Skocz do zawartości

Alpy Zachodnie wokół Mount Blanc - Gran Paradiso, Vanoisse


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Pora jechać dalej, pora opuścić kamping klubu alipinistycznego ale nie klub. Członkami klubu pozostajemy do końca roku :) 
Trzeba by się w końcu nauczyć wspinania, trochę siara być członkiem klubu a nie znać podstawowych technik wspinaczkowych..

IMG_20181209_110114.thumb.jpg.9b0628e985911cb3493ac88c2eb27064.jpg

Po zapakowaniu się, wracamy w dół i kierujemy się ku Francji. Na mapce widać, że parki narodowe Gran Pardiso (I) oraz  Vanoise (F) są w zasadzie jednym parkiem transgranicznym. (tak jak nasz TPN i slowacki TANAP). Mamy zatem do przejechania w prostej linii może ze 30km, ale 3 i 4-tysięczniki stoją nam na drodze i musimy zrobić z 200 km. Do tego musimy zjechać z wysokości 1600 na  zaledwie 200 m a potem wyjechać na 2000 i znów zjechać na 1300. Po drodze zakupy, obiad i piękna przełęcz z zaporą. 

screenshot-maps.openrouteservice.org-2018_12_12-13-44-21.thumb.png.1d1d2c584b21a54f9633a109b0a7f739.png

W okolicach przełęczy Francuzi zorganizowali górski park botaniczny. Zgromadzili tu tysiące gatunków roślin z całych alp. Rośliny górskie charakteryzują się tym, że okres wegetatywny jest bardzo krótki, więc niemal wszytstke kwitną w tym samym czasie - w okresie krótkiego wysokogórskiego lata. Obok tego ogrodu wznosi się kościoło-piramido-memoriał. Wewnątrz mega ciekawa akustyka - takich piramidowych brył chyba nie ma za dużo na świecie. Można więc mieć wątpliwości, czy modlitwy trafiają do Jahwe czy do Ra. ;)

DSC00001.thumb.JPG.b13e970234f084f299af84bd1d93d733.JPG

DSC00002.thumb.JPG.1a9e983be8396d21dabd867eada1fbc2.JPG

DSC00003.thumb.JPG.2b98267213c82adc07919cbd61a3173c.JPG

DSC00004.thumb.JPG.45ddd5857e80d9acdd294df15b959884.JPG

Na koniec wynawigowaliśmy do wybranego celu, którym jest miasteczko Thermignion leżące u stóp Parc Nacional De La Vanoise. Miasteczko jest śmiesznie małe, ale do wyboru są  aż 3 kempingi oraz -jak to we Francji - kilka darmowych miejscówek. My stajemy na kempingu zlokalizowanym jak najbliżej centrum miasteczka, żeby można było rano skoczyć po chrupiące kruazanty i bagietki.Miasteczko robi wrażenie zapyziałego, co ma swój klimat, można znaleźć ślady ubiegłych epok:

DSC00005.thumb.JPG.7db3e6415e70120f7ee361834c337447.JPG\\

Ale jest też ultra nowoczesny i wyczesany plac zabaw:

DSC00006.thumb.JPG.5a768d30585a43e6f2961e7b9a29f9f1.JPG

I zabytkowy kościół z XI wieku:

DSC00014.thumb.JPG.a4e71efe5c4c66c4976a0342ef08c96f.JPG

DSC00016.thumb.JPG.85a46dfb7255f64c1304e06754851b3d.JPG

DSC00010.thumb.JPG.f61820ad4907569f13a6b3fdc5c33bbc.JPG

DSC00018.thumb.JPG.ea4bf299218332c20e2d0ab68b705481.JPG

link do mapki

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poranek znów powitał nas piękną pogodą. Na hak rower, plecaczki  dla pań do bagażnika. Serpetyniastą dróżką wspięliśmy się w kierunku Plan du Lac. Po wjechaniu na teren Parku Vanoise, droga wspina się jeszcze kilka km aż do sporego parkingu, z którego dalsza droga asfaltowa jest już zamknięta. Ruszają stąd szlaki piesze, którymi można zwiedzić Plan du Lac a także wyjść na wyższe szczyty. Plan du Lac to "Równia Stawów" - wielka, szeroka Alpejska dolina ciągnąca się około 15 km i rzeczywiście jest w miarę płaska, co robi wrażenie wysokogórskiej równiny 2100-2300 m.n.p.m. Na równinie jest 6 schronisk a dookoła szyty i lodowce przekraczające 3500 m.n.p.m. Na mapie wyglądało że będzie wspaniałe miejsce na rower i tak też jest. Co prawda w Parku Vanoise jazda rowerem szlakami jest zabroniona, ale można jeździć zamkniętą dla samochodów drogą asfaltową biegnącą przez serce doliny oraz bocznymi drogami biegnącymi do Alpag (budynki pasterskie) oraz schronisk, którymi dowożone jest zaopatrzenie. Są to fantastyczne trasy, bo utrzymane tak. żeby mógł przejechać samochód 4x4, bardzo widokowe i niezbyt strome. Panie poszły szlakami a ja pojechałem drogami.

Jeszcze tylko informacja praktyczna: Z parkingu, asfaltową drogą wgłąb doliny, co pół godziny jeździ mały autobusik. Piechurzy więc mogą z niego skorzystać jeśli chcą eksplorować głębsze partie doliny.

Pozostało już tylko wkleić zdjęcia z serca Parc National de la Vanoise:

Tak wygląda zamknięta dla ruchu droga asfaltowa, którą można jeździć rowerem lub skorzystać z autobusu. Widać też alternatywny szlak pieszy.

DSC00001.thumb.JPG.9fad1c86a5a92d7b91a2f1322ea8cb01.JPG

Zielony ścieżkowiec na ścieżce:

DSC00002.thumb.JPG.407cc62f456cef146d3a0431be1ac9a7.JPG

DSC00003.thumb.JPG.e71a7cfd61ae6152abcd33ac89e17f72.JPG

DSC00004.thumb.JPG.1d0f4c9f4b9ea08aa768c57abd5bad05.JPG

Lac du Lait (Mleczny Staw, faktycznie woda jakby biaława)

DSC00005.thumb.JPG.7d1060236838c059d40af26fe8afdc08.JPG

DSC00006.thumb.JPG.f556f70c818a9e12a4eef3de58d9294d.JPG

Geocache padł:

DSC00007.thumb.JPG.b944ae6d1e9ae0132416b26093b36c90.JPG

DSC00008.thumb.JPG.fc48d9b67f2b6bf8c36d5c06696044b1.JPG

Świr MTB ;)

DSC00009.thumb.JPG.421db7946b253ff98a83490e4af0260d.JPG

DSC00010.thumb.JPG.ece1a0ce1b05d83d703285bbc82889eb.JPG

Alpejskie Gandalfy zagrodziły mi drogę: Muuuu Shall not pass:

DSC00011.thumb.JPG.b6a277d163c9eb6b6a8d67f5a3df8861.JPG

DSC00012.thumb.JPG.eb8a64e213cb507b4325d13d0d731017.JPG

Dróżka zaopatrzeniowa do Alpag. Nic tylko jechać w górską dal ;)

DSC00013.thumb.JPG.56f7e8c06cf5c85d9107955fb7049082.JPG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś krótko o kolejnym rowerowym dniu, podzielonym na dwie wycieczki. Tym razem bez samochodu i nie zrobiłem zbyt wiele zdjęć.

Pierwsza wycieczka - 'wkoło komina', po prostu luźna przejażdżka byle gdzie. Poza fajnymi drogami dla MTB znalazłem 3 parkingi na których możnaby legalnie stać kamperkiem za free.

https://www.endomondo.com/users/34636324/workouts/1170392784

 

Na drugiej wycieczce natrafiłem na wyciąg, którym wyjechałem na pagórek, z którego prowadziły bardoz fajne szlaki zjazdowe w dół.
https://www.endomondo.com/users/34636324/workouts/1170392868

Malowniczy widok z kościółkiem w wiosce Sollières L'Endroit

DSC00001.thumb.JPG.254bccad9657514563a95350759fa76d.JPG

Skalny penis w solidnym rozmiarze: Le Monolithe de Sardies

DSC00002.thumb.JPG.a3a1968c9f3a503cd0b28fa8bbbf3e19.JPG

Jedziemy wyciągiem Aussois => Grand Jeu ;)

DSC00006.thumb.JPG.66809d95a2eb0c24e97302386032a402.JPG

Hala przy górnej stacji wyciągu:

DSC00007.thumb.JPG.6ac81590c5b78556348e459d7de655a9.JPG

Szlaki zjazdowe dla MTB o różnych stopniach trudności

DSC00008.thumb.JPG.562963d8b5e3be1f6e0bc4d934c21084.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Najwyżej położona asfaltowa droga przez przełęcz w Europie"

Opuściliśmy niewielki ale przyjemny camping w Thermignion

1401552316_234Termignon.thumb.JPG.6d9a329ba88fce89eedca91c68159b02.JPG

By wspiąć się na najwyżej położoną asfaltową drogę przez przełęcz w Europie. Są w Europie wyżej położone drogi asfaltowe, ale nie na przełęcz. Będziemy więc męczyć forda.

Po drodze piękne widoki na oba parki Narodowe,  które w tych rejonach stykają się ze sobą. Przy drodze jest kilka niewielkich miesjcowości ze skromnymi, ale przyjemnymi dla oka zabytkami.

2032703754_235Bessans.thumb.JPG.c8b42384ddd0e1ea9fbd9d4d457f4528.JPG

2120067131_236Bessans.thumb.JPG.5c1a653a306c500bc7b6138dce293c23.JPG

 

849183823_239BonnevalSurArc.thumb.JPG.b8b87ab9e3d84c375aa3684a6885f605.JPG

Nim dotarliśmy na przełęcz zatrzymaliśmy się w jakimś pustym miejscu, gdzie był kawałeczek zatoczki oraz kilkadziesiąt metrów dalej łączka - świetne miejsce na kawę na wysokości bliskiej 2500 m.n.p.m.

1883313186_243ColdeLIserankopia.thumb.JPG.d4de85fb2c0120faff8c5f734a924f77.JPG

Piękne słonko, które pozwala wytrzymać wysokogórski chłód bez konieczności ubierania się w polary. na tym zdjęciu widać  drogę a poniżej niej szlak pieszy. Jak widać bariery energochłonne nie są tu czymś popularnym, więc lepiej nie zbliżać się zanadto do jednej z krawędzi jezdni.

688536186_240ColdeLIseran.thumb.JPG.235df64c9e820a4856d21a033ef5f8ca.JPG

A tu droga w kierunku przełęczy - jeszcze prawie 300 metrów do pokonania w w pionie. Te śniegi pewnie nigdy do końca nie topnieją. jest środek lata - temperatura  się sukcesywnie zmniejszać.

2094412665_241ColdeLIseran.thumb.JPG.62bde49d5e2eca11f94055b46396a0ca.JPG

1639694345_246ColdeLIseran.thumb.JPG.36860443e842e5c7a4a1bc681736ea4a.JPG

Po odpoczynku podjechaliśmy na przełęcz pospacerować nieco. Jest tu kościółek , sklepik z pamiątkami. Panie zostały na trawie, ja przesiadłem się na rower żeby zeksplorować okolice. 

205339584_248ColdeLIseran.thumb.JPG.e5a60baefa1b9bd1ef6cbdc1e39a1e53.JPG

 

1767495322_249ColdeLIseran.thumb.JPG.90f67092cec697348bc8abc2d1b20091.JPG

 

374084110_250ColdeLIseran.thumb.JPG.4b8610590ea3b17158f4ffd62c5e6e12.JPG


Kilkaset metrów w bok zjechałem do wyciągów narciarskich - są tam spore parkingi. Stało tam na dziko kilka kamperów - żadnych zakazów nie ma, więc na pełnym legalu. Tylko trzeba mieć sprawne ogrzewanie - temperatura w nocy na pewno poniżej zera - ale prześiczne widoki dookoła. I miejsce wypadowe na lodowce.

1769603563_252ColdeLIseran.thumb.JPG.d797c82a4eff3f5328db7d6dfb8e857a.JPG

Tu stoją sobie kamperki:

849849659_251ColdeLIseran.thumb.JPG.612f105d3536b16bbb6a55f5746ae8d5.JPG

Spotkałem zresztą dwóch polaków, którzy schodzili z lodowca. Ja pooglądałem ich raki i czekany, oni pooglądali mój rower, pyknęli mi pamiątkową fotkę.

1884143305_254ColdeLIseran.thumb.JPG.eb16d4783d6dd795b9edc6bd87ad0f0c.JPG

655078981_255ColdeLIseran.thumb.JPG.360bcfb5172ad28a58304dbe7fdfc166.JPG

2106426747_256ColdeLIseran.thumb.JPG.addea3fbe15d4492c182a897cb1884a5.JPG

Tak wysoko jeszcze nigdy wcześniej nie jeździłem na rowerze:

610193871_257ColdeLIseran.thumb.JPG.d9d95a5ca313fec9dafbc220a9a311f8.JPG

Oszukańca fotka do lansowania się.Oszukańcza bo wjechałem samochodem ;) Ale zjazd był już rowerowy!

583719474_258ColdeLIseran.thumb.JPG.f5ee2755cb31c3505927fa7903242e5a.JPG

Pozostał już tylko zjazd. Panie pojechały autem, a ja zafundowałem sobie rewelacyjny zjazd do miasteczka Val D'Isere, na camping. https://www.endomondo.com/users/34636324/workouts/1170841575

 

283755469_260ValdIsere.thumb.JPG.3bb306e08346aa3812a33b38b9c56339.JPG

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, nomadka napisał:

Pięknie!

Dzięuję, po więcej zapraszam tu: 
https://drive.google.com/open?id=0BwYznu8NJTaJUGpuWE5nb3J3WXM 
lub tu: 
https://soundcloud.com/za-w-czynutka/sets/brzmienie-ciszy-szczescie-spi-wsrod-bezdrozy


---


To już ostatni camping na tym wyjeździe. Po przyjeździe był lekki chaos, ponieważ okazało się, że opłata zależy od mocy przyłącza, a większość wolnych parceli ma przyłącza zaledwie 3A. (My z racji ogrzewania elektrycznego potrzebujemy znacznie więcej amperów). Po kilkudziesięciu minutach jednak obsługa znalazła parcelę z mocniejszym przyłączem i mogliśmy się rozstawić.

Camping leży na zachodnim krańcu miasteczka około 2-3 km od centrum. Można iść spacerkiem szlakiem, ale jest udogodnienie w postaci darmowego autobusu kursującego co 30 minut.
W miasteczku okazało się, że Val d'Isere oferuje darmowe wyciągi dla turystów pieszych. Czynnych wyciągów dla pieszych nie jest dużo, bo tylko dwa, ale za to miejsca do których można nimi dotrzeć są malownicze i można tam spędzić całe dnie, lub zaplanować ciekawe wycieczki. Oprócz wyciągów dla pieszych pracuje cała grupa wyciągów dla MTB, ale o tym napiszę później. Postanowiliśmy więc skorzystać z obu wyciągów i spędzić cały dzień spacerując z juniorką w okolicach górnych stacji.

BTW, bardzo ciekawa strategia marketingowa. Turyści dostają darmowe wjazdy, które jak wiemy zazwyczaj są cholernie drogie. (bilet normalnie kosztowały by kilkaset zł). Ale przecież taki turysta chce coś zjeść, napić się kawy, zrobi zakupy, kupi pamiątki, przenocuje. Więc zasadniczo i tak zostawi w mieście mnóstwo pieniędzy. A do tego po powrocie do domu, porozpowiada znajomym że tam są darmowe wyciągi, co skłoni część z tych ludzi do wizyty w tym miasteczku, więc wygeneruje kolejne dochody. 

Najpierw wyjeżdżamy do Lac de l'Ouillette. Dookoła jeziora biegnie łatwa ścieżka, idelana dla dzieciaków lub osób starszych - Są ławeczki, a nawet położony na wysokości 2500m.n.p.m plac zabaw ;)

717296261_261LacdelOuillette.thumb.JPG.a173b1fa7bedf8237cca5a8f045ba4d3.JPG1903423024_263LacdelOuillette.thumb.JPG.a483a4635cb4ae51254eab60fbf62659.JPG1587161739_264LacdelOuillette.thumb.JPG.71015dcbe1d77fe50ea6e4c94b8e6612.JPG2011703530_267LacdelOuillette.thumb.JPG.24a30894c7ae2f9d4a4f16270830f683.JPG

Następnie wyjeżdżamy nowoczesną, potężną i robiącą niesamowite wrażenie kolejką 'Olimpique', która wywozi nas na około 2800 m.n.p.m.
 

197610857_269RocherdeBellevarde.thumb.JPG.d40b7df804a95df059cb8ad138bfaa1e.JPG

Kolejka kończy bieg pod szczytem Rocher de Bellevarde. Zimą jest to raj dla narciaży. I znów poznajemy ciekawą strategię marketingową tego alpejskiego miasteczka. Latem wyciągi mogły by stać odłogiem, tak jak to się dzieje w PL.. Ale można ruszyć głową, wyciągi przystosować do przewozu rowerów i zarabiać cały rok! Z Rocher de Bellevarde rusza kilka szlaków  MTB DH/Enduro. Szlaki (podobnie jak zimą trasy narciarskie) przeplatają się z wyciągami, co sprawia, że łącznie tras rowerowych jest niemal 150km. Część z nich widać na tych zdjęciach:

1890770690_270RocherdeBellevarde.thumb.JPG.4a78ba2967151f9acc24604b743e92e3.JPG

270044059_268RocherdeBellevarde.thumb.JPG.c60b3aad8f1fc246650902cf507da1b5.JPG

416269244_273RocherdeBellevarde.thumb.JPG.edd976ff30eb517c86356821ca03de4f.JPG

625279342_274RocherdeBellevarde.thumb.JPG.b5aa412399e1dd55e9164d2eb4a3da47.JPG

Tymczasem czilautujemy się rodzinnie: zbudowaliśmy tradycyjny, wysokogórski kopczyk dla himalajskich bogów..

2130141771_275RocherdeBellevarde.thumb.JPG.0ee1f8088cc22b1693a9513903c449dc.JPG

A także powygłupialiśmy się aranżując fotkę p.t. "Janusz w Alpach" (niestety brakło reklamówki z Biedry ;)

356584602_271RocherdeBellevarde.thumb.JPG.21c6d92243f8d1f67ce073c7634fe547.JPG

Tak zrobiło się popołudnie i Himalajscy bogowie postanowili się zemścić za szyderstwa i zaczęła nadciągać burza, więc ewakuowaliśmy się w dół.

 

2129397424_280ValdIsere.thumb.JPG.61706567e53eab0913144fe3d1b3d4fa.JPG

1554435556_279ValdIsere.thumb.JPG.946d23905798518a386aecb2016fc3d9.JPG

W ramach wdzięczności za darmowe przejazdy postanowimy zakupić do wypróbowania lokalne przysmaki:

1589075178_278ValdIsere.thumb.JPG.b555445f09cf2041dcfd2ee825db1801.JPG

Wieczorem, już na campingu popijając specjały, smakowały nam do momentu, gdy dotarliśmy do napisów na etykietce. Było tam napisane, że wykorzystano wodę z lodowców Mount Blanc. Może 100 lat temu to było fajne, ale teraz, gdy każdego roku wchodzi tam tysiące osób... Każdy gdzieś się musi wysikać... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekstra relacja, wracają wspomnienia z Alp.

Co do wykorzystywania u nas wyciagów, to nie wszędzie jest tak źle. Z tego co kojarzę na Szrenicę można wjechać z rowerem, chyba w Świeradowie też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

 

Przedostatni dzień wyprawy spędziłem rowerowo. Pora nastała by wykorzystać ofertę sieci tras zjazdowych w Bike Park Tignes Val D'Isere. Karnet 10€/dzień na 5 wyciągów, 160km tras zjazdowych. Piekło MTB, które jest jednocześnie rajem. Mapka Tras tutaj: https://www.tignes.net/uploads/media/default/0001/72/d8e7153ab171cbfa7b5ed36df38e8603e3a7158d.pdf

Było fantastycznie! Ja pokonałem 71km, oczywiście cały czas w dół. Trasy są od 'zielonych' rodzinnych przez niebieskie dla zaawansowanych po ekstremalne czarne. Na koniec dnia zjechałem trasą czarną.

1882269677_281BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.2627d0612d982969df6cb2e7686eb5bf.JPG

1430200248_282BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.267ab791a9b80f8edd2749a116ebfd6d.JPG

1914115693_283BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.90309e591d8ac97427003ff8f165c555.JPG

594693381_284BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.09db8f5cbcb9980cbb8ae5d0736dc924.JPG

1742746381_285BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.bb0d738570714852d0e723cc6a137a97.JPG

439758910_286BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.b00c5dc985686d71a4d916ae8bb9a89c.JPG

826701368_287BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.f1389ab21fc1ab4fd7c14fd2affd92a6.JPG

752869278_288BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.bf792f9703d82fb9566bfb022948d7e6.JPG

330638792_289BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.3cb581f570b89020b3efdc622312a36b.JPG

1381161793_290BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.f73a54e3ad3dbe39e82e6411f75732ee.JPG

284892003_291BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.07cc04c3caf67ac271175e2a51a500d0.JPG

2057586559_292BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.62c3b11957b306ca3f97db645d8767c3.JPG

1318901001_293BikeParkTignesValdIsere.thumb.JPG.bcec3af1e6333651d71c2b2d823af611.JPG

Polecam wszelkim świrom rowerowym ;)

 

 

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/30/2018 at 5:02 PM, poziom said:

Ekstra relacja, wracają wspomnienia z Alp.

Co do wykorzystywania u nas wyciagów, to nie wszędzie jest tak źle. Z tego co kojarzę na Szrenicę można wjechać z rowerem, chyba w Świeradowie też.

Tak, my jakiś czas temu na Stóg Izerski w sezonie zapakowaliśmy się na dwa rowery + przyczepka rowerowa i nie było żadnego problemu. Obsługa jeszcze nam pomagała aby zdążyć się zapakować do wagonika :-). Było fajnie, ale jeszcze fajniejszy był zjazd ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To już ostatni wpis. Ostatnie spojrzenie na camping w Val d'Isere. Na pierwszym planie, turbopierdziawka ze świeżymi bagietkami i cruasantami, każdego ranka odwiedzająca obozowisko.

1246226670_294ValdIsere.thumb.JPG.ff926a0cd360f8f8fb8b73c315f22001.JPG

Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze nad jeziorem, żeby popatrzeć na góry razem z postacią na pomniku.

338749518_296ValdIsere.thumb.JPG.d9121f409ce11c77fb5c9a69fc626a78.JPG

Po jakimś czasie znów wspięliśmy się na przełęcz, która była idealna do krótkiej, oststniej wycieczki. Przełęcz zowie się Cormet de Roseland i są tam również wspaniałe tereny na wypoczynek. W okolicy są też campingi. Tereny wyglądają na położone poza głównym ściekiem turystycznym, co dla mnie jest zaletą i rozważam, czy by się tam nie wybrać kiedyś. Tereny nie są ojęte żadnym parkiem narodowym czy rezerwatem, co sprawia że można poruszać się po tej przestrzeni bez ograniczeń.

453767043_297CormetdeRoseland.thumb.JPG.e2231fc31f5f11212f7cdf1d4db58559.JPG

1200312870_298CormetdeRoseland.thumb.JPG.71a4347a53eb293923a88e021b50fe4d.JPG

Córunia tatunia, brzydzi się jeżdżeniem po asfalcie ;)

5905889_303CormetdeRoseland.thumb.JPG.d866ea3490fc726c6e53f41271bedee9.JPG

1637388899_305CormetdeRoseland.thumb.JPG.02ba9bf9ef160da9794a2fecddcad424.JPG

935811349_306CormetdeRoseland.thumb.JPG.e748bfe5b40e5fa7a80ccf97ed557524.JPG

https://www.openstreetmap.org/#map=16/45.6887/6.6953
https://www.endomondo.com/users/34636324/workouts/1173583043

Pozostała tylko teleportacja 1800km do domu, łyknieta jak zwykle nocą.

Dziękuję wszystkim czytelnikom za czytanie, widziałem że do tej pory było prawie 3000 wejść, więc nawet jeśłi połowa z tego to roboty, to i tak jestem miło zaskoczony aż taką poczytnością.

Pozdrawiam, i polecam ten malowniczy region. Jeśli kto s ma jakieś pytania, chętnie odpowiem.


 

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.