Skocz do zawartości

Ostrzeżenie - tak się kończy wężykowanie przyczepy i wymarzony urlop :(


Kajetan

Rekomendowane odpowiedzi

Kajtek, prosto z mostu pytanie:

Czy finans pomoże załatwić cokolwiek w Twoim przypadku?

Ściepę ogłosimy, tak jak niedawno koledze po huraganie co mu buda odfrunęła i na pal się nabiła... I choć nowy na forum to czuci się podłączali.

Wobec Ciebie nie mam wątpliwości.

I ciesz się chłopie naprawdę że tylko za budką płaczesz.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrafi ktoś wytłumaczyć co poszło nie tak w tym przypadku. Awaria bębna, poluzowane koło manewrowe, co może wprowadzić przyczepę w niestabilność przy 80 km/h, powyżej 120 km/h sam doświadczyłem, ale 80 :( Prędkość to nie jedyny powód, w końcu na forum jest film gdzie przyczepa śmiga 180km/h i nic.

Edytowane przez witus (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziemy wyłącznie gdybać. Jak przypuszczam prędkość ma znaczenie drugoplanowe przy całym zestawie różnych składowych. Dokładniej mam na myśli to, że prędkość staje się ostatnim elementem układanki. Co mogło być punktem zapalnym? Boczny wiatr? Nieprawidłowe rozłożenie bagażu? A może nierówne ciśnienie w oponach? Będziemy zgadywać, ale pewnie nigdy nie dojdziemy rzeczywistej przyczyny. Uważam, że dla nas główna nauczka to:

1. Zwracać cały czas uwagę na zachowanie przyczepy

2. Pilnowanie prędkości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

co może wprowadzić przyczepę w niestabilność przy 80 km/h

...

Wyjazd zza ekranów, wiatr, amortyzator, kołyśna nierówność, nieświadoma zdeformowana geometria zestawu.

Czynników jest wiele, trudno wytypować które z nich brały udział w tym wydarzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I ciesz się chłopie naprawdę że tylko za budką płaczesz.

 

Teraz, po czasie, jak się na trochę chłodniej zanalizuje, to tych kilka zadrapań od szkła, jakie ma Kuba na nodze i jeden odłamek, który mu ciocia Jagoda wyjęła z oka to rzeczywiście opędziliśmy sie małym kosztem.....  gdybyśmy teraz gdzieś w szpitalu leżeli.....

 

 

Kajtek, prosto z mostu pytanie:

Czy finans pomoże załatwić cokolwiek w Twoim przypadku?

Ściepę ogłosimy, 

Wobec Ciebie nie mam wątpliwości.

 

I co ja Ci mam chłopie na to pytanie odpowiedzieć... słów brak..... a jeśli są to więzną w gardle.... sam nie tak dawno dokładałem się do zrzutki "huraganowej" ...... z nadzieją, że mnie to nigdy nie spotka..... 

 

Pewnie, w tej sytuacja każdy grosz się liczy. Nie wiem ile mnie to wyniesie, a jak pisałem, chęć odbudowy jest duża.

 

Pewnie zaraz sie odezwą głosy, że napisał wątek, że zrzutkę wyłudzić.... :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obstawiam taki scenariusz:

Zafira: MW1450, DMC1980

Spirit Sport 490: MW1145, DMC1300

Dane z internetu, poprawcie, jeśli błędne.

Zafira 1,8 litra, na LPG, za mały moment, żeby wyprowadzić zestaw gazem z wężykowania.

WojtEwa ma rację, wystarczy boczny wiatr. W tym przypadku jednak Kajetan jechał z góry. Jeśli hamulec najazdowy nie był agresywny to już przyczepa popychała Zafirę.... i reszta jak na obrazku.

 

I jeszcze raz napiszę to: Głupota przepisów powoduje, że ludzie "odchudzają" holowniki, żeby zmieścić się w magicznym 3,5t. Sam też tak robię. :-(

Edytowane przez Skorzak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obstawiam taki scenariusz:

Zafira: MW1450, DMC1980

Spirit Sport 490: MW1145, DMC1300

Dane z internetu, poprawcie, jeśli błędne.

Zafira 1,8 litra, na LPG, za mały moment, żeby wyprowadzić zestaw gazem z wężykowania.

 

Coś w tym jest. Jeździłem z tą przyczepą Grand Vitarą 1,9D i jakość jazdy była większa. W sensie holowania. Ale Zafira to: LPG - taniej, i dużo większy bagażnik i co tu ukrywać - komfort podróży . Niemniej, przyciśniecie gazu w Vitarze na pewno byłoby bardziej zauważalne. Tylko pytanie, czy rzeczywiście trzeba było dodawać gazu.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zaraz sie odezwą głosy, że napisał wątek, że zrzutkę wyłudzić.... :oslabiony:

 

No jasne. I zestaw specjalnie rozwaliłeś.

 

Gdyby mnie to spotkało. Przyczepa na części. I niestety zbieranie kaski do kolejnego zestawu.

Nie ma sie co oszukiwać tutaj koszty odbudowy przewyższają wartość tej budki.

Polecacie kolegę z Częstochowy, ale śledząc podobne wątki to koszty odbudowy jednej ściany są ogromne, a co dopiero w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest. Jeździłem z tą przyczepą Grand Vitarą 1,9D i jakość jazdy była większa. W sensie holowania. Ale Zafira to: LPG - taniej, i dużo większy bagażnik i co tu ukrywać - komfort podróży . Niemniej, przyciśniecie gazu w Vitarze na pewno byłoby bardziej zauważalne. Tylko pytanie, czy rzeczywiście trzeba było dodawać gazu.....

Kajetan, to są prawa fizyki. Żeby przyczepa zmusiła samochód do wężykowania musi mieć masę i musi na niego naciskać. Jeśli zaczniesz ją mocno ciągnąć to musi się wyprostować. Nie odbieraj tego absolutnie jako zarzut. Samochód wybrałeś bardziej ekonomiczny i bardziej komfortowy na długą podróż. Taki wypadek nie powinien się wydarzyć, ale to jak w katastrofie lotniczej - jest to wypadkowa wielu składowych. Pewnie pomógł wiatr, może koleina... Czy gdybyś jechał GV uratowałbyś zestaw? Nie wiem. Na pewno miałbyś większe szanse. GV ma większy moment, napęd na 4 łapy i jest cięższa. Czy hamowanie pomogłoby? Też nie wiem. Pewnie agresywne hamowanie tak, bo zadziałałby hamulec najazdowy, ale nie wiadomo w jakim stopniu. Najważniejsze, że nic się nie stało Tobie i rodzinie.

Gdybamy tutaj, bo sami jeździmy z budkami i chcemy wiedzieć czego unikać.

Ja jestem jednak zdania, że największym wrogiem karawaningu są głupie przepisy. I będę to pisał do skutku.

Tak, jak napisałem wcześniej, sam ciągam przyczepę mniejszym samochodem, bo większym przekraczam 3,5tony i musiałbym płacić haracz w postaci ViaTollu, o kategorii E nie wspominam, bo to akurat jest akceptowalny przepis. Większy samochód to większe bezpieczeństwo, ale nie w polskim prawie.

Zdarzyło mi się też kiedyś na autostradzie, że przyczepa próbowała wężykować wzbudzona koleinami od TIRów. Wcisnąłem pedał w podłogę i jej przeszło natychmiast. Czyli metoda działa. U Ciebie nie zadziałała stąd moja hipoteza, że zabrakło momentu obrotowego, żeby ją wyciągnąć.

Hipoteza z hamulcem jest też prawdopodobna, warto na to zwracać uwagę. Miałem kiedyś problemy z przyczepką towarową bez najazdowego, na której wiozłem rury na ogrodzenie. Była przeładowana i zamiast 750kg pewnie ważyła z tonę. Kiedy zjeżdżałem z góry zaczęła mi fikać na boki. Na szczęście jechałem wolno i mam cięższy od Ciebie samochód, bo też próbowała mi przestawiać tylnią oś. Ale w sytuacji, w jakiej byłem nic nie mogłem zrobić tylko czekać. Na szczęście się udało. Dlatego, bazując na własnych doświadczeniach pozwoliłem sobie na taką ocenę.

Jeśli masy, które znalazłem w internecie są poprawne, to jechałeś zgodnie z przepisami, ale fizycznie zestaw był trudny w nawigacji. Ot tyle chciałem powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż pisać,przykro mi również,mam nadzieje że odbudujesz lub zamienisz na inną z której będziesz zadowolony,może nie jest to dobra strona,ale jesteś bogatszy w doświadczenia z wężykowaniem,budę i samochód odbudujesz/zamienisz,życia nie,z tego się ciesz że wszyscy są,i są zdrowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.