Skocz do zawartości

Wypadki


andiat

Rekomendowane odpowiedzi

Dosłownie godzinę temu czytałem sobie na tym forum jeden z tematów o solarach, i była dość duża dyskusja na temat klejenia tych oryginalnych podstawek pod panele. Ten film powinien być tam podlinkowany jako przestroga. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

I znów przyszła kolej na DTŚ "Zakręt mistrzów "w Rudzie Śląskiej .

Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale co się nastałem w korku to moje.

https://rudaslaska.com.pl/i,ruda-slaska-dachowanie-na-zakrecie-mistrzow-zdjecia,200274,1472393.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qurcze - naprawdę nie wiem, co tam jest. Jeżdżę tamtędy wystarczająco często, by wyczuć coś, co może wpływać na tor jazdy. Nic takiego nie zauważyłem.  Może rzeczywiści winą jest jakaś ułańska fantazja - pisaliśmy juz o tym - ale ze sposobu jazdy widocznego na filmikach - wcale nie jestem o tym przekonany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam co najmniej dwa inne miejsca, gdzie notorycznie dochodziło do wypadków: wyjazd z 86 na A4 w stronę Wrocławia, oraz wjazd z A1 na A4 w stronę Katowic. W obu tych miejscach dzwoniło przynajmniej raz na 3 dni, ale odkąd ustawiono tam fotoradary i ograniczenie do 50 kmh, wypadków już nie widziałem, a jeżdżę tam bardzo często. Pewnie się zdarzają, ale teraz są bardzo rzadkie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, jarekvolvo napisał:

Qurcze - naprawdę nie wiem, co tam jest.

Coś tam musi być nie tak, skoro tak wielu kierowców wylatuje z drogi. Prawdopodobnie jest to kumulacja kilku rzeczy na raz, np. mokra jezdnia, źle wyprofilowany zakręt, zagapienie się kierowcy i zła reakcja, oślepienie/przestraszenie się czegoś z naprzeciwka, zbyt duża prędkość. Nie wierzę, że wszyscy poszkodowani mają łyse opony, zajechane zawieszenie i zostawiają cztery ślady, ale kumulacja tych czynników powoduje, że coś tam jest nie tak ;) 

Dodatkowo na mapie widać, że jest tam pierw łagodny zakręt, potem kawałek prostej a potem ostrzejszy zakręt. Może zbieg tego wyprofilowania powoduje, że kierowcy głupieją. 

Trochę musiałem się naszukać, by znaleźć ten "Zakręt mistrzów"

image.thumb.png.bc3ebfe4007b969ce609bb2ebb8edeaa.png

IMHO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, lbuster napisał:

Coś tam musi być nie tak, skoro tak wielu kierowców wylatuje z drogi. Prawdopodobnie jest to kumulacja kilku rzeczy na raz, np. mokra jezdnia, źle wyprofilowany zakręt, zagapienie się kierowcy i zła reakcja, oślepienie/przestraszenie się czegoś z naprzeciwka, zbyt duża prędkość. Nie wierzę, że wszyscy poszkodowani mają łyse opony, zajechane zawieszenie i zostawiają cztery ślady, ale kumulacja tych czynników powoduje, że coś tam jest nie tak ;) 

Dodatkowo na mapie widać, że jest tam pierw łagodny zakręt, potem kawałek prostej a potem ostrzejszy zakręt. Może zbieg tego wyprofilowania powoduje, że kierowcy głupieją. 

Trochę musiałem się naszukać, by znaleźć ten "Zakręt mistrzów"

image.thumb.png.bc3ebfe4007b969ce609bb2ebb8edeaa.png

IMHO.

To nie ten ,ten z Twojego zdjęcia jest w Katowicach.

Tu ten na dtś

Screenshot_20210831-152152_Maps.jpg

Edytowane przez ampere (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, lbuster napisał:

 

Trochę musiałem się naszukać, by znaleźć ten "Zakręt mistrzów"

image.thumb.png.bc3ebfe4007b969ce609bb2ebb8edeaa.png

IMHO.

O tym z Katowic właśnie pisałem, że od kiedy stoi fotoradar, wypadki się skończyły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jerrylin napisał:

W obu tych miejscach dzwoniło przynajmniej raz na 3 dni, ale odkąd ustawiono tam fotoradary i ograniczenie do 50 kmh, wypadków już nie widziałem, a jeżdżę tam bardzo często.

Niestety, ale to jest miód na uszy dla drogowców. Zamiast znaleźć przyczynę, ograniczmy prędkość, ustawmy fotoradar.

U nas na wsi także zrobili nam piękną obwodnicę Jabłonny, dwupasmowa piękna, poza obszarem zabudowanym. No niestety, ale dwóch kierowców (w tym kobieta w ciąży) jechali tam z ułańską fantazją i się zabili. I co zrobili? Zrobili ograniczenie do 70km/h, gdzie spokojnie i bezpiecznie można tam lecieć 120 (oprócz skrzyżowań/rond). No ale co, dwóch kierowców przykozaczyło (zapewne ze 140 jak nie więcej) a cała reszta przez nich przez resztę życia będzie się tam turlała 70, gdzie wcześniej było 100. Już nie wspomnę, że na jednym z rond wstawili kamery na przejazd na czerwonym świetle i jak się już wszyscy o tym dowiedzieli, to teraz tam jest co chwila najechanie na inny pojazd, bo ludzie dojeżdżają do skrzyżowania z nogą na hamulcu i jak tylko im się zapali pomarańczowe to stają dęba mimo, że zgodnie z przepisami mogliby legalnie przelecieć. Tyle najechań co ja tam widziałem, to głowa boli :( 

 

9 minut temu, ampere napisał:

Tu ten na dtś

OK, dzięki za sprostowanie :dzieki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, filmy z tego miejsca, jeszcze oglądane jeden po drugim, sprawiają wrażenie jakby co drugi samochód wylatywał tam z zakrętu, a sam zakręt nie różni się specjalnie od setek innych na różnych trasach. Tu musi być kwestia "techniczna", po stronie pojazdów, zwłaszcza totalnych mieszczuchów. O ile to  byłoby gdzieś na trasie, to może i nie byłoby specjalnego problemu - jak ktoś ma parchowate zawieszenie czy opony, nieczęsto wypuszcza się gdzieś dalej, a jeśli już - po takiej wyprawie leci pędem do warsztatu. A tutaj - raczej tacy uczestnicy ruchu, którzy przeważnie tylko "wkoło komina" (czy inaczej - ci co to leją zawsze za 50PLN) więc co tam, że luzy na tulejach czy sworzniach, amortyzacja jak na tapczanie, nierówno biorące hamulce, opony z innej bajki (niestety, znam artystów dla których opona 15-letnia jest ok - nie dość że już poparciałe, to twarda jak kamor guma), przecież to tylko po mieście, do pracy i do sklepu się jeździ, więc co tam jakaś geometria. Niestety, w takich najczęściej jest lipa, bo wszystkie problemy są bagatelizowane (co się może stać na mieście).  

Wystarczy że dłużej tam zalega wilgoć czy spływa w dół wszystko co woda niesie i zmywa z drogi, i mają "chwilę prawdy" przy raptem 70-80 km/h. No nie ma bata, żeby wszyscy np. doznali ataku paniki i zaczynali sami z siebie tańczyć młynki. 

Czasem dłubę przy zawieszeniach, hamulcach w swoich klamotach, zwłaszcza po kupnie czegoś z drugiej ręki ze sporym nalotem, i niby pierdoły (mimo że przegląd rok temu przeszedł bez problemu), a już w zakrętach się to czuje. Ot, niemal nowe klocki na obydwu osiach, ale totalnie zapieczone w jarzmach (rdza na niewyczyszczonych jarzmach "spuchła" klinując klocki) i już zero skalowalności hamowania i działania ABS - bliżej do układu włącz-wyłącz. Albo mocno, albo prawie wcale.  Plus wywalony sworzeń z jednej strony. I przyhamuj takim na mokrym łuku...

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jadących z lewa można to trochę usprawiedliwiać, bo pierw mają łagodny zakręt w prawo, potem wychodzą na krótką prostą, gdzie mogą przyspieszyć i za chwilę jest zdecydowanie mocniejszy zakręt:

image.thumb.png.65d5f882902b8953435c4943a9504b75.png

Natomiast dla tych jadących z prawej mają średnio łagodny zakręt w prawo potem krótka prosta, na której można przyspieszyć i zaraz średnio łagodny zakręt w lewo który w pewnym momencie lekko się zaostrza. 

image.thumb.png.16d75871ce094fd2ce163694cb7c0f48.png

Nie jechałem tamtędy, ale mam wrażenie, jakby te zakręty zmieniały swoją ostrość(promień skrętu) w trakcie jazdy i być może to powoduje błędne reakcje kierowców a zbyt ostra korekta powoduje to, co widzimy na wcześniejszych obrazkach i filmach :( 

IMHO.

4 minuty temu, czyś napisał:

Ot, niemal nowe klocki na obydwu osiach, ale totalnie zapieczone w jarzmach (rdza na niewyczyszczonych jarzmach "spuchła" klinując klocki) i już zero skalowalności hamowania i działania ABS - bliżej do układu włącz-wyłącz. Albo mocno, albo prawie wcale.  Plus wywalony sworzeń z jednej strony. I przyhamuj takim na mokrym łuku...

Czyli uważasz, że zakręt złomuje "prawie" sprawne samochody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, lbuster napisał:

Czyli uważasz, że zakręt złomuje "prawie" sprawne samochody?

Coż, prawo Darwina.

Czasem zdarzy się mi jechać z kimś, i nie wypada wybrzydzać żeby nie zrobić wprost afrontu. Ale zdarzyło się, że dwa razy. Pierwszy i ostatni. Niektórzy swoim nastolatkiem "tylko wkoło komina", a sam bałbym się czymś takim na drogę wyjechać. Ale oni jeżdżą, bo już się przyzwyczaili, bo nie mają się gdzie rozpędzić powyżej 60-ki, i jeżdżą mało, więc co tam. Opony trzecie życie, bieżnik jeszcze jest, ale wyraźnie z jednej strony jest go mniej, w zawieszeniu coś wali, "nie wiesz może co to może być?", a w ogóle to jakoś dziwnie ściąga, ale tylko przy hamowaniu lub w łuku, bo na wprost kiera jak przyspawana... Ale oni tylko po mieście, więc im opon nie szkoda, bo na tyle na ile oni w roku kilometrów robią, to i na 3 sezony jeszcze styknie... Mechanik mówił, jak zmieniał klocki że trzeba jeszcze zrobić coś w zawieszeniu, alo on nie pamięta co to było, bo już się przyzwyczaili, a gdyby miało sie coś urać to już by się urwało... A ja widzę (i słyszę) rozjechaną zbieżność, co najmniej tuleje wahacza lub sworzeń całkiem luźne.        

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może @czyś masz rację. Zakręt trochę bardziej wymagający, "słabsze" auta, gdzie każde koło chce jechać gdzie indziej plus prędkość przewyższająca prawa fizyki dla tego auta, hamulce biorące jak chcą (na każdym kole inaczej) i ...

:'(

Tylko zastanawiam, się, jak te samochody przechodzą przeglądy? Czyżby tylu kierowców miało znajomych na stacjach kontroli, czy po prostu nadal można kupić przegląd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę tamtędy codziennie po kilka razy.Nie ma znaczenia wiek samochodów itp. Snujecie tylko domysły. Ten zakręt ma źle wyprofilowaną nawierzchnię i do tego dochodzi jeszcze poprzeczny garb,na którym przy nadmiernej prędkości można stracić panowanie nad pojazdem.

 

Dodam jeszcze,że jest tam ograniczenie do 80 km/h oraz wielki znak "czarny punkt" ,lecz na niektórych to nie działa.

Edytowane przez ampere (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.