pleśń na materiałach

[Mirekhobby]

Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów.Mam mały problem w swojej przyczepie Hobby i prośbę o dobrą radę  w jaki sposób się go pozbyc. Pojawiły się małe ogniska pleśni  na materiale  spodniej części siedzisk , w miejscach styku materiału z  siedziskiem ze sklejki sklejki.Zapewne to efekt nie wietrzenia w zimie.Bardzo mi szkoda przyczepy bo mimo sędziwego wieku -jest z roku 2000 ,jest w idealnym stanie i nie chciałbym aby ta pleśń rozprzestrzeniła się na całą przyczepkę.Czym można usunac takie ogniska, jakim preparatem żeby nie zniszczyc materiału.Pozdrowienia dla WojtEwa z Gubina- widzieliśmy się w ubiegłym roku nad jeziorem Granicznym. Z góry uprzejmie dziękuję za podpowiedzi.

[Voku]

A nie prościej zdjąć pokrowce i osobno wyprać pokrowce i gąbki?

[leszek]

Zmieszaj boraks z wodą i tym wyczyść . Nie jest rakotwórczy jak inne preparaty gdy wsiąkną w gąbkę materaca .Co do prania to zależnie od tkaniny jedna się nie skurczy i pokrowce nałożysz  a inne pokrowce na wyrzucenie bo tak się skurczą że ich nie nałożysz. Można prać w chłodnej wodzie wtedy tkanina się nie kurczy ale to mało skuteczny sposób na pleśń .

Edytowane 27 Czerwca 2018 przez leszek (wyświetl historię edycji)

[Voku]

A ja się zastanawiam czy to rzeczywiście efekt nie wietrzenia przyczepy? Może najść pleśń od niewietrzenia przyczepy zimą? 

[jacek00]

9 minut temu, Voku napisał:

A ja się zastanawiam czy to rzeczywiście efekt nie wietrzenia przyczepy? Może najść pleśń od niewietrzenia przyczepy zimą? 

Jakoś mi się nie wydaje. Na zimę zostawiam w oknach mikrowentylację zawsze. Nie mam żadnej pleśni, a w środku jest sucho idealnie. Oczywiście u mnie przyczepa jest pod pokrowcem. No ale fakt, nie zostawiam poduszek i materaców na zimę, a je zabieram. 

W sezonie natomiast przyczepa stoi często też nie wietrzona, a okienka są zamknięte. I nie robi się żadna pleśń. Żeby była pleśń to muszą być warunki ku temu, czyli wilgoć. Owszem w przypadku braku odpowiedniej cyrkulacji powietrza wilgoć powstanie, jak w mieszkaniach, ale w przyczepie mamy przecież otwory wentylacyjne, nie mieszkamy tam w zimie więc wg mnie pleśń się nie powinna pojawić.

Edytowane 27 Czerwca 2018 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Voku]

Prędzej jeśli ktoś by w niej grzał i mieszkał w zimie, ale od nie wietrzenia hmm.. Chyba że ktoś zostawił mokre poduszki na zimę.

Edytowane 27 Czerwca 2018 przez Voku (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

17 minut temu, Voku napisał:

Prędzej jeśli ktoś by w niej grzał i mieszkał w zimie, ale od nie wietrzenia hmm.. Chyba że ktoś zostawił mokre poduszki na zimę.

No pleśń się zrobi właśnie jak ktoś grzeje, potem parowanie i skraplanie się pary. W zakitowanym zimą domu tak się właśnie najczęściej dzieje.

[danielpoz]

Przyczepa ma taka wentylacje że żadna wilgoć zimą nie ma szans.