Włoskie wakacje 2018r

[jacekzoo]

8 godzin temu, tomekk napisał:

Witam

Jacek, może musisz zmniejszyć oczekiwania. Plaże są słabsze od Bałtyku, tam jest co innego, winnice, wzgórza, piękne miasteczka, ale nie te z masą turystów, ale te mniejsze, zapomniane. Ja chcę tam wrócić, ale raczej do winnic właśnie i klimatu. Jak będziesz to odwiedź np. Volterre. Ja będę o niej dopiero pisał w swojej relacji.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Niekoniecznie, ja wiem że tam jest inna specyfika niż np pod wenecją. Pierwszy raz w toskanii byliśmy na górze, tam wzdłóż wybrzerzs idzie jakiś park krajobrazowy czy coś takiego, do plaży daleko. To tym razem pojechaliśmy niżej, tam gdzie już nie ma tego parku, do plaży przez drogę, ale za to plaża bardzo wąska, piach bardzo brudny, plaża miejska i zatłoczona. Nie tyle brudny że syf tylko sam w sobie taki pylasty kurz. Ale już np ten camp co był uwex, argentino czy jakoś tak to by mi podpasował tylko że to jeszcze niżej i tym razem to nie dojechaliśmy

[Benior]

Panowie z tego co czytam @uwex to kobieta. Przynajmniej tak to odbieram po relacji. 

Poza tym fajna relacja. Kiedyś tam wrócimy ale raczej kamperem lub kamperopodobnym aby właśnie nie mieć ograniczeń na wjazd do miasteczek. 

[dudek_t]

Akurat w tych miasteczkach to z kamperem nigdzie nie wjedziesz. Przyczepa to zdecydowanie lepsze rozwiązanie bo osobówką jest szansa że gdzieś zaparkujesz. My kochamy Toskanię ale jadąc w tamtym kierunku nie można traktować morza i plaż jako punkt programu. To mało znaczące dodatki z których można skorzystać a nie główne przyjemności i atrakcje. Jadąc z takim nastawieniem nie wiem, nie wyobrażam sobie, jak Toskania moze rozczarowac?!

[uwex]

Witam.@Uwex to i kobieta i mężczyzna. Ja w wersji żeńskiej pisze relacje a w sprawach technicznych wypowiada się maz. Co do kampera to w trakcie tego wyjazdu utwierdzilismy się w tym że na najbliższe 6 lat do wieku dzieci 10 I 12 przyczepa to zdecydowanie lepsze rozwiązanie z różnych względów. Jednym z nich jest fakt że wszędzie możemy pojechać samym samochodem bo faktycznie w większości tych małych uliczek jest zakaz dla kamperow. Biorąc pod uwagę jak bardzo rowerowe są nasze dzieci to za te 6 lat w miejsca q które nie wjedzie się kamperem można z nimi wjechać rowerem lub ostatecznie komunikacja miejska z której zresztą korzystamy też teraz. Więc może kiedyś zmienimy domek na kółkach na inny ale teraz przyczepą spełnia wszystkie nasze oczekiwania.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Benior]

40 minut temu, uwex napisał:

Witam.@Uwex to i kobieta i mężczyzna. 

No to się wkręciłem ? 

 

Nie myślę o prawdziwym kamperze z salonu. Najchętniej ma to być bus z wielkości Vivaro całkowicie incognito. Taki bus nie będzie miał zakazu bo w dowodzie osobowy. Ale to kiedyś jak czasu będzie więcej.

[uwex]

No i niestety nastał koniec wakacji.... jakoś tak smutno, że trzeba wracać do rzeczywistości. Jeszcze pożegnalna kolacja i ok 20tej odjazd do Katowic. Z drogi uzupełnię relacje o brakujaca Wenecję.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

No i niestety teraz nastał całkowity koniec naszych wakacji. Wyjechalismy o 20tej...planowo powinniśmy być o 9 rano w domu o ile męża nie zmognie spanie po drodze. Przed nami 980 km.
Naszym ostatnim przystankiem z włoskich wakacji był kemping Scarpiland na półwyspie Lido. Wybrany ze wzg na ACSI. Kemping niewielki ale bardzo fajny. Bez basenu ale przy samej plaży. Parcele nie za duże ale dostaliśmy ze znajomymi dwie obok siebie więc mieliśmy jedną wielką . Na kempingu znajduje się duży plac zabaw. Są dwa kompleksy sanitariatów. Jedne nowsze drugie trochę starsze ale i jedne i drugie czyste i zadbane. Woda ciepła bez limitu Check out do 12tej więc niestety chcąc wyjechać wieczorem musieliśmy zapłacić dobę do jutra, ale taka cena musimy zapłacić za jazdę w spokoju... dzieci zaraz zasna.
Kemping kosztował nasz zestaw 30 euro za dobę, więc myślę że jak na Lido to bardzo dobra cena. Poniżej kilka zdjęć z kempingu

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

W dniu wczorajszym, jak już wspominałam wcześniej w strugach deszczu wyruszyliśmy stateczkiem firmy Marco Polo z Punta Sabbioni do Wenecji. Cena biletu w obie strony dorosły 10 euro, dziecko 6 euro. W Wenecji wysiedliśmy w bardzo niesprzyjających okolicznościach przyrody....lało jak z cebra. Ludzi masa. Kolejki do bazyliki czy innych atrakcji na kilka godzin stania. Nie chce nawet myśleć jak tam wygląda w pełni sezonu i przy pięknej pogodzie...
Koło godziny 13tej deszcz ustal i mogliśmy zwiedzać miasto w promieniach pięknego słońca. Udało nam się z koleżanką namówić mężów na podróż gondola po kanałach- marzenia się czasem spełniają . Przyjemność ta niestety do taniej nie należy. 100 euro za 30 min frajdy. Uśmiechy żon i dzieci bezcenne.... Na szczęście dla nas koszty dzielone na dwie rodziny więc zawsze mniej boli. Do jednej gondoli wpuszczają 6 osób, nam zgodzili się na 7 Ale myślę że tylko że wzg że 4 to były małe dzieci. Oprócz samej przyjemności podróży Gondolier opowiada historię miasta pokazuje ciekawe miejsca, a jak się to dobrze zagada to zdradzi trochę więcej weneckich tajemnic...
Po miłej wycieczce kanałami zaglebiliamy się w weneckie śliczne uliczki...im głębiej tym ludzi było mniej. Chciałam też zaznaczyć że wbrew panującej opini w Wenecji nie śmierdzi... Do Punta Sabbioni wróciliśmy ostatnim stateczkiem o g. 19.30. Do i z Punta Sabbioni jechaliśmy komunikacja miejska. W planie była podróż rowerem- są tam fajne ścieżki ale ze wzg na pogodę plan musiał zostać zmieniony. Poniżej kilka fotek...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Wenecja

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Wenecja

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Przepraszam za podwójne zdjęcia- mój Tapatalk czasami ze mną nie współpracuje...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[dudek_t]

Fajnie ze pogoda podczas wizyty sie poprawila. Niektorzy nie lubia tego miejsca (albo udaja). Ja uwielbiam, w kazdej chwili bym sie tam teleportowal. 

Dojechaliscie bezpiecznie do domu? 

[uwex]

@dudek_t jeszcze jedziemy. Zostało nam 285 km. Była przerwa na spanie. Jednak po całym dniu w słońcu i na plaży sił do jazdy było trochę mniej. Dla mnie i Wenecja i całe Włochy zachwycają. Mam ogromny niedosyt. Myślę że jeszcze nie raz nasze wakacje będą w tym właśnie kierunku bo narazie zobaczyliśmy tylko mały kąsek...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[dudek_t]

Włochy pubktujemy od kilkunastu lat. Kwatery, hotele, przyczepa... i ciagle jest ogromny niedosyt i milosc do tego kraju. Trudna bo z naszego miejsca zamieszkania jest daleko ale... czego sie nie robi dla ukochanej ? Za 3 tygodnie znow zagoszcze! Kraj jest tak zroznicowany i tak inny od naszego (nastawienie do zycia i blizniego zdecydowanie bardziej odpowiada nam wloskie) ze chyba nigdy sie nie znudzi. Gdyby nie sytuacja rodzinna to pewnie juz bylibysmy imigrantami z polnocy ? 

Do zobaczenia zatem na wloskiej ziemi!!!

[Zulos]

14 godzin temu, uwex napisał:

Nie chce nawet myśleć jak tam wygląda w pełni sezonu i przy pięknej pogodzie...
Chciałam też zaznaczyć że wbrew panującej opini w Wenecji nie śmierdzi... 

Ad. 1. Może początek września to po ścisłym, wakacyjnym sezonie, ale na ilość ludzi zapewne wpływ ma festiwal filmowy - czego sam osobiście już we wrześniu doświadczyłem;-)

Ad. 2. Oj, śmierdzi, śmierdzi - oczywiście nie cały czas i nie wszędzie - to zależy od wielu czynników, zwłaszcza pogodowych. Ale rzeczywiście nie należy przesadzać - można trafić źle, można i dobrze. Akurat trafiliście dobrze - brawo Wy;-)

I oczywiście dzięki za świetną, cenną relację.

[nomadka]

14 godzin temu, uwex napisał:

W dniu wczorajszym, jak już wspominałam wcześniej w strugach deszczu wyruszyliśmy stateczkiem firmy Marco Polo z Punta Sabbioni do Wenecji. Cena biletu w obie strony dorosły 10 euro, dziecko 6 euro. W Wenecji wysiedliśmy w bardzo niesprzyjających okolicznościach przyrody....lało jak z cebra. Ludzi masa. Kolejki do bazyliki czy innych atrakcji na kilka godzin stania. Nie chce nawet myśleć jak tam wygląda w pełni sezonu i przy pięknej pogodzie...

 

Jednak był chyba powód dla zwiększonej ilości turystów - festiwal filmowy ?

[uwex]

Hejka wszystkim dotarliśmy do domu. Droga była ok. Jak się ogarniemy wrzucimy trasę jaka jechaliśmy i małe podsumowanie. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrowienia

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[paluch]

W dniu 9.09.2018 o 11:53, uwex napisał:

Hejka wszystkim dotarliśmy do domu. Droga była ok. Jak się ogarniemy wrzucimy trasę jaka jechaliśmy i małe podsumowanie. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrowienia

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
 

Napisz jak kursuje komunikacja miejska i jakie ceny za bilety do Punta Sabbioni. Masz może wiedzę czy na tramwajem wodnym można płynąć z psem i jak w Wenecji z psami , chodzi mi o to czy są zakazy. Jestem właśnie na polu  Union Lido i zamierzam zwiedzić Wenecję. Pozdrawiam.