Skocz do zawartości

Kolizja przyczepa Adria likwidacja szkody


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, august831 napisał:

jeżeli policzą mi amortyzację ( wgniecione z drugiej strony orurowanie )  np 20 % to ja muszę pokryć różnicę w cenie

Jesteś tego pewien? Jeżeli ktoś mi uszkodzi zderzak, a był on wcześniej porysowany to muszą wymienić zderzak - to jest ich psi obowiązek, przywrócić go do stanu sprzed kolizji.

Jak chcą, to potem mogą go porysować tak, jak wcześniej :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 323
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

20 minut temu, lbuster napisał:

Jesteś tego pewien? Jeżeli ktoś mi uszkodzi zderzak, a był on wcześniej porysowany to muszą wymienić zderzak - to jest ich psi obowiązek, przywrócić go do stanu sprzed kolizji.

Jak chcą, to potem mogą go porysować tak, jak wcześniej :hehe:

Nie chcę przywłaszczyć wątku , ale to tak nie działa ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, lbuster napisał:

Jesteś tego pewien? Jeżeli ktoś mi uszkodzi zderzak, a był on wcześniej porysowany to muszą wymienić zderzak - to jest ich psi obowiązek, przywrócić go do stanu sprzed kolizji.

Jak chcą, to potem mogą go porysować tak, jak wcześniej :hehe:

Masz rację, do stanu z przed szkody. Jak samochód był od dziadka z niemiec czyli połowa auta w szpachli i magnes się nie klei to zapomnij, że ktoś zapłaci za wymianę na nowe elementy i nie potrąci zużycia. Dalej będzie szpachla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, august831 napisał:

Same części kosztują ok 13 tys , jeżeli policzą mi amortyzację ( wgniecione z drugiej strony orurowanie )  np 20 % to ja muszę pokryć różnicę w cenie .

Amortyzacja przy szkodzie z OC? Zgodnie z wytycznymi KNFu ubezpieczyciel powinien zrobić wycenę w oparciu o cenę nowych części. Jeśli ubezpieczyciel chce stosować amortyzację to może to zrobić, ale musi udowodnić, że zamontowanie nowych części spowoduje wzrost wartości pojazdu z przed wypadku - a wiadomo, że to trudne, bo już sam wypadek powoduje, że auto traci na wartości.

Wytyczna 16 
Zakład ubezpieczeń powinien ustalić świadczenie z umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, w wysokości uwzględniającej celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli zakład ubezpieczeń wykaże, że dokonana naprawa doprowadziła do wzrostu wartości pojazdu, w stosunku do jego wartości sprzed zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego objętego umową, może on pomniejszyć wartość świadczenia o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi.

Tak więc zakład automatycznie nie ma prawa robić wyceny z jakąś wymyśloną przez siebie amortyzacją.

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miałem wgniota w orurowniu , to zamontowanie nowego spowoduje wzrost wartości . Część była uszkodzona przed wypadkiem . Ale oni i tak nie wzięli jej  pod uwagę , ani naprawy , ani kupno nowego . Po prostu pominęli uszkodzenia orurowania .

P1010917.JPG

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, august831 napisał:

Jeżeli miałem wgniota w orurowniu , to zamontowanie nowego spowoduje wzrost wartości . Część była uszkodzona przed wypadkiem .

Ale żeby stosowali amortyzację to muszą najpierw wykazać, że tak było, i że montaż nowej części spowoduje wzrost wartości.

17 minut temu, august831 napisał:

Ale oni i tak nie wzięli jej  pod uwagę , ani naprawy , ani kupno nowego . Po prostu pominęli uszkodzenia orurowania .

Czyli zastosowali amortyzację 100% :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jacek00 napisał:

Ale żeby stosowali amortyzację to muszą najpierw wykazać, że tak było, i że montaż nowej części spowoduje wzrost wartości.

Czyli zastosowali amortyzację 100% :D

Przepraszam kolego kopczyn że w twoim wątku , ale może to będzie wątek ,,jak nie dać się ubezpieczalni ? ,,
Niezastosowali nic . Nie wzięli tego pod uwagę . Jak widzisz na zdjęciu dolne mocowanie orurownia jest skręcone razem ze zderzakiem . Tego mocowania nie ma jako część zamienna i trzeba kupić całe orurowanie .I to ich boli . Pominęli je w kosztorysie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może się nie znam, ale skoro ktoś wyrządza szkodę, to ubezpieczyciel z OC musi przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody. A czy to będzie nowy zderzak czy używany w dobrym stanie, to inna bajka. I w życiu bym nie dopłacał ani grosza.

Moja historia z OC sprawcy na szczęście jest mała:

- stara beczka, więcej rdzy niż blachy, warsztat chciał jakiejś dopłaty, powiedzieliśmy nie i zrobili tylko z pieniędzy z OC. Fakt, było to z 15-20 lat temu.

- Mazda 6, przytarty cały bok, jako, że nadkole było całe zjedzone, to dopłaciłem z własnej kieszeni by tą rdzę wycieli i wstawili reperaturki (lakierowanie gratis z OC). Jednak tu była moja świadoma decyzja, że naprawiam przy okazji coś dodatkowo.

23 minuty temu, august831 napisał:

Niezastosowali nic . Nie wzięli tego pod uwagę

Ja bym nie odpuścił. Jakbym w bagażniku wiózł jajka i wyniku kolizji by się potłukły, to także bym walczył o zwrot.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Amortyzacja przy szkodzie z OC? Zgodnie z wytycznymi KNFu ubezpieczyciel powinien zrobić wycenę w oparciu o cenę nowych części. Jeśli ubezpieczyciel chce stosować amortyzację to może to zrobić, ale musi udowodnić, że zamontowanie nowych części spowoduje wzrost wartości pojazdu z przed wypadku - a wiadomo, że to trudne, bo już sam wypadek powoduje, że auto traci na wartości.

Wytyczna 16 
Zakład ubezpieczeń powinien ustalić świadczenie z umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, w wysokości uwzględniającej celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli zakład ubezpieczeń wykaże, że dokonana naprawa doprowadziła do wzrostu wartości pojazdu, w stosunku do jego wartości sprzed zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego objętego umową, może on pomniejszyć wartość świadczenia o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi.

Tak więc zakład automatycznie nie ma prawa robić wyceny z jakąś wymyśloną przez siebie amortyzacją.

racja, amortyzacja to złe słowo od początku w tej szkodzie. Przywrócenie do stanu przed szkodą - jak element był uszkodzony (lakier nie fabryczny, czy też wgniotka) to będzie ciężko walczyć o nowy element.

Brak tego orurowania w wycenie to lekki skandal, likwidator był i nie widział ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, maarec napisał:

 

Brak tego orurowania w wycenie to lekki skandal, likwidator był i nie widział ?

Był i oczywiście że widział . Wg mnie pominęli ze względu na koszt . Jak napiszę reklamację będę wiedział co mają mi do zaoferowania . Na razie napisali że mogę przedstawić swój kosztorys , a oni się do niego ustosunkują .
Element nowy muszą zaproponować w miejsce zniszczonego , ale z amortyzacją .. Nie ma możliwości  kupowania w polskim prawie rzeczy używanych do naprawy auta .
A tak na marginesie to wszystkie widoczne na moim zdjęciu i uszkodzone rzeczy były malowane proszkowo z podkładem proszkowym .

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post pod postem ale wątek umarł . Kolego kopczyn u mnie TU wypięło się na całej linii . Po reklamacji w ciągu 5 min dostałem negatywną odpowiedź . Z kosztorysu zrobionego przez rzeczoznawcę wynika że zaniżyli koszty o 3/4 . Nie będę się z koniem kopał , oddałem sprawę do kancelarii , walka jest o jakieś 15 tys . Jak wygram/przegram dam znać . A co u ciebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, august831 napisał:

Post pod postem ale wątek umarł . Kolego kopczyn u mnie TU wypięło się na całej linii . Po reklamacji w ciągu 5 min dostałem negatywną odpowiedź . Z kosztorysu zrobionego przez rzeczoznawcę wynika że zaniżyli koszty o 3/4 . Nie będę się z koniem kopał , oddałem sprawę do kancelarii , walka jest o jakieś 15 tys . Jak wygram/przegram dam znać . A co u ciebie ?

Rzecznik Finansowy przyjął wniosek o interwencję. Czekam więc. Jak RF wyrazi swoje stanowisko to bede miał kpl. do sadu. PZU jest sprytne - wg. ostatniego pisma uwazaja ze na reklamację nie musieli odpowiadac bo reklamacja została przesłana na niewłaściwy adres jednoczesnie przepraszaja za pracownika ktory wprowadził w blad podajac niewlasciwy adres email. Każda odpowiedz pzu zaprzecza poprzedniej np. w pierwszej odp. na wezwanie do zaplaty napisali że uznają fakt nieodpowiedzenia na prawidlowo zlozona reklamacje ale powolujac sie na zasady wspolzycia spolecznego nie wyplaca roszczenia. W sumie kpl. dokumentow przekazanej do RF - całej korespondencji z PZU od daty złożenia reklamacji to blisko 60 stron. Zaleta sytuacji jest tylko taka że PZU wystrzelało sie ze wszelkich argumentow, a brak spójności w odpowiedziach PZU ukazuje zły wizerunek instytucji. Bede miał papiery od RF to postaram się sformułować swój pierwszy pozew. Dla mnie ta kwota uczciwego odszkodowania nie jest już taka ważna - o szkodzie juz nie mysle i mam inne sprawy na glowie. Gra toczy sie o załatwienie sprawy do końca.

Edytowane przez kopczyn (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucaj tu wszystko co się wydarzy . Może innym będzie pomocne . W bezpośrednim starciu  z TU poszkodowany jest bez żadnych szans .
Oczywiście trzymam kciuki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.