Skocz do zawartości

Nowa i pierwsza


Jackjustjack

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, wydra napisał:

 

 

Masz  tylko 230 kg do zaladowania. Namiot, klima , mover ( przy tach rozmiarach wskazany), gril, naczynia, garnki itp.  Moze kuchenka indukcyjna? Chyba nie chcesz gotowac w nowej przyczepie. Proponuje dwie szafki kuchenne ( koszt okolo 200 euro + podwujna indukcja 80 e) 

Ubrania, kosmetyki, zabawki ( jakis ponton na wode , stand up paddle).................

To wszystko wazy. 

My mamy zaladunek 400 kg na cztery osoby. Dodatkowo  mover, namiot i markiza . Wazymy na styk i bagaznik w samochodzie pelny.

Aaaaa rowery!

Nie zapomnij o rowerach. U nas dwa na przczepie i dwa na dachu.

jeszcze stolik ,krzesła, no i właśnie pewnie tu jest dla mnie zagadka , co dobrać ale żeby się zmieściło w wadze 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jackjustjack napisał:

jeszcze stolik ,krzesła, no i właśnie pewnie tu jest dla mnie zagadka , co dobrać ale żeby się zmieściło w wadze 

Każdy zabiera co innego, i inaczej użytkuje przyczepę. Trzeba samemu sobie wypracować swój schemat. Jeden będzie gotował na zewnątrz i potrzebuje do tego sprzętu, inny gotować będzie w przyczepie. Jeszcze jeden będzie jeździł z przedsionkiem 60 kg, a ktoś inny tylko z markizą 10 kg. Schematów może być naprawdę wiele. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacek00 napisał:

A czemu ma nie gotować? Może też nie spać, nie korzystać z WC i w ogóle nie używać? :P

Po pierwsze w upaly nie jest to wcale przyjemne a po drugie zapach zostaje na dlugo. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie 22 tys. euro to nie jest tak, ze w dupie mam czy sie zniszczy czy nie. 

Ale tak jak napisales kazdy uzywa swoja przyczepe tak jak mu jest wygodnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest gotowanie i gotowanie. Jeśli robić co dzień obiady z dwóch dań, śniadanie, kolację, podwieczorek, podkurek, piec ciasta, ... To faktycznie może być problem. Ale jeśli od czasu do czasu czy nawet co dzień coś na szybko się "pichci", przy dobrze wietrzonej przyczepie, sprzątaniu po fakcie to jest to po prostu wykorzystanie wyposażenia jakim jest kuchnia w przyczepie. Nie możemy popadać w skrajności. Ma być miło, przyjemnie i funkcjonalnie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że kupując przyczepę - trzeba ją doskonale wyposażyć i bardzo o nią dbać. Jak kupić przyczepę, to taką z ubikacją i łazienką. Najlepiej osobno. Ale do ubikacji chodzić na kempingu, podobnie zresztą jak i z łazienką. Wiecie, od ubikacji śmierdzi i się brudzi, a z łazienki jest dużo wilgoci. Przyczepa powinna mieć oczywiście dużą lodówkę, żeby pomieściła dużo zapasów na wyjazd. Tylko nie dawajcie do lodówki żywności, bo lodówka naciąga zapachem i potem trudno wywietrzyć. Kuchenka musi mieć minimum 3 palniki. Ale nie gotujcie w przyczepie, bo naciąga zapachami. Łóżko francuskie obowiązkowe. Ale spać należy w przedsionku, bo materace naciągają zapachów. Przedsionek musi być pełnowymiarowy, najlepiej jeszcze z dostawką kuchenną. Ale nie rozkładajcie przedsionka, bo od załamywania się niszczy i pęka. Zresztą rurki mogą obcierać materiał i ściany przyczepy - więc nie należy ich rozkładać. Przyczepa musi mieć również mover. Tylko go Broń Boże nie uruchamiajcie, bo mocno przyciska do opon i opony niszczeją!!! Za szybko się zużywają. Zresztą, jak poedpniecie przyczepę do holownika i pojedziecie, to wtedy opony ocierają  o asfalt i się wycierają. lepiej więc nie wyjeżdżać z przyczepą. Pisałem o podpinaniu przyczepy? Zapomniałem! Podpinanie przyczepy powoduje zużycie zaczepu! Nigdy tego nie róbcie!!! Hmmm... jakby tak jeszcze coś o karawaningu napisać... zaraz będą puste kempingi - będę mógł pojechać na wakacje bez konkurencji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Michalc3 napisał:

Uważam, że kupując przyczepę - trzeba ją doskonale wyposażyć i bardzo o nią dbać. Jak kupić przyczepę, to taką z ubikacją i łazienką. Najlepiej osobno. Ale do ubikacji chodzić na kempingu, podobnie zresztą jak i z łazienką. Wiecie, od ubikacji śmierdzi i się brudzi, a z łazienki jest dużo wilgoci. Przyczepa powinna mieć oczywiście dużą lodówkę, żeby pomieściła dużo zapasów na wyjazd. Tylko nie dawajcie do lodówki żywności, bo lodówka naciąga zapachem i potem trudno wywietrzyć. Kuchenka musi mieć minimum 3 palniki. Ale nie gotujcie w przyczepie, bo naciąga zapachami. Łóżko francuskie obowiązkowe. Ale spać należy w przedsionku, bo materace naciągają zapachów. Przedsionek musi być pełnowymiarowy, najlepiej jeszcze z dostawką kuchenną. Ale nie rozkładajcie przedsionka, bo od załamywania się niszczy i pęka. Zresztą rurki mogą obcierać materiał i ściany przyczepy - więc nie należy ich rozkładać. Przyczepa musi mieć również mover. Tylko go Broń Boże nie uruchamiajcie, bo mocno przyciska do opon i opony niszczeją!!! Za szybko się zużywają. Zresztą, jak poedpniecie przyczepę do holownika i pojedziecie, to wtedy opony ocierają  o asfalt i się wycierają. lepiej więc nie wyjeżdżać z przyczepą. Pisałem o podpinaniu przyczepy? Zapomniałem! Podpinanie przyczepy powoduje zużycie zaczepu! Nigdy tego nie róbcie!!! Hmmm... jakby tak jeszcze coś o karawaningu napisać... zaraz będą puste kempingi - będę mógł pojechać na wakacje bez konkurencji...

:ok: w końcu ktoś napisał o co w tym tak naprawdę chodzi :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wydra napisał:

Po pierwsze w upaly nie jest to wcale przyjemne a po drugie zapach zostaje na dlugo.

Nie wiem co próbowałeś gotować w przyczepie, że zapach zostawał Ci na długo :) Dla mnie normalne gotowanie, z otwartymi oknami nie zostawia żadnych zapachów. Ale wiadomo jak ktoś codziennie robi kilkudaniowe obiadym smaży schabowe, ryby, placki, to po jakimś czasie wszystko może przeniknąć zapachem smażenia - ale nie takie gotowanie miałem na myśli.

 

Cytat

Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie 22 tys. euro to nie jest tak, ze w dupie mam czy sie zniszczy czy nie. 

Co za różnica czy za 22, czy za 10 czy 30 tyś eu? To tylko sprzęt, przyczepa, którą się kupuje po to aby używać, a jak się używa to wiadomo, że będzie się zużywać. Tak samo jak samochód, smartfon, komputer. To są rzeczy użytkowe, które mają dawać jakąś tam przyjemność. Jakbym miał dmuchać i chuchać aby się coś nie zniszczyło, kanapy w folii trzymać jak cyganie to chyba bym zwariował :D

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej na pierwszy wyjazd wypozyczyc i sprawdzic: czy przedsionek, czy markiza?, czy duza lodowka czy mala i moze cos na zewnatrz?, czy pelnowymiarowy prysznic itp...? Moze bedzie latwiej podjac decyzje....? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacek00 napisał:

Nie wiem co próbowałeś gotować w przyczepie, że zapach zostawał Ci na długo :) Dla mnie normalne gotowanie, z otwartymi oknami nie zostawia żadnych zapachów. Ale wiadomo jak ktoś codziennie robi kilkudaniowe obiadym smaży schabowe, ryby, placki, to po jakimś czasie wszystko może przeniknąć zapachem smażenia - ale nie takie gotowanie miałem na myśli.

 

 

 

próbowałaś:rolleyes:

Edytowane przez wydra (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.