Skocz do zawartości

Wgniotka parkingowa


Koczaj

Rekomendowane odpowiedzi

Stan samochodu nie jest odzwierciedleniem rzeczywistego stanu właściciela. Samochód ten robi bardziej jako magazynek/przechowalnia dla firmy zajmującej się roletami i oknami. Z rozmowy z właścicielem wynika, że ma on pracowników i to oni mogli spowodować widoczne uszkodzenia. Ogólnie to obawiam się, że jak tematu nie podejmę to moja przyczepa za jakiś czas może tak dostać drzwiami, że zostanie przedziurawione poszycie i wówczas zrobi się bardzo duży problem z tym. 

Nadal nurtuje mnie w jakim kierunku iść z tą sprawą. Czy dogadać się z gościem i wziąć od niego np. 200zl (co wg mnie jest bez sensu). Czy cisnąć go na oświadczenie i zgłaszać to do ubezpieczyciela i liczyć na większą kasę? Czy stawiać sprawę na ostrzu noża i nastawić się że będę musiał wzywać policję?
Nie wiem jakie mogą być koszty takiej naprawy wg cen rynkowych, i na ile mógłbym liczyć od ubezpieczyciela (nie nastawiam się na kompleksową naprawę, ale na pewno zabezpieczenie tego, aby nic się z tym nie działo w przyszłości). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile wart jest Twój czas? Masz czas na wizyty w sądzie? Pieprzenie się z właścicielem pojazdu? Ubezpieczalnia napisze, że nie da się naprawić technologicznie i co zrobisz? Policja powinna spisać notatkę i od Ciebie zależy, czy złożysz wniosek o ściganie sprawcy. Poza wszystkim poszycie jest z aluminium i jest to materiał nie nadający się do "wyciągnięcia" jak blacha stalowa. 200 zł x3 = 600 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy podobną wgniecenie z naszej winy , uszkodziliśmy też nieznacznie samochód osobowy. Spisaliśmy oświadczenie, zgłosiliśmy do ubezpieczyciela , po negocjacjach i przedstawieniu cen blachy z internetu (ubezpieczyciel nie miał pojęcia o co chodzi a może udawał)  dostaliśmy  jak sobie przypominam 3200 zł. Szukałam na terenie Polski południowej serwisu, który to naprawi niestety nie znalazłam. Bieruń się przymierzał, nawet zarezerwowałam termin ale ostatecznie w zimie 2017 roku powiedzieli, że na razie tego robić nie będą. Dalej nie drążyłam sprawy. A co dla nie ciekawe,  likwidacja szkody odbyła się na podstawie zdjęć szczegółowych, które zrobiłam. Mimo, że zapraszałam na oględziny likwidatora.

Jak widać da się tylko trzeba  być cierpliwym i na grosze się nie zgadzać.  Do dzisiaj nie wiem ile naprawa mogłaby kosztować.

A może ktoś zna serwis ,który to naprawia.???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, bozka napisał:

A co dla nie ciekawe,  likwidacja szkody odbyła się na podstawie zdjęć szczegółowych, które zrobiłam. Mimo, że zapraszałam na oględziny likwidatora.

Tak robi coraz więcej ubezpieczycieli. Tną koszty. Zapewniam, że tylko w sprawach jasnych i klarownych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze spisywaniem oświadczenia lepiej być ostrożnym bo jest to oświadczenie woli, które sprawca podpisze i w każdej chwili może się wycofać z tego oświadczenia i wówczas trzeba się szarpać i udowadniać a czas leci na korzyść sprawcy jeśli jest nieuczciwy a nie wiadomo co to za człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W końcu zamknąłem tę sprawę. Ostatecznie wziąłem od gościa 400zl na otarcie łez i polakierowanie tego (zabezpieczenie aby nie rzucało się tak bardzo w oczy) - powinno wystarczyć.  Mam nadzieję, że teraz jego pracownicy będą bardziej uważni i mojej przyczepce nic się już takiego nie zdarzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.