Włoskie wakacje 2018r

[uwex]

Mało było wolnych miejsc jak wyjezdzalismy ale też dużo załóg się zbierało więc myślę, że spokojnie coś znajdziesz. Udanych wakacji.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Witam.
Czas na zmianę miejsca. 40 minut temu wyjechaliśmy z Lovanto na kemping Della Gorette w Ceccina- tym razem mamy zamiar wykorzystać kartę ACSI.
Ostatniego posta zakończyłam na braku miejsc na kempingach w Levanto. W końcu udało nam się znaleźć wolne parcele na kempingu 5 Terre. Kemping mały parcele niewielkie. Naszym zastawę ciężko było manewrowac a bez movera mieliśmy dużą dawkę pracy fizycznej zarówno przy przyjeździe jak i przy wyjeździe. Pomimo tego kemping bardzo urokliwy. Sanitariaty czyste i proste. Bez limitu ciepła woda pod prysznicem. 10 minut do dworca kolejowego a ok 20-25 minut do plaży. Z kempingu jeździ też darmowy bus donplazy i z powrotem. Brama otwarta od 8.00 do 24.00 więc właściwie można przyjechać bez limitu czasowego.
Ok teraz się z Wami zgadzam że cena ba Gardzie była nieduża. Na kempingu 5 Terre o dużo niższym standardzie i bez jakichkolwiek atrakcji zapłaciliśmy tyle samo czyli 55 euro za noc. (Tyle samo w zeszłym roku na pełnym wypasie placilismy na Lazurowym Wybrzeżu) Fakt że płaci się głównie za dobra baze wypadowa na Cinque Terra.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Z kempingu 5 Terra w dniu przyjazdu wybralismy się na wycieczkę rowerową ścieżka przygotowana po dawnej lini wąskotorowej. Ścieżka robi niesamowite wrażenie duza jej część biegnie w tunelach pomiędzy którymi są przepiękne tarasy widokowe. Przerwa w wycieczce była kąpiel w cieplutkim i przeźroczystym morzu Liguryjskim. Ścieżka prowadzi od Levanto do Framury ok 7 km. Spokojnie można nią pojechać z małymi dziećmi.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

Drugiego dnia wybraliśmy się na szczególnie przeze mnie wyczekiwane Cinque Terra. Wprawdzie rano zwatpilam, że nic z naszej wycieczki nie wyjdzie bo dzień rozpoczął się deszczem i niebem zasnutym chmurami. Jednak w pełnej desperacji pakując kórtki przeciwdeszczowe zamiast stroi kąpielowych wybraliśmy się na stację kolejową. Wykupilismy bilet całodobowy rodzinny na pociąg i mozliwosc zwiedzania parku. Bilet uprawnia nas do nielimitowanych podróży pomiędzy miasteczkami. Kosztował 42 euro (jedno dziecko mieliśmy gratis). Bilet rodzinny przysługuje tylko przy 2 dzieci.

Same miasteczka Cinque Terra no coz zabierają dech....są tak niesamowicie piękne, że nie da się tego opisać. Żadne zdjęcie nie odda wrażenia jakie robią. Trzeba tam po prostu pojechać. Do nas szczęście się uśmiechnęło i już po wyjściu z pociągu zaswiecilo piekne słońce. Z naszej wycieczki wróciliśmy o 22.30 przechodząc w ciągu dnia sporo kilometrow- dzieciaki dały radę bez problemu- chyba mamy małych wytrwałych turystów .

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[uwex]

Ruszamy dalej.
Miejscowość Ceccina nas nie zachwyciła. Nic ciekawego sobą nie zaprezentowała. Po całej miejscowości biegną ścieżki rowerowe ale tym razem nie korzystaliśmy więc nie powiem Wam czy warto.
Sam kemping Della Gorette też niezbyt ciekawy. Dojazd do kempingu po kempingowym parkingu dla przyczepy jakaś pomyłka, co chwilę leżący na ziemi próg zwalniajacy, wąsko i wystające zaparkowane auta z boku. Parcele duże i całkiem ładne oprócz leżących wszędzie petow całkiem ok. Na kempingu można przebywać ze zwierzętami co dla nas akurat było minusem ale dla kogoś może to być ważna informacja. Sanitariaty czyste. Ciepła woda bez limitu z normalnej słuchawki i ze zwykła baterią.
Baseny bez dodatkowych atrakcji z jedną niebezpieczną zjeżdżalnią. Woda czysta i ciepła. Oprócz basenu z atrakcji jest boisko i kort tenisowy. Koło basenu bar i restauracja.
Taka mała dygresja we Włoszech tak jak i we Francji między godziną 12.30 A 18.30- 19ta nie zjemy nic obiadowego.
Od kempingu 300 m plaża i morze. Na plazy 3 knajpy. Plażą kamienista.
Teraz jedziemy ma kemping Argentario w Albini.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Zapomniałam napisać o cenach. Działało ACSI zapłaciliśmy 15 euro Plus 5.50 Za każde dziecko, czyli całkiem nieźle

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[nomadka]

Cingue Terre u nas wciąż tylko w planach. I tu kolejna, smakowita inspiracja?

[uwex]

Nomadka na prawdę warto... ja jestem pod ogromnym wrażeniem. A do tego przepiękne czyste i cieplutko morze liguryjskie- więcej nie trzeba

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Ciąg dalszy relacji...
Na kempingu Argentario Village zabawilismy o dwa dniu dłużej niż planowaliśmy. Bylo jednak warto...kemping bardzo fajny, my dostaliśmy zgodę na rozbicie się w czesci kamperowej że wzg na naszych znajomyxhbktorzy jeżdżą kamperem. Parcele całkiem duże. Jedyny minus daleko sanitariaty i ujęcie wody. Na początku myśleliśmy że w części przyczepowej będzie to rozwiązane inaczej ale okazało się że wszędzie jest tak samo. Parcele przyczepie były jednak trochę mniejsze. Sanitariaty czyste z ciepłą wodą bez limitu i w cenie. Baseny dostosowane do dzieci z dużą ilością dostępnych bez opłat leżakow i parasoli. Dla chcących popływać fajny głęboki basen. Obok basenu duży plac zabaw dla dzieci i oczywiście boisko do gry w piłkę. Mnóstwo zajęć dla dzieci od mini klubu w ciągu dnia po Baby Dance wieczorem. Do kempingu przynależy plaza uwaga piaszczysta z pięknym czystym morzem i wspaniałym widokiem. Na samym kempingu 2 knajpy. Przy plaży bar i knajpka z wybornym włoskim jedzeniem- na zdjęciu mam jej nazwę więc wrzucę poniżej. Trzeba jedynie pamiętać o rezerwacji miejsca na wieczór bo bez tego może się okazać że zostanie nam zamówienie pizzy na wynos.
Na parceli teoretycznie może stać tylko przyczepą auto powinno wyjechać na parking- w części dla przyczep tego przestrzegali. Nasze auto stalo koło przyczepy i nikt się nas nie czepiał.
Teraz ceny- pomimo tego że są w przewodniku ACSI to zniżek nie ma.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Cena za dobę za 2 osoby dorosłe 18 euro Plus dwójką dzieci 8 euro, klimatyczne 1 euro, parcela 9 euro z podłączeniem do prądu i z gorącą wodą w cenie oraz atrakcjami kempingu.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Dla kamperow od 01.09 była promocja cena za parcele Plus 2 osoby dorosłe 18 euro do tego dopłata za dziecko 4 euro za dzień Plus klimatyczne. W tym wszystkie atrakcje kempingu plus kajaki i rowerki wodne.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

A i jeszcze mała dygresja...Jak narazie na każdym kempingu na którym byliśmy na basenie trzeba było mieć czapek i niestety bardzo tego przestrzegał.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Jeszcze zapomniałam o jednej niemilej rzeczy. Zaraz po przyjezdzie zauważyliśmy że na każdej parceli są białym proszkiem narysowane miejsca dla kół nawet się smialismy że to po to żeby wiedzieć jak stanąć....niestety powód okazał się inny o czym przekonaliśmy się 2 dnia. A mianowicie mieliśmy inwazję mrówek.... walka polegała na obsypaniu nozek przyczepy i kół sola spryskaniu Off em i wybiciu wszystkich mrówek które pojawiły się przed naszymi oczami. Wydaje się nam że walka wygrana ale zobaczymy na następnym kempingu czy wieziemy pasażerów na gape czy mamy już spokój.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Z kempingu zrobiliśmy sobie wycieczke samochodowa po okolicznych uroczych miasteczkach. Najmniejsze wrazenie zrobilo na nas malutkie Orbetello. Kilka uliczek szybki spacer i tyle. Drugie odwiedzone przez nas to Porto Ercole piekne miasteczko z 3 twierdzami i śliczny małym portem. Uwaga do całego miasteczka zakaz wjazdu dla kamperow i przyczep. Na wjeździe do miasta jest duży parking ale również z zakazem parkowania dla kamperow i przyczep. Koło miasteczka piękna trasa widokowa dostępna już dla wszystkich pojazdów. Poniżej kilka fotek z Porto Ercole.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Trzecim miejscem które odwiedziliśmy było Porto Santo Starano przepiękne miasteczko warte odwiedzenia. Z duzym portem slicznymi małymi uliczkami i oczywiście twierdzą. W jednej z wielu kawiarni mamy szansę załapać się na pyszną kawę i lody...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Wybierając się na wycieczkę zastanawialiśmy się przez cały wieczór czy nie wybrać się tam na rowerach. Jednak ostateczny wybór auta był dobra decyzja głównie ze wzg na dzieci. Od kempingu ok 6 km trzeba jechać ruchliwa droga do ścieżki rowerowej którą prowadzi do Orbetello. Później z przerwami jest ścieżka do Porto Ercole. Do Porto Santo Starano niestety trzeba już jechać droga. Można jednak w ten sposób pojechać wyspą na około pamiętając jednak o tym że to są góry.... ja bardzo żałuję że nie udało nam się zrobić tego rowerem Ale bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze.
Teraz jedziemy na kemping Scarpiland na polwyspie Lido na południe od Wenecji aby stamtąd na życzenie naszego 6 latka zwiedzić miasto z kanałami zamiast dróg . Do pokonania mamy 470 km o przepraszam już 380...Niestety będzie to nasz ostatni kemping i stamtąd droga do domu....

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Mała errata:
Miasto trzecie Porto Santo Stefano
Pojechać miało być przejechać cała wyspę.
Przepraszam za błędy ale wynikają one z tego iż słownik T9 jest mądrzejszy ode mnie A nie zawsze wylapie jego poprawki.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[PaulinaS]

Widzę że byliśmy na sąsiednim kempingu. Zdjęcie plaży jakby zrobione przez nas. Szkoda że to już za nami. Chętnie bym tam wróciła.

[jacekzoo]

a ja żałuję że tej relacji nie wrzucił miesiąc wcześniej, może ,,odczarowałbym,, takie średnie wspomnienie toskanii. daje sobie trzeci raz na ten region, jak znowu bedzie lipa to juz tam nie wracam

[tomekk]

a ja żałuję że tej relacji nie wrzucił miesiąc wcześniej, może ,,odczarowałbym,, takie średnie wspomnienie toskanii. daje sobie trzeci raz na ten region, jak znowu bedzie lipa to juz tam nie wracam

Witam

Jacek, może musisz zmniejszyć oczekiwania. Plaże są słabsze od Bałtyku, tam jest co innego, winnice, wzgórza, piękne miasteczka, ale nie te z masą turystów, ale te mniejsze, zapomniane. Ja chcę tam wrócić, ale raczej do winnic właśnie i klimatu. Jak będziesz to odwiedź np. Volterre. Ja będę o niej dopiero pisał w swojej relacji.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Dokładnie ja uważam że w tej części Toskani i Ligurii którą odwiedziliśmy było pięknie. Bylo wszystko i dla nas dorosłych i dla dzieci. Widoki i miasteczka cudowne na długo zapadna w pamięć. Tak na prawdę liznelismy tylko malutki kawałek tego co można było zobaczyć. Teraz właśnie wyplywamy z Punto Sabioni do Wenecji niestety w strugach deszczu ale z nadzieją że przynajmniej przestanie padać...

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka