Zakup przyczepy

[Michalc3]

Uważam, że kolegę ktoś dobrze naciągnął. Czy to przypadkiem nie kolega tego lekarza stracił uprawnienia na prawo jazdy po badaniu? Żeby stracić uprawnienia do prowadzenia pojazdów, to trzeba na prawdę niewiele widzieć.

Ale o czym innym chciałem... Koledzy, B96, to rzeczywiście wspaniała możliwość. I gdyby byla tak prowadzona, jak w cywilizowanych krajach, rzucałoby się na nią mnóstwo ludzi. Ale weźcie pod uwagę, że pisze do Was kolega, który w życiu przyczepą nie jeździł i nie zna warunków prowadzenia niezbędnych do zrobienia egzaminu. Taka osoba nie ma najmniejszych szans na zdanie tego egzaminu. Bezwarunkowo najpierw MUSI wykupić sobie kilka jazd, żeby poznać zależności i sposób jeżdżenia z przyczepą do takiego egzaminu. Jesteście pewni, że po wykupieniu takich dodatkowych jazd i, moim zdaniem wysoce prawdopodobnym zlaniu pierwszego egzaminu, ta oszczędność będzie aż taka znacząca? B96 jest dla tych, co mają praktykę w jeżdżeniu z przyczepą i mogą sobie wykupić jedną jazdę, żeby zorientować się na polu manewrowym. Dla osoby, która nie miała do czynienia z przyczepą pchanie się w B96 jest pomniejszaniem kosztów o bardzo niewiele, za to ograniczeniem sobie późniejszych możliwości znacznie.

[enej]

1 minutę temu, Michalc3 napisał:

Uważam, że kolegę ktoś dobrze naciągnął. Czy to przypadkiem nie kolega tego lekarza stracił uprawnienia na prawo jazdy po badaniu? Żeby stracić uprawnienia do prowadzenia pojazdów, to trzeba na prawdę niewiele widzieć.

Ale o czym innym chciałem... Koledzy, B96, to rzeczywiście wspaniała możliwość. I gdyby byla tak prowadzona, jak w cywilizowanych krajach, rzucałoby się na nią mnóstwo ludzi. Ale weźcie pod uwagę, że pisze do Was kolega, który w życiu przyczepą nie jeździł i nie zna warunków prowadzenia niezbędnych do zrobienia egzaminu. Taka osoba nie ma najmniejszych szans na zdanie tego egzaminu. Bezwarunkowo najpierw MUSI wykupić sobie kilka jazd, żeby poznać zależności i sposób jeżdżenia z przyczepą do takiego egzaminu. Jesteście pewni, że po wykupieniu takich dodatkowych jazd i, moim zdaniem wysoce prawdopodobnym zlaniu pierwszego egzaminu, ta oszczędność będzie aż taka znacząca? B96 jest dla tych, co mają praktykę w jeżdżeniu z przyczepą i mogą sobie wykupić jedną jazdę, żeby zorientować się na polu manewrowym. Dla osoby, która nie miała do czynienia z przyczepą pchanie się w B96 jest pomniejszaniem kosztów o bardzo niewiele, za to ograniczeniem sobie późniejszych możliwości znacznie.

Można wypożyczyć przyczepę i prywatnie jeździć na placu manewrowym (które bardzo często są łatwo dostępne). Ja tak uczyłem się na BE. 

Koszt wypożyczenia na 2h to (w moim przypadku) 25 zł. 

[Michalc3]

Gratuluję koledze. Ciekawym, czy przy takiej wadzie wzroku, która utrudnia zdobycie prawa jazdy przewidujesz równie łatwe i szybkie nabranie praktyki? Co do dostepności placu manewrowego, to akurat próbowałem się kiedyś dowiedzieć - praktycznie szkoły jazdy nie zgadzały się na korzystanie z ich placów manewrowych.

[enej]

5 minut temu, Michalc3 napisał:

Gratuluję koledze. Ciekawym, czy przy takiej wadzie wzroku, która utrudnia zdobycie prawa jazdy przewidujesz równie łatwe i szybkie nabranie praktyki? Co do dostepności placu manewrowego, to akurat próbowałem się kiedyś dowiedzieć - praktycznie szkoły jazdy nie zgadzały się na korzystanie z ich placów manewrowych.

Z tym nabraniem praktyki to bywa różnie. Znam osoby, które mają CE i nie potrafią cofnąć zestawem lub wjechać tyłem w jakieś konkretne miejsce  Nauczyły się placu na pamięć i zdały egzamin. ¯\\\_(ツ)\_/¯

U mnie place manewrowe (znam dwa) są praktycznie cały czas otwarte. Oczywiście, jak kursanci ćwiczyli na B, to czekałem aż skończą i pytałem się czy mogę sobie pojeździć. Nigdy nie miałem z tym problemu... Tylko prosili, żeby tyczki przestawić na "B" z powrotem i tyle

Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez enej (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

2 godziny temu, zuczek napisał:

W przypadku lekarza, którego odwiedziłeś i za 800 PLN dokonałeś aktualizacji badań to pojęcie "dobry" staje się określeniem względnym ... Może idź do innego ("dobrego inaczej" przekornie napiszę) ?

Może tu jest pies pogrzebany, że taki co bierze 100 zł nie dał kwitka, i trzeba było iść do takiego co bierze 800 zł, żeby przymknął oko na pewne sprawy? 

[zuczek]

3 minuty temu, jacek00 napisał:

2 godziny temu, zuczek napisał:

W przypadku lekarza, którego odwiedziłeś i za 800 PLN dokonałeś aktualizacji badań to pojęcie "dobry" staje się określeniem względnym ... Może idź do innego ("dobrego inaczej" przekornie napiszę) ?

Może tu jest pies pogrzebany, że taki co bierze 100 zł nie dał kwitka, i trzeba było iść do takiego co bierze 800 zł, żeby przymknął oko na pewne sprawy? 

Sprawa skali .... Moja subiektywna opinia to przebicie 100%, no 200% bym zrozumiał (tak do 300 PLN) ale kosztu 800 PLN nawet z dobrodziejstwem "przymknięcia oka" nie rozumiem, dlatego piętnuję (z zastrzeżeniem, że mówimy o samym, standardowym "badaniu" kierowcy).

[Gofr]

Dla jasności powiem Nie straciłem prawa jazdy nawet punktów ani kolizji nie miałem porostu miałem terminowe i musiałem iść przedłużyć Bardzo często jeżdżę przyczepą lawetą (pusta) więc z manewrowanie nie mam problemu Muszę poszukać innego lekarza poszukać i zapisać się na egzamin

[zuczek]

5 minut temu, Gofr napisał:

Dla jasności powiem Nie straciłem prawa jazdy nawet punktów ani kolizji nie miałem porostu miałem terminowe i musiałem iść przedłużyć Bardzo często jeżdżę przyczepą lawetą (pusta) więc z manewrowanie nie mam problemu Muszę poszukać innego lekarza poszukać i zapisać się na egzamin 

Nakłaniam, rób B + E. Po tym co napisałeś można powiedzieć, że jesteś predysponowany ?

[jacekzoo]

19 minut temu, Gofr napisał:

Dla jasności powiem Nie straciłem prawa jazdy nawet punktów ani kolizji nie miałem porostu miałem terminowe i musiałem iść przedłużyć Bardzo często jeżdżę przyczepą lawetą (pusta) więc z manewrowanie nie mam problemu Muszę poszukać innego lekarza poszukać i zapisać się na egzamin

Nawey pustà lawetą nie możesz jeździć z dotychczasowymi uprawnieniami

[enej]

28 minut temu, Gofr napisał:

Bardzo często jeżdżę przyczepą lawetą (pusta)

Ajjjj. Pal licho mandat, za brak uprawnień, to są "drobne". To Twoje najmniejsze zmartwienie w przypadku kolizji lub wypadku. 

Zastanów się chłopie, bo regres ubezpieczeniowy to nie przelewki. Tu już nie chodzi o ten mandat. A o poważne pieniądze w przypadku szkody... 

Edytowane 8 Sierpnia 2018 przez enej (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

Nawey pustà lawetą nie możesz jeździć z dotychczasowymi uprawnieniami

Eee ale nie wiemy co to za laweta i jaki holownik :-)

[Gofr]

33 minuty temu, jacekzoo napisał:

Nawey pustà lawetą nie możesz jeździć z dotychczasowymi uprawnieniami

A właśnie ze mogę jest zarejestrowana jako Lekka Objezdziłem nią pół Europy kilka kontroli w różnych krajach i zero problemu bo była pusta

[jacekzoo]

Nje widziałem jeszcze lawety dmc 750

[Suzu4x4]

3 minuty temu, jacekzoo napisał:

Nje widziałem jeszcze lawety dmc 750

mało widziałeś

http://neptun-trailers.com/przyczepy/n7-255-multi/

dużo firm takie robi, kolega ma taką wozi na niej quada

 

[angello]

1 minutę temu, Suzu4x4 napisał:

mało widziałeś

http://neptun-trailers.com/przyczepy/n7-255-multi/

dużo firm takie robi, kolega ma taką wozi na niej quada

 

To raczej lawetka  

Bez urazy..