Skocz do zawartości

Wypadki


andiat

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj przejeżdżałam koło tego samochodu okolo 16:10, czyli niedługo po tym wydarzeniu:



Kilka minut potem ciąg dalszy:



Strach tamtędy jeździć :(

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

41 minut temu, Cezarr napisał:

Czy aby kierowca jest winny w 100%

 

Bez dwóch zdań tak. Co do tej pary. Gdyby myśleli co robią to zapewne do tego wypadku by nie doszło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Cezarr napisał:

Czy aby kierowca jest winny w 100%

Według przepisów krd od 1 czerwca 2021 to kierowca w tym przypadku jest w 100% winny. Jednak konsekwencje są bez gadania gorsze dla pieszych.
Patrzenie w telefon nie ma tu nic od rzeczy, bo chłopak w telefon nie patrzył, a też został potrącony. Dla pieszych chyba wyglądało to tak, jakby to auto zwalniało 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Maras napisał:

Co do tej pary. Gdyby myśleli...

Proszę zwrócić uwagę na osobę z prawej strony - przed wejściem na pasy potwierdza, że samochód z rejestratorem zatrzymuje się. Następnie patrząc cały czas w prawą stronę, kontroluje ruch poruszających się dwóch pojazdów. Przechodzą po pasach uwagę skupia na innych uczestnikach ruchu.

Edytowane przez Tofel (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Maras napisał:

Bez dwóch zdań tak. Co do tej pary. Gdyby myśleli co robią to zapewne do tego wypadku by nie doszło. 

Zgadza się, mogli uniknąć wypadku. Natomiast myślenie tyczy się też kierowcy. Gdymy myślał i stosował się do przepisów to pieszych by przepuścił. Niestety jest masa idiotów na drogach.

1 minutę temu, Tofel napisał:

Proszę zwrócić uwagę na osobę z prawej strony - przed wejściem na pasy potwierdza, że samochód z rejestratorem zatrzymuje się. Następnie patrząc cały czas w prawą stronę, kontroluje ruch poruszających się dwóch pojazdów. Przechodzą po pasach uwagę skupia na innych uczestnikach ruchu.

I prawidłowo. Przechodząc przez jezdnie trzeba zwracać uwagę na wszystko. Co ważne, ta kobieta już weszła na przejście, i mimo tego matołek w Oplu postanowił, że nie ustąpi pierwszeństwa ?‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wina kierowcy w 100%  i co z tego ?

Po wprowadzeniu nowych przepisów z trwogą obserwuje jak niektórzy piesi nie bacząc na nic ładują się prosto na pasy.

takich i gorszych przypadków będzie więcej jak widać niektórzy ludzie nie mają instynktu samozachowawczego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Cezarr napisał:

Czy aby kierowca jest winny w 100%

 

Była u nas podobna sytuacja może 15 lat temu, autem jechała moja koleżanka, nawet auto z wypadku holowałem na stację diagnostyczną sprawdzić stan pojazdu hamulce itp, starsza kobieta wtargnęła na jezdnię, tak to nazwali świadkowie, długo leżała w szpitalu, miednica połamana itp. sprawa skierowana do sądu. Koleżanka świeżo odebrała prawo jazdy, młoda dziewczyna 19l sąd ją uniewinnił, stwierdził z opisuj jej oraz świadków i poszkodowanej że nie ma podstaw ukarać kierującej ponieważ nie mogła już nic zrobić a piesza nie zrobiła nic żeby uniknąć takiego zdarzenia a wchodząc na pasy nie upewniła się że może wejść. Każda sprawa jest inna ale tak było u nas. Biedna dziewczyna (od pewnego czasu moja sąsiadka)  przez długi okres nie wsiadała do auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wina leży po obu stronach, gdyż obie z nich złamały przepisy. Kierujący Oplem wpierw popełnił wykroczenie względem pieszej z prawej strony jezdni, gdyż była ona już na przejściu i powinien ustąpić jej pierwszeństwa, natomiast piesi (a przynajmniej jedno z nich) z lewej strony popełnili w zasadzie dwa wykroczenia łamiąc art. 14 pkt 1a oraz art. 14 pkt 8.
Oczywiście na zdrowy rozsądek należałoby się zatrzymać będąc kierującym, ale włazić na przejście bez chociażby spojrzenia w lewo to już pod nagrodę Darwina się kwalifikuje. Tak więc nie zgodzę się, że wina kierowcy jest w 100%, gdyż leży ona po obu stronach a w jakiej części ją rozdzielić to już zadanie dla sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wina kierowcy w 100%  i co z tego ?
Po wprowadzeniu nowych przepisów z trwogą obserwuje jak niektórzy piesi nie bacząc na nic ładują się prosto na pasy.
takich i gorszych przypadków będzie więcej jak widać niektórzy ludzie nie mają instynktu samozachowawczego.
 
Na razie statystki pokazują że wypadków jest jednak dużo mniej. Po prostu masa kierowców jednak przepuszcza pieszych i Ci nie muszą wbijać się na przejście w nadzieji że im się uda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, jacek00 napisał:

Na razie statystki pokazują że wypadków jest jednak dużo mniej. Po prostu masa kierowców jednak przepuszcza pieszych i Ci nie muszą wbijać się na przejście w nadzieji że im się uda

Wszędzie, gdzie przepisy chronią pieszych na przejściu i w pobliżu przejścia jest mniej wypadków (czyli przede wszystkim cała zachodnia Europa, choć już nie tylko)
My jak zwykle potrzebowaliśmy więcej czasu, bo jak zwykle jesteśmy zawsze za innymi. 

Co do zdarzenia, to ciekawe jak rozstrzygnie to sąd, bo faktycznie para po lewej weszła na przejście przed auto, ale zanim to nastąpiło to stali tam kilka sekund. 
Piesi i tak powinni lepiej na siebie uważać, bo jak już napisałem, to oni i tak w takim starciu zawsze przegrywają. Co z tego, że na nagrobku napiszą "Tu leży ten, co miał pierwszeństwo." 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

wina kierowcy w 100%  i co z tego ?

Po wprowadzeniu nowych przepisów z trwogą obserwuje jak niektórzy piesi nie bacząc na nic ładują się prosto na pasy.

takich i gorszych przypadków będzie więcej jak widać niektórzy ludzie nie mają instynktu samozachowawczego.

 

jeżdżę dużo po mieście oczywiście zawsze ustępuje pierwszeństwa pieszemu stojąca mu przy przejściu dla pieszych, ale tak jak piszesz niektórzy piesi po prostu wchodzą na przejście bez wcześniejszego zatrzymania się i upewnienia się czy aby nadjeżdżający pojazd nie jest za blisko przejścia, ja jadąc autobusem mam nieraz duży problem z zatrzymaniem się nie dlatego że mam hamulce za słabe ale dlatego że w autobusie jest bardzo duża liczba osób stojących, i teraz co jak dam po heblach to połowa ludzi leży i to mi się zaczynają problemy bo pieszy sobie pójdzie a ja mam przesrane, policja karetka wyjaśnienia. Jak będzie zima no to już będzie duży problem bo zatrzymanie autobusu nie będzie już takie łatwe, oczywiście są to przypadki jednostkowe nie zdarzające się codziennie ale jednak się zdarzają, o telefonach nie wspomnę bo nowy przepis mówi że nie wolno używać telefonów na przejściu, ale najgorsze jest właśnie to że ludzie wchodzą na przejście dla pieszych bez wcześniejszego zatrzymania się i upewnienia się czy nie stworzą tym zagrożenia, i to jest właśnie to myślenie bo co mi po tym że mam pierwszeństwo jak zostanę kaleką lub zginę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, jacek00 napisał:
10 godzin temu, Suzu4x4 napisał:
wina kierowcy w 100%  i co z tego ?
Po wprowadzeniu nowych przepisów z trwogą obserwuje jak niektórzy piesi nie bacząc na nic ładują się prosto na pasy.
takich i gorszych przypadków będzie więcej jak widać niektórzy ludzie nie mają instynktu samozachowawczego.
 

Na razie statystki pokazują że wypadków jest jednak dużo mniej. Po prostu masa kierowców jednak przepuszcza pieszych i Ci nie muszą wbijać się na przejście w nadzieji że im się uda

oby tak było.

14 minut temu, Cezarr napisał:

jeżdżę dużo po mieście oczywiście zawsze ustępuje pierwszeństwa pieszemu stojąca mu przy przejściu dla pieszych, ale tak jak piszesz niektórzy piesi po prostu wchodzą na przejście bez wcześniejszego zatrzymania się i upewnienia się czy aby nadjeżdżający pojazd nie jest za blisko przejścia, ja jadąc autobusem mam nieraz duży problem z zatrzymaniem się nie dlatego że mam hamulce za słabe ale dlatego że w autobusie jest bardzo duża liczba osób stojących, i teraz co jak dam po heblach to połowa ludzi leży i to mi się zaczynają problemy bo pieszy sobie pójdzie a ja mam przesrane, policja karetka wyjaśnienia. Jak będzie zima no to już będzie duży problem bo zatrzymanie autobusu nie będzie już takie łatwe, oczywiście są to przypadki jednostkowe nie zdarzające się codziennie ale jednak się zdarzają, o telefonach nie wspomnę bo nowy przepis mówi że nie wolno używać telefonów na przejściu, ale najgorsze jest właśnie to że ludzie wchodzą na przejście dla pieszych bez wcześniejszego zatrzymania się i upewnienia się czy nie stworzą tym zagrożenia, i to jest właśnie to myślenie bo co mi po tym że mam pierwszeństwo jak zostanę kaleką lub zginę.

dokładnie. mam podobne spostrzeżenia.

Tak samo jak mam respekt przed pociągiem  jadąc autem przy każdym przejeździe kolejowym bez względu czy strzeżony czy nie zawsze rozglądam się na obie strony

tak samo idąc pieszo przez przejście zawsze nim się zbliżę do krawędzi drogi patrzę w obie strony przed wejściem na jezdnie.

jest jeszcze druga sprawa kwestia prędkości. nie wiem jak w innych miastach ale u nas jest kilka dużych ulic gdzie pomimo ograniczenia do 50 "średnia" prędkość poruszających się samochodów to raczej bliżej 80 dlatego nie wróżę zbyt dobrze tym pieszym którzy będą ślepo respektować swoje prawo :rolleyes:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś już kiedyś pisałem - pieszy, jako uczestnik ruchu drogowego, powinien mieć stosowne uprawnienia. Zaliczyć jakiś kurs, szkolenie... Albo chociaż obejrzeć czeski serial, choć kilka odcinków

https://www.sadistic.pl/reklamy-vt146758.htm

Często mam wrażenie, że pieszemu zdaje się,że w każdym aucie jest zamontowane urządzenie antygrawitacyjne. Ja idę, a on ma stanąć w miejscu. No bo przecież przejście to MOJA zona.  To nowe prawo tylko pogorszy sytuację, bo komu by się chciało analizować. Ważne jest ostatnie zdanie - prawo jest po mojej stronie.

Btw

 

https://android.com.pl/artykuly/269057-odwyk-od-smartfona-nalog-uzaleznienie/

Suzu, innymi słowami w tym samym czasie powiedzieliśmy w zasadzie to samo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.