Czynności po długim postoju

[KrzysztofCC]

No to wiem gdzie patrzyć .

Opony chyba faktycznie do wymiany . Buda stoi na działce . W te wakacje chce ja przeciągnąć  z jednego miejsca na drugie . Jakieś 100 m . Po prostu przestawić  i przygotować ja do wyjazdu . 

A najazd sprawdzać na stacji kontroli czy jakoś samemu da sie to zrobić?

 

[Commander]

Sam sprawdzisz luz szarpiąc góra dół i na boki. Ma nie stukać za bardzo. Ale siły hamowania raczej nie ustawisz sam.

[KrzysztofCC]

10 minut temu, Commander napisał:

Sam sprawdzisz luz szarpiąc góra dół i na boki. Ma nie stukać za bardzo. Ale siły hamowania raczej nie ustawisz sam.

A jak będzie stukać to serwis?

Czy zostawić?

A w razie zapieczonych łożysk co należy zrobić zeby nie zepsuć?

Edytowane 20 Marca 2018 przez KrzysztofCC (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

Kolego bez urazy ale jak nie masz podstawowej wiedzy technicznej na ten temat to proponuje sprawdzić co koledzy powyżej podali i udać się do najbliższego serwisu.

Zapłacisz parę zł za przegląd ale będziesz miał spokojne wakacje

[Spablo1]

I generalnie większość odpowiedzi na Twoje pytania, jest już na Forum.

Szukać i czytać. Od tego powinieneś zacząć

[KrzysztofCC]

1 godzinę temu, Commander napisał:

 

Dziękuje za pomoc!

Zastsoije sie Spc Waszych porad 

Pozdraiwam

[Pierzasty]

Ja w zeszłym roku miałem przyczepę po 5 letnim postoju. Kupiłem ją, więc po za tym że 5 lat stała pod wiatą nie wiedziałem wiele. Więc tak u Ciebie stała w pokrowcu. Niestety teraz jeśli chodzi o szczelność, to musisz obserwować, mogło jakieś uszczelnienie się zestarzeć i np. puścić, ale nie ma innego sposobu niż obserwacja , szczególnie po deszczach.

hamulce, łożyska, urządzenie najazdowe jeśli zostawiłeś w dobrym stanie wtedy, to się nic nie zmieniło. O ile stanie przez te kilka lat mogło jakieś piętno odcisnąć na łożyskach (w co nie wierzę), to też nie wyjdzie Ci od razu.

Moim zdaniem to można tylko przesmarować wszystkie kalamitki i miejsca gdzie można, zmienić opony i w drogę, na początek najlepiej nie za długą. Wtedy podnieść budkę chwycić za koło zobaczyć, czy nie ma luzu, czy nie ma oporów, czy nie huczy...

[KrzysztofCC]

1 minutę temu, Pierzasty napisał:

Ja w zeszłym roku miałem przyczepę po 5 letnim postoju. Kupiłem ją, więc po za tym że 5 lat stała pod wiatą nie wiedziałem wiele. Więc tak u Ciebie stała w pokrowcu. Niestety teraz jeśli chodzi o szczelność, to musisz obserwować, mogło jakieś uszczelnienie się zestarzeć i np. puścić, ale nie ma innego sposobu niż obserwacja , szczególnie po deszczach.

hamulce, łożyska, urządzenie najazdowe jeśli zostawiłeś w dobrym stanie wtedy, to się nic nie zmieniło. O ile stanie przez te kilka lat mogło jakieś piętno odcisnąć na łożyskach (w co nie wierzę), to też nie wyjdzie Ci od razu.

Moim zdaniem to można tylko przesmarować wszystkie kalamitki i miejsca gdzie można, zmienić opony i w drogę, na początek najlepiej nie za długą. Wtedy podnieść budkę chwycić za koło zobaczyć, czy nie ma luzu, czy nie ma oporów, czy nie huczy...

No to super! Mam nadzieje ze wszystko będzie Ok

tylko nie do końca  wiem co to są kalamitki  

[Spablo1]

2 godziny temu, KrzysztofCC napisał:

tylko nie do końca  wiem co to są kalamitki  

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Smarowniczka

[Pierzasty]

2 godziny temu, KrzysztofCC napisał:

No to super! Mam nadzieje ze wszystko będzie Ok

tylko nie do końca  wiem co to są kalamitki  

Oczywiście zwróć uwagę, czy przypadkiem nie trzymają hamulce przy spuszczonym ręcznym (najlepiej po przejechaniu krótkiego odcinka np.  z 5 -10km, również czy nie grzeją się bębny)

[Jarosław69]

Mam wrażenie , że to "wkrętarka".....  a do 1go kwietnia jeszcze trochę.

[KrzysztofCC]

15 minut temu, Jarosław69 napisał:

Mam wrażenie , że to "wkrętarka".....  a do 1go kwietnia jeszcze trochę.

W jakim sensie wkrętarka?

I dlaczego akurat 1 kwietnia?

Edytowane 21 Marca 2018 przez KrzysztofCC (wyświetl historię edycji)

[KrzysztofCC]

A jest jakiś sposób na sprawdzenie instalacji gazowej po takim postoju?

[Kristofer]

2 godziny temu, KrzysztofCC napisał:

A jest jakiś sposób na sprawdzenie instalacji gazowej po takim postoju?

Witam!
Na wstępie proszę, abyś się nie obraził, ponieważ nie chcę Ciebie w jakikolwiek sposób urazić.
Być może moje wnioski są błędne, ale to jedyne, które przychodzą mi do głowy,
Na "Prima aprilis" trochę zbyt wcześnie, więc jeśli nie wkręcasz czytających, to ...
Spojrzałem na zagadnienia w tym wątku, jak i pozostałych przez Ciebie założonych i mam wrażenie, jakbym czytał pytania kogoś, kto dopiero "wczoraj" przyszedł na ten świat, nie jest jeszcze zdolny do samodzielnego myślenia, odkrywa wszystko na nowo i ma potrzebę zadawania nieskończonej ilości pytań, a przyczepa kempingowa jest tym pierwszym przedmiotem, który właśnie zobaczył.
Napiszę tak: wszystkie informacje, których potrzebujesz, są na tym forum, ale trzeba się tym zainteresować i je przeczytać - to raz.
Dwa - jeżeli Twoje pytania są szczere i Twoje tematy nie są podstępem, to przy takim poziomie wiedzy technicznej, jakim dysponujesz, porady na forum będą tylko niepotrzebną stratą czasu. To nic złego, być ukierunkowanym inaczej, niż technicznie, ale w takich przypadkach, jedynym wyjściem są odpowiednie serwisy, które właśnie w takim celu istnieją. Udaj się do najbliższego w okolicy, ponieważ bardziej możesz swojej przyczepce zaszkodzić (i innym użytkownikom dróg), niż pomóc.
Osobiście bałbym się udzielać Ci rad choćby tak prostych, jak poprawne przykręcenie koła, a co dopiero tych, o które pytasz.

PS
Na Twoje ostatnie pytanie miałem dać taką oto odpowiedź:
jest sposób - podłącz butlę, a po godzinie wejdź do przyczepy i zapal zapałkę. Jak nie będzie OK, to z pewnością to zauważysz
Gdy się zastanowiłem, to zrezygnowałem w obawie, że żart mógłbyś potraktować poważnie.
Moim zdaniem, masz teraz dwa wyjścia: przyznać się, że swoimi tematami nas "wkręcasz" lub zamówić serwis do swojej przyczepy.
Przy ostatniej z możliwości, czytaj również forum, aby na przyszłość pogłębić swoją wiedzę techniczną, jeśli oczywiście uznasz, że w Twoim przypadku ma to sens.
IMHO

5 godzin temu, Jarosław69 napisał:

Mam wrażenie , że to "wkrętarka".....  a do 1go kwietnia jeszcze trochę.

[KrzysztofCC]

To żaden wkręt  

Po prostu ani trochę nie znam sie na „technice"

Skoro uważacie ze was wkręcam to prosze bardzo. 

Liczylem po prostu na pomoc...

Ale dziękuje

I jeszcze raz mówię ze to nie wkręt 

Nigdy sie tym nie interesowałem wiec No...

Tylko jeździłem do serwisu na przeglądy i wszystko było Ok.

I po prostu chce sam zacząć co dłubać wiec prosze a pomoc ale widze ze uznajecie mnie za jakiegoś „prankstera"...