Pierwsza przyczepa - Hobby 400

[bartd]

To taki dziki kemping nad morzem w Jarosławcu... trafiliśmy tam przypadkiem i spędziliśmy noc... na prawo tuż za drzewami jest plaża. 

 

 

 

[bartd]

W między-czasie:

- Dzięki koledze z forum dowiedziałem się że tak z tym ręcznym jest... i że muszę jeszcze trochę posprawdzać przy hamulcach.

- Nowe opony zakupione i czekają na zmianę.

- Półka dorobiona - zostało jeszcze przykręcić i dorobić zabezpieczenie aby się nie otwierała.

- Półka do pełnego rozłożenia łóżka ze stolika wykonana i sprawdzona....leży się - tak przy okazji spanie przy stoliku ma długości ~190cm...dryblas pod skosem musiałby spać ale dzieciaki dadzą radę.

- Lusterka zakupione i przetestowane do prędkości 100 km/h ...... nie drżą.

- Kamerka cofania, kupiona i wstępnie przetestowana - całkiem nieźle robi za lusterko wsteczne.

CDN...

 

 

[marek230482]

Moim zdaniem taka kamerka  to podstawa. Ja to kupiłem zaraz po pierwszej jeździe. Te boczne są "G" warte  

[bartd]

I tu moim zdaniem Masz 100% racji. Mam lusterka jakieś Rith czy jakoś tak i pierwotnie kamerka miała być wyłącznie do cofania, skierowana maksymalnie w dół. Po sprawdzeniu ile widać w owych lusterkach, kamerka pójdzie nieco do góry tak aby robiła także za lusterko wsteczne podczas jazdy.  

[bartd]

Pierwsze podrygi wiosny i aż chce się popracować nad przyczepą....

Zgodnie ze wskazówkami kolegi ZBYCH1234 , sprawdziłem i ustawiłem układ hamulcowy na strzałki przy pełnym zaciągnięciu. Sprawdziłem (w warunkach domowych) hamulec najazdowy - wcisnąłem tłoczysko na maxa i zablokowałem pasem, a następnie test ruszenia - hamulce zablokowane

Poza tym miałem przeciek do bakisty. Woda leciała pod zawiasem i spadała na środek podłogi bakisty - niby nic strasznego bo woda zaraz spływa na ziemię, ale jak coś tam bym włożył to by zamokło w deszczu.

Zawias zdemontowałem, wyczyściłem idealnie ze starego butylu, odtłuściłem wszystko i założyłem dwie warstwy taśmy butylowej - chyba będzie dobrze...?

 

[bartd]

Mam pytanie do posiadaczy Hobby 400 lub podobnych. Chodzi o lusterko w łazience - u mnie zostało zbite i muszę je dorobić. Wymiar mniej więcej złapałem 42,3 x 37 cm, ale mam pytanie o grubość szkła/lusterka 2-3-4 mm? Byłbym wdzięczny gdyby ktoś zmierzył nawet nie koniecznie z takiej.

[Voku]

Powiem ci tak, luster poniżej 4mm raczej się nie robi

Edytowane 11 Kwietnia 2018 przez Voku (wyświetl historię edycji)

[bartd]

Miałeś rację Darku... 4mm to chyba minimum... Lusterko dorobione i założone. Gdyby ktoś miał kiedyś taki problem to wymiar 37cm x 42,3 cm pasuje idealnie.

Zamontowałem też kamerkę cofania która będzie robiła też za lusterko wsteczne podczas jazdy - pozostało mi tylko przewody ułożyć jak należy i w przyczepie i w aucie.

 

[marek230482]

Odnośnie podłączenia to nie wiem jaki masz zestaw ale ja próbowałem dwa bezprzewodowe i to jest lipa. Ciągle jakieś były zakłócenia. Śnieżenie, pasy, uciekały kolory. Dramat. Jak nie od razu to po np parudziesięciu minutach. W końcu dałem niezawodny kabel. W bagaju auta wystaje chinch i z dyszla też. Cieniutki kabelek i przytrzaskuję klapą. Ale nie mam już żadnych problemów. 

Jest tylko jeden problem którego nie rozwiązałem. Podczas deszczu po parudziesięciu km wizjer jest już zawalony wodą i błotem. I to nie od opadów a od "zadymy" za autami. Na szczęście w taką pogodę relatywnie mało się jedzie. 

[bartd]

Jestem po pierwszym długim wyjeździe do Niemiec (ponad 3000km) i zaczynam "wiedzieć" czego mi brakuje w przyczepie. Na pewno chciałbym dorobić układ który zasila lodówkę jedynie po uruchomieniu samochodu, ewentualnie dołożyć mały akumulatorek 18Ah do samego oświetlenia i ewentualnie wody.

Poza tym planów na chwilę obecną nie mam. Wszystko funkcjonuje dobrze. Kamerka z tyłu jest ok, tylko ze względu na duży kąt widzenia mocno oddala obraz z za przyczepy.

Niestety mam i jeden spory problem. Podczas powrotu z DE na parkingu przy autostradowym, w części dla ciężarowych aut i aut z przyczepą, ktoś uszkodził nam przyczepę.

 

[bartd]

Ktosia niestety za rękę nie złapaliśmy ale później skojarzyliśmy moment kiedy to się stało.

Poszycie zostało głównie porysowane i wgniecione ale na odcinku około 10cm także rozcięte.

Podpowiedzcie co zrobić z tym uszkodzeniem...?

Wymiana kawałka poszycia, uszczelnić i zakleić czymś, zaszpachlować ?

W głowie na szybkiego wymyśliłem coś takiego: kawałek plexi białej przyklejonej tak aby uszczelnić rozcięte poszycie + naklejka z logo klubu.... nic innego mi do głowy nie przychodzi..... tak na szybko.

 

 

[bartd]

Po wielu rozważaniach i telefonach, szukaniu blachy i plexi.... wybrałem inną technologię.

Na wgłębienie założę jakąś masę silikonową czy podobną dla wyrównania powierzchni. Następnie usunę starą już podniszczoną naklejkę Hobby ze słoneczkiem.

Na całe uszkodzone miejsce przykleję naklejkę prostokątną w kolorze zbliżonym do koloru poszycia (mam taką w swoich zapasach).

Na białą naklejkę przykleję dorobioną naklejkę Hobby. Naklejkę już przygotowałem elektronicznie - pozostało jedynie odpowiednio wyskalować i wydrukować na papierze samoprzylepnym. Jak z drukarki wyjdzie słabo to dam do wykonania na ploterze.

 

[bartd]

Naprawa już wykonana...

 

[BUMERANG]

Ładnie . Jak przyklejałeś naklejkę na rybią łuskę, żeby dobrze przylegała?

[bartd]

Trochę to zajęło.... opalarka, wałek i kilka innych napotkanych przyrządów włącznie z palcem wskazującym . Zobaczymy po sezonie jak się będzie trzymała.