Sylwester 2018 Polana Sosny

[Mandrol]

Brawo Ty! Oszczędzisz go teraz ale za to przywieziesz chorego z wyjazdu 

Żartowałem oczywiście- z moją szwagrową nagrzewnicą przeziębienie mu nie grozi Zresztą, pogoda długoterminowa jak na razie pokazuje max -9C w nocy więc luzik

[Misio]

W dniu 27.11.2018 o 22:12, zundapp600 napisał:

Michał, jakbym mieszkał w Krakowie (ale nie chce) to bym na piechotę przyszedł bez względu na pogodę ?

No cóż...

Ja mieszkam w Krakowie i jednak mam obawy przed jazdą w "ciężkich" warunkach (w dół po serpentynach) 26letnią ciężarówką która nie ma nawet ABS za to ma 2,2t na tylnej osi... i jeszcze bardzo kiepski moment obrotowy itd...Adelką nawet z przyczepą bym się raczej nie obawiał...

PS. Nie wypominając wyciągania wyciągania z błotka...

[Magda Pawłowicz]

Misio - my też starym kamperkiem sie wybieramy.  Chcielibyśmy stanąć na campingu, ale i trochę Pienin zobaczyć. Liczę na pomoc w ogarnięciu trasy bo jedziemy z Dolnego Śląska i trochę km przed nami, a nasz pojazd to osiągi niemal motorowerowe   Którędy lepiej pojechać, aby sobie i innym problemów nie robić na trasie . Gdzie te serpentyny i czy można je jakoś ogarnąć inaczej? Pozdrawiam

[danielpoz]

7 godzin temu, dudek_t napisał:

Żeby zwiększyć szansę na przyjazd zdecydowaliśmy że młody w grudniu nie będzie chodził do przedszkola   Jeszcze wkręcić przedłużenie komina, zapakować przykrywki kratek od lodówki na wypadek sporych mrozów, założyć boks na auto, zrobić zapas gazu i czekać

 

U Ciebie nie ma potrzeby zakrywania kratek od lodówki. ?

[AdamH]

4 godziny temu, Magda Pawłowicz napisał:

Misio - my też starym kamperkiem sie wybieramy.  Chcielibyśmy stanąć na campingu, ale i trochę Pienin zobaczyć. Liczę na pomoc w ogarnięciu trasy bo jedziemy z Dolnego Śląska i trochę km przed nami, a nasz pojazd to osiągi niemal motorowerowe   Którędy lepiej pojechać, aby sobie i innym problemów nie robić na trasie . Gdzie te serpentyny i czy można je jakoś ogarnąć inaczej? Pozdrawiam

Jedż przez Nowy Targ potem Frydman. Ta droga jest odśnieżana - chodzą autobusy. Od Krościenka jest gorzej. Serpentyny są, ale bez przesady, dacie radę. Inaczej się nie da. Jak będzie dużo śniegu zabierz łańcuchy. Jak gołoledż to dzwoń - postaramy się z Jackiem Wam pomóc.

[vrs]

Na gołoledź to się chyba nie pomoże.

Jak ktoś będzie jechał od Krościenka i warunki bedą zimowe to niech jedzie przez Frydman i nie odbija w Krosnicy w lewo na Niedzicę. Tam jest przejazd przez konkretna górę i Park Narodowy. W warunkach zimowych bez dobrego 4x4 i odpowiedniego stosunku mas holownik/ przyczepa bym się tam nie pchał. 

 

Nasz przyjazd chwilowo stoi pod znakiem zapytania ale nie poddamy sie bez walki.

[Magda Pawłowicz]

Dziękujemy za wskazówki Pozdrawiamy, Magda i Artur.

[Mandrol]

5 godzin temu, AdamH napisał:

... postaramy się z Jackiem Wam pomóc.

Ja też, ja też! W grupie siła

5 godzin temu, vrs napisał:

Nasz przyjazd chwilowo stoi pod znakiem zapytania ale nie poddamy sie bez walki.

Te synek, nie wymiguj się teraz z obietnicy, którą mi dałeś. Nie pamiętasz swoich słów? Jo zrezygnowoł z chrzestu mojej nowej chaty na rzecz spotkania z Tobą i resztą pozytywnie zakręconych karawaningowców a Ty mi teraz takie niedobre wieści zapodajesz?! Niedobry Michał, niedobry...

[Misio]

Pomoc, pomocą i wiem że można na Was liczyć, ale jak podczas zjazdu takim autem napotka się "na problemy" to ta pomoc jest co najwyżej w niwelowaniu strat...

[maarec]

Godzinę temu, Misio napisał:

Pomoc, pomocą i wiem że można na Was liczyć, ale jak podczas zjazdu takim autem napotka się "na problemy" to ta pomoc jest co najwyżej w niwelowaniu strat...

Albo przypilnowaniu pozostałości. U nas dalej nie ma holownika 4x4 i kolejny rok będziemy oglądać fotki ze spotkania.  Bawcie się dobrze.

[Misio]

Z tym 4x4 też bez przesady...

Wszystko zależy od warunków drogowych...Z przyczepą jest też prościej że w najgorszym razie można ją zostawić...

[adje]

10 godzin temu, maarec napisał:

 U nas dalej nie ma holownika 4x4 i kolejny rok będziemy oglądać fotki ze spotkania.  Bawcie się dobrze.

Kilka razy zaliczyliśmy Niedzickiego Sylwestra z przednionapędową Vectrą.

Zdarzyło się, że od Frydmana była bielutka. Łańcuchy na koła i nie było problemów

[maarec]

19 minut temu, adje napisał:

Kilka razy zaliczyliśmy Niedzickiego Sylwestra z przednionapędową Vectrą.

Zdarzyło się, że od Frydmana była bielutka. Łańcuchy na koła i nie było problemów

Fajnie. My już w tym roku mamy jeden horror z ogonem na haku za sobą. Starczy emocji ;). 

[vrs]

W dniu 7.12.2018 o 22:46, vrs napisał:

Nasz przyjazd chwilowo stoi pod znakiem zapytania ale nie poddamy sie bez walki. 

Wygląda na  to że uda nam się przyjechać.

Przyczepa co prawda stoi jeszcze w serwisie ale ustalona została naprawa "zastępcza" a docelowa zostanie wykonana wiosną jak będą dostępne potrzebne elementy.

Ponieważ przyczepa "źle się prowadzi"  i co chwila "próbuje w coś wjechać" więc postanowiłem że w górach odczynimy złe uroki.

Dziś, nawet, z myślą o tym, zakupiłem "Zestaw Chrzcielny"

 

Wszystkich którzy przyjadą zapraszam na kieliszek lub dwa... promocja trwa oczywiście do wyczerpania zapasów

 

[dudek_t]

Na wszelki wypadek wezmę dodatkowe zastępy. Nie zabraknie ?