Skocz do zawartości

Mycie przyczepy z czarnych zacieków


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jakiś środek do renowacji przyczep, tzn. typowo do tego. Chemia samochodowa tego nie ruszy. Ten lakier na cepkach, nie dość że cienki i delikatny, to w wierzchniej warstwie się utlenia, i powierzchnia staje się matowa. Dzieje się coś takiego, jak na starych, długo niekonserwowanych jednowarstwowych lakierach niemetalizowanych kładzionych na samochodach, lakier traci połysk, i w tą wierzchnią utlenioną warstwę wżera się brud. 

Natomiast do usuwania tych zacieków z cepy, m.zd. pasty samochodowe są za ostre, bo ten lakier jest sporo miększy od samochodowego, i gdyby się przyłożyć, to zedrą go do gołej blachy. Z kolei jak się człowiek nie przyłoży, to nie wypoleruje nimi nic, bo ścierniwo jest za drobne żeby "zebrać" warstwę utlenionego lakieru na cepie.

Żeby usunąć te czarne smugi, wypadałoby użyć czegoś bardziej "gruntownego" niż szampon. Np. z Yachticonu: Caravan Super Reiniger. Do użycia co jakiś czas, jest minimalnie ścierny (między palcami czuć że jest w tym ścierniwo), ale tylko na tyle, że zbiera wyłącznie utlenioną porowatą warstwę lakieru (konsystencja mleczka, jasnoniebieskie, ale sporo rzadsze niż np. CIF, po myciu woda spływająca z przyczepy jest siwa o d startego lakieru, ale to tylko ta wierzchnia utleniona i porowata warstwa, bo łuska odzyskuje połysk, i nie jest ścierany dobry, nie utleniony lakier [tzn. nie jest to środek polerski, musi to być na tyle miękkie ścierniwo, że nie rusza dobrego lakieru, a jednocześnie na tyle grube, że nie "grzęźnie" w utlenionym lakierze na cepie]). Przyczepa na tej części, którą wymyłem jesienią (dalej przeszkodziła pogoda) z poszarzałej i pożółkłej znowu biała, i nie brudzi się szybko na tym co już umyte, a żadnego wosku nie zdążyłem już położyć.  

Umyć czymś takim raz, potem wosk do przyczep, i na długo powinien być spokój, tzn. wystarczy normalne mycie szamponem z woskiem. 

Do mycia takiej nieświeżo wyglądającej cepy, ta "dedykowana" chemia karawaningowa pasuje, i tu akurat warto m.zd. trochę przepłacić. Te środki są zrobione akuratnie pod te lakiery na blasze alu, robią robotę, a są dla tego lakieru sporo delikatniejsze od środków do lakierów samochodowych. I radzą sobie z zaciekami po wodzie spływającej np. po czarnym butylu czy z aluminiowych listew  krawędziowych (kwestia składu, taki cif jest ścierny ale jeżeli ma coś zmywać, to raczej tłuszcze, a nie osady po butylu). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłe APC Ci to weźmie, tylko nie przesadź ze stężeniem. Ogólnie zaryzykował bym Ideal Vaskiem, i jeszcze porobił próby magiczną gąbką. 
Właśnie w tym problem że apc adbl pro 1do10 tego nie łyka. Robiłem test 1do5 ten sam efekt...nawet magiczna gąbką próbowałem i też nic...dalej ta struktura brudna. Oj nie powiem coś tam bierze ale nie czyści do białego.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś środek do renowacji przyczep, tzn. typowo do tego. Chemia samochodowa tego nie ruszy. Ten lakier na cepkach, nie dość że cienki i delikatny, to w wierzchniej warstwie się utlenia, i powierzchnia staje się matowa. Dzieje się coś takiego, jak na starych, długo niekonserwowanych jednowarstwowych lakierach niemetalizowanych kładzionych na samochodach, lakier traci połysk, i w tą wierzchnią utlenioną warstwę wżera się brud. 
Natomiast do usuwania tych zacieków z cepy, m.zd. pasty samochodowe są za ostre, bo ten lakier jest sporo miększy od samochodowego, i gdyby się przyłożyć, to zedrą go do gołej blachy. Z kolei jak się człowiek nie przyłoży, to nie wypoleruje nimi nic, bo ścierniwo jest za drobne żeby "zebrać" warstwę utlenionego lakieru na cepie.
Żeby usunąć te czarne smugi, wypadałoby użyć czegoś bardziej "gruntownego" niż szampon. Np. z Yachticonu: Caravan Super Reiniger. Do użycia co jakiś czas, jest minimalnie ścierny (między palcami czuć że jest w tym ścierniwo), ale tylko na tyle, że zbiera wyłącznie utlenioną porowatą warstwę lakieru (konsystencja mleczka, jasnoniebieskie, ale sporo rzadsze niż np. CIF, po myciu woda spływająca z przyczepy jest siwa o d startego lakieru, ale to tylko ta wierzchnia utleniona i porowata warstwa, bo łuska odzyskuje połysk, i nie jest ścierany dobry, nie utleniony lakier [tzn. nie jest to środek polerski, musi to być na tyle miękkie ścierniwo, że nie rusza dobrego lakieru, a jednocześnie na tyle grube, że nie "grzęźnie" w utlenionym lakierze na cepie]). Przyczepa na tej części, którą wymyłem jesienią (dalej przeszkodziła pogoda) z poszarzałej i pożółkłej znowu biała, i nie brudzi się szybko na tym co już umyte, a żadnego wosku nie zdążyłem już położyć.  
Umyć czymś takim raz, potem wosk do przyczep, i na długo powinien być spokój, tzn. wystarczy normalne mycie szamponem z woskiem. 
Do mycia takiej nieświeżo wyglądającej cepy, ta "dedykowana" chemia karawaningowa pasuje, i tu akurat warto m.zd. trochę przepłacić. Te środki są zrobione akuratnie pod te lakiery na blasze alu, robią robotę, a są dla tego lakieru sporo delikatniejsze od środków do lakierów samochodowych. I radzą sobie z zaciekami po wodzie spływającej np. po czarnym butylu czy z aluminiowych listew  krawędziowych (kwestia składu, taki cif jest ścierny ale jeżeli ma coś zmywać, to raczej tłuszcze, a nie osady po butylu). 
Kolega używał właśnie tego produktu Caravan Super Reiniger? Bo właśnie może tego potrzebuje? Hm. Próbowałem pastą tempo, to robiło robotę lecz jest za mocne jak na ten lakier mimo, że tak naprawdę tą pasta zbiera z normalnego lakieru tylko drobne ryski.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Bylem dzis w garzu gdzie zimuje cepka i zauwazylem ze na laczeniach gdzie jest silkon czy masa uszczelniajaca pojawily sie czarne naloty- wygladaja jak glony. czym to czyscic??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Commander napisał:

Pójdzie Cifem...tylko delikatnie i spłukać obficie wodą.

A na koniec koniecznie umyj szamponem z woskiem. Inaczej kolejny zaciek wrośnie bardzo mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.