Skocz do zawartości

Jakim momentem dokręcać koła - ile Nm?


roro

Rekomendowane odpowiedzi

Jakim momentem dokręcacie koła w przyczepie? Znalazłem tabele momentów dokręcania śrub ale tylko dla konkretnych marek samochodów. Nigdzie nie znalazłem informacji jakim momentem dokręcić w przyczepie (chyba, że źle szukałem ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

1 godzinę temu, roro napisał:

Jakim momentem dokręcacie koła w przyczepie? Znalazłem tabele momentów dokręcania śrub ale tylko dla konkretnych marek samochodów. Nigdzie nie znalazłem informacji jakim momentem dokręcić w przyczepie (chyba, że źle szukałem ;) )

Na pewno "z wyczuciem", jak przedmówca napisał, jednak moment powinien być prawidłowy. Rozbieżność wartości jest duża dla różnych pojazdów. Generalnie, koła przyczep są bardziej obciążone i narażone na większe obciążenia dynamiczne, niż standardowo w samochodzie osobowym. Nie popełnisz błędu, jeśli będziesz dokręcał każde koło z wartością ok. 120 Nm - obręcz koła Alu, oraz ok. 110 Nm - obręcz stalowa. Dokręcenie kół, jak i stan ciśnienia w ogumieniu, powinny być okresowo podczas każdej jazdy sprawdzane, zwłaszcza po pierwszych 20 km przejechanej trasy.

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dokręcam na klucz dynamometryczny jak w samochodzie. Matiz 90Nm (koło 13"), Astra kombi 110Nm (koło15")  i Espace 4 130Nm (koło 17"). W cepce mam koła 13" więc dokręcam jak w Matizie 90Nm. Dane z tabeli, gdzieś z internetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. roro pytał tylko o moment dokręcania, ale przed sezonem wymiany kół i przygotowań do wyjazdów (wymiany/rotacji opon), warto przy okazji przypomnieć o paru kwestiach, dotyczących tak przyczep, jak i holowników.

Koła w przyczepach dokręcamy konkretnie, jak pisał Kristofer, te 110/120 Nm to jak najbardziej ok. Obciążenia dynamiczne większe, koła dość ciężkie, zwłaszcza z grubymi oponami C, i jest jeszcze jeden mały niuansik - w samochodach zwykle mamy na piaście flanszę, na którą wchodzi felga i to zespolenie otworu centralnego z piastą (czasem z wytłoczonym kołnierzem) stanowi zasadniczy element przenoszący siły osiowe, zadaniem śrub jest dociągnięcie koła do piasty i zamocowanie tarczy hamulcowej/bębna (pierścienie centrujące pomijam, dno, po 2 kpl alusów z pierścieniami, nigdy więcej). 

W przyczepach całość sił przenoszą tylko i wyłącznie śruby (rzadko są piasty z kołnierzem, przeważnie są tylko dekielki łożysk - patrz: alko, knott). Bardzo ważne jest regularne sprawdzanie momentu dokręcenia kluczem dynamometrycznym, żeby każda śruba była dociągnięta z jednakowym momentem.

Jeżeli któraś śruba i tak się luzuje - trzeba ją wymienić, ma wyciągnięty gwint (jeżeli to się utrzymuje po wymianie śruby, winny jest gwint w piaście) - przeważnie skutki dokręcania pneumatem.

Jeśli jedna śruba będzie luźniej (słabiej) dokręcona niż inne, będzie się luzować, jak będzie za mocno, mogą się luzować pozostałe śruby, dlatego po każdej wymianie koła, dociąganiu śrub itp w trasie - kontrola wszystkich śrub kluczem dynamometrycznym (tzn. zluzowanie każdej i dokręcenie prawidłowym momentem).

Tutaj niestety jest pewna przewaga felg stalowych - prawidłowo dociągnięta śruba/szpilka powoduje na feldze efekt podobny, jak podkładka sprężysta (stalówka ugina się na przetłoczeniach), przez co śruba/nakrętka zabezpieczona jest przed odkręcaniem. Przy alusach, które nie są sprężyste, tego efektu nie ma, samoistnemu luzowaniu przeciwdziała jedynie tarcie między gwintami śruby i piasty, a przede wszystkim tarcie główki śruby o felgę. Dlatego dokręca się je nieco mocniej niż stalówki. Każdorazowo sprawdzamy śruby po dokręceniu, nawet 2 razy (zwł. alusy są wredne i "podejrzane), np. po 20-30 i po 50-70 km.  

Bezwzględnie nie używamy żadnych smarów do smarowania powierzchni styku śrub/nakrętek z felgą, co niestety jest haniebną praktyką wielu warsztatów wulkanizacyjnych, mającą im ułatwić robotę (walą kilo "miedziaka" na całe śruby) i okazują w ten sposób "troskę o klienta", żeby mógł odkręcić koło standardowym kluczem z zestawy narzędzi. Jeśli już smar lub prepareat typu anti-seize to na sam gwint - to tylko odrobina, na koniuszek gwintu śruby, ale nie używam, wolę co pół roku zluzować śruby i ponownie je dokręcić prawidłowym momentem (w samochodzie załatwia sprawę zmiana opon/kół na letnie/zimowe). Jeżeli jest kołnierz na piaście, a felga jest aluminiowa dobrana do średnicy kołnierza (bez pierścieni centrujących)  - warto ten kołnierz na piaście i wewn. średnicę otworu w feldze powlec odrobiną smaru, żeby aluminium nie utleniało się w zetknięciu ze stalą (różnica potencjałów - korozja elektrochemiczna), zwłaszcza zimą, bo ciężko będzie potem zdjąć alusa (utlenione aluminium "spuchnie" i zakleszczy felgę na piaście, w skrajnych przypadkach młotem wyburzeniowym trzeba koło zdejmować).

Bezwzględnie przestrzegamy tego, żeby dokręcać felgi prawidłowymi śrubami/nakrętkami - a można spotkać 2 rodzaje: ze stożkiem i z kulą (chodzi o kształt zespolenia śruba/nakrętka - felga), nie można stosować zamiennie, nie dokręci się prawidłowo kół, i zniszczy felgi. 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się chwali. Ja nie mam, ale jak zacząłem zgłębiać teorię kluczy dynamometrycznych to chyba mi na taki dobry szkoda kasy. Leżałby głównie w skrzynce.
Natomiast jako ciekawostkę pokażę jak wygląda oryginalny klucz Citroena po jednym dokręcaniu (nie butem). Oto on:

e0ddf049bde3e4c9b1665767f43a414a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam. Ja krótko po wizycie u wulkanizatora złapałem kapcia. Jak chciałem odkręcić śruby fabrycznym kluczem to zrobiłem z niego "duży korkociąg" Dobrze, że woże ruski zestaw kluczy. Przy ich pomocy i mojej masy (90 kg) udał się koło odkręcić i wymienić. Wulkanizatora zmieniłem. Obecny dokręca dynamometrycznym.

A na temat momentów dokręcania kół cepki to w postach powyżej wszystko napisano. Nic dodać, nic ująć. 10-20 % na plus nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje 0,03 PLN-ów

Do przyczepy warto zainwestować w taki oto klucz 

Znalezione obrazy dla zapytania klucz do kół

Instrukcja jest bardzo prosta . W pozycji wsuniętej  tak jak jest na obrazku dokręcamy koło w przyczepie ręcznie i jesteśmy w stanie uzyskać odpowiednią  siłę o jakiej było napisane wyżej. Bez buta samą ręką. Do odkręcania wysuwamy rączkę i odkręcamy też ręką. Taki bardzo podobny  klucz mam na  wyposażeniu  budy ,który był zamówiony razem z lewarkiem ,kołem zapasowym i zestawem naprawczym do kół.

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się chwali. Ja nie mam, ale jak zacząłem zgłębiać teorię kluczy dynamometrycznych to chyba mi na taki dobry szkoda kasy. Leżałby głównie w skrzynce.
Natomiast jako ciekawostkę pokażę jak wygląda oryginalny klucz Citroena po jednym dokręcaniu (nie butem). Oto on:

e0ddf049bde3e4c9b1665767f43a414a.jpg
Ja oryginał Citroena złamałem, jak próbowałem odkręcić koło po magiku, który mi dokręcił koło kluczem pneumatycznym...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, czyś napisał:

dlatego po każdej wymianie koła, dociąganiu śrub itp w trasie - kontrola wszystkich śrub kluczem dynamometrycznym (tzn. zluzowanie każdej i dokręcenie prawidłowym momentem)

 

8 godzin temu, Marcin_G napisał:

A w drodze łapiemy kapcia, po czym zakładamy rezerwę, dokręcamy butem i całą teorię szlag trafił :)

Dojedziesz do celu/wrócisz - sprawdź. I tylko tyle.

Klucz, który pokazał maras, koszt groszowy, i jest w porządku, unika się skakania po krótkim kluczu z wyposażenia samochodu, i można w miarę równo dociągnąć śruby przy wymianie,  bez zwyczajowego "buta" przy krótkim kluczu z zestawu narzędzi. Jeździ sobie na stałe w bagażniku, nie raz się przydał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3/13/2018 o 14:14, Kristofer napisał:

Na pewno "z wyczuciem", jak przedmówca napisał, jednak moment powinien być prawidłowy. Rozbieżność wartości jest duża dla różnych pojazdów. Generalnie, koła przyczep są bardziej obciążone i narażone na większe obciążenia dynamiczne, niż standardowo w samochodzie osobowym. Nie popełnisz błędu, jeśli będziesz dokręcał każde koło z wartością ok. 120 Nm - obręcz koła Alu, oraz ok. 110 Nm - obręcz stalowa. Dokręcenie kół, jak i stan ciśnienia w ogumieniu, powinny być okresowo podczas każdej jazdy sprawdzane, zwłaszcza po pierwszych 20 km przejechanej trasy.

IMHO

Dziękuje Kristoferowi i reszcie za odp. Mam stalowe felgi wiec będę celował w 110Nm tym bardziej że DMC przyczepy to 1500kg. 90Nm wydaje mi sie trochę za mało tak jak piszę JurekM.

Edytowane przez roro
update (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.