A gdyby nowa lub poekspozycyjna, to..?

[maarec]

Oczywiście piętrus to nie jest rozwiązanie idealne, dla mnie jednak praktycznie a dzieciaki je po prostu uwielbiają. Syn woli spać w przyczepie niż w domu (8lat), sam spokojnie wyspałbym się na jego wyższym pięterku, na dole trochę za ciasno. Córka (3 lata ledwo skończone) zimą zadecydowała, że na dole jest jej pokoik i ona tam będzie sama spać w co oczywiście nie uwierzyliśmy. Po pierwszym wyjeździe opadła nam szczęka i dalej leży bo młoda zawsze śpi tam sama, będzie pewnie ok 40 nocy w tym sezonie. W domu tak dobrze nie mamy .

Dla większych dzieciaków ideałem jest układ np hobby 560 WLU, z osobnymi łóżkami, łazienką z prysznicem itd. Dla mnie główną wadą tego układu jest podkowa dla rodziców na tyle przyczepy. Nie trawię spania na takich poduszkach. Wolałbym nie mieć miejsca do siedzenia, lub jakiś mały stolik z kanapą ale mieć normalne wymiarowe łózko z porządnym materacem.

Link przypadkowy, producenta też absolutnie nie polecam, tylko dla zobrazowania układu.

https://www.otomoto.pl/oferta/hobby-prestige-560-wlu-przyczepa-kempingowa-dla-4-osob-ID6AsnrN.html

P.S wycieczka na targi to podstawa, zobaczysz czy akceptujecie szerokość 230cm kosztem przestrzeni oraz poznacie wady każdego układu.

Dla mnie Knaus 500kd to fajna przyczepa, jednak ma swoje wady w projektowaniu (oszczędności i pomyłki). Wykonanie za to fajne.

 

Aha - nie piszesz nic o holowniku, żeby się nie okazało, że my tu opowiadamy co kupić a w garażu fabia kombi

Edytowane 22 Sierpnia 2018 przez maarec (wyświetl historię edycji)

[Funiaki]

32 minuty temu, szablasty napisał:

To jest świetna rada, też tam jadę (od piątku do niedzieli) - może się spotkamy A co do meritum, nic tak nie poszerza horyzontów jak wizyta na tych targach, naprawdę polecam. Biorąc pod uwagę, że bilet na dwa dni kosztuje 15 euro, postawienie przyczepy na parkingo-campingu na dobę też 15 euro, to koszt wyjazdu w dwie trzy osoby jest niewielki. Dodam, że poza targami (oglądaniem przyczep i kamperów) dostępne są dwie hale handlowe (można dostać oczopląsu) no i sam pobyt na polu jest nie lada przeżyciem.

Panowie, pomysł z Duseldorfem super.

Czy podpowiecie ewentualnie jak potem z kosztami rejestracji przyczepy nabytej w DE. Czytałam, że akcyzy ani podobnych nie ma.

20 minut temu, maarec napisał:

 

Aha - nie piszesz nic o holowniku, żeby się nie okazało, że my tu opowiadamy co kupić a w garażu fabia kombi

Już prostuję:

szanując tych co mają Fabie , chyba mamy nieco większy wybór przyczep:

Alternatywnie Opel Vivaro 2,5  (już z hakiem),

lub do dołożenia haka - VW 2,0 - 180 km.

[Pierzasty]

Aktualnie jestem po zakupie 10 letniej za 40 tysięcy plnów. Walczyliśmy z żonką z myślami czy się "zarżnąć"i kupić nową , czy używkę. Kupiliśmy używkę i jesteśmy zadowoleni, jednak ilość mankamentów (raczej drobnych co prawda) skutecznie podpowiada, że lepiej było kupić nową.

[Cezarr]

35 minut temu, Pierzasty napisał:

jednak ilość mankamentów (raczej drobnych co prawda) skutecznie podpowiada, że lepiej było kupić nową

Uważasz że teraz nówki sztuki są pozbawione wad oj uwierz mi że można żałować kupna nowej przyczepy

[Łza Włóczynutka]

Żałować można na kupno nowej przyczepy

A dawniej nie były pozbawione wad? Dawniej (do jakiej  dokładnie daty?) przyczepy były idealne? Skoro takie były nie powinny podlegać żadnej degradacji, czy to eksploatacyjnej czy wartości rynkowej i użytkowej.

Nowa przyczepa jakieś tam wady produkcyjne/konstrukcyjne oczywiście ma. Używana też te wady ma, bo kiedyś też opuściła fabrykę i te wady magicznie nie zniknęły. Natomiast pojawił się w nich dodatkowy czynnik zużycia eksploatacyjnego i uszkodzeń mechanicznych. 

Więc jest oczywiste, że przyczepa używana będzie miała znacznie więcej wad niż nowa.

P.S. Nic się nie chwaliłeś, że kupiłeś jakąś nową przyczepę i tego pożałowałeś...
 

[Zulos]

Hmmm... powoli utwierdzam się w przekonaniu, że 45 tys., jakie dałem za 2-latkę to chyba całkiem niezła suma (wiem - oczywiście przyczepa mała...).

Co do układu to wydaje mi się, że na piętrowe łóżka dla dzieci można postawić jeśli są różnopłciopwe i różnowiekowe;-).

W przypadku takim jak mój (2 dziewczynki 8 i 7 lat) wiem, że jeszcze długo będą mogły spać na jednym łóżku i jeśli będę za parę lat celował w większą, to na pewno będę miał dwa priorytety:

- łóżko dla dzieci z podkowy - to rozwiązanie sprawia, że w przyczepie jest przestronniej (łóżko piętrowe zamyka przestrzeń), a i przestrzeń dzienna (jadalna, do wspólnych gier na zimne, mokre wieczory, etc.) jest bardziej komfortowa,

- duuuża lodówka (min. 142-145l - takie są teraz rozmiary "najmniejszych słupków", czyli o ok. 35l więcej niż moja podblatowa)...

 

[maarec]

3 minuty temu, Cezarr napisał:

Uważasz że teraz nówki sztuki są pozbawione wad oj uwierz mi że można żałować kupna nowej przyczepy

mówisz z doświadczenia ?

owszem, wiele przyczep wraca na serwis z drobnymi poprawkami, jednak po to są 2 lata gwarancji aby takie sprawy wyłapać. 7 lat gwarancji na szczelność zabudowy, rzeczowy przegląd co roku za 300zł pozwalający szybko wyłapać ewentualne usterki i śpimy spokojnie. Owszem są mniej i bardziej udane modele, zarówno teraz jak i 30 lat temu. Dalej nie wiadomo, czy poprawiono już przednie ściany w hobby, które notorycznie robią się miękkie przez złe odprowadzenie wody już od końca lat 80tych.

nie lubię powielania mitów, szczególnie bez własnych testów z życia wziętych.

Ja osobiście potwierdzam, że nie ma co się bać nowej Adrii, kupiona w ciemno bez targów, wizyty u dilerów a jedynie na podstawie setek fotek, ogłoszeń i filmików z sieci. Sprowadzona do PL jako kot w worku.

6 minut temu, Zulos napisał:

Hmmm... powoli utwierdzam się w przekonaniu, że 45 tys., jakie dałem za 2-latkę to chyba całkiem niezła suma (wiem - oczywiście przyczepa mała...).

Co do układu to wydaje mi się, że na piętrowe łóżka dla dzieci można postawić jeśli są różnopłciopwe i różnowiekowe;-).

W przypadku takim jak mój (2 dziewczynki 8 i 7 lat) wiem, że jeszcze długo będą mogły spać na jednym łóżku i jeśli będę za parę lat celował w większą, to na pewno będę miał dwa priorytety:

- łóżko dla dzieci z podkowy - to rozwiązanie sprawia, że w przyczepie jest przestronniej (łóżko piętrowe zamyka przestrzeń), a i przestrzeń dzienna (jadalna, do wspólnych gier na zimne, mokre wieczory, etc.) jest bardziej komfortowa,

- duuuża lodówka (min. 142-145l - takie są teraz rozmiary "najmniejszych słupków", czyli o ok. 35l więcej niż moja podblatowa)...

 

masz rację, jakby położyć moje dzieciaki 3/8 lat różnopłciowe to nie byłoby spania a jedynie wojna o miejsce itd.

Ostatnio trafiłem na tabliczkę znamionową mojej lodówki, sprawdzając czy mam odpowiedni reduktor gazowy czy się pomyliłem przy zakupie. Cały czas pamiętałem, że mam ok 140l pojemności, tymczasem okazało się, ze mam 189l i powiem tak - jadąc na 3 tyg wyjazd za granicę, jest pełna zarówno chłodziarka jak i zamrażarka i nie wiozę w niej zapasów piwa... Nie wyobrażam sobie mieć teraz małej podblatowej

[Prusiak]

Wiecie co, tak czytam o tym że łóżko piętrowe zamyka przestrzeń i oczom nie wierzę... Albo durny jestem albo ktoś zaklina rzeczywistość. Przecież łóżko piętrowe zabiera dwa razy mniej przestrzeni niż dwa pojedyncze łóżka, czy tez podkowa. A wygoda jest taka że nie trzeba nic składać. Przeważnie w przyczepach z piętrówką jest francuz dla rodziców i dodatkowo podkowa / siedzenia ze stolikiem w części dzienno-jadalnej....

Taki układ przy maluchach uważam za idealny...

[Cezarr]

Nie Marku ja nie mam nowej ale mój kolega ma, tak więc trochę się nasłuchałem. Ale myślę że to chyba taki przypadek ?

[zuczek]

Uważam, że w kwocie 30 - 40 tysięcy PLN można znaleźć naprawdę dobrą przyczepę używaną. Większość spraw na forum to zakupy do 20 tys. PLN, tutaj już trzeba się naszukać ... (temat - rzeka ?) .

Różnica pomiędzy wydatkiem 40 tys. PLN a 80 tys. PLN jest znacząca (choć to przede wszystkim kwestia zasobności).

Swoją przyczepę kupiłem stosunkowo niedawno (dla rodziny 2+2 nastolatków +1 spory pies), wszystko dokładnie sprawdziłem, mnóstwo "bzdurek" znalazłem i usunąłem. Przyczepa jest odnowiona i służy doskonale. Znalezienie "bzdurek" i odnowa mi osobiście dała dużo radości i pozwoliła poznać budowę i technikalia przyczepy. Nic poważnego nie wyszło, wydatków ponad miarę nie poniosłem a zyskałem bezcenną wiedzę. Nową rozpatruję w przyszłości ale dzięki temu że mam tą obecną będzie to ewolucja.

[maarec]

23 minuty temu, Cezarr napisał:

Nie Marku ja nie mam nowej ale mój kolega ma, tak więc trochę się nasłuchałem. Ale myślę że to chyba taki przypadek ?

jak poszedł w hobby to jeszcze się dużo nasłuchasz

[Cezarr]

Adria ?

[Zulos]

16 minut temu, Prusiak napisał:

Wiecie co, tak czytam o tym że łóżko piętrowe zamyka przestrzeń i oczom nie wierzę... Albo durny jestem albo ktoś zaklina rzeczywistość. Przecież łóżko piętrowe zabiera dwa razy mniej przestrzeni niż dwa pojedyncze łóżka, czy tez podkowa. A wygoda jest taka że nie trzeba nic składać. Przeważnie w przyczepach z piętrówką jest francuz dla rodziców i dodatkowo podkowa / siedzenia ze stolikiem w części dzienno-jadalnej....

Taki układ przy maluchach uważam za idealny...

Już jak ktoś ma inne spostrzeżenia to zaklina rzeczywistość, tak? No cóż...

Faktem jest, że układ z podkową z jednej strony sprawia najlepsze wrażenie otwartej, jasnej i doświetlonej  przestrzeni i nie jest to żadne zaklinanie rzeczywistości. To, że zajmuje mniej powierzchni po podłodze (mniej zajmuje m/kw) nie ma tu żadnego znaczenia.

Rację masz, że w piętrusach wygodne jest to, że łóżka pozostają rozłożone i rozścielone na stałe i nic nie trzeba składać. Ja mam póki co małą cepkę i małą, również rozkładaną jadalnię, ale prawda jest też taka, że w 90% czasu na wyjazdach - oczywiście dotyczy to wyjazdów "ciepłych" - łóżko pozostaje rozłożone i rozścielone, bo w cepce czas spędza się tylko w drodze do/z łóżka i w drodze do/z lodówki. Nawet gotowanie u większości z nas odbywa się na zewnętrznej kuchni. Więc argument składania nie jest aż tak istotny. Oczywiście wzrasta on w miarę pogarszania się pogody i konieczności spędzania większej ilości czasu w przyczepie, ale tu znów plusem jest większa przestrzeń dzienno-jadalna przy podkowie.

[maarec]

1 minutę temu, Cezarr napisał:

Adria ?

to chętnie w dziale o adriach poczytałbym te jego marudzenia

[Cezarr]

Przepraszam Cię Marku to jest Fendt