Odstająca listwa narożna

[chris_66]

Godzinę temu, 3xM napisał:

16 cm. z prawej strony w narożniku. Ale na 28 cm. jest fabryczne łączenie sklejki na podłodze i wymienię cały pas po szerokości żeby nie sztukować. Tak samo z listwą która rozpoczyna podłogę, jest z obu stron trochę nadgryziona to wywalę całość i założę nową jednolitą.

Jak tak to masz farta 

[3xM]

Więc wygląda to tak na chwilę obecną, od zaokrąglenia dachu w górę ładne zdrowe drewno więc nie będę tam ingerował. Natomiast w dół wymienię wszystkie listwy po obu stronach, nie wszystkie może tego wymagają ale koszt znikomy a będą nowe zdrowiutkie dodatkowo zaimpregnowane. Sklejka na podłogę już przycięta na wymiar , muszę jeszcze tylko styrodur do wypełnienia podłogi dokupić i powoli będę sklejał do kupy   miała być majówka w przyczepie ale chyba nie w tym roku 

[chris_66]

Dobrze zrób łączenie dachu z przodem, widać że puszczało też trochę.

A po sezonie sprawdź i odśwież pozostałe listwy,

Pozdrawiam z majówki w przyczepie (tak, wredny jestem )

 

Wysłane z Tapatalka

 

 

 

 

[3xM]

W dniu 29.04.2018 o 19:04, chris_66 napisał:

Pozdrawiam z majówki w przyczepie (tak, wredny jestem )

Ja bym Cię określił jako motywujący  u mnie weekend majowy przyniósł takie oto rezultaty: ostatni zgnity kawałek został usunięty i zacząłem wklejać nowe elementy. Miejsca połączeń listewek dodatkowo wzmocniłem wklejając drewniane kołki .

[chris_66]

Ja bym Cię określił jako motywujący  

Fajnie, zawsze wszystkich zniechęcam a potem z podziwem obserwuję wyniki pracy ?
To robota którą lubię bardzo, parę razy myślałem o takiej pracy na stałe.

Wysłane z Tapatalka

[marcin81]

Dobrze idzie trzymam kciuki.

Od razu wymień sobie podłogę w bakiście, bo potem bez rozbierania nie da rady w jednym kawałku zrobić.

Powodzenia

[3xM]

4 godziny temu, marcin81 napisał:

Od razu wymień sobie podłogę w bakiście, bo potem bez rozbierania nie da rady w jednym kawałku zrobić.

Dokładnie tak jak piszesz, widziałem w kilku tematach jak forumowicze sklejali z elementów w całość. Podłoga co prawda nie jest w najgorszym stanie, zaczyna się trochę rozwarstwiać sklejka końcami, ale grzech było by nie skorzystać z takiej sytuacji i później za rok lub dwa sklejać z kawałków. A swoją drogą to z bakistą też będę miał przeprawę bo ma dwa pęknięcia na górze przez które przeciekała woda. Czytałem trochę jedni chwalą spawanie, drudzy żywicę, bądź klej do twardego plastiku . Na razie intensywnie poszukiwałem jakiegokolwiek oznaczenia na bakiście z jakiego jest tworzywa i nie mogę za diabła nic znaleźć.

[3xM]

I znowu przyszło pochylić czoła nad wiedzą która użytkownicy tego forum dzielą się z innymi  podłoga między sklejką górną a dolną 28 mm z milimetr luzu góra i dół na klej wychodzi 26 mm, styrodur ma 30 mm . Ale wiedza i doświadczenie ludzi którzy robili już remonty jest bezcenna , dwie śruby kawałek drutu oporowego, kilka wkrętów plus prostownik i sturodur jak na zamówienie 

[cityflipper]

W dniu 7.05.2018 o 17:29, 3xM napisał:

A swoją drogą to z bakistą też będę miał przeprawę bo ma dwa pęknięcia na górze przez które przeciekała woda. 

Kolego 3xM... przesyłam wyrazy uznania za to, co robisz z tą hobby. I dziękuję za relację "na żywo". Przeglądam ten temat bo też mam taką sztukę co ma z tyłu na dole lekko odstającą listwę, no ale nie o tym chciałem teraz pisać. Na to jeszcze przyjdzie czas.

 Powiedzieć chciałem, że dobrze wiem jak to jest być na kupnie i mieć ten "błysk w oku", czyli napalić się właśnie na tę sztukę i właśnie tu i teraz. Rozumiem, że napalenie + zmęczenie wielokrotnymi oględzinami + zła lub nawet za dobra pogoda + stracony uprzednio czas + pieniądze wydane któryś tam raz na paliwo, to główne przyczyny podejmowania "mało rozsądnych" decyzji. Doskonale rozumiem tych, co źle kupili przyczepę w wieku 25-30 lat za parę złotych bo różnie to bywa - czasem jest to wynik zaślepienia, czasem zwykłego ludzkiego chciejstwa, często kamuflażu, a najczęściej zaufania do sprzedawcy. No ale właśnie dzięki takim relacjom z napraw jak Twoja tu (i jeszcze m.in. kolegi Robaka który naprawił hobby 460) możemy przekonać się, że nieudany zakup to nie jest jakaś wielka tragedia a wręcz przeciwnie. Kiedyś kolega z tut. forum gdy miałem problem i pytałem jak go rozwiązać, napisał mi takie fajne zdanie coś jak >ok kupiłeś budkę z jakimiś tam usterkami i powoli porobisz sobie wszystko co trzeba, a ona da Ci jeszcze wiele radości<. No i tak się stało.  I Ty tak samo - włożysz parę zł i nieco czasu ale gdy już zrobiona, to będzie swoje pieniądze warta, tak że nie stracisz na niej. Bo hobby to jednak hobby.

Pozdrawia cityflipper. 

P.S. Aha bakista bo o tym miałem najpierw napisać. Te poprzednie modele do bodajże 89/90 mają cienką długą pokrywę bakisty jak żyletka, bardzo kiepskie i kruche rozwiązanie. Ja kleiłem wciskając klej w szczelinę od wewnątrz i od zewnątrz, zwykłym distalem tyle że przeźroczystym. Widziałem też lekkie mazy robione lutownicą od wewnątrz tak żeby zlać pęknięty plastik, ale trzeba delikatnie.  

     

Edytowane 22 Maja 2018 przez cityflipper (wyświetl historię edycji)

[3xM]

W dniu 22.05.2018 o 21:10, cityflipper napisał:

I dziękuję za relację "na żywo"

Fotorelacja z remontu przyczepy jest takim minimalnym wkładem w to forum. Nie znam się na przyczepach więc niewiele mogę pomóc, a czytając różne tematy dużo się nauczyłem, więc może ktoś będzie kiedyś szukał jakichś informacji i coś się komuś przyda. Nawał pracy zawodowej i ostatnio pogoda trochę mnie wyhamowały w pracach z przyczepą, ale mam już wszystko poklejone zostało zaimpregnować i można składać ścianę do kupy. Nie mogłem znaleźć nigdzie polecanego impregnatu Xylomal polecanego na forum zastąpiłem go również żywicznym impregnatem Altax. Niebawem dalsze zdjęcia z postępu prac.

 

W dniu 22.05.2018 o 21:10, cityflipper napisał:

Te poprzednie modele do bodajże 89/90 mają cienką długą pokrywę bakisty jak żyletka, bardzo kiepskie i kruche rozwiązanie

Moja przyczepa jest z 92 roku. Bakista jest dosyć gruba ma 2,5 mm. Jest jednak bardzo krucha na krawędziach. Pokleiłem pęknięcia klejem cosmofen plus, gdzieś było o nim na forum, od środka jak pisał cityflipper trochę polepiłem lutownicą oporową. Na to wszystko pewnie nałożę warstwę maty szklanej i żywicy oczywiście od wewnątrz i miejmy nadzieję ze wystarczy.

[wiluś]

3xM

Oglądając relacje z Twoich prac naprawczych jestem pełen podziwu dla dla Ciebie

Super to rozebrałeś , to teraz tak samo elegancko trzeba to poskładać. Uważaj abyś nie uszkodził blach bo z kupnem nowych jest problem, wiem coś o tym bo też po majówce naprawiałem i szukałem blachy na  poszycie, potem lampy i osoby która poklei zderzak. Ale mnie sie udało wiec trzymam kciuki

[3xM]

No więc Panie i Panowie nadszedł koniec remontu. śrubka za śrubką i jakoś udało mi się poskładać budę. Trochę to trwało ale nie pojechawszy na majówkę , przestałem cisnąć z robotą bo urlop i tak w lipcu a pozostaje wiele innych zajęć  . Z takich technicznych rzeczy to jeszcze wymiana wszystkich wkrętów na nierdzewne, przyczepa składana na uszczelniaczu dekaseal 8936 , miejscami taśma butylowa. Kilka zdjęć z ostatniego etapu prac. Między czasie wymieniłem jeszcze zasilacz na mocniejszy , żarówki na ledowe oszczędne i dyndający na środku żyrandol na plafon . Ostatnie zdjęcie przedstawia mój zestaw w przeddzień naszej pierwszej podróży na kemping Łęg.

 

Edytowane 22 Lipca 2018 przez 3xM (wyświetl historię edycji)

[BUMERANG]

      Udanych wakacji!

[michael]

Gratulacje z okazji zakończonych prac i przyjemnego wypoczynku!

[Coachm]

 

Witam kolegów od roku posiadam Angielkę firmy Coachman Amara 520,ale dopiero w tym roku pierwszy raz ruszyliśmy nią w dalszą podróż (Balaton).No i po zainstalowaniu się na miejscu zauważyłem prześwit w prawym i lewym narożniku przednim między ścianką a podłogą na wysokości podpór,moje pytanie czy to się jakoś uszczelnia czy podłoga do wymiany?? od spodu wygląda na suchą więc nie wiem co moglo być przyczyną rozszczelnienia.Chyba że za mocno podkręciłem na podporach i sam sobie zrobiłem kuku.Prosze o podpowiedzi.Pozdrawiam Łukasz

Edytowane 24 Lipca 2018 przez Coachm (wyświetl historię edycji)