samochód z DPF w ogóle nie dymi. Przynajmniej mój. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kristofer napisał:

 

Słuszne uwagi, tak zrobię - właśnie o tym myślałem.

Czy to oznacza, że trwało to dłużej, niż jeden dzień :hmm:

Nie, cała dniówka i dojazd 50km.  Robiłem demontaż, mycie i montaż s jednym miejscu, nikt na nikogo nie zrzuci odpowiedzialności. Z ciekawostek, mogłem to zrobić za 150zl taniej przez znajomy warsztat, który by zdemontował i zawiózł do tego samego punktu, który płukał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, OK - dzięki Wam :ok: mam już pewien konkretny pogląd na sprawę. Teraz muszę znaleźć tylko jakiś dzień, aby podjechać na "komputer" i zobaczę, co pokaże. Potem podejmę decyzję - prawdopodobnie "pranie", jeśli nie będzie jakichś dodatkowych przyczyn zapychania. Z drugiej strony, przeczytałem w 2/3 podlinkowany wcześniej temat na forum BMW i jak do tej pory, nie wyczytałem nic optymistycznego, poza radami, aby filtr wycinać, co raczej mnie nie interesuje.Większość prób czyszczenia kończyła się niepowodzeniem. Właśnie kończę czytać 25 stronę :pad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chemia używana do "prania" filtrów w warsztatach zniszczy prawdopodobnie nieodwracalnie filtr. Przywróci drożność filtra ale sam filtr niczym nie będzie się różnił od durszlaka. Z tego co zaobserwowałem to  super nowoczesna technologia regeneracji filtra stała się dostępna jakimś cudem w każdej polskiej wsi (wiadomo Polak potrafi). Z tego co wiem (zakładam również że w ostatnim czasie zaistniała rewolucja w temacie ) regeneracja zużytego filtra dokonywana jest poprzez wypalanie w piecu ( temperatura i ciśnienie powodują rozpad cząsteczek spalonej sadzy- popiołu- na tak małe, że są w stanie przejść przez filtr. W odróżnieniu od wypalania wsiowi partacze stosują technikę wody i mieszaniny  detergentów nie rozumiejąc o co właściwie w filtrze chodzi. Ciśnienie wody, która sama jest dużo gęstsza od gazu, zniszczy filtr a sama sadza z popiołem w spektakularny sposób wylatuje przez filtr co widzimy na załączanych często reklamowych filmach. Szkoda, że nikt nie zadał sobie trudu co jeszcze z filtra woda zabrała ) , maszyny do regeneracji są cholernie drogie oraz chronione prawem patentowym. Konkludując wyprać to sobie możecie kalesony, a zainteresowanemu tematem polecam wizytę w serwisie BMW, sama diagnoza nie jest droga. Wypalanie serwisowe w moim przypadku z wymianą oleju kosztuje 770 zł w renault (suchy filtr). Każdy kto widział jak takie wypalanie serwisowe jest przeprowadzone nie będzie się zastanawiał dlaczego olej do wymiany. Eko terroryzm kosztuje, dlatego do jazdy wkoło komina wróciłem do bez filtrowego diesla. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to teraz Kolego zamieszałeś mi w głowie ? Za post bardzo Ci dziękuję, bo jak wspominałem, każda opinia jest dla mnie bardzo cenna.Ciekawy jestem, czy pojawią się jeszcze czyjeś głosy na tak lub nie dla "prania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kristofer napisał:

dzięki, poczytam, ale na pewno nie wytnę

nie to miałem na myśli wklejając link :D ten czytałeś?:  https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=73&t=117125&hilit=dpf&start=15

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Tak, przeczytałem, ale to kolejny temat z którego tak naprawdę nic konkretnego nie wynika. Poza tym, tam najczęściej przewijają się samochody 2002 - 2007, a mój jest trochę młodszy i różnice mogą być spore. Nie wiem nawet, czy DPF nie jest przypadkiem w jednej obudowie z katalizatorem. Przynajmniej ta wysoka cena, którą podawałem, mogłaby na to wskazywać. Nigdy mnie to nie interesowało, aż do teraz :D W najbliższym czasie podjadę na jakiś test, to o wszystko się wypytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.12.2019 o 09:30, Thomas napisał:

maszyny do regeneracji są cholernie drogie oraz chronione prawem patentowym.

Chyba nie do końca, tzn oczywiście maszyny są drogie, ale bardzo wiele firm je ma, ilość diesli z DPFem z problemami w skali kraju jest już tak ogromna, że nawet drogie maszyny bez problemu się opłacają i dużo firm je posiada w całej Polsce. To trochę tak jak kiedyś maszyny do obsługi klimatyzacji, 15-20 lat temu to było "cudo" techniki, dzisiaj taką maszynę ma prawie każdy zakład "za rogiem" bo jest to relatywnie bardzo tanie i aut z klimą jest już przytłaczająca większość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kristofer we wczorajszym "101 napraw" na TVN Turbo (chyba odc. 1/10) było coś o wymianie DPF w BMW 5, niestety widziałem tylko końcówkę programu i nie znam szczegółów, ale koszt  naprawy podany był w zakładzie 3000,- zł, a samodzielnie 1200,- zł (jeśli dobrze zrozumiałem to chodziło o wymianę na regenerowany ze zwrotem starego). Może warto zainteresować się tematem jak się okaże, że wypalanie serwisowe nie pomoże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.