III Spotkanie Firankowe w Sokole Kuźnicy 17-18.03.2018

[miedzyniaki]

Już po raz trzeci spotykamy się na "wiosennym praniu firanek" w Sokole Kuźnicy. Mamy Zalew Koronowski (bo wody z kranu brak), mamy również płonące ognisko (bo suszarki do prania i prądu brak), mamy także las (co daje taki zapach, że nie trzeba płynu do płukania, którego również nie mamy). 

Co mamy? Chęci na wyrwanie się wczesną wiosną z domów, na przebywanie w świetnym towarzystwie, na poważne rozmowy i żarty, na kiełbaski pieczone na ognisku. Dla chętnych - kącik czytelniczy, a w nim atlasy - Tatry polskie i słowackie

Z przyjemnością otwieramy listę:

1. miedzyniaki 2 

 

[misiek2]

Proszek i niezbędne płyny zapakowane, też"jadymy".

 

 

1. Miedzyniaki 2

2.Miśki 2

[przemek70]

Godzinę temu, miedzyniaki napisał:

 

1. Miedzyniaki 2

2.Miśki 2

3.Przemek 70

My prosimy o miejsce w kąciku czytelniczym. Albumy już spakowane. Jerzyk tym razem z nami nie jedzie.

[misiek2]

Jerzyk?

 

[miedzyniaki]

Heniu ...Jerzyk to ten z Atlasem

[misiek2]

I wszystko jasne , umknęło mi

 

[misiek2]

Właśnie skończyłem zupkę paprykową po grecku- będzie na ognisko jak znalazł.

[przemek70]

My wyjeżdżamy, a Jerzyk zostaje w domu. 

[miedzyniaki]

Bo Jerzyk dzisiaj nie pije 

[misiek2]

Było i się skończyło - daliśmy radę. Dzięki za mile  spędzony czas. 

  Mieliśmy sąsiadów w namiocie , ale im nie "zazdraszczam"