dethleffs DMC 1000kg

[Łza Włóczynutka]

Czy warto jechać i obejrzeć? rocznik 2000, DMC 1000kg

Ile taka budka powinna ważyć na pusto? (MW) 

Dla rodziny 2+1 do wypadów zazwyczaj objazdowch (max 2-3 doby na w jednym miejscu), zazwyczaj w terenach górskich.

[jacekzoo]

Jaki to jest model?

[Darenka]

To są handlarze z Krakowa.Ja miałem tam do nich jechać,ją oglądać,ale stanęło na tym,że nie pojechałem.

Buda pochodzi z Warki,była już wystawiona wcześniej za o wiele niższą cenę jak teraz.

Gdzieś nawet jeszcze niedawno widziałem ogłoszenie jak była wystawiona na OLX,ale już archiwum.

Gość przez telefon ściemnia,że kupił ją dla siebie,ale mało ją używał,bo nie miał czasu.

Z kolei jego syn w rozmowie ze mną stwierdził,że ojciec nią jeżdził tylko na ryby.

Oczywiście,zapewniał mnie jeden i drugi,że budka jest suchutka i pachnąca.

Co do jej oględzin to decyzja należy do Ciebie.

Ja nie pojechałem.

Kupiłem inna,tańszą,suchutką i bez zapachów od rzeczywiście prywatnej osoby.

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

Jaki to jest model?

Jacek,to jest 420.

[Commander]

Jakieś 800 kg netto.

Moja 400 ma w papierach 780 kilo.

[Voku]

Nie prościej dać linka do ogłoszenia?  Tak musiałem sobie sam wyszukać

Masz ją praktycznie pod nosem, więc nic nie stoi na przeszkodzie podjechać i zobaczyć jeśli odpowiada.

Na pusto pewnie z 750-800kg

[Darenka]

Jej masa własna to 810 kg z tego co pamiętam.

[Łza Włóczynutka]

Dzięki za odpowiedzi. Obejrzałem, w sumie i tak nie wiem co o niej myśleć. Ogólnie jako model (układ wnętrza, bryła itp.) nam się podoba - w sam raz dla nas: dwa spania, kibelek z brodzikiem, bagażnik na 2 rowery, niska waga i kompaktowe gabaryty. Wygląda też na suchą, zacieków żadnych nie stwierdziłem, zapachów nie ma. (przez ostatnie 3 doby padało, to chyba by coś było w środku (?)). Obejrzałem krawędzie i uszczelnienia, ale w sumie to się za bardzo na tym nie znam i nie wiem czy są OK czy nie. MW w dowodzie jest 780 kg. Rzuciła mi się w oczy plama na materacu i teraz pytanie czy powstała ponieważ gdzieś coś przecieka, czy ktoś coś rozlał? Jak to sprawdzić?

Nie ma butli z gazem, jest koło zapasowe, schodki i przedsionek (nie rozkładałem).

Trochę widać po niej że była używana, z drugiej strony jest już pełnoletnia... 

Czy ktoś z krakusów, kto zna się na rzeczy byłby skłonny podjechać ze mną w tygodniu i zobaczyć czy jest to to coś warte? Wolałbym zasięgnąć opinii kogoś doświadczonego. Jakby jeszcze była możliwość pożyczenia butli gazowej żeby sprawdzić czy kuchenka/lodówka/ogrzewania działają było by gitez. 

(Przyczepka jest w dzielnicy Skotniki, w pobliżu ulicy Tynieckiej)