Skocz do zawartości

Wypadki


andiat

Rekomendowane odpowiedzi

Sorry celowo drugim postem bo to i drugi aspekt sprawy "chłopczyka" - nie odnosze sie tu do wypadku a do problemu "chłopczyków" za kierą ciężarówki

Godzinę temu, Gregor887 napisał:

22-letni chłopczyk nie powinien być wpuszczony za kierownicę takiego auta.

Po mojemu ten czy inny "chłopczyk" za kółkiem ciężarówki  siada legalnie odbywszy szkolenie nakazane ustawą, został przeegzaminowany i nawet przebadany zdrowotnie..
Natomiast pytanie brzmi:   czy tylko on jest odpowiedzialny za zdarzenia drogowe ?
Czy może są współodpowiedzialni Ci co mu dali uprawnienia, a może ci do go szkolili i egzaminowali ?
Czy nie jest czasem odpowiedzialny ustawodawca który  powinien określić inaczej przepisy prawne ?
Czy ośrodki szkolenia powinny być nastawione tylko na zdawalność czy na nauczenie ? 
Czy ilość godzin szkolenia zapewnia nabycie potrzebnych umiejetności ?
Czy oprócz badań psychotechnicznych nie powinien badać psycholog który określi dojrzałość kierowcy ?
Czy jeszcze to czy tamto.....
Wg mnie nie tylko "chłopczyki"  są winne zdarzeń drogowych - równie winni są ci którzy określają prawo, szkolą itp itd....

Dawno urodzeni Koledzy na pewno będą pamiętać jak kiedyś się robiło po drodze schodki do 1-ki  uprawniającej do wytoczenia czegoś ciężkiego na szosę  - ja uważam że było to potrzebne
A dziś jest larum o dyskryminacje jak wprowadza się prawko kandydackie z ograniczeniami  - jak dziś pamiętam jak czekałem na 18 lat żeby nie tylko pierwszą legalna banię wypić ale móc również posadzić za sobą na kanapie Junaka pasażera - gdzie tu konsekwencja w działaniu ? gdzie zapewnianie bezpieczeństwa na drogach ?     do czego zmierza obecny wspaniały system szkolenia kierowców ?   ilu jest jeszcze Instruktorów z prawdziwego zdadrzenia którzy rzeczywiście uczą jeżdzić a nie uczą tylko zdać ? 
Te i podobne pytania można by jeszcze mnożyć i mnożyć  -  niestety dla mnie obecny system wygląda bardziej niż blado i nie tylko winne są "chłopczyki" - poszedłbym nawet dalej - inni w/w są winni więcej.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

19 minut temu, smok_wawelski napisał:

A w tej kwestii odpowiedzialności w młodym wieku  nie wypowiadałeś sie konkretnie więc nie może być niezgody naszych zdań bo Twoje konkretne po prostu nie padło :)

Pozwól, że doprecyzuję.

40 lat temu dwudziestolatkowie mieli inne obowiązki, inne życie. Znałem wielu utrzymujących rodziny, ciężko pracujących, robiących wielkie i małe interesy.

20 lat temu dotarła do Polski cywilizacja - szeroko dostępny internet. Nagle wszystko stało się szybsze: życie, pieniądze, tzw. przyjemności życia... Obserwowałem młodych ludzi, jak nagle z tych pracowitych, sprawnych fizycznie i odpowiedzialnych stawali się tytanami klawiatury. Wartości moralne w dół, rodzina w dół, świat dla nich stawał się czymś w rodzaju vr. Może generalizuję, ale wg mnie wtedy nastąpił upadek odpowiedzialności.

Dzisiaj. W samochodzie siedzę trochę wyżej niż większość użytkowników dróg.  Siłą rzeczy np. stojąc na światłach obserwuję co robią inni za kierownicą. Nikły procent obywa się bez telefonu przed oczami, z reguły ci starsi. Ci okołodwudziestoletni to standard, czasem potrafią pisać do następnych świateł. W trasie - przy innych prędkościach - również . Wcale nie tak rzadkie są przypadki oglądania filmów w czasie jazdy. Przez zawodowych kierowców też. 

Jakoś trudno jest mi pogodzić te dwa pojęcia: dwudziestolatek = odpowiedzialność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Gregor887 napisał:

Pozwól, że doprecyzuję.

40 lat temu dwudziestolatkowie mieli inne obowiązki, inne życie. Znałem wielu utrzymujących rodziny, ciężko pracujących, robiących wielkie i małe interesy.

20 lat temu dotarła do Polski cywilizacja - szeroko dostępny internet. Nagle wszystko stało się szybsze: życie, pieniądze, tzw. przyjemności życia... Obserwowałem młodych ludzi, jak nagle z tych pracowitych, sprawnych fizycznie i odpowiedzialnych stawali się tytanami klawiatury. Wartości moralne w dół, rodzina w dół, świat dla nich stawał się czymś w rodzaju vr. Może generalizuję, ale wg mnie wtedy nastąpił upadek odpowiedzialności.

Dzisiaj. W samochodzie siedzę trochę wyżej niż większość użytkowników dróg.  Siłą rzeczy np. stojąc na światłach obserwuję co robią inni za kierownicą. Nikły procent obywa się bez telefonu przed oczami, z reguły ci starsi. Ci okołodwudziestoletni to standard, czasem potrafią pisać do następnych świateł. W trasie - przy innych prędkościach - również . Wcale nie tak rzadkie są przypadki oglądania filmów w czasie jazdy. Przez zawodowych kierowców też. 

Jakoś trudno jest mi pogodzić te dwa pojęcia: dwudziestolatek = odpowiedzialność.

Nie chcę aktywnie uczestniczyć w waszej wymianie zdań, ale trafiłeś w punkt. Wychowuje swoich synów starą szkołą.... Są prawie pełnoletni. Jestem czasami w szoku jakie wnioski wyciągają z obserwacji tej rzekomo wspaniałej rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciut mnie wyprzedziłeś @Commander  właśnie miałem puszczać  posta a do dyskusji zapraszamy :) 

Tak - muszę w większości przyznać Ci racje Grzegorz - świat się zmienił, zmieniły się też jego realia, zmieniła się też hierarchia wartości o których piszesz   i  mam nadzieję że nie zostaniemy potraktowani tu jak ostatnie dinozaury roztrząsające epokę węgla  czy inna prehistorię :)
Właśnie dlatego napisałem ten ostatni post o chłopczykach za kierą ciężarówki z wieloma pytaniami - skoro odpowiedzialność leci w dół a samoocena w góre - powinny być zastosowane rozwiązania systemowe żeby wykręcić zapalnik nim  bomba wybuchnie. 
Ja już dziś nie siedzę wysoko ani w ciężarówce ani w elektrowozie - co najwyżej troszkę wyżej w busie :)  jednak też widzę to o czym piszesz i też mi to nie pasi
Wyjściem są moim zdaniem regulacje prawne aby to wykluczać, wprowadzać lepsze stopniowane szkolenie i stopniowane uprawnienia a cóż bezmyślność grożna dla innych karać bo jak inaczej skoro nie pomaga tłumaczenie.
Tak masz też rację że i mały i duży potrafi być głupolem, ja też to pisałem - znam takich z dużych co potrafią zasuwając 90km/h robić kawę,  gadać przez skype, oglądać telewizor  i jeszcze parę rzeczy naraz a jakby nie mieli kagańca to robili by to równiez przy 120km/h - po prostu karać, po 2gim czy 3cim numerze prawko zabrać czasowo i tyle to samo z manią srajfonów w osobówkach

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, smok_wawelski napisał:

Po mojemu ten czy inny "chłopczyk" za kółkiem ciężarówki  siada legalnie odbywszy szkolenie nakazane ustawą, został przeegzaminowany i nawet przebadany zdrowotnie..
Natomiast pytanie brzmi:   czy tylko on jest odpowiedzialny za zdarzenia drogowe ?
Czy może są współodpowiedzialni Ci co mu dali uprawnienia, a może ci do go szkolili i egzaminowali ?
Czy nie jest czasem odpowiedzialny ustawodawca który  powinien określić inaczej przepisy prawne ?
Czy ośrodki szkolenia powinny być nastawione tylko na zdawalność czy na nauczenie ? 
Czy ilość godzin szkolenia zapewnia nabycie potrzebnych umiejetności ?
Czy oprócz badań psychotechnicznych nie powinien badać psycholog który określi dojrzałość kierowcy ?
Czy jeszcze to czy tamto.....
Wg mnie nie tylko "chłopczyki"  są winne zdarzeń drogowych - równie winni są ci którzy określają prawo, szkolą itp itd....

 

I w tym się rzecz macała ;) , tutaj zdechł pies i jest pogrzebany.

Znałem kiedyś taką dziewczynkę, która po liceum nie wiedziała, co z sobą zrobić. Głowy i chęci do nauki niewiele, urody także zarówno. Praca też nie dla niej. A że ciągnęło ją do samochodów, to umyśliła sobie, że za darmo i do syta pojęździ sobie jako instruktor nauki jazdy. I tak ledwo co po liceum, po jakichśtam kursach sprzedawała swoją niewątpliwą wiedzę i praktykę z techniki jazdy.  Dziś szkoły nauki jazdy są dobre, jeżeli zdawalność jest wysoka. A jeździć to się nauczysz później.

To co? Kosy na sztorc i idziemy naprawiać świat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć Commander i ja tośmy są  chłopaki prawie spod Racławic to kosy na sztorc może jednak nie :)  - ale uważam że trzeba o tym mówić, trzeba robić tak jak pisze Commander i krzewić w młodych te starą szkołę  realizm i właściwe wartości, trzeba wybierać i cisnąc tych co o tym decydują prawnie  i nie bać się powiedzieć kumplowi zza kiery że daje w d... jak robi kawę i ogląda telewizor albo i szczeknąć na smarkacza który za kółkiem srajfoni - świata pewnie zbawimy ale nie robiąc nic poddamy się bez walki i problem będzie na pewno narastać.
Moje łeby już dorosłe ale też tą drogą były chowane jakoś wyżyły i nawet sobie nie krzywdują :)   a i wiedza że stary jeszcze dziś łapę ubije jakby do srajfona za kólkiem sie brały :) 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, tomekk napisał:

 jak byście mogli ortografię trzymać na poziomie naszej młodości, bo w oczy teksty trochę kolą.

W sensie że za mało błędów jak na te roczniki, czy coś innego? Bo mnie jakoś nic nie ukłuło :swieca:

No, może interpunkcja ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku marzą się nam wszystkim lata młodości to pewne - tyle fajnych wspomnień i beztroskiego życia :) Smutne trochę to że to se nie wrati ale czujmy się młodo na tyle lat nie co mamy w metrykach a na tyle co w charakterze :)
Dobra pożartowane to do rzeczy - pierwsze to sorry za OT i oczywiście jeśli uznasz Tomek za stosowne to ciachnij po przeczytaniu w niebyt tę polonistyczna dyskusję nie mam nic przeciw. Choć uważam że może warto ją oddzielić i zachować w innym miejscu.
Ja tam Grzesiek się trochę pokajam - prawda obiektywna nie jest Tomka,Twoja czy moja. Jest widoczna w postach
I nie chodzi mi tu o to żeby robić lizaka do moda czy ekipy
Stawiałem fora, bywałem i adminem i modem gdzie nie gdzie jeszcze jestem - rozumiem spojrzenie z drugiej strony rozumiem że Tomek wykonuje swoje obowiązki.
Oczywiście nie jestem zwolennikiem banowania za przecinek, uważam też treść za ważniejszą od formy ale na pewno rozumiem też moda czy admina gdyż dba o poziom forum - do tego jest powołany i byłby złym modem czy adminem gdyby tego nie robił.
Mod to bardzo niewdzięczna funkcja ale bardzo potrzebna - nie kryje też że nie wszystkie poczynania lub braki poczynań ekipy na tym forum mi się podobają - jednak ktoś tym musi zarządzać i dbać o to aby forum miało poziom albo forum zejdzie na psy - dopóki poruszamy się w ramach regulaminu forum i nie działamy tendencyjnie jest ok - czasem też dobrze jest wywalić kawę na ławę prosto w oczy jak chłop chłopu bez niedomówień i aluzji bo to oczyszcza atmosferę.
Wracając do polonistyki z mojej strony to chyba głównie braki ogonków i przekręcenia oraz literówki przy pisaniu z telefonu i czasem to że nie sprawdzę przed wysłaniem czy jest ok.
No cóż nie zaprzecze ale obiecam że zwrócę na to uwagę lecz nie obiecam też że całkowicie tego uniknę.
Jeśli mam uniknąć całkowicie to muszę zrezygnować z pisania z telefonu a z kompa puszczać przez słownik ale chyba nie o to Tomkowi chodziło.
Nie zaprzecze też twierdzeniu że nowomoda i styl pisania czasem jest nie bardzo nie tylko na tym forum i w tym wątku i dotyczy to zarówno pisowni jak i stylistyki jak i zwyczajów przeniesionych np z FB ale nie znaczy to że mamy równać w dół.
Tyle ode mnie - dalszą dyskusję proponuje przenieść w inne odpowiednie ku temu miejsce


Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.03.2021 o 09:43, smok_wawelski napisał:

 

Nie odmawiam Ci możliwości racji ale poczekaj na wynik śledztwa i wyrok sądu - jeśli będzie skazujący to dopiero wtedy możesz pluc po człowieku.

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

No nie wiem, historia Polski zna takie opluwania, wyroki, egzekucje, znowu opluwania i rehabilitacje po 40-u latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.