Skocz do zawartości

Płyny do toalet i nie tylko


Jarekkow

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 626
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

14 minut temu, czyś napisał:

Musi być. 

Kem Blue - do 5 dni działania, 120 ml na rezerwuar, pojemność 1,5 l ok. 52 zł

Kem Blue Weekender - do 3 dni, 60 ml na 5 l pojemności rezerwuaru, pojemność 2 l, ok. 41-42 zł. 

Najpierw myślałem że chodzi o zarabianie dutków, ale koszt jednostkowego użycia mniej więcej ten sam, raczej będzie szło o inny skład  i "łagodniejszą" dla środowiska chemię, bo wiele osób np. nie używa green-a, a tradycyjny "blue" to totalne zabójstwo np. dla oczyszczalni ścieków, co w okolicach "nawiedzanych" masowo tymi specyfikami na pewno jest problemem. Zwykły po 2 dniach dajesz zrzut, 1 dzień płynie i w oczyszczalni jeszcze 2 dni działa, akurat jak wpływa na osadniki i złoże aktywne (bakteryjne). A tak to 2 lub 3 dni, zrzut, nawet jeśli do szamba, to do oczyszczalni spływa w zasadzie nieaktywny. 

Ale spekuluję. 

Może nie tyle słabszy, ale o krótszym czasie działania. 

dzięki, ja płyn używam tylko po powrocie, po dokładnym wyczyszczeniu kasety zalewam płynem i zostawiam do kolejnego wyjazdu.

także wolę ten mocniejszy ;)

11 minut temu, w79 napisał:

a ja zmieniłem Thedforda na tabletki Dometica i na pewno nie wrócę ...

ja właśnie wczoraj zużyłem ostatnią tabletkę Dometica i wracam do saszetek Thetworda  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Suzu4x4 napisał:
21 minut temu, w79 napisał:

a ja zmieniłem Thedforda na tabletki Dometica i na pewno nie wrócę ...

ja właśnie wczoraj zużyłem ostatnią tabletkę Dometica i wracam do saszetek Thetworda  ;)

A ja dostałem do przyczepy kilka puszek Dometica

IMG_20210104_221651.thumb.jpg.37e7bfe6ab2e1027d7efe71c8d9c4b0b.jpg

Więc będą testy. 

W kartonie WC był też taki płyn 

IMG_20210104_221712.thumb.jpg.89af57b5324f2eddb9c951436fce2774.jpg

Z ciekawą informacją w ostatniej linijce 

IMG_20210104_221732.thumb.jpg.94357737df2c8f4eaf244cc7321b24b3.jpg

Ciekaw jestem jak to się sprawdzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po sezonie testów różnych środków do toalet, stawiam na tabletki Thetford. Miałam też różne płyny Thetford, ale ich skuteczność była różna i często latem trzeba było dać do kasety więcej płynu, niż w instrukcji (cenowo wychodziło mego drogo). Saszetki są genialne. Bardzo wydajne i wygodne w użyciu. Nie brudzą, nic się nie rozlewa i nie było akcji z dorzucaniem tableteki, bo z kibelka śmierdzi. Przeliczyłam sobie po sezonie i wyszło mi, że cenowo wychodzi mniej więcej to samo (nawet taniej, bo do kasety wchodzi więcej nieczystości, niż przy użyciu płynów). I naprawdę nie warto oszczędzać na płynie do spłuczki (tym różowym). Jest różnica nie tylko w zapachu, ale też w czystości toalety (nie ma kamienia, nie ma zacieków).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

A ja mam inne pytanie jak toalety znoszą takie produkty jak Domestos i inne podobne.

Oczywiście nie chce tego używać zamiast dedykowanej chemii.

Chodzi mi o mycie i czyszczenie choćby przed zimą . Jak wiadomo jest tam dużo chloru co przy okazji dezynfekuje

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.01.2021 o 20:23, Sylvka napisał:

I naprawdę nie warto oszczędzać na płynie do spłuczki (tym różowym). Jest różnica nie tylko w zapachu, ale też w czystości toalety (nie ma kamienia, nie ma zacieków).

U mnie przy używaniu różowego płynu Thetford-a do spłuczki pojawiały się zawsze brązowe "farfocle" i to w sporych ilościach.  Po przejściu na płyn do naczyń Ludwik  jest wszystko ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Ventyl napisał:

A ja mam inne pytanie jak toalety znoszą takie produkty jak Domestos i inne podobne.

Oczywiście nie chce tego używać zamiast dedykowanej chemii.

Chodzi mi o mycie i czyszczenie choćby przed zimą . Jak wiadomo jest tam dużo chloru co przy okazji dezynfekuje

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
 

Domestosa używamy raz na jakiś czas do dokładnego oczyszczenia kasety WC  i zbiornika szarej. Do WC wlewamy prawie cała butelkę Domestosu zalewamy wodą do 1/3, do zbiornika szarek na 90 litrów ok 1/2 butelki dolewamy niecałe 1/2 wody (zbiornik jest  duży i niski) i jeździmy ok 50 km żeby się "wyszelontało" po czy opróżniamy. WC płuczemy wodą 1,2 X .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze gdy opróżniam kasetę w domu czyli praktycznie po każdym wyjeździe płuczę kasetę wodą kilka razy a na koniec dodaję na oko setkę domestosu czy innego płynu do Wc jaki akurat mam w domu, trochę wody i płuczę wszystkie jej zakamarki telepiąc kasetą na wszystkie strony jak barman szejkerem :lol:. Nie wylewam tego tylko tak wkładam kasetę do przyczepy. Kaseta czyściutka i nie widzę żadnych ujemnego wpływu na uszczelki czy inne elementy kasety.

Podobnie jak w domu do spłuczki nic nie leję i spłukuję czystą wodą. Nie zauważyłem żeby miało to jakiś wpływ na stan kasety. Czasem jak mam akurat pod ręką to do spłuczki wlewam płyn do prania, bo ten pachnie 100 razy przyjemniej niż chemia do toalet. Toaletę myję płynem do WC, ale takim bez chloru.  

Edytowane przez reflexes (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przeszkód żeby kasetę dezynfekować (płukać) domestosem, byle został wylany przed wlaniem właściwej chemii. Okresowo Shake na occie i cieplej wodzie też robi robotę.

Płyn do spłuczki ma nie tylko dawać zapach,ale też dać właściwy ”poślizg” w muszli plus czyszczenie i dezynfekcja. Pomysł na mieszanie w kasecie płynu do wc z płynem do prania (i może jeszcze zostawionym tam domestosem?) lekko karkołomny, przypadkowa zbieranina tego co pod ręką. Jak cos z tej chemii kiedyś wejdzie ze sobą w reakcję, to może być ciężko usiąść na tyłku przez jakiś czas... A tak serio, tez nie jestem za przesadną „koszernością” wszystkich możliwych rozwiązań, ale to już przesada, bezsensowna walka z pazernoscią korporacji, wszystko od Sasa do Lasa, bezs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o moje pytanie absolutnie nie mam nic do stosowania dedykowanych środków i takie pewnie też kupię na wiosnę i pierwszy wyjazd przyczepą.

 

Pytanie o domestosa było z racji waszych doświadczeń. Na zasadzie czy nie zeżre jakiś uszczelek albo nie odbarwi a w najgorszym wypadku nie rozpuści muszli :)

 

O occie zapomniałem faktycznie chyba bezpieczniej będzie woda ocet + jakiś płyn do naczyń wymyć muszle przed zimą / dłuższym nie używaniem.

A do kasety domestos z wodą solidne wstrząsanie  i wylanie po wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.