Skocz do zawartości

Wychodzenie na dach


Zulos

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

9 godzin temu, Zulos napisał:

Czyli konkluzja jest jasna: chodzimy, ale jak po cienkim lodzie;-)

Dokładnie tak -  bardzo dobre porównanie
To ta sama fizyka - no powiedzmy troche upraszaczając choć nie powinno sie upraszczać nauk ścisłych ale tu w sumie jest ok  i nie ma co bawić sie w liczenie naprężeń bo i tak nie wiemy dokładnie jaka jest ta kratka pod blachą w tej konkretnej budce
Ciśnienie to wartość siły działającej prostopadle do powierzchni podzielona przez powierzchnię na jaką ona działa ot proste liczenie ile masz na bucie ile w pozycji na foczke i w końcu ile na desce.

 

21 godzin temu, GRAFKR napisał:

Kładź w poprzek deski oparte na bocznych rantach i spoko.Nie radzę samą stopą chodzić po dachu,pod blachą są kantówki ok.4x4 cm.rozmieszczone w poprzek co jakieś 50cm.W ścianach jest podobnie,ale taka kantówka w pionie ma o niebo wyższą wytrzymałość.;)

oj ostrożny byłbym z tym 4x4 w dachu - wydaje mi się ze mniej 30x30 bym raczej obstawiał
zawsze materiał będzie miał wiekszą wytrzymałośc na ściskanie niż na zginanie - w drewnie dochodzi tu jeszcze zalezność wynikajaca z układu słojów.
Rozumowanie jak najbardziej słuszne unikamy giecia dachu i przenosimy siły na ściskanie konstrukcji scian  - o ile decha jest dość sztywna i nie oprze sie o dach a nawet jak sie oprze to itak tylko częścia siły

 

23 godziny temu, Zulos napisał:

Ano właśnie - 115 kucy ale z turbodiesla, a ja mam 120 ale z wolnossącej benzyny...

Zasadnicza różnica:-(

Masz rację - zasadnicza zwłaszcza w momencie obrotowym ciagałem i Cordobą 75kucy - było cięzkawo, ciagałem Sharanem 2,0 115 kucy w bennie i wolnossaku  było dobrze, teraz sharan 1,9 TDI ale AVG czyli tylko 110 kucy i jest bardzo dobrze :)   ciaganie budy Koledzy to nie sam uciąg, na komfort i bezpieczeństwo  jazdy mają wg mnie  duże znaczenie 2 relacje łacznie .  1/ wielkośc auta i wielkość budy,  2/ relacja ciężaru pojazdów .
Mozna zapiąc budeze 4,5m i ważącą ponad tonę  czy więcej  np. małego diesla 160kucy tyle że osiagiem będzie zwijka asfaltu ok w końcu pociagnie  ale w zakrecie nie bedzie wiadomo które i w która strone ciagnie.
 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli na Knausa nie ma mocnych?;-)

Dobrze, że moja Małżonka tego nie widzi, bo ja ważę 90 i dała się przekonać, że to za dużo i MUSI to być te jej 55;-)

Mimo wszystko będę dalej dmuchał na zimne i wysyłał Ją na dach;-)

Poza tym co by było jak by spadł z dachu Główny Żywiciel Rodziny?

A tak straty będą mniejsze;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co w sumie wchodzić na dach? Ja bez najmniejszego problemu z drabiny  umyję cały dach przyczepy jedynie opierając się jedną ręką o dach - a drugą myję i to bez żadnego "przedłużacza"  ręki :) Podchodzę do mycia z dwóch boków i tyłu. 20 minut roboty i tyle.Co prawda mam dość długi zasięg łap, ale myślę, że każdy sięgnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, danielpoz napisał:

Jest różnica miedzy 1.90m szerokości a 2.30-2.50

Owszem, jest różnica, ale w naszych budkach mamy okienko dachowe idealnie na środku, a ja bez problemu z jednej tylko strony wyczyściłem całą pokrywę okienka.Nie mogłem tego robić z dwóch stron, gdyż z drugiej strony miałem w miarę świeżo  przyklejony panel solarny i nie chciałem nawet go dotknąć.Biorąc to pod uwagę spokojnie doszłoby po nawet 25 cm z każdej strony.Suma sumarum chyba bez problemu umyłbym nawet cepkę 2,50.Nie mówiąc już o tym, że gdybym mył dach choćby samą szczotką do mycia samochodu , to łapa przedłużyłaby mi się  chyba nawet  o 30 cm.A ja myłem bez szczotki - tylko miękką szmatą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co w sumie wchodzić na dach? Ja bez najmniejszego problemu z drabiny  umyję cały dach przyczepy...


Śledzę ten wątek od dawna, bo przymierzałem się do pierwszego w życiu mycia dachu przyczepy.
Moim zdaniem@kalapan ma pełną rację.

Ja używałem drabiny i szczotki teleskopowej (oferta przykładowa).
Super dokładnie się wszystko domyło. Drabinę przestawiałem z boków „na 2x” i z przodu.

Dlatego również nie widzę konieczności wchodzenia na dach w kontekście mycia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Śledzę ten wątek od dawna, bo przymierzałem się do pierwszego w życiu mycia dachu przyczepy.
Moim zdaniem[mention=29286]kalapan[/mention] ma pełną rację.

Ja używałem drabiny i szczotki teleskopowej (oferta przykładowa).
Super dokładnie się wszystko domyło. Drabinę przestawiałem z boków „na 2x” i z przodu.

Dlatego również nie widzę konieczności wchodzenia na dach w kontekście mycia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pewnie, że tak najlepiej. Ja wrzucam córkę dla fajnych zdjeć ;) ... tylko.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jeśli trafiły nam się w sezonie wyjątkowo bogate w soki drzewa na kempingach i zlepiony nimi brud osiadł i przywarł mocno, to sięganie z drabinki nie wystarczy. Piszę nie gdybając tylko z autopsji. Trzeba się przysadzić i zrobić to precyzyjnie, co wyklucza szczotka na teleskopie.

Oczywiście nie chodzi mi o to, żeby dach był sterylny, ale ja tam wolę żeby przyczepa pozostawała w miarę biała - czarny do niej jakoś tak nie pasuje... A przede wszystkim takie narośla z brudu i żywicy powodują nierówności i zatrzymują wodę, a to już wiadomo czym pachnie z biegiem czasu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mieliśmy żywicę po zeszłorocznym wypadzie do Łęgu (Frydman) i po namoczeniu dobrą chemią poszło dość łatwo ;-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mieliśmy żywicę po zeszłorocznym wypadzie do Łęgu (Frydman) i po namoczeniu dobrą chemią poszło dość łatwo ;-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Co to jest dobra chemia do żywicy? Mam na jednej z szyb taki zaciek, trochę mnie wkurza, ale nie chcę zmatowić okna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My używamy Shiny Garage Pink APC Max skoncentrowanego i koniecznie z bardzo ciepłą (prawie gorącą) wodą.

 

Ew jak nie da rady z dużą ilością żywicy to spróbuj DX100

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wystarczy troche benzyny ekstrakcyjnej? Ona ładnie rozpuszcza żywicę. Czyściłem ostatnio okno u siebie właśnie benzyną ekstrakcyjną co prawda od wewnątrz bo miałem winiety autostradowe naklejone przez poprzedniego właściciela i ładnie zeszło i okno też bez żadnego uszczerbku (choć najpierw przetestowałem czy nic sie nie dzieje z oknem) z żywicą powinno być podobnie bo czasem czyszcze samochody tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie żywicy - byłem kiedyś w Chorwacji i na jednym kempingu staliśmy pod sosną, z której dość ostro kapało. Oczywiście zauważyłem za późno. Do sklepu budowlanego i próbuję się ze sprzedawcą dogadać, że chciałbym właśnie benzynę. Po wymianie opinii facet namówił mnie na test - nie benzyna, nie aceton, żadne rozpuszczalniki, tylko oliwa z oliwek. Nie olej jadalny - bo też nie zadziała, ale oliwa z oliwek. Spróbowałem - byłem zaszokowany, jak ładnie żywica schodziła. Polecam spróbować. Niestety - działa na w miarę świeżą żywicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.