szary11 Opublikowano 19 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2006 Chcem po sezonie zakonserwować podwozie przyczepy, tj. sklejke podłogi + metalowa rama. Zamierzam użyć środków stosowanych w samochodach czyli biteksu lub innego środka (jeszcze nie kupiłem więc nie wiem co wybiore na tą chwilę). Za koła zamierzam dodać chlapacze, myśle, że to by podchroniło podłogę przy kołach bo tam najbardziej widać ubytki konserwacji. A jakbyście to Wy wykonali? Prosze o konstruktywne wypowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary11 Opublikowano 3 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 No i jak postanowiłem tak zrobiłem. Odczyściłem łuszczącą się konserwację podłogi i zabiteksowałem ją razem z ramą przyczepy. Chlapacze również już wiszą. Jednak to co uderzało spod kół troche uszkodziło ochronę podłogi i uważam, że każda przyczepa powinna je mieć. Nie ma to znaczenia dla innych użytkowników drogi, ale podłoga napewno dłużej posłuży. A z tego co się orientuje mało kempingów ma je założone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 Też myślałem nad chlapaczami w Niewiadówcę, ale stwierdziłem, że nie ma co tam rdzewieć ani gnić i nie założyłem. Ale być może byłaby jakaś ochrona przed kamieniami spod kół więc może się zdecyduję tym bardziej, że chlapacza mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomii Opublikowano 3 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 Chyba też w tym roku jeszcze wejde pod przyczepe . Na pewno trzeba oś oczyścić i pomalować bo troche ją ruda bierze . Jaką technią nanosiłeś to wszystko? Po łokciach nie ciekło ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary11 Opublikowano 3 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 Najnowocześniejszą techniką malarską "pod pędzlem" i po łokcie w biteksie ;-) Wracając do chlapaczy to kiedyś w swojej niewiadówce też domontowywałem jeden chlapacz bo był urwany i porównując miejsce przy kołach widac było obicia (musiała jeździć troche bez widać poprzednio). Więc napewno warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Opublikowano 4 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 No to nie pozostaje nic innego jak tylko załozyć. W związku z tym pytanie - do czego miałeś zamontowany chlapacz? Patrząc po spód najbliższa poprzeczka w ramie jest dośc daleki i zamontowany tam chlapacz będzie dziwnie wyglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary11 Opublikowano 5 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Jak dobrze pamiętam w niewiadówce było miejsce właśnie na wkręcenie chlapaczy. W podłodze od wewnątrz wklejony był kawałek drewna by można było wkrętem zamocować. Ale dokładniej Ci nie odpowiem, bo urwaną iałem tylko gumę, a mocowanie było na miejscu. Teraz zamocowałem wkrętami do sklejki w swojej Avento. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Opublikowano 5 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 To prawdopodobnie było wkręcone do listwy, do której przykręcona jest od wewnątrz podłoga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary11 Opublikowano 5 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Bardzo prawdopodobne Andrzeju. Niemniej była ona tuż przy nadkolu. Myśle, że u Ciebie tez powinna być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Opublikowano 6 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Obejrzałem i tak jak mówisz musi być. Ale okazało się, że chlapacze które mam są za krótkie więc sprawę odkłądam do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary11 Opublikowano 9 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 W sobote miałem okazję sprawdzić działanie chlapaczy. Jechałem z przyjaciółmi na 2 kempingi, u kolegi nie było chlapaczy... woda zaciekała mu do samego końca przyczepy i chlapała jeszcze na mnie jak blisko jechałem. A u mnie fartuchy skutecznie ją odprowadzaiły na ziemię. Ważne, by były dość długie ( u mnie ok 4-5cm nad ziemią są) wtedy napewno uchronią i przyczepę i jadących za nami kierowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Opublikowano 9 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 No to na pewno zrobię. Ale chyba przyspawam do ramy krótkie kątowniki i do nich dopiero przykręce chlapacze. Tak będzie solidniej zrobione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcys Opublikowano 12 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 moze jednak szkoda ramy na spawanie? zwlaszcza ocynkowanej? zeby potem w tym miejscu rudy nie zaczal szybciej atakować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Opublikowano 12 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 Rama nie jest na szczęście (???) ocynkowana - rok prod. 1977 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaro Opublikowano 12 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 Rama nie jest na szczęście (???) ocynkowana - rok prod. 1977 No właśnie chyba niestety !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.