Skocz do zawartości

Koszty, koszty, koszty...


jacekzoo

Rekomendowane odpowiedzi

I jak zwykle - każdy ma troszkę racji...

Tak jak napisał Koczaj- jak w każdym temacie- dla jednego się przyda , dla innego nie..

Gusia- Ty jesteś Kobietka mega zorganizowana i zawsze przygotowana ? ,więc Tobie nie potrzebne takie info.

Tomii- dlatego właśnie przydałoby się więcej składowych- ja swoja kwotę rozbiłam na części, ale wiem ,że nie każdy zapisuje/pamięta itd- ja tylko dlatego , bo akurat na świeżo?

ale mi juz np. pomogło -w ciągu dosyć krótkiej chwili - (na pewno krótszej niż szperanie  w necie w poszukiwaniu  poszczególnych info o kraju o którym nie mam zielonego pojęcia) Zestawienie Mandrola+ link do relacji/którą przeczytałam od razu - Norwegia- odpada dla mnie na baaardzo długo , albo  i wcale( lub zupełnie innym środkiem transportu) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 169
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wnosi , wnosi.

Daaaawno daaaawno temu nie mając pojęcia o karawaningu i kosztach ktoś tu na forum wybił mi pewien pomysł z głowy.

Do dziś nie wiem komu to zawdzięczać. Info z grubsza jest dla laików chcących pierwszy raz gdzieś za granicę i nie mają pojęcia o kosztach sumarycznych a od tego zazwyczaj zaczynają planować, po stwierdzeniu że ok, chyba stać mnie na to.

Jak do mnie ktoś napisze jakieś pytanie to mu podeślę link jak wyglądał mój urlop i jak mu moja bieda i ubóstwo które kocham odpowiada, to se popiszemy dalej.

Dla laika pierwsze to koszt wstępny, jakiś określony rozmach, czy 5kzł wystarczy, czy trzeba mieć 20kzł by zrobić podejście do planów i decyduje czy brnąć dalej. Z autopsji w pierwszym zdaniu.

Wielu z nas pierwszym przykładowo pytaniem na forum zaczynało: "Czy za 10kzł da się kupić jakąś przyczepę czy muszę mieć 20kzł?" kto z nas nie zna na to pytanie odpowiedzi? Laik nie zna.

Sposoby planistyczno-budżetowe na wyjazd, nas doświadczonych to zupełnie inna sprawa. Np ja nie planuję niczego, co najwyżej data wyjazdu. O zasobności konta nie będę się chwalił, ale raczej rygorystycznie ograniczam się do przeznaczonej kwoty, od kilku lat niezmiennie - co nie jest żadną tajemnicą:10kzł i hulaj dusza gdzie jak i ile wydam. Ostatnio co raz mniej wydaję a urlopu nie bardzo mogę sobie przedłużać, choć mogę.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, gusia-s napisał:

Początkujący niech użyje rozumu i kalkulatora. Niech sprawdzi ceny paliw, przyjmie średnią i wyliczy wg swojego spalania. Pozostałe informacje też znajdzie w sieci i to nie pisane przez czasem bajkopisarzy a informacje sprawdzone jak oficjalne cenniki kempingów, gazetki sklepowe, cenniki atrakcji. W tych czasach to naprawdę nie problem. Każda niemal atrakcja ma swoją stronę internetową a w niej cennik. Należy bazować na pojedynczych składnikach a nie kwocie tzw. brutto i nie ma potem zdziwienia, że coś co u nas kosztuje 10 zł gdzie indziej kosztuje 30 zł po przeliczeniu na PLN.

 

 

No i właśnie po to jest ten wątek, żeby doświadczeni karawaningowcy dzielili się swoim doświadczeniem, chociażby na przykładzie Twojego wpisu można się dowiedzieć w jaki sposób wyliczasz koszt wakacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Koczaj napisał:

Nie rozumiem Was. Jeśli uważacie że wątek dla Was jest niepotrzebny ("nie przekonuje mnie") to nie musicie w nim uczestniczyć i go śledzić.

Nie przekonuje mnie a jest niepotrzebny to zupełnie inne pojęcia, sama potrafię też zdecydować w jakiej dyskusji muszę/chcę uczestniczyć a w jakiej nie.

Dlaczego mnie nie przekonuje wyjaśniłam, może zapomniałam dodać, że mnie nie przekonuje w formie wykazu jaki zaproponował Wojtek ani ankiety.

Owszem można się wymienić informacjami co do kosztów jak wspomniał @Tomii na czym i jak da się przyoszczędzić ale podawanie za ile pieniędzy ile km się zrobiło i w ciągu ilu dni? Nic nie wnosi.

Konkretne koszty podawałam nie raz w swoich relacjach, łącznie z kosztem tankowania, spalania, przejechanych km, kursów walut, cen kempingów, możliwych do wykorzystania zniżek/rabatów, jak je uzyskać, jak nie przepłacać za walutę, jak nie przepłacać za opłaty drogowe-winiety, jak ominąć płatne odcinki autostrad za które zupełnie nie warto płacić, ile nas kosztowało jedzenie, atrakcje i inne pierdoły. Dokładniejszy w wyliczeniach był chyba tylko @Mandrol ;) 

Godzinę temu, zanka napisał:

Gusia- Ty jesteś Kobietka mega zorganizowana i zawsze przygotowana ? ,więc Tobie nie potrzebne takie info.

Bo mnie nie stać raczej na jakikolwiek spontan ;) , nie przeliczając wcześniej kosztów. Nie chcę na miejscu stanąć przed faktem dokonanym, że na ten kemping nie wjadę bo jest nie na moją kieszeń, tego czy tamtego też nie kupię/nie skorzystam z atrakcji, i w ogóle to mi się nie podoba w miejscu, w które przypadkiem trafiłam. 

 

Godzinę temu, WojtEwa napisał:

Info z grubsza jest dla laików chcących pierwszy raz gdzieś za granicę i nie mają pojęcia o kosztach sumarycznych a od tego zazwyczaj zaczynają planować, po stwierdzeniu że ok, chyba stać mnie na to.

Na prawdę tak uważasz? pierwszy lepszy przykład. Między 8 a 13 tyś. jest różnica 5 tysi, za które da się w Cro pobyć kolejne 3 tyg. 

Co więc wynika z tego zestawienia? Że @maarec był oszczędny a @bertosz rozrzutny? ;) 

14 godzin temu, Tomiy napisał:

bertosz - 3 tyg. w CRO, przełom czerwca i lipca wyszło ok. 12.5-13kzl. 22 noce

14 godzin temu, Tomiy napisał:

maarec - 3 tygodni wydaliśmy lekko ponad 8000, z czego ok 1500 za promy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, gusia-s napisał:

Nie przekonuje mnie a jest niepotrzebny to zupełnie inne pojęcia, sama potrafię też zdecydować w jakiej dyskusji muszę/chcę uczestniczyć a w jakiej nie.

Dlaczego mnie nie przekonuje wyjaśniłam, może zapomniałam dodać, że mnie nie przekonuje w formie wykazu jaki zaproponował Wojtek ani ankiety.

Owszem można się wymienić informacjami co do kosztów jak wspomniał @Tomii na czym i jak da się przyoszczędzić ale podawanie za ile pieniędzy ile km się zrobiło i w ciągu ilu dni? Nic nie wnosi.

Konkretne koszty podawałam nie raz w swoich relacjach, łącznie z kosztem tankowania, spalania, przejechanych km, kursów walut, cen kempingów, możliwych do wykorzystania zniżek/rabatów, jak je uzyskać, jak nie przepłacać za walutę, jak nie przepłacać za opłaty drogowe-winiety, jak ominąć płatne odcinki autostrad za które zupełnie nie warto płacić, ile nas kosztowało jedzenie, atrakcje i inne pierdoły. Dokładniejszy w wyliczeniach był chyba tylko @Mandrol ;) 

Bo mnie nie stać raczej na jakikolwiek spontan ;) , nie przeliczając wcześniej kosztów. Nie chcę na miejscu stanąć przed faktem dokonanym, że na ten kemping nie wjadę bo jest nie na moją kieszeń, tego czy tamtego też nie kupię/nie skorzystam z atrakcji, i w ogóle to mi się nie podoba w miejscu, w które przypadkiem trafiłam. 

 

Na prawdę tak uważasz? pierwszy lepszy przykład. Między 8 a 13 tyś. jest różnica 5 tysi, za które da się w Cro pobyć kolejne 3 tyg. 

Co więc wynika z tego zestawienia? Że @maarec był oszczędny a @bertosz rozrzutny? ;) 

Pełna oszczędność byłaby przy odpuszczeniu Korculi i Rabu. Tylko nie o to w tym chodzi. Spokojnie jadąc w czerwcu np na Krk z kartą Acsi można zrobić 3 tygodnie za mniej niż 6000zł. Nie będzie też wrażenia dziadowania. Podstawą byłoby własne wyżywienie i zakaz na piwo i alko w knajpach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, gusia-s napisał:

 ale podawanie za ile pieniędzy ile km się zrobiło i w ciągu ilu dni? Nic nie wnosi. 

 ale te same informacje podane przez Ciebie w innym wątku już wnoszą wiele.. tak??

 

5 godzin temu, gusia-s napisał:

Konkretne koszty podawałam nie raz w swoich relacjach, łącznie z kosztem tankowania, spalania, przejechanych km, kursów walut, cen kempingów, możliwych do wykorzystania zniżek/rabatów, jak je uzyskać, jak nie przepłacać za walutę, jak nie przepłacać za opłaty drogowe-winiety, jak ominąć płatne odcinki autostrad za które zupełnie nie warto płacić, ile nas kosztowało jedzenie, atrakcje i inne pierdoły. Dokładniejszy w wyliczeniach był chyba tylko @Mandrol  

Bo mnie nie stać raczej na jakikolwiek spontan ;) , nie przeliczając wcześniej kosztów. Nie chcę na miejscu stanąć przed faktem dokonanym, że na ten kemping nie wjadę bo jest nie na moją kieszeń, tego czy tamtego też nie kupię/nie skorzystam z atrakcji, i w ogóle to mi się nie podoba w miejscu, w które przypadkiem trafi

Co wnoszą kursy walut sprzed 6 miesięcy czy cena za trującą rybę na targu w Cro ?? Oj.. @gusia-s chyba mamy kiepski dzień dzisiaj ;). A na spontanie można pojechać zarówno z pięcioma jak i z piętnastoma tysiącami w kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie to tylko zdrowa polemika.

Jednym np. podoba się Norwegia a innym nie.

Szeroko zakresowe zestawienie kosztów widoczne wyżej, może dla wielu nie przydatne a dla jednego nowego na forumie ludzia może być przynętą do sięgania po dalsze informacje.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2018 o 16:04, Łza Włóczynutka napisał:

We Francji tydzień-dwa temu temu był diesel po 1,8€, we Włoszech 1,6€, w Szwajcarii 1,8 CHF. Może nie w całych tych krajach, ale akurat w regionach w których byliśmy (okolice Mount Blanc) - biorąc pod uwagę, że euro kosztowało wtedy w okolicy 4,31 - jakby nie patrzeć cena bliska 8zł.

Włoska autostrada, diesel 8,3 ?

486A2BAF-B7B5-4E08-BAF8-FF040F68F414.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwidoczniej. Ja w villach tankowałem po 1,24. Ta złodziejska cena była między wenecją a bolonią, a w okolicach firenze na autostradzie zalałem po 1,62. Ale na nawi widzę że w okolicy jest średnio po 1,5, na autostradzie 1,6 a w pobliżu w miastach po 1,4. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie kupiłem przyczepę bo przestało mi się uśmiechać wydawanie po 10-12k na kwatery, o all inclusivach za 18-20k nie wspomnę.

Przedstawiłem się na tryb budżetowy i ostatnio w maju opękałem 2tyg pod Wenecja i nad jez Garda za jakieś 5,5-6k. W cenie 3 dni zwiedzanie Wenecji i Gardaland.

Dzieki temu we wrześniu jadę sobie drugi raz do cro i mam założony budżet ok 6k z paliwem. Rodzina 2+2. Wydam podobnie co na kwatery tylko jestem 2x2 tygodnie. Rodziną mój plan zaakceptowała i nikt nie marudził że codziennie nie jadamy w knajpach.

Tryb budżetowy w moim wydaniu to karta ascii, bilety do gardaland zakupiłem na gruponie włoskim, pod wenecja wybralem camp za 13 euro za wszystko, ale za to pozwiedzalismy miasto na wodzie 3dni z calodziennymi vaporetto, w Wenecji plecak z własną woda i kanapkami. Raz jedlismy w knajpie, ale za to do oporu. Nie po to mam kuchnię w przyczepie żeby z niej nie korzystać, ale jedlismy jak krolowie. Grillowane dorady czy steki z kalamarnicy olbrzymiej byly codziennoscia.

 

Ja wybrałem kompromis i polecam ten styl :) jednak wczesniej wydawalem po 12k na 2 tyg kwater, ale nie zalowalem sobie za wiele. Także wystarczy odrobina chęci, samozaparcia i przede wszystkim rozsądku (ozujsko za 14zl w knajpie) a da się. Da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę uzupełnię informacje.

Trasa Polska - Chorwacja - Bośnia i Hercegowina - Polska:  Lublin - Budapeszt - Zadar - Prapratno - Divna - Mostar - Jajce - Budapeszt - Lublin  Z opłat drogowych to: winiety miesięczne na Słowację i Węgry, Chorwacja bramki ale do Żuta Lokva potem magistralą i bramki w Bośni.

Nie chodzimy jakoś specjalnie po knajpach i na całym wyjeździe byliśmy 2 razy, zabieramy trochę żarcia z Polski, po drodze coś dokupić na Węgrzech a resztę w marketach na miejscu. Jest okazja kupić świeżą rybkę? kupujemy, no i warzywa w hurtowych ilościach :) 

Ostatnie zakupy na Węgrzech i tankowanie ok 35gr/l taniej jak na autostradzie   https://www.google.pl/maps/place/Shell/@46.4635326,17.0121524,18.38z/data=!4m5!3m4!1s0x4768931823bde0cf:0xa548f82f9d8298cc!8m2!3d46.4630741!4d17.0123962 

Na powrocie też zjeżdżaliśmy z autostrady na tankowanie i podobna oszczędność   https://www.google.pl/maps/place/Duna+Petrol/@46.9147642,18.925224,17z/data=!4m5!3m4!1s0x4742165d34591fe3:0x835290204d550ea7!8m2!3d46.9149029!4d18.9271903

 

Pozwoliłem sobie zrobić bieżącą listę wydatków forumowiczów. Edytujcie swoje info/dane aby w jednej linijce się zmieściły. Reszta na PW dla każdego kto wyłapie łatwiej z listy niż z przeglądu całego tematu..

Niech tu każdy sobie porówna co planuje i nawiązuje kontakt o szczegóły z forumowiczem. 

Dopisujcie się/edytujcie podobnie jak na listę zlotu.

1 jacekzoo - 5tyg, prawie 7tys km i poszło ok 8k

2 zanka - 13 tysi /3 tygodnie/ok 4200 km/2+ 2

3 maarec - 3 tygodni wydaliśmy lekko ponad 8000, z czego ok 1500 za promy

4 KIAn - 2 tygodnie i trochę ponad 5000 km i 11250 NOK czyli ok. 5 tyś zł za samo paliwo.

5 Benior - Chorwacja 20 dni +-6000tys, 3500km, 2os

6 bertosz - 3 tyg. w CRO, przełom czerwca i lipca wyszło ok. 12.5-13kzl. 22 noce

7 kokos1987 - w Polsce, dwie dorosłe osoby, ok 1500km, 24 dni i około 4500 zł. 

8 Cezarr - Szwecja 20 dni około 4tyś km wszystko razem około 9,5 tyś,

9 Przemysław - 17 dni - 7000 zł.  3200 km (Polska, Niemcy, Dania) Rodzina 2 + 2.

10 WojtEwa/Socale - CRO' 18 Kamper, 2 osoby, nie liczące się 3 kilo żywego psa, 2+29dni = 8500zł

11 comsio - Grecja 3-tys 10 dni, Madziary 1800 -8dni. Objazdówką po południu, Pl,Cz, Sk.16dni 2700.

12 chris_66 - przyczepa 2+1+1 objazdówka południowa - 100 euro na dzień bez kosztów paliwa (2018) , ok 90 euro w 2017

13 Jarod - Norwegia 2016 - auto i namiot, do jedzenia pulpety ze słoika z polski, 3 tygodnie 8tys km 14000PLN

14 Mandrol - Grecja 2017, 14 dni, 3685km; 9091,12 PLN (przegląd i naprawa auta i cepki- 2863,67 PLN, PZU- 291,20 PLN, paliwo- 2010,89 PLN, kempingi- 1413,89 PLN, winiety- 457,53 PLN, pozostałe czyli pamiątki, jedzenie, itp.- 2053,94 PLN)

15 Mandrol - Skandynawia 2014, 43 dni, 9635km; 42201,77 PLN (wynajem przyczepki- 3350 PLN, paliwo- 6816,13 PLN, promy- 5828,30 PLN, kempingi- 4031,65 PLN, mosty- 622,81 PLN, rozrywka- 8462,99 PLN, pozostałe czyli pamiątki, jedzenie, itp.- 13089,89 PLN)

16 Tomiy - Grecja 2017 z pobytem na Węgrzech 17 dni, około 3700 km; 5700 zł ( żywnośc 1000, transport 2000, kampy 1643, inne 560, rozrywka 400) - nie wliczam naprawy auta po powrocie 1500 zł - bo to mogło sie w domu zdarzyć

17 Tomiy - Polska 2016 r. 14 dni mazury i morze - 4200 zł

18

itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.