Skocz do zawartości

Dojazdówka- problem


jacekzoo

Rekomendowane odpowiedzi

Tak  odnośnie  zapasu. Po  zmianie  kół  u oponiarza  pneumatem  proponuję  spróbować  odkręcić  śruby  kluczem  który  jest  na  pokładzie . Mnie  tak  dowalił  że  z  synem  we  dwójkę  wszystkie  śruby  musieliśmy  popuszczać innym  kluczem  z metrową  rurą  na  nim .  A klucz  się  giął .  Gdyby  mi  się  trafił  kapeć  to  bez  szans  na  zmianę  koła . Oczywiście  odpowiednia opinia  poleciała  na  jego  konto . 

 

Inny  znów  mi  odkręcił  pneumatem  śrubę  zabezpieczającą mimo  mojej  wyraźniej  uwagi  że  ma  to  zrobić  ręcznie  bo  może  ją  w  ten  sposób  uszkodzić . 

 

I daj  tu  komuś  zmienić  koło  w bryce . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tak  odnośnie  zapasu. Po  zmianie  kół  u oponiarza  pneumatem  proponuję  spróbować  odkręcić  śruby  kluczem  który  jest  na  pokładzie . Mnie  tak  dowalił  że  z  synem  we  dwójkę  wszystkie  śruby  musieliśmy  popuszczać innym  kluczem  z metrową  rurą  na  nim .  A klucz  się  giął .  Gdyby  mi  się  trafił  kapeć  to  bez  szans  na  zmianę  koła . Oczywiście  odpowiednia opinia  poleciała  na  jego  konto . 
 
Inny  znów  mi  odkręcił  pneumatem  śrubę  zabezpieczającą mimo  mojej  wyraźniej  uwagi  że  ma  to  zrobić  ręcznie  bo  może  ją  w  ten  sposób  uszkodzić . 
 
I daj  tu  komuś  zmienić  koło  w bryce . 
Takiego gumiarza należy omijać szerokim łukiem. Bo na problemie z odkręceniem się może nie skończyć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, tantalos napisał:

Mnie  tak  dowalił  że  z  synem  we  dwójkę  wszystkie  śruby  musieliśmy  popuszczać innym  kluczem  z metrową  rurą  na  nim

U mnie po akcji z pneumatem u takiego debila skończyło się na spawaniu śruby do tej zabezpieczającej.
Śruby dokręca się kluczem dynamometrycznym, a raczej powinno się, szanujący się zakład o tym wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mundek28 napisał:

Jestem ciekaw jak długo trzeba czekać jak palant na przyjechanie pomocy do zmiany koła ?

w Polsce czekałem 20 minut, w Niemczech koło Nurnberg na autostradzie - 40 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał:

w Polsce czekałem 20 minut, w Niemczech koło Nurnberg na autostradzie - 40 minut.

Przy jakimś pospolitym wozidle to pewnie się sprawdzi. No chyba że mają wszystkie rozmiary kół/opon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakichś nietypowych pewnie nie mają. Wtedy pewnie odholują auto do warsztatu. Na szczęście większość samochodów ma typowe ogumienie.


Całość rozbija się o prawdopodobieństwo wystąpienia takiej sytuacji, że opony nie da się naprawić. Większość kierowców sam. osobowych nie spotka się z taką sytuacją w całym swoim życiu.

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 3 opony rozwaliłem na cacy na dziurach. Gdyby nie zapas byłaby laweta. Teraz faktycznie komputer ostrzega i jest czas na naprawę małej dziury. Koło do przyczepy zawsze biorę jadąc za granicę, szkoda mi czasu na szukanie, a wymianę niech już zrobi assistans.

Laweta z gwarancji Forda była u mnie w kwadrans a na SMS przyszedł link do śledzenia jej trasy online. Piękne to działało.

Widzę, że moj duży rodzinny warsztat na dalekiej wsi nie dość że jest tani to jeszcze dobry. Jeździmy tam prawie 30km a później z uśmiechem kilka miesięcy bez zmartwień. Wymiana z wywazaniem 40zł na alusach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, jacekzoo napisał:

A takie rozoraznie opony to się zdarza raz na pierdylion razy, częściej jakiś gwóźdź przez który powietrze powoli uchodzi

Zależy ile jeździsz. Im więcej, tym statystycznei większa szansa. 

 

22 godziny temu, jacek00 napisał:

Zawsze samemu można zmienić i będzie szybciej niż czekanie z godzinę na Assistance.

Albo kiedy jedziesz sobie 24 grudnia, w porze popołudniowej, przez 1/3 Polski na Wigilię... I znajdź tu serwis, i oponę na półce... Laweta, ściągną cię z drogi pod serwis, i co dalej? Co najwyżej możesz wielbłądy z najbliższego zoo wypożyczyć i za mędrców robić :) 

Z drugiej strony coraz mniej się dziwię, że assistance. Na topie suv-y i kółka 18,19, 20 cali, i bynajmniej, nie magnezowe, a solidnie lane aluminium (stop lekki, ale felga sporo cięższa od stalówki) oponki też słuszne, 235, 245, jest co dźwignąć z bagażnika i na auto. W porównaniu ze 185x65x14, czy nawet 195x65x15 na stalówkach, ciężkie kloce. 2 razy do roku zmiana kół, biorę takie 2 "osiemnastki", i dla zwykłego śmiertelnika to jak "spacer farmera". Nawet przyczepowa 185-ka, na 14 calach i stalowej feldze, ale z oponą "C" to już niezły ciężar.

Nie dziw, że w dobie wymuskanych gogusiów, nikt się za bardzo nie pali nawet do rycerskiej, bezinteresownej  pomocy niewiaście napotkanej w tarapatach, "przecież od tego ma assistance"... :) Wstyd i hańba, dosłownie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, czyś napisał:

Laweta, ściągną cię z drogi pod serwis, i co dalej?

To jest zawarte w OWU Assistance. Jak masz normalny pakiet, to w takich przypadkach masz załatwione auto zastępcze/hotel/transport. Trzeba patrzyć przy wyborze bo są jakieś bieda pakiety gdzie assistance działa tylko przy kolizjach, albo ma tylko holowanie auta z autostrady na najbliższy parking.

Assistance warto mieć niezależnie od posiadania lub nie koła zapasowego: Na A i S w razie awarii to trzeba czym prędzej uciekać za barierę energochłonną, (chyba że masz do dyspozycji jeszcze kilka żyć). Ja bym się w każdym razie nie odważył wymieniać koła na takich drogach. Zresztą to jest w większości krajów nielegalne: masz uciec za barierę i zadzwonić po pomoc. Zresztą w wielu krajach autostrady są pmonitorowane i Policja zjawia się w kilka minut, jak tylko na pasie awaryjnym się coś zatrzyma. (przetestowałem osobiście). Jeśli nie masz assistance, to zapłacisz z własnej kieszeni.

No i drugi aspekt: nawet jak masz koło i uda Ci się je odkręcić i zdjać (co czasem nie jest takie oczywiste): to po co się brudzić? Spoko jak jest lato i sucho, ale jak jest taki syf jak to od jesieni do wiosny? Trzeba by mieć nie tylko koło ale też jakiś kombinezon na przebranie.


No i assistance pomaga przy każdej awarii a nie tylko przy problemie z kołem. Jak nam zaiwanili auto we Włoszech, to assistance nam zorganizowało noclegi i powrót do domu. Kilka lat później, jak mieliśmy awarię rozrusznika na Słowacji, w ramach assistance odholowali nas do warsztatu i załatwili hotel na czas aż przyjdzie część i naprawią.

No i jeszcze jest taka sprawa, że tylko część kierowców umie wymienić koło

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

To jest zawarte w OWU Assistance. Jak masz normalny pakiet, to w takich przypadkach masz załatwione auto zastępcze/hotel/transport. Trzeba patrzyć przy wyborze bo są jakieś bieda pakiety gdzie assistance działa tylko przy kolizjach, albo ma tylko holowanie auta z autostrady na najbliższy parking.

Assistance warto mieć niezależnie od posiadania lub nie koła zapasowego: Na A i S w razie awarii to trzeba czym prędzej uciekać za barierę energochłonną, (chyba że masz do dyspozycji jeszcze kilka żyć). Ja bym się w każdym razie nie odważył wymieniać koła na takich drogach. Zresztą to jest w większości krajów nielegalne: masz uciec za barierę i zadzwonić po pomoc. Zresztą w wielu krajach autostrady są pmonitorowane i Policja zjawia się w kilka minut, jak tylko na pasie awaryjnym się coś zatrzyma. (przetestowałem osobiście). Jeśli nie masz assistance, to zapłacisz z własnej kieszeni.

No i drugi aspekt: nawet jak masz koło i uda Ci się je odkręcić i zdjać (co czasem nie jest takie oczywiste): to po co się brudzić? Spoko jak jest lato i sucho, ale jak jest taki syf jak to od jesieni do wiosny? Trzeba by mieć nie tylko koło ale też jakiś kombinezon na przebranie.


No i assistance pomaga przy każdej awarii a nie tylko przy problemie z kołem. Jak nam zaiwanili auto we Włoszech, to assistance nam zorganizowało noclegi i powrót do domu. Kilka lat później, jak mieliśmy awarię rozrusznika na Słowacji, w ramach assistance odholowali nas do warsztatu i załatwili hotel na czas aż przyjdzie część i naprawią.

No i jeszcze jest taka sprawa, że tylko część kierowców umie wymienić koło

To pochwal się nam jaki masz ten assistans bo po co mamy szukać? 

Przeważnie zasada jest prosta - masz koło to zmienimy, ewentualnie zawieziemy pod warsztat. Użyją zestaw naprawczy itd. Jednak auto zastępcze, hotel jak nie masz zapasu? Pokaż zapis będę mądrzejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

Spoko jak jest lato i sucho, ale jak jest taki syf jak to od jesieni do wiosny? Trzeba by mieć nie tylko koło ale też jakiś kombinezon na przebranie.

Wystarczą rękawiczki, chyba że ktoś jest oferma to sobie jest jeszcze w stanie ręce połamać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

 

No i jeszcze jest taka sprawa, że tylko część kierowców umie wymienić koło

To taż fakt. Wystarczy sobie przypomnieć wątek o zmianie koła w przyczepie?

22 minuty temu, Cezarr napisał:

Wystarczą rękawiczki, chyba że ktoś jest oferma to sobie jest jeszcze w stanie ręce połamać.

Rękawiczki to dla komfortu. Ori klucz z zestawu może być najsłabszym ogniwem tej operacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.