Wypadki

[smok_wawelski]

Tak Piotrek ale czy jeśli jest kontrpas to rower może poruszać się ta drogą jak samochód ?

To po cholerę robić kontrpas ???

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

 

 

Jacek to jednak trzeba zrobić w oparach absurdu tak jak napisałem bo inaczej wcześniej czy później po którymś rowerzyście postawią tam krzyżyk i zapala mu świeczkę

I dlatego uważam że lepiej postawić znak zakazu rowerom w kierunku dla aut i egzekwować ten zakaz - właśnie dla dobra tego rowerzysty a nie ugruntowywać jego przekonanie że jest ekologiczną świętą krową - to nie uwaga do rowerzysty to uwaga do ustawodawcy który jest tu bardziej winny

 

Jeszcze raz powtórzę lubię rower, ale też chce bezpieczeństwa zarówno dla roweru jak i dla samochodu a prawo do tego nie dorasta tworząc absurdalne przepisy na których cierpią i rowerzyści i kierowcy

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[jacek00]

9 minut temu, smok_wawelski napisał:

Tak Piotrek ale czy jeśli jest kontrpas to rower może poruszać się ta drogą jak samochód ?

To po cholerę robić kontrpas ???

Kontrpas dopuszcza jazdę pod prąd. Gdyby go nie było to mógłbyś po tej drodze poruszać się tylko w jednym kierunku

9 minut temu, smok_wawelski napisał:

Jacek to jednak trzeba zrobić w oparach absurdu tak jak napisałem bo inaczej wcześniej czy później po którymś rowerzyście postawią tam krzyżyk i zapala mu świeczkę

I dlatego uważam że lepiej postawić znak zakazu rowerom w kierunku dla aut i egzekwować ten zakaz - właśnie dla dobra tego rowerzysty a nie ugruntowywać jego przekonanie że jest ekologiczną świętą krową - to nie uwaga do rowerzysty to uwaga do ustawodawcy który jest tu bardziej winny

Czyli jeśli zakażesz rowerom to i motorowerom, skuterom i motocyklom? 

[smok_wawelski]

Niekoniecznie - motorowery wg mnie tak - motocykle nie bowiem na nie musisz posiadać uprawnienia i nie tamują ruchu jadąc z prędkością jak samochody i nie mają prawa jechać kontrpasem

Drugie rozwiązanie - proszę bardzo likwidujemy kontrpas stawiamy ograniczenie prędkości 30 i fotoradar - robi się szerzej i bezpieczniej zasady są jaśniejsze i wykonalne.

Mnie szlag nie trafi jak autem pojadę ten kilometr 30tka na tomiast jak potrace dzieciaka nie wiem czy poradzę sobie z tym psychicznie nawet jak nie będę winny prawnie a o krzywdzie i bólu dzieciaka nie wspomne

Zatem lepiej zapobiegać niż leczyc to to co ciągle powtarzam z uporem maniaka jak mantrę

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

 

[jacek00]

10 minut temu, smok_wawelski napisał:

Niekoniecznie - motorowery wg mnie tak - motocykle nie bowiem na nie musisz posiadać uprawnienia i nie tamują ruchu jadąc z prędkością jak samochody i nie mają prawa jechać kontrpasem

Czyli wychodzisz z założenia, że jezdnia jest tylko dla jednych uczestników ruchu drogowego? A tak nie jest. Mamy skutery czy inne motorowery, które mogą poruszać się z prędkością jak rower i co z takimi ludźmi? Czyli jedną drogą mogłyby się poruszać tylko samochody i motocykle z określoną prędkością a inni uczestnicy ruchu drogowego mieliby jechać którędy w takim wypadku?

Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[smok_wawelski]

Nie źle mnie rozumiesz

Edytowalem posta

Po likwidacji kontrpasa rower, motorower jedzie np15km/h a ja mogę go wyprzedzić bezpiecznie.

Problem jest w obecnej sytuacji gdy jest kontrpas z założenia dobry ale przewęża.

 

Albo zostawić kontrpas i niech jedzie nim rower i również motorower a na wąskiej drodze zamknąć im kierunek zgodny z samochodami.

Ja nie wyrzucam roweru z tej drogi

Te pętle można spoko jechać w dwie strony i ma nawet mniej niż 1.5km bo chodzi właściwie o jej część z kontrpasem niech jedni jadą w jednym kierunku drudzy w drugim jest to bezkolizyjne i nikogo nie dyskryminuje

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

 

[jacek00]

4 minuty temu, smok_wawelski napisał:

Nie źle mnie rozumiesz
Edytowalem posta
Po likwidacji kontrpasa rower, motorower jedzie np15km/h a ja mogę go wyprzedzić bezpiecznie.

Ale w obecnej sytuacji też możesz go wyprzedzić bezpiecznie. Jezdnia jest na tyle szeroka, że można zachować naprawdę duży odstęp od wyprzedzającego pojazdu:

Cytat

Problem jest w obecnej sytuacji gdy jest kontrpas z założenia dobry ale przeważa.

Albo zostawić kontrpas i niech jedzie nim również motorower a na wąskiej drodze im zamknąć kierunek zgodny z samochodami.

Ale w czym Ci przeszkadza motorower? Przecież motorower w Twoim przykładzie może się poruszać tylko w kierunku w jakim poruszają się pojazdy inne niż rower. Ani rower, ani nikt inny nie może poruszać się kontrpasem w kierunku, w którym jadą samochody.
 

Cytat

Mnie szlag nie trafi jak autem pojadę ten kilometr 30tka na tomiast jak potrace dzieciaka nie wiem czy poradzę sobie z tym psychicznie nawet jak nie będę winny prawnie a o krzywdzie i bólu dzieciaka nie wspomn

Dziecko nie ma prawa poruszać się ani po jezdni ani po PDR, ani nawet po DDR. Dziecko na rowerze do lat 10 jest pieszym i ma obowiązek poruszać się po chodniku. 

Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[smok_wawelski]

No widzisz właśnie nie mogę gdy kontrpasem jedzie rower a na nim 11 czy 15 latek to też dzieciak

Wogóle nie mogę wjechać na kontrpas bo mam ciągła chociażby

Jaka szeroka jest to wiem bo jeżdżę tam codziennie - choć drogi na google wydają się zwykle węższe niż są tu akurat jest odwrotnie

Przejedź cała zwlasza autobusem po zakrętach na końcu Merkuriusza

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[jacek00]

19 minut temu, smok_wawelski napisał:

No widzisz właśnie nie mogę gdy kontrpasem jedzie rower a na nim 11 czy 15 latek to też dzieciak

To już nastolatek Tacy mogą oczywiście pod warunkiem posiadania karty rowerowej.

 

[Gregor887]

29 minut temu, jacek00 napisał:

Ale w obecnej sytuacji też możesz go wyprzedzić bezpiecznie. Jezdnia jest na tyle szeroka, że można zachować naprawdę duży odstęp od wyprzedzającego pojazdu:

 

Ale w czym Ci przeszkadza motorower? Przecież motorower w Twoim przykładzie może się poruszać tylko w kierunku w jakim poruszają się pojazdy inne niż rower. Ani rower, ani nikt inny nie może poruszać się kontrpasem w kierunku, w którym jadą samochody.
 

Dziecko nie ma prawa poruszać się ani po jezdni ani po PDR, ani nawet po DDR. Dziecko na rowerze do lat 10 jest pieszym i ma obowiązek poruszać się po chodniku. 

A gdzie w tym wszystkim elektryczne hulajnogi i coraz bardziej popularne unicycle?

 

[smok_wawelski]

No masz rację - powiedz takiemu że dziecko to nawet przylać może a całkiem.na pewno się obrazi

Dobra to żeby nie było pojedzie moja żona nie mająca pojęcia o przepisach ruchu drogowego i ma kartę rowerową sprzed 40tu paru lat z podstawówki

Spoko to nie chodzi o to żeby przekomarzać się czy ta droga ma pół metra mniej czy więcej szerokości.

Tu jest jeszcze jeden aspekt wiele wiele lat była to b. ciasna droga dwukierunkowa pamiętam jak przed laty na tych zakrętach poleciał autobus że szkarpy jaka tam była.

 

To są mocne przyzwyczajenia i marne oznakowanie ją do dziś uważam czy kontrpasem nie wyleci mi auto na czołówkę znam to mieszkam tu od 30 lat

 

Po prostu uważam że de facto dwukierunkowy ruch rowerów jest mylący dla kierowców jadących droga jednokierunkowa i lepiej i bezpieczniej na tej drodze byłoby żeby był albo kontrpas albo normalny ruch jednokierunkowy

Choć tak jak pisalem kontrpas wg mnie w swoim założeniu jest dobrym rozwiązaniem

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Cathay]

W dniu 6.04.2021 o 09:27, smok_wawelski napisał:

No jeszcze można kazać samochodowi czy autobusowi jechać za rowerem bo przecież nie ma prawa wjechać na kontrpas a to na tej drodze musiałoby nastąpić przy wyprzedzaniu z zachowaniem nakazanego prawem odstępu. Ale tu mamy kiks nie jest to w przypadku autobusu możliwe nawet jeśli wjechałby na kontrpas bo i tak za wąsko

Ale o to w tym wszystkim chodzi. Zniechęcić ludzi do użytkowania samochodów, a zachęcić do używania rowerów.  W przypadku autobusów podobnie. Niech jedzie spokojnie za rowerem, bo niby dlaczego ma być szybszy od roweru?

Problem z bezpieczeństwem kontrapasów bierze się niestety z nieznajomości przepisów, zarówno przez kierowców jak i rowerzystów. 

Bardzo często widać rowerzystę jadącego kontrapasem "z prądem"  co jest zakazane, oraz równie często kierowców trąbiących na kolarza jadącego prawidłowo jezdnią.

 

Niestety, jak to zawsze w naszym polskim grajdole, kierowcy i rowerzyści, chcą wzajemnie sobie udowodnić że druga strona jest burakiem. 

 

 

 

[Łza Włóczynutka]

W dniu 6.04.2021 o 07:19, smok_wawelski napisał:

auta nie ryja się na kontrpas natomiast rowerzyści nierzadko jeżdżą nie kontrpasem pod kierunek aut a spacerowym tempem pasem dla aut w ich kierunku, wymuszając wjechanie na kontrpas aby ich wyprzedzic bo jest dość wąsko.

Kontrapas jest na ulicach jednokierunkowych i służy tylko do jazdy rowerem "pod prąd" tej ulicy. Rower jadący w kierunku zgodnym z kierunkiem ruchu ulicy ma jechać pasem dla samochodów, po prawej stronie. 

[Łza Włóczynutka]

Ale fakt, że ostatnio jest kociokwik i gminy robią na siłę jakieś ścieżki rowerowe które ani nie są przemyślane, ani bezpieczne, projektowane przez ludzi którzy nigdy na żadnym rowerze nie jeździli, co czyni je bezużytecznymi. Gdyby zrobić inwentaryzację pod kątem prawnym i utylitarnym tego co zbudowano dla rowerów w mojej gminie, to z kilku kilometrów zostało by kilkaset metrów.

 (np. zamieniono chodnik w drogę dla rowerów, (budowa drogi polegała na postawieniu znaków i wymalowaniu symboli rowerów na kostce) łącznie z przystankami i teraz piesi muszą czekać na autobus albo na ścieżce rowerowej albo na jezdni ?) dojścia do przystanku też nie mają, muszą iść drogą dla rowerów albo jezdnią. (oznakowane jest jako DDR a nie CRP)

do tego jeszcze jakieś odcinki z doopy, po 30 - 50 metrów - DDR się zaczyna i po 30 metrach kończy. Nic dziwnego że rowerzyście nie korzystają z tego

Edytowane 8 Kwietnia 2021 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[mundek28]

Ścieżki rowerowe w naszej powiatowej-samorządnej Polsce to szeroki temat.Tu właśnie najlepiej widać głupotę nie rządu a samorządu.

[Łza Włóczynutka]

W Krakowie, to widać, że ktoś tam jakiś pomysł ma i tego pilnuje jakieś standardy są trzymane (buble się też zdarzają ale całościowo jest OK, tymi DDR'ami i CRP jeździ się tam dobrze). Te najnowsze wypociny po wsiach to jest jakaś katastrofa, logika jak w PRL, tu nie ma żadnych standardów, ani nikt tego nie kontroluje, część jest w ogóle chyba niezgodna z prawem, tak jak wspomniany przeze mnie wyżej przystanek do którego piesi nie mają dojścia, albo odcinki gdzie jest jezdnia dla samochodów i droga dla rowerów. (dla pieszych nie ma, musza iść albo DDR albo jezdnią dla samochodów)