Instalacja elektryczna do niezależnego karawaningu

[lbuster]

25 minut temu, mirmar napisał:

Wieczorem postaram się sprawdzić próbnikiem jakie jest napięcie na tym obwodzie.

Od tego bym zaczął  No bo jak by tam było 230V i Ty byś wsadził żarówkę 12V, to nie chciałbym być obok 

A jak będziesz miał próbnik w "łapie", to ja bym zrobił następujący test:

1. Podłączył się pod 230V i sprawdził wszystkie obwody od 1 do 13 czy jest tam zasilanie 12V. Patrząc na powyższe, prawdopodobnie już to robiłeś, więc zrobiłbym drugi krok

2. Odłączyć 230V, załączyć 12V i ponownie sprawdzić wszystkie obwody od 1 do 13, czy nadal wszędzie jest tak samo (w szczególności podejrzewane przez Ciebie odwody 1 i 2)

Małe mam w tym doświadczenie, ale może ktoś zrobił dedykowany zasilacz 230v -> 12v do tej lampki i jest on gdzieś zbunkrowany w jakiejś szafce.

[miloszb]

Ja bym sprawdził czy jednak do lampy nie idą dwa kable, wysoko i nisko prądowy

 

Wysłane z mojego H8416 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Gość]

@mirmar, udało Ci się zmontować instalację od września ubiegłego roku? 

Przejedź się proszę do campermajster w Warszawie, on ci wyjaśni jak zrobić, lub za niewielką opłatą zmontuje instalację profesjonalnie. Dla własnego bezpieczeństwa i swojej rodziny. Powodzenia.

[Konrad1302]

W dniu 19.03.2019 o 22:53, mirmar napisał:

Podłączyłem oświetlenie LED i oprócz konieczności wymiany bezpiecznika, który obsługuje obwody 1 i 2, to oświetlenie działa. Działa, ale... tylko na 230V. Po wyłączeniu zasilania 230V i przełączeniu na zasilanie z akumulatora 12V oświetlenie nie działa.

Kolego Mirmar pin pierwszy będzie działał tylko przy zasilaniu 230V, wynika to z budowy płytki drukowanej. Prawdopodobnie płytka drukowana została tak zaprojektowana ze względu na właściwe o sygnalizowanie przyczepy podczas podłączenia do holownika(przypadkowe pozostawienie załączonej lampki "rekreacyjnej" podczas jazdy). Według mnie można przełożyć przewód z pinu pierwszego na pin siódmy.

[ed]

W dniu 20.03.2019 o 12:47, miloszb napisał:

Ja bym sprawdził czy jednak do lampy nie idą dwa kable, wysoko i nisko prądowy

 

Wysłane z mojego H8416 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Qrcze - dowiedziałem się coś nowego z elektryki?

[mirmar]

Problem rozwiązałem, choć chyba także nie do końca precyzyjnie go opisałem. De facto istota problemu wyglądała tak, że pin 1 ma napięcie 12V ale jest zasilany tylko i wyłącznie gdy jestem podpięty pod 230V. Po odpięciu tego zasilania 230V pin1 nie miał napięcia, czyli nie przechodziło do niego zasilanie z regulatora PV z pinu 12, tak jak pozostałe obwody. Czy przechodziło do niego zasilnie z pinu 13 czyli z holownika to nie wiem bo nie sprawdzałem ale podejrzewam, że tez nie. Pin 2 mimo, że jest na tym samym bezpieczniku miał zasilanie 12V z regulatora PV czyli działał tak jak powinien, a jako, że nie wiedziałem co jest zasilane niebieskim kabelkiem podłączonym do pinu 2 to zamieniłem kabelki między pinami 1 i 2 i wszystko działało OK, choć dalej wiedziałem, że jakiś obwód (ostatecznie podłączony do pinu 1) nie będzie zasilany.

Sytuacja rozwiązała sie "na gorąco" podczas weekendowego wyjazdu kiedy należało włączyć wieczorem ogrzewanie gazowe. Wtedy zacząłem sie przyglądać regulatorowi nadmuchu ciepłego powietrza z trumy i szukać na nim informacji, że jest zasilany tylko z 230V, bo cały czas miałem przekonanie (nie wiem dlaczego) że nadmuch działa tylko i wyłącznie na 230V. Jako, że takiej informacji nie znalazłem postanowiłem na szybko to zweryfikować i rozkręcić obudowe zasilacza i podpiąć niebieski kabelek z pinu 1 (a pierwotnie z pinu 2) do innego sprawnego pinu. Eureka! Nadmuch zaczął działać. Jako, że cała sytuacja działa się podczas wyjazdu więc bez zbędnych ceregieli przełożyłem niebieski kabelek do "pierwszego lepszego" wolnego pinu (nie pamiętam czy był to nr 5 czy 7) i skręciłem obudowę. Wszytsko działało podczas kolejnej nocy więc uznaje że jest OK.

Czemu pin 1 nie ma zasilania 12V z regulatora tak jak pozostałe piny? Nie wiem. Być może jest jakaś usterka na płytce, bo skoro pin 2 ma zasilnie a piny 1 i 2 są na tym samym bezpieczniku to podejrzany jest odcinek płytki między bezpiecznikiem a pinem 1. Na razie tego nie ruszam. Może kiedyś do tego wrócę. Obecnie przygotowujemy sie do pierwszego dłuższego wyjazdu na południe europy -prawdopodobnie Grecja. Ruszamy już w najbliższy piątek.

[Kristofer]

4 godziny temu, mirmar napisał:

Czemu pin 1 nie ma zasilania 12V z regulatora tak jak pozostałe piny? Nie wiem. Być może jest jakaś usterka na płytce, bo skoro pin 2 ma zasilnie a piny 1 i 2 są na tym samym bezpieczniku to podejrzany jest odcinek płytki między bezpiecznikiem a pinem 1. Na razie tego nie ruszam. Może kiedyś do tego wrócę. Obecnie przygotowujemy sie do pierwszego dłuższego wyjazdu na południe europy -prawdopodobnie Grecja. Ruszamy już w najbliższy piątek.

Gdzieś na początku tego tematu już Ci o tym pisałem W Twojej wersji (prawdopodobnie TRA W23J) wyjście nr 1 zasilacza nie jest  na tym samym bezpieczniku, który jest dla wyjścia nr 2.

WY 1 (pin 1) jest zabezpieczone pierwszym bezpiecznikiem 5 A (licząc od górnej części płytki).

WY 2, 3 oraz 4 (pin 2, 3, 4), to de facto  jedno i to samo wyjście, a zabezpiecza je drugi od góry bezpiecznik 5 A

Na wyjściu nr 1 masz tylko i wyłącznie zmienne napięcie ~12 V (bezpośrednio z uzwojenia transformatora), a więc dostępne tylko wtedy, gdy przyczepa podłączona z zewnątrz do ~230 V. Zazwyczaj jest ono przewidziane dla jakiegoś oświetlenia "żarowego" (może np. łazienka, kuchnia, lub "przedsionkowe" itp. - łatwo to można sprawdzić).

Na wyjściach wspólnych (2, 3, 4) masz już napięcie stałe (po diodach prostowniczych) - na ogół dla pompki wody i spłuczki, a być może i dla dmuchawy.

Pin 13 / 12, to wejście (+ 12 V z instalacji auta lub z  akumulatora).

Pin 11, to wyjście z bezpiecznika 15 A (piąty od góry) dla zasilania grzałki lodówki (12 V).

WY (Pin) 5, 6, 7, 8, 9, to w zasadzie jedno i to samo wyjście, tylko podzielone na dwa obwody zabezpieczone dwoma bezpiecznikami, czyli: pin 5, 6, 7 jest zabezpieczony bezpiecznikiem 10 A (trzeci od góry), natomiast pin 8 i 9 zabezpiecza bezp. 10 A (czwarty od góry).

Najdziwniejszym rozwiązaniem w tm zasilaczu jest to, że gdy przyczepa jest podłączona pod zewn. zasilanie ~230 V, to na wyjściach 5 do 9 jest zawsze zmienne napięcie ~12 V, natomiast gdy przyczepę odłączy się od zasilania sieciowego ~230 V, a jest ona podłączona do instalacji samochodu lub do własnego akumulatora, czy instalacji "PV" (pin 13), to na wymienionych wyjściach pojawia się stałe napięcie z tej instalacji lub akumulatora. Dzieje się tak dlatego, że tylko te wyjścia są "przełączane" przekaźnikiem podczas zmiany źródła zasilania przyczepy (sieć ~230 V / akumulator 12 V). Tak przynajmniej powinno to wyglądać w oryginale, jeśli nikt w instalacji nie grzebał i nic nie zmieniał.

PS

W przypadku tego zasilacza, pisząc napięcie "12 V" miałem na myśli jedynie wartość umowną, gdyż w praktyce nie jest ona dokładnie taka i zazwyczaj jest wyższa, a zależnie od obciążenia, może się różnić od podawanych wartości.

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[matimati]

Trochę podłączę się pod temat, bo zmagam się z przyczepką Burstner Ventana(której niedawno stałem się posiadaczem). Ja mam wspomniany już układ Scheiber BIP z trafo TRA W23J. Wtyczka holownik-przyczepa jest 13PIN. Pytanie zasadnicze w celu weryfikacji, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem, czy podpięcie akumulatora dodatkowego pod 13 dostarczy mi zasilanie oświetlenia i pompek??. W sakmym "zasilaczu" nietkniętym przez nikogo (znam całą historię przyczepy) mam podłączone do 12 wyjścia coś (wnioskuję z dokumentacji pobranej stąd https://www.scheiber.com/wp-content/uploads/2017/06/36.12854.61-FR-GB-D-ES-NL.pdf, że jest to zasilanie brane z holownika), natomiast 13 jest jeszcze "dziewicza".

Z góry przepraszam za wszystkie błahostki, ale jak wspomniałem jestem śierzym posiadaczem przyczepki i dopiera zgłębiam tajniki caravaningu.

 

Pozdrawiam

[matimati]

Witam,

W sumie to już doświadczalnie odpowiedziałem sobie na pytanie z poprzedniego postu.

Została mi ostatnia rzecz.

Czy na wspomnianym zasilaczu muszę robić mechaniczny wyłącznik podłączenia baterii, czy po wpięciu się pod 230V "wytnie" mi wejscia 12 i 13?

Wolałbym sobie nie upalić aku w aucie np.

Pozdrawiam

[Kristofer]

Odłączy

[matimati]

Dziękuję bardzo Kristofer.

Nie pozostaje mi nic innego jak dorzucić zasilacz\ładowarkę do ładowania aku, gdy tylko jestem podłączony na 23V.

Pozdrawiam

[Kristofer]

Jeśli chcesz podłączyć jakąś ładowarkę procesorową na stałe i zapomnieć o temacie, to pamiętaj jeszcze o dwóch sprawach: powinna mieć pamięć ustawień po zaniku zasilania oraz zerowy pobór prądu bez zasilania. Ewentualnie zajrzyj do tego tematu:

http://forum.karawaning.pl/topic/25147-automatyczne-ładowarki-akumulatorów-o-które-najczęściej-pytamy/

 

[matimati]

Dzięki serdeczne.

Więcej takich ludzi jak ty i żyłoby się znacznie lepiej.

W sumie to niby drobnostka, ale jednak faktycznie ładowarka po dłuższej przewie mogłaby aku wysycić.

Zastanawiam się tylko jak przeprowadzić realizację ładowania typu Solar(przy braku 230V) i ładowarka (przy podłącznonej budce do sieci). Najlepiej w sposób automatyczny. Niby najprościej przkażnikiem 12V, ale obawiam sie reakcji regulatora ładowania, który jak nie wykryje baterii to może zgłupieć ,lub co gorsza, się spalić (brak obciążenia).

Z drugiej jednak strony. Jak SOLAR to po co ładowarka? Ale w nocy słońca nie ma, a i w zimie marnie z tym może być.

Tak czy inaczej. Dzięki za wszystkie cenne rady. Zwłaszcza za transformator, którego dokumentacja jest niestety uboga (co nie oznacza że niedostępna).

 

Pozdrawiam

 

[lbuster]

3 godziny temu, matimati napisał:

Zastanawiam się tylko jak przeprowadzić realizację ładowania typu Solar(przy braku 230V) i ładowarka (przy podłącznonej budce do sieci). Najlepiej w sposób automatyczny.

Podłączaj wszystko na stałe, chyba wszystkie schematy na forum tak mają - ja się wzorowałem na tym.

Też się o to pytałem i @Kristofer potwierdził, że nic się nie będzie gryzło. Mam tak od roku i jest git, choć 230V sporadycznie podłączam 

[matimati]

@Ibuster dzięki za sugestję, ale (popraw mnie jak źle rozumiem wspomniany schemat) myślę bardziej nad automatem (bez manualnych włączników), a twoje rozwiązanie na utomat nie wygląda. Może i nie jest to dobra praktyka z punktu widzenia śiwadomego ładowania (lub nieładowania) z alternatora i w pewnych sytuacjiach może doprowadzić do uszkodzenia któregoś z elementów elektrycznych na linii auto-cepka, ale to na chwilę obecną pomysł rozwojowy w instalacji.

Wyłącznik jest tu bardziej elementem manualnym niż automatycznym więc raczej nie spełnia kryterów.

Przepraszam jeżeli trywializuję, ale jak wspomniałem zaczynam przygodę z karawaningiem i pewne aspekty są mi obce.

Cieszy mnie jednak fakt ze na manualnych wyłącznikach wszystko pięknie śmiga. Jest powód do dalszej rozbudowy aby się cieszyć wyprawami .

 

P.S

A może zamiast wyłączników uzyć ARDUINO???? Dam znać jak ogarnę