Skocz do zawartości

Inwentaryzacja stanu przyczepy


Rekomendowane odpowiedzi

Między tymi wolnymi rurami od ogrzewania był bojler do wody , taki 230 + ogrzewanie powietrzem z nawiewu ,zimna woda szła z tego trójnik do niego a ciepła,  czerwonym do kranów ,nawet taki posiadam , w sobotę mogę podesłać fotkę jak wygląda.

 

image.png

Edytowane przez adaml61 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kristofer napisał:

Wymiana okna (jeśli tylko jedno), doszczelnienie listew, naprawa w miejscach uszkodzeń poszycia (jeśli nie są zbyt poważne), dołożenie toalety - nie wiem, czy jest brodzik i prysznic, a nie wyobrażam sobie, aby w takiej przyczepie go nie było, bojler do podgrzewania wody, elementy wentylacji/nadmuchu, instalacji elektrycznej, wodnej, odpływowej, zbiorniki, to tylko niektóre, już oczywiste elementy na "dzień dobry".

Lista jak na "dzień dobry" to całkiem pokaźna. Ale jak widzę doświadczeni koledzy macie bardzo podobne zdanie na temat kolejności prac. 

16 godzin temu, jacek00 napisał:

Martwiłbym się jednak tymi zgniłymi meblami, bo to świadczy, że albo do przyczepy dostawała się woda, albo przyczepa stała w mocno wilgotnym miejscu. 

Z tego co wiem to była trzymana pod plandeką (albo i nie, nie sposób to potwierdzić). Tak jak pisałem, na węch, nie czuć wilgoci. Pachnie brakiem przewietrzenia ale wilgoci nigdzie nie znalazłem, ale to może brak wprawy w oku. Jacku nie mieszkasz może gdzieś w okolicach Ursusa, Włoch, Bemowa? 

15 godzin temu, kalapan napisał:

Ja bym radzil koledze zrobic tylko minimalne minimum i ruszyc w trase.

Na tym się w sumie teraz skupiam. Rozpocząłem od przeglądu instalacji. Części już powoli zamawiam. 

12 godzin temu, NieKumaty napisał:

Co tam sie wogóle stało , że jest w takim stanie ?

Myślę, że po prostu nikt o nią nie dbał. Ściągnięta została w 2014 roku prawdopodobnie z Włoch (jeszcze ustalam dokładne miejsce) przez hand

16 godzin temu, Kristofer napisał:

Na Twoim miejscu, zacząłbym teraz od poważnych oględzin nadwozia, podwozia, ramy, zawieszenia, kół i oceny zakresu prac oraz kosztów napraw tych właśnie elementów, aby dopiero potem zabrać się za wnętrze i wyposażenie, ponieważ tu zakres prac zależy od Twoich wymagań/potrzeb, a elementy priorytetowe mają wpływ na ogólny stan przyczepy, jej szczelność i bezpieczne zachowanie się na drogach.

@jacek00 Jacku nie wiesz może gdzie zrobię taki przegląd w Warszawie lub okolicach?

13 godzin temu, adaml61 napisał:

w sobotę mogę podesłać fotkę jak wygląda

Cześć Adam, byłbym bardzo wdzięczny za zdjęcia i może też zdjęcie tabliczki znamionowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, GrzechRuniqa napisał:

Z tego co wiem to była trzymana pod plandeką (albo i nie, nie sposób to potwierdzić). Tak jak pisałem, na węch, nie czuć wilgoci. Pachnie brakiem przewietrzenia ale wilgoci nigdzie nie znalazłem, ale to może brak wprawy w oku. 

Nie wierz w żadne słowo napisane przez handlarza. Bo on słowa prawdy nie napisał przecież.

Cytat

Zadbana. Czysta i sucha

Gdzie i jak? Co handlarz nazwał zadbaniem? Wybebeszone sprżęty, dziury w podłodze czy może zgniłe mebelki?

Cytat

Oryginał nie naprawiana

W takim stanie wyjechała z fabryki?

Cytat

Przyczepa nosi normalne ślady użytkowania, ale jest w stanie bardzo dobrym, wszystko jest sprawne klima działa, woda leci, lodówka chłodzi.

Tutaj to już handlarzynę totalnie poniosło... Nawet nie ma bojlera ciepłej wody, nadmuch nie działa i nie wiadomo co jeszcze. 
 

Cytat

Jacku nie mieszkasz może gdzieś w okolicach Ursusa, Włoch, Bemowa? 

 

Ursynów

21 minut temu, GrzechRuniqa napisał:

Myślę, że po prostu nikt o nią nie dbał. Ściągnięta została w 2014 roku prawdopodobnie z Włoch (jeszcze ustalam dokładne miejsce) przez hand

Raczej z Francji. To tam jest najwięcej cyganek i stamtąd jest ściąganych najwięcej "trupów" po cyganach. Przyczepy są poniszczone i wybebeszone, bo oni za to prawdopodobnie dostają odszkodowania i kupują sobie nowe przyczepy. 

21 minut temu, GrzechRuniqa napisał:

@jacek00 Jacku nie wiesz może gdzie zrobię taki przegląd w Warszawie lub okolicach?

Camp-tour
https://goo.gl/maps/JDMpE9pVVpT2

Centrum Entuzjastów Karawaningu
https://goo.gl/maps/HGMnoGARL8N2

Campotur
http://www.campotur.pl

ARCADARKA

https://goo.gl/maps/1e6Ls8bB2dz

I pewnie wiele innych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, adaml61 napisał:

Między tymi wolnymi rurami od ogrzewania był bojler do wody , taki 230 + ogrzewanie powietrzem z nawiewu ,zimna woda szła z tego trójnik do niego a ciepła,  czerwonym do kranów ,nawet taki posiadam , w sobotę mogę podesłać fotkę jak wygląda.

 

Ja mam tylko taki bojler nie przyczepę ,więc tabliczki nie mam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim budową (płaszcz rdzenia "grzewczego" jest wokół otoczony przepływającą wodą) oraz znacznie wyższą temperaturą podgrzewania wody i znacznie większą pojemnością. Zbiornik termy jest wyłącznie ogrzewany obiegiem ciepłego powietrza z zewnętrznego podgrzewacza (np. piec), a w bardziej rozbudowanych modelach, może posiadać elektryczną grzałkę wspomagającą niewielkiej mocy.

Bojler, to samodzielne urządzenie z wbudowanym dużym zbiornikiem wody (zazwyczaj od 8-9 l do 14 l) i autonomicznym podgrzewaniem o dużej mocy, które zapewnia osiągnięcie temperatury wody do ok. 75 - 80 st.C Podgrzewanie najczęściej gazowe lub gazowo elektryczne - wymagany komin odprowadzania spalin i zasysania powietrza, chyba, że bojler wyłącznie elektryczny, wtedy komin jest zbędny.

962284846_BojleriTerma.thumb.jpg.394d789e79fb6a15460736b97ab4d91c.jpg

https://www.truma.com/pl/pl/produkty/systemy-wodne-truma/przeglad.html

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bojler i terma to nazwy dość potoczne i często wzajemnie zamienne. Raczej slang niż fachowe nazewnictwo. Podgrzewacz pojemnościowy to prawidłowa nazwa stosowana przy tego typu urządzeniach. Zdaje sobie sprawę że nawet na stronach producentów są różne określenia. Często nawet zamiennie piec/kocioł itp ale to tylko pod klientów żeby łatwiej było dotrzeć z produktem.

Co do zasad działania niby termy TT2 to sam w to nie wierzysz... Grzałka w przypadku TT2 jest głównym elementem grzejnym a nadmuch jakimś średnio udanym dodatkiem.

Reasumując bojler i terma to to samo chyba że znajdziesz definicje tych konkretnych typów urządzeń.  Chyba trochę głupio kogoś poprawiać że np. TT2 nazwał bojlerem skoro samemu do końca nie zna się definicji tej nazwy ;)

tu przykład jak się operuje różnymi nazwami tego samego produktu https://www.obelink.pl/truma-therme-boiler-tt2.html?sqr=tt2

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste, że chodziło mi o nazewnictwo, jakie w karawaningu ogólnie się przyjmuje i jakie jednocześnie stosuje producent. To właśnie producent wyznacza standard nazywając swój produkt w konkretny sposób. To, o czym piszę, potwierdza również większość postów i tematów na forum, o tych sprawach traktujących. Z kolei błąd często powielany, w końcu staje się "prawdą", a przecież wszystkim na forum chyba powinno zależeć na jednoznacznych określeniach różnych sprzętów z powodów oczywistych. Nieprawdą jest, że producent stosuje różne nazewnictwo. Ostatni link, który zamieszczasz, to już jest określenie sprzedawcy, a nie producenta i raczej po to, aby mało zorientowany klient mógł łatwiej znaleźć towar w sklepie. Rozumiem, że podałeś go tylko dlatego, iż określenia "bojler" użytego przez producenta nie udało Ci się znaleźć. Poza tym, działanie termy, to kwestia jej budowy, a nie mojej wiary. Mam nadzieję, że widziałeś wersję tej termy  bez grzałki elektrycznej - są i takie. Aby było jasne: nie mam zamiaru zmieniać Twojego punktu widzenia, więc możesz to urządzenie nazywać sobie w dowolny sposób.
Reasumując trzy ostatnie posty, które tu napisałeś: tak, czy inaczej wiadomo, o co Ci chodziło, a Twoje oczywiste intencje zrozumiałem już po pierwszym z nich, a których ostatnim wpisem dowiodłeś. Pytanie tylko, po co.
PS
Głupio, to jest pisać tego typu prowokacje, a nie wyprowadzać kogoś z błędu. Mądry człowiek czerpie wiedzę z nauki, więc z pewnością to zrozumie, a ...

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To jakie masz Ty w tym intencje? Poprawiać kogoś błąd kolejnym błędem?

Jeśli chcesz być aż tak precyzyjny i dokładny wystarczy używać fachowego i prawidłowego określenia na dane urządzenie. Oczywiście mi nie przeszkadza czytać o bojlerach i termach bo i sam w luźnej rozmowie takich określeń używam. Lecz nikomu nie wytykam błędu tym bardziej samemu używając wątpliwie poprawnej nazwy ;)

 

Zapytałem wyraźnie o różnice między jedną nazwą a drugą i nadal wiele zdań a treści zero. Intencje moje źle odczytałeś lub specjalnie tak je przedstawiłeś. Chciałem czerpać wiedzę z nauki ale gdzie ona tutaj??? Zadałem konkretne i precyzyjne pytanie które zostało bez odpowiedzi.

 

Ktoś Ci już tu kiedyś napisał-Ty nigdy nie przyznasz się do błędu choć jest oczywisty. Wszędzie dostrzegasz prowokacje jak temat robi się śliski ;)

Pozdrawiam i cenie Twoją wiedzę w wielu wielu tematach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.