Skocz do zawartości

Nowy holownik, a ogólnoświatowa histeria na temat diesla.


Kvasir

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Parzusie napisał:

Witam,

Pozwolę dołączyć do dyskusji :)

Silniki PSA HDI od momentu wypustu wersji Blue emitują tysiące (jak nie setki tysięcy) razy mniej cząstek stałych niż dla przykładu silniki benzynowe Forda 1.6 EcoBoost. O tym już się nie pisze przy ataku na diesle. Osobiście jestem użytkownikiem diesla i pewnie długo się to nie zmieni. Siemens pod kątem sterowania silnikami Diesla szedł prężenie do przodu. Natomiast wielu producentów przerzuciło się na system Delphi. Wersja komputera Delphi 6.x stosowana w nowych 2.0 HDI, TDCI, czy nawet w niektórych nowych modelach grupy VAG pozwala spełnić najnowocześniejsze normy spalin zachowując wysokie wartości momentu obrotowego i mocy. Co ciekawe i co widać właśnie na przykładzie grupy VW zostaje wypierany nawet Bosch. Silniki o mniejszej pojemności 1.6HDI były sterowane Siemensem, a aktualnie sterowane są jednym z najnowocześniejszych sterowników Boscha EDC17C60. Nie wiem jak będzie z Siemensem, bo zatrzymali się na tą chwilę nad wersją 807EVO, która pamięta rok 2011. Na tą chwilę w żadnym nowoprodukowanym Dieslu nie ma sterowania Siemensa.

Reasumując. Pojawił się medialny atak na diesla, mimo, że wszyscy dobrze wiemy, że diesel skończy się dopiero wtedy jak skończy się paliwo. Silniki benzynowe, o których mówi się mało, a w wielu przypadkach gorzej zanieczyszczają atmosferę, również będą, tylko że wyposażone w GPF. Silniki elektryczne / hybrydowe - przez kolejne lata uważam, że będą się rozwijały, ale zawsze wylądują jako drugie, trzecie auto w rodzinie. Nie jesteśmy przygotowani do zmiany chociażby 10% jeżdżących aut spalinowych na elektryczne z wielu powodów.

Do tego wszystkiego - jak już media wygrają, przerzucimy się wszyscy na napęd hybrydowy albo elektryczny to za chwilę będziemy szukać innych źródeł zasilania, bo rozpocznie się afera związana z tym ile ziemi trzeba zniszczyć, ile wody trzeba zużyć i innych produktów do tego, żeby wytworzyć taką ogromną ilość baterii, ile fabryki będą na to zużywały energii i ile produkowały odpadów, no i ostatecznie - jak będzie wyglądała i jaki wpływ na środowisko będzie miała utylizacja baterii.

pozdrawiam,

Łukasz

Hej Łukaszu, dobrze prawisz. W końcu sporo wiesz o tuningowaniu autek i o tym jak się zachowują hamowane silniki. 

Nie ma co demonizować nowoczesnych kopciuchów i oczekiwać, jak to co niektórzy wieszczą, ich rychłego upadku i śmierci.

Zalinkowany artykuł https://www.autocentrum.pl/newsy/newsy/koniec-diesli-wcale-nie-taki-bliski-nowoczesne-jednostki-sa-duzo-czystsze/?utm_source=newsletter&utm_medium=email&utm_campaign=590  przeczy czarnowidztwu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Volvo właśnie zrobiło prezentację swojego sedana klasy średniej czyli S60 i według zapowiedzi nie będzie dostępny ani jeden silnik wysokoprężny.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kvasir napisał:

Volvo właśnie zrobiło prezentację swojego sedana klasy średniej czyli S60 i według zapowiedzi nie będzie dostępny ani jeden silnik wysokoprężny.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

czyli kolejna marka, która nie potrafi sobie poradzić z emisją spalin, WLTP itd ?   jak popatrzą na rankingi sprzedaży i wezmą się do roboty, zaraz ten diesel się pojawi na 2019/2020 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maarec napisał:

czyli kolejna marka, która nie potrafi sobie poradzić z emisją spalin, WLTP itd ?   jak popatrzą na rankingi sprzedaży i wezmą się do roboty, zaraz ten diesel się pojawi na 2019/2020 :)

też odnoszę wrażenie, że ta cała nagonka na diesle bierze się stąd, ze "czołowi" europejscy producenci aut nie do końca radzą sobie z nowymi normami emisji spalin, więc najlepiej puścić famę, że diesel jest "fe" a "głupi" klient łyknie wszystko co mu się podsunie

do tego faktem jest, że nowoczesne silniki wymagają szczególnej troski i dbałości i są dużo mniej odporne na zaniedbania i jakość paliw niż starsze konstrukcje, a w Polsce nadal patrzy się na nie przez pryzmat "stanu" licznika a nie rzeczywistego przebiegu oraz szukania rozwiązań "po taniości" i tu już niedaleka droga do strachu przed sadzomiotami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z tym Volvo to nie koniecznie tak, bo w pozostałych modelach już z homologacją WLPT diesle są dostępne. Poprostu sprzedaż diesla spada na łeb na szyję w całej europie

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kvasir napisał:

Panowie z tym Volvo to nie koniecznie tak, bo w pozostałych modelach już z homologacją WLPT diesle są dostępne. Poprostu sprzedaż diesla spada na łeb na szyję w całej europie

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

nie tylko w EU, o wiele większe rynki jak USA czy AU, azja po krótkim romansie z D chyba już się wyleczyły

kolejne zakazy w EU tez nie pomagają w sprzedaży

Skandynawia idzie w elektryki, więc kolejny rynek odpada

a dla PL nikt nie będzie oferował D ;)

toyota, nissan też zapowiedziały wycofanie diesla 

 

patrząc trochę szerzej niż nasze specyficzne potrzeby to diesel nie ma sensu

dziś kupując kompakta z benzyną wspomaganą elektrykiem, koszty jazdy wyjdą zbliżone albo niższe

w mieście spalanie obniża silnik elektryczny (lub go redukuje do zera - zasięg 50km) w trasie pracuje spalinowy

 

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Proponuję bardzo ciekawe artykuły na temat diesli w majowym (5) numerze AUTOMOTO TECHNICE.  To chyba najlepsze ogólnodostępne czasopismo motoryzacyjne.

Koniec diesla wcale nie jest taki pewny.

Pzdr. Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witam! Odświeżę trochę temat i zapytam o DPF - jeśli nie zauważyłem, a gdzieś o tym już było, to proszę o wskazówkę.
Właśnie jakiś tydzień temu, pierwszy raz wyświetlił mi się na ekranie komunikat : "Particle filter" :oslabiony: - Possible to continue journey. Possible reduction in engine power. Have the problem checked by your ... Service." Do chwili obecnej nie zauważyłem jakichkolwiek niedogodności z tym związanych. Silnik uruchamia się i pracuje prawidłowo, samochód jeździ dobrze, nie dymi, nie kopci, wyloty spalin czyste.
Z tego, co się zorientowałem, teoretycznie filtr do wymiany. Teoretycznie, bo tak zaleca w instrukcji producent, ale przecież są jakieś firmy, które oferują czyszczenie tych filtrów, zapewniając jednocześnie o min. 95% skuteczności tego czyszczenia. Teraz moje pytania: kupić nowy i wymienić (opcja całkowicie ostateczna, bo DPF jest kosmicznie drogi, coś ponad 8 tysi :pad:), czy jednak zdecydować się na całą operację wymontowania, czyszczenia i powtórnego montażu? Czy ktoś z Was już takie czyszczenie robił i jeździł odpowiednio dużo, aby coś na temat skuteczności czyszczenia powiedzieć? Ewentualnie na co zwrócić uwagę, gdybym zdecydował się na opcję czyszczenia?
Czy poza oczywistymi korzyściami dla firm prowadzących usługi regeneracji/czyszczenia, taka operacja ma sens również dla użytkownika samochodu? Będę wdzięczny za wszelkie konstruktywne wypowiedzi.
PS
Nie mam żadnego wskaźnika, kiedy włącza się wypalanie, więc praktycznie nigdy nie wiedziałem, kiedy i jak długo DPF się wypalał i czy w ogóle się wypalał, ale pewnie tak, skoro dopiero teraz wyskoczył wspomniany komunikat.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie auto masz więc mogę tylko napisać- że w moim HDi (jeśli ma się minimum umiejętności) to wypłukanie osadów nie jest problemem nawet samodzielnie (filtr po odkręceniu jest "otwarty").
Po operacji płukania u  mnie konieczne jest zapisanie info o wymianie w komputerze auta firmowym diagnoskopem.
Jeśli masz mokry FAP (jak u mnie)- to sprawdź też ilość płynu obniżającego temperaturę wypalania- również trzeba zapisać to w BSI.

PS.
Są tacy którzy przewiercają wkład filtra a a zamiast drogiego płynu robią dolewkę oleju napędowego :)
Masakra z ceną- do mojego 900zł.

 

 

 


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem pranie. Samochód pojeździł u mnie jeszcze z rok a teraz nabywca śmiga. Aktualnie mam z nim kontakt - 15.000km od operacji wszystko gra.  Dostałem wydruk, teoretycznie na papierze wszystko było super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam suchy DPF, prałem go jakoś 20k km temu. Moim zdaniem tylko pranie ma sens lub wymiana na nowy. Nie polecam tych piskaczy do przepalania DPF bo podobno są agresywne chemicznie poza tym nie czyszczą popiołów. To samo, palenie w piecu. Jest jakaś włoska maszyna do czyszczenia tych filtrów, podobno najlepsza. Jak znajdę linka to tu wrzucę. Po praniu trzeba ustawić w komputerze że filtr jest nowy.  U mnie po praniu nie było tak kolorowo. Cała operacja udała się ale po jakimś czasie, powiedzmy pół roku, zaczęło się częstsze przepalanie filtra. Ostatecznie się okazało że padła mi któraś sonda a w tym układzie czujników jest bez liku. Po wymianie czujnika wszystko jest znowu pięknie i ładnie. Ogólnie polecam tę operację. 

Ja wymontowalem filtr w serwisie i zawiozłem go do gościa do prania. Po praniu filtr zamontował mi serwis. Jakoś nie miałem zaufania mechanicznego do pana piorącego. Samo pranie trwa około 2-4 h razem z suszeniem.

 

Tak to mniej więcej wyglada

 

za pranie zapłaciłem OK 600 zeta

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jest firma co wypala filtry, mieliśmy ostatnio taki przypadek  Fiata Ducato przebieg koło 500tyś km zgasł podczas jazdy, tak się zapchał filtr że zdusiło auto i nie chciał odpalić, wina kierowcy, jeżdził z przepaloną świecą, a są  one potrzebne to czyszczenia filtra, po wymontowaniu filtra w grę wchodziło tylko wypalenie bo tak był zawalony, jezdzi już jakieś pół roku przeleciał 50tyś km i nic wszystko gra.

Trzeba pamiętać żeby co jakiś czas, jechać z prędkością 80km/h i obrotami w zakresie 2000-2500 jakieś 30km, to jest najlepsze co możemy zrobić do naszego filtra. Przy tej prędkości i obrotach przeważnie włącza się procedura czyszczenia filtra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, peja76 napisał:

Trzeba pamiętać żeby co jakiś czas, jechać z prędkością 80km/h i obrotami w zakresie 2000-2500 jakieś 30km, to jest najlepsze co możemy zrobić do naszego filtra. Przy tej prędkości i obrotach przeważnie włącza się procedura czyszczenia filtra.

Możesz to stosować przy manualu, ja mam automat i nawet łopatkami nie mogę [ zbyt długo] trzymać wyższych obrotów. W moim aucie przy prędkości nieco ponad 90km/h włącza się 8-bieg [ obroty ok.1200] gdy silnik robi procedurę oczyszczania nawet jadąc 130km/h mam 7-bieg ale i tak obroty to ok.1400-1500, gdy się oczyści [ zwykle kilkanaście km.] mam znów 8-bieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kristofer napisał:

Witam! Odświeżę trochę temat i zapytam o DPF - jeśli nie zauważyłem, a gdzieś o tym już było, to proszę o wskazówkę.
Właśnie jakiś tydzień temu, pierwszy raz wyświetlił mi się na ekranie komunikat : "Particle filter" :oslabiony: - Possible to continue journey. Possible reduction in engine power. Have the problem checked by your ... Service." Do chwili obecnej nie zauważyłem jakichkolwiek niedogodności z tym związanych. Silnik uruchamia się i pracuje prawidłowo, samochód jeździ dobrze, nie dymi, nie kopci, wyloty spalin czyste.
Z tego, co się zorientowałem, teoretycznie filtr do wymiany. Teoretycznie, bo tak zaleca w instrukcji producent, ale przecież są jakieś firmy, które oferują czyszczenie tych filtrów, zapewniając jednocześnie o min. 95% skuteczności tego czyszczenia. Teraz moje pytania: kupić nowy i wymienić (opcja całkowicie ostateczna, bo DPF jest kosmicznie drogi, coś ponad 8 tysi :pad:), czy jednak zdecydować się na całą operację wymontowania, czyszczenia i powtórnego montażu? Czy ktoś z Was już takie czyszczenie robił i jeździł odpowiednio dużo, aby coś na temat skuteczności czyszczenia powiedzieć? Ewentualnie na co zwrócić uwagę, gdybym zdecydował się na opcję czyszczenia?
Czy poza oczywistymi korzyściami dla firm prowadzących usługi regeneracji/czyszczenia, taka operacja ma sens również dla użytkownika samochodu? Będę wdzięczny za wszelkie konstruktywne wypowiedzi.
PS
Nie mam żadnego wskaźnika, kiedy włącza się wypalanie, więc praktycznie nigdy nie wiedziałem, kiedy i jak długo DPF się wypalał i czy w ogóle się wypalał, ale pewnie tak, skoro dopiero teraz wyskoczył wspomniany komunikat.

Wszystko się da. Pytanie też o filtr jaki masz w aucie - są w zasadzie dwa - filtr suchy i filtr mokry. Mokry można z łatwością wymyć samemu, tak jak pisał @OnionSkin. Generalnie da się zregenerować oba filtry. Chociaż słyszałem o przypadkach takiego zasyfienia filtra, że regeneracja nie pomogła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.