Skocz do zawartości

Wypadki


andiat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

1 godzinę temu, Cathay napisał:

Pytanie po co kierowca ciężarówki zjeżdżał na bok. Heble, busa trochę popcha i się zatrzymują. Nie trzeba było na pobocze uciekać. 

Dobrze się komentuje jak się siedzi przed komputerem, ale Jake masz ułamki sekund na decyzję to sprawa wygląda zupełnie inaczej ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, filipert napisał:

Nie słyszałem. A w Niemczech są takowe? 

No właśnie, co roku są organizowane. Moja żona brała raz udział w takim szkoleniu. Wg. mojej oceny, takie szkolenia dla osób mało doświadczonych coś wnoszą. Można było samym autem przyjechać a 4-y przyczepy stały do dyspozycji lub swoim zestawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cezarr

Za kółkiem ciężarówki siedział zawodowiec a nie koleś co wczoraj prawko odebrał. Jak coś się na tobie zawija na przodzie to nie kombinujesz. Jak idzie na czołówkę to spierdzielasz na boki ale nie w takiej sutuacji, tym bardziej jak masz śnieg na poboczu.  Zawodowca powinno wyróżniać to że podejmuje właściwe decyzje w ułamku sekundy. 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komentarze, po co zjeżdżał? Nie zjeżdżał. Starczy bus, a nawet osobówka, stający ze skosa, żeby w takich warunkach  zepchnąć zestaw. W zasadzie nic nie mógł zrobić, było pozamiatane, bus ustawiał się tak czy siak bokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Cezarr napisał:

Ja ostatnio dużo jeżdżę po mieście i wyrobiłem sobie opinie na temat kierowców, a raczej mam trzy typy tych którzy
stwarzają największe zagrożenie na drogach. Oczywiście jest to moje zdanie i zaobserwowane głównie w mieście
ale myślę że Ci kierowcy jeżdżą tak wszędzie.  Zacznę od  ostatniego miejsca, dla wszystkich tych kierowców przepisy ruchu drogowego
to tylko jakieś wskazówki, słyszeli o nich kiedyś na jakiś śmiesznych kursach na prawo jazdy, ale kto by sobie nimi zawracał głowę.
3. Busiarzę, dostawczaki itd.
2. Przedstawiciele  handlowi w autach służbowych 
1. No i najlepsi z najlepszych czyli TAXI :bevil: zwani złotówami :lol: tutaj nie ma że ktoś inny jest na drogach, bo są tylko oni :zlo:
Czerwone światła, ciągłe linie, używanie kierunkowskazów itd. itd. itd. można wymieniać bez końca <_<
A wszystkich tych kierowców łączy jedno, chamstwo i brak szacunku dla drugiego uczestnika ruchu.
Oczywiście są jeszcze inni, ale ta trójka to jest szczyt chamstwa na drogach.

Wszystko to racja, ale mnie od dłuższego już czasu wkurza najbardziej co innego.

Nie wiem jak w Waszych miastach, ale generalnie chyba w większości miast i miasteczek coraz więcej skrzyżowań zastępuje się rondami. Spotkać już można nawet ronda na małych nawet skrzyżowaniach, bez żadnych wydzielonych wysepek wyniesionych ponad teren (tylko z wyrysowaną maleńką wysepką na asfalcie). Oczywiście fajnie, bo płynność ruchu, bo bezpieczeństwo, oszczędnie... Tylko jest jeden problem - 3/4 kierowców nie wie po co są ronda i jak się powinno na nich jeździć. Codziennie przynajmniej kilka razy klnę na tumanów, którzy przed wjazdem na rondo, choć nikogusieńko na nim nie ma muszą stanąć, rozglądnąć się, przeżegnać jeszcze przed tym diabelskim wynalazkiem i dopiero ruszają na rondo. Powiedzmy nawet, że jeśli rondo jest zupełnie puste to może i większość odważy się wjechać bez zatrzymania, ale jak już ktokolwiek na rondzie się znajduje i to nieważne gdzie - czy na dziewiątej (co zrozumiałe i oczywiste), czy na dwunastej, czy nawet na trzeciej to też oczywiście od razu trzeba się zatrzymać, czekać i obserwować co on na tym rondzie będzie robił. To samo jeśli ktokolwiek do ronda się zbliża z którejkolwiek strony - zatrzymujemy się i czekamy... No i wszystkie plusy ronda w p...

Pomijam już rzeczy, które denerwują, ale są powiedzmy nieszkodliwe - jak wjeżdżanie na rondo z lewym kierunkiem, albo błądzenie po omacku na pasach, jeśli rondo wielopasmowe, ale w przypadku takich delikwentów następuje całkowite przegrzanie zwojów na rondzie turbinowym.

Co oni wyprawialiby na np takim angielskim rondzie (na którym sam nie wiem co bym zrobił zresztą, choć ponoć dość szybko się to ogarnia na miejscu):

rondo_angielskie.jpg.255da94ed639641865fdc46eb3a2023c.jpg

I żeby nie było, że jestem uprzedzony - wcale nie dotyczy to tylko i wyłącznie kierowców Peżotów:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki nieco... . .Oznakowanie z gruntu normalne, ale nie tu. Droga jednojezdniowa, z pojedyńczymi pasami w obu kierunkach. Jeżeli ktoś literalnie odczyta informację płynącą ze znaku - bałagan murowany. Centuria Bukaresztańska - sporo takich kwiatków...

4e50acf3a4a09f44med.jpg

 Gwoli ścisłości, ani tu, ani nigdzie dalej - nie ma miejsca, do którego mógłby odnosić sie ten znak.... wciąż jest tylko jeden pas w każdą stronę...

Edytowane przez jarekvolvo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.