N126 remont wnętrza.

[fiter19]

Witam szanowne grono forumowiczów. Na początku Maja uratowałem od zagłady skromną przyczepkę N126 z 84 roku. Stan przyczepy był masakryczny. Na ścianach styropian, szyby powybijane zakryte dyktą, wnętrze zalane, zasmrodzone i połamane. Można by jeszcze długo wymieniać. Osobiście nigdy wcześniej nie miałem przyczepy kempingowej. Ta jest moją pierwszą. Wszystko wyremontowałem własnymi siłami. Zerwałem radosną twórczość poprzedniego właściciela do gołej skorupy. okleiłem wnętrze wykładziną (szału nie ma zwykła remontowa) naprawiłem dach i jego zamykanie, od nowa wykonałem instalacje (lampy kable wtyczka oświetlenie no wsio). Mebelki naprawiłem, umywalkę zamontowałem, do tego dodałem pompę wody elektryczną i zbiornik na wodę 20l. Kupiłem komplet pokrowców (w dobrym stanie, wzór PRL). Naprawiłem resory, dodałem amortyzatory. I zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc. Zapożyczyłem się, z kasy się wypłukałem, a remont nie zamknięty. Brakuje mi wkładów materacy. Przekopałem swoje okolice (Łódź) w celu zakupu pianki do materacy. Cena nowej jest już poza moim zasięgiem finansowym. Może ktoś coś? Nie śpię, po nocach kombinuję, jak tu zaradzić w tym temacie. Pokornie proszę o każdą pomoc. Jak dogadam się z moim telefonem to podeślę foto z naprawy. 

[TomekKnaus]

...... o Twojej budce najwiecej znajdziesz tu .... http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/index.php ......

TOM

[polo63]

Albo tu: www.niewiadowki.pl 

[fiter19]

Tylko materacy brak

[ed]

18 godzin temu, fiter19 napisał:

Witam szanowne grono forumowiczów. Na początku Maja uratowałem od zagłady skromną przyczepkę N126 z 84 roku. Stan przyczepy był masakryczny. Na ścianach styropian, szyby powybijane zakryte dyktą, wnętrze zalane, zasmrodzone i połamane. Można by jeszcze długo wymieniać. Osobiście nigdy wcześniej nie miałem przyczepy kempingowej. Ta jest moją pierwszą. Wszystko wyremontowałem własnymi siłami. Zerwałem radosną twórczość poprzedniego właściciela do gołej skorupy. okleiłem wnętrze wykładziną (szału nie ma zwykła remontowa) naprawiłem dach i jego zamykanie, od nowa wykonałem instalacje (lampy kable wtyczka oświetlenie no wsio). Mebelki naprawiłem, umywalkę zamontowałem, do tego dodałem pompę wody elektryczną i zbiornik na wodę 20l. Kupiłem komplet pokrowców (w dobrym stanie, wzór PRL). Naprawiłem resory, dodałem amortyzatory. I zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc. Zapożyczyłem się, z kasy się wypłukałem, a remont nie zamknięty. Brakuje mi wkładów materacy. Przekopałem swoje okolice (Łódź) w celu zakupu pianki do materacy. Cena nowej jest już poza moim zasięgiem finansowym. Może ktoś coś? Nie śpię, po nocach kombinuję, jak tu zaradzić w tym temacie. Pokornie proszę o każdą pomoc. Jak dogadam się z moim telefonem to podeślę foto z naprawy. 

Witam, mam  gąbki z materacy do Niewiadki.  1470x450x120 mm 2 szt i jedną 480x320x120 mm (dł.x szer.x grub.). Mogę oddać je za uśmiech -  koszty ewentualnej przesyłki pokrywasz .

A może ktoś znajomy lub  Ty będziecie na Śląsku?

[fiter19]

O matko no pewnie że tak